Zbiornik Pilchowice

[artech]

Czy ktoś tam łowi? Właśnie obejrzałem film"Sposób na sandacze" i ja też tak chcę i myślę, że w przyszłym roku mógłbym się tam wybrać. Tylko czy jeszcze można tam coś złapać?

[Valder]

czy jeszcze można tam coś złapać?

Film był kręcony w 2003 roku, popatrz jakie sztuki wyciągali i wszystkie szły spowrotem do wody!! Jakie mogą być teraz czy też za rok kiedy chcesz jechać? Łowisko jest super no i artykuły na jego temat ukazywały się w kilku publikacjach m.in WMH nr 8/2004 str. 70-72. Nigdy tam nie byłem ale w przyszłości napewno się wybiorę, czekam na zakup łudki i wtedy droga otwarta Chociaż myślę, że na miejscu jest możliwość wypożyczenia łodzi ale jednak co swoje to swoje .

[tomek1]

Obawiam się, że rzeczywistość nie byłaby taka różowa Znajomość wody też robi swoje.

[artech]

tomek1, tego najbardziej się właśnie obawiam, niestety w ciągu weekendu nie ma możliwości poznania łowiska, przydałoby się aby ktoś wskazał mi jakieś typowe dla tego zbiornika miejscówki.

[Valder]

Znajomość wody też robi swoje

Mysle ze kiedy sami poznajemy lowisko, zdobywamy pewne doswiadczenia to wedkarstwo wtedy staje sie o wiele ciekawsze i przyjemniejsze. W ten sposob nie raz sie wracalo o pustym kiju ale dla mnie to wielka frajda nawet jak za x razem trafie w odpowiednie miejsce. To tak jak po kilkunastu rzutach obrotowka zakladamy woblerka i nagle z tego miejsca wyciagamy kilka ladnych rybek Mnie cos takiego fascynuje, inni moga miec inne zdanie, kazdy ma prawo

[artech]

Valder, wszystko się zgadza, jeżeli łowisko znajduje się o kilka kilkanaście km od miejsca zamieszkania. Natomiast na Pilchowice ode mnie jest jakieś 350 - 380 km, tak więc nie mogę sobie za bardzo pozwolić na poznawanie łowiska.

[Valder]

Valder, wszystko się zgadza, jeżeli łowisko znajduje się o kilka kilkanaście km od miejsca zamieszkania. Natomiast na Pilchowice ode mnie jest jakieś 350 - 380 km, tak więc nie mogę sobie za bardzo pozwolić na poznawanie łowiska.

No spodziewalem sie takiego posta i zgadzam sie z tym, kawaleczek masz do Pilchowic! Co do tego czy miejscowi wedkarze zdradziliby pewne miejscowki to uwazam tak: ci co jezdza na ryby to raczej zdradza dobre miejsca, ci co jezdza po ryby to napewno nie masz co liczyc. Ja bedac na Mietkowie tez nie znalem zadnego dobrego miejsca a polowilem troszke zebatych i do tego z brzegu Wiec zycze udanej wyprawy i czekam na relacje z polowu

[artech]

Ale to dopiero w przyszłym roku w okolicy czerwca lub lipca

[maniek]

Jeśli zdąże do tego terminu znależć moje zapiski to coś niecoś ci opowiem o tej ciekawej wodzie.

[artech]

maniek, czekam z niecierpliwością aczkolwiek nie naciskam do czerwca jeszcze czasu sporo

[wedkarzyk]

ARTECH jezeli nadal jestes zainteresowany ta woda to znalazlem w necie troszke na ten temat i mam nadzieje,ze sie przyda

http://www.lowiska.pl/index.php?pokaz=dodaj_lowisko&id_lowiska=239

[Tomek_N]

Ja bym sobie popatrzal na ta wode z gory, tzn np takim programikiem jakim jest Google Earth.

Ten program nam oczywiscie nie pokaze gdzie siedzi ryba, ale mozna sobie z gory obejrzec gdzie lowisko wyglada ciekawie (struktura itp.)

Pozdrawiam

[Sikor]

bardzo ciekawa woda ,jednakże ryba jest naprawde kapryśna,, ogólnie dobry wędkarz swoje zawsze złowi ,nowicjusze mogą mieć duże problemy ,,,zdarzaja sie dni że bierze "wszystko" na "wszystko" ale często sa takie że bez kompleksowje znjomosci akwenu oraz procesow jakie tutaj panuja ciężko jest połapać ..

[Gość Anonymous]

Ja bym sobie popatrzal na ta wode z gory, tzn np takim programikiem jakim jest Google Earth.

Ten program nam oczywiscie nie pokaze gdzie siedzi ryba, ale mozna sobie z gory obejrzec gdzie lowisko wyglada ciekawie (struktura itp.)

Pozdrawiam

Ja też tak chciałem zwłaszcza że mieszkam niedaleko a z dzieciakami od czsu do czasu chodzimy pomoczyć kije.

No i znalazłem coś dokładniejszego niż google a do tego obejmującego całą polskę tak więc można sobie pooglądać dowolne łowisko w Polsce.

Podaje link dla zainteresowanych

http://212.244.179.188/website/Orto/viewer.htm?ActiveLayer=2

mam nadzieję że zadziała.

Cześć.

[Tomek_N]

Dzieki Andy,

dosc ciekawe, troche wolno chodzi

[Miro1956]

Odswierze temat, czy jest ktos na tym forum z okolic Pilchowic lub Wlenia? kiedys mieszkalem we Wleniu w 70lat. i zagladalem na ten zbiornik, jestem ciekaw co teraz tam slychac? Ostatnio wedkowalem tam w 90 latach z dobrymi efektami.

[gregori]

Jesli ktos jest jeszcze zainteresowany tym tematem to powiem tak najlepiej wybrac sie na swierki patelnie albo zatoki to moim zdaniem sa najlepsze miejscowki pewnie znajda sie inni wedkarze ktorzy maja swoje miejscowki ale ja najlepsze wyniki mialem tam ale teraz nie polecam tej wody nie bierze ani ryba biala ani drapieznik taki okres juz od dwoch tygodni w poprzedni weekend bylem z bratem na nocce, on mial 3 brania na splawik ja na grunt ani jednego

[mrbombelek]

No witam serdecznie ja tez byłem w ostatnią niedziele ale na zatoce ludzi jak cholera, nie mozna było jak rzucic tyle narodu sie zjechało, co niektórzy moczyli siatki ale co w nich bylo to nie wiem. Ja byłem od 4 do 8 i niestety zadnego brania.

[tomi_79]

chcemy sie wybrac na pilchowice z kolega czy ktos sie orientuje jak tam ze sandaczem i szczupakiem ?i czy mozna sie rozbic ,jak tak to od ktorej strony najlepiej?

[pawel332]

BYłem tam niedawno i stan wody był DUŻY koło mostu kolejowego trzeba było niemal siedzieć w lesie miedzy i pod drzewami co utrudniało bardzo połów ,przy normalnym stanie wody jest mniejwiecej jakaś tam linia brzegowa(kamienista) ale za to drzewa nie wadzą .Zasadniczo znam ten zbiornik tylko z brzegu lub zimą z lodu ale tu od strony wsi wrzeszczyn .

Jak kto ma ochotę to zapraszam bo akwen fajny .

[Buszeszank]

zapraszam bo akwen fajny

ale moze napisz jak z polowem, bo bylem tam wyskoczyc we wakacje motorem i po rozmowie z wedkarzami to zadna rewelacja z lapaniem. Z drugiej strony trzeba przyznac ze akwen fajny ale jezdzimy tam wedkowac

takze prosimy o jakies szczegoly, pzdr pawel332

[73rafi]

Witam. Woda wysoka, mało miejsc do wędkowania. Powoli przy brzegach gromadzi się ładna płoć, jak się trafi dzień to frajda niesamowita . Jak zwykle na ujściu rzeki tłumy ludzi, upierdliwie bierze leszczyk jak dłoń ale płoć też się trafia. Oczywiście wodę opuszczą jak się ryba wytrze - tak jest co roku

[pawel332]

73rafi bo ty nie wiesz ze nasze pilichowickie rybki wylęgają się w trawie

poza tym własnie dzwonił kolega siedzi na rzece za zakazem i biorą podobno krąpiki leszczyki i płotki sprawdze to jutro bo jade rano po pracy.

[73rafi]

Zabawa jest , ale jak złapiesz 100 leszczyków jak dłoń to Ci się odechce odczepiania ryb. No i żeby tam tyle narodu nie było, szczególnie tych po paru głębszych. Oczywiście życzę samych takich łopat po 50 cm. Połamania kija

[73rafi]

pawel332, opisz co połapałeś na rzece i jaki stan wody. Pozdr..