Skocz do zawartości
Dragon

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,chciałbym się dowiedzieć a konkretnie chodzi mi o wypowiedź łowiących w okręgu Wrocławskim ale i nie tylko, jak to u was wygląda z tym tzn czy wpisujecie żywca złowionego w rejestr czy nie.Kilka takich tematów przeczytałem lecz są różne wypowiedzi,zwłaszcza ludzi z innych okręgów.Ja do tej pory nie wpisywałem lecz jakiś czas temu czytałem artykuł gdzie redaktor opisywał taką sytuację i rzekomą karę nałożoną na łowiącego za brak wpisu do rejestru,dlatego dało mi to do myślenia,jak to u was jest?

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

Do rejestru wpisujesz ryby limitowane bez względu na ich przeznaczenie , chyba że w rejestrze masz symbol " INNE " , czego jak wiem w dolnośląskim nie ma.

Napisano

W rejestrze jest pozycja inne i jest to nr 32 ryby złowione na danym łowisku i pozostawione jesteś zobowiązany wpisać w rejestr bez względu na ich przeznaczenie a ewentualnie zakupione żywce w sklepie powinieneś móc potwierdzić paragonem. Jest to zdanie policjanta który mnie kontrolował kilka lat temu jak zostały wprowadzone rejestry. :). Osobiście nigdy nie wpisywałem żywca i nikt też nie miał pretensji ale w świetle przepisów można się czepić zależy od człowieka

Napisano

czyli co wszystkie gatunki ryb które wymieniłem dwa posty wyżej trzeba wpisać jednak w rejestr? Ciekawe co na to inni forumowicze,swoją drogą dwie odpowiedzi i sprzeczne.Kolego hanys skąd te info na temat wpisywania ryb limitowanych?

Napisano

u mnie w rejestrze a dokładniej w "INSTRUKCJA PROWADZENIA REJESTRU" w punkcie 2 jest zapis "Najpóźniej w chwili opuszczenia łowiska należy wpisać w odpowiednich rubrykach ryby przeznaczone do zabrania (gatunek, ilość orientacyjna wagę)"

Czyli według tego niezależnie co złowimy musimy to wpisać (jeżeli zabieramy te ryby)

Napisano

Wiele razy miałem kontrolowane żywce te w siatce , jak i te na haczyku. Zajrzyj do swego rejestru i ryby , które należy wpisać , po prostu wpisuj . Choć to jeden z wielu niedopracowanych przepisów , to szkoda zdrowia na dyskusje ze strażą na temat wpisywania przynęt do rejestru.

Napisano
W rejestrze jest pozycja inne i jest to nr 32 ryby złowione na danym łowisku i pozostawione jesteś zobowiązany wpisać w rejestr bez względu na ich przeznaczenie a ewentualnie zakupione żywce w sklepie powinieneś móc potwierdzić paragonem. Jest to zdanie policjanta który mnie kontrolował kilka lat temu jak zostały wprowadzone rejestry. :). Osobiście nigdy nie wpisywałem żywca i nikt też nie miał pretensji ale w świetle przepisów można się czepić zależy od człowieka

Potwierdzać paragonem łamanie przepisów? Żywiec powinien pochodzić z wody w której się wędkuje.

Napisano

W okręgu gdańskim instrukcja wypełniania rejestru mówi o konieczności wpisania ryb zabranych z łowiska. Wpisuje się to po zakończeniu wędkowania.

Nie ma żadnych podstaw, żeby rybę, którą użyłem jako żywca i została zużyta, tj. ściągnięta i zjedzona przez szczupaka itp. była traktowana jako zabrana z łowiska. Nie wpisuję również ryb, które użyłem na żywca i szczupak ją połknął, a potem zabrałem tegoż szczupaka na kolację. Tak samo nie wpisuję tych ryb, które w szczupaczym przewodzie pokarmowym już były zanim go złowiłem.

Macie tam lipę z tym waszym rejestrem, nie powiem :roll:

Napisano

A więc tak w moim rejestrze jest napisane tak :ryby objęte limitem ilościowym w rapr przeznaczone do zabrania(nie uwolnione natychmiast)wedkarz ma obowiązek wpisać do rejestru po ich złowieniu.Pozostałe gatunki nie objęte limitem ilościowym,a przeznaczone do zabrania wędkarz wpisuje po zakończeniu wędkowania.Czyli wychodzi na to że karasia,leszcza,krąpia jak i płoci nie wpisujemy bo limitu nie mają.

Napisano

Na ten temat było wiele spekulacji między wędkarzami a strażnikami itp. ogólnie chodzi o to że komuś się wymyślił rejestr i jak to zawsze bywa czegoś nie przewidział potem powstało mnóstwo teorii. A do kaczuszki - z tym wprowadzaniem ryb przeznaczonych na przynętę do wody z której zostały pozyskane. Jak pisałem rozmowa była kilka lat temu kiedy wprowadzili rejestry. do tej pory jednak można w niektórych sklepach wędkarskich we wrocławiu nabyć żywca a to kolejny przykład przepisu którego nie da się wyegzekwować bo jak udowodnisz że żywiec którego posiadasz nie pochodzi z twojego łowiska? Obecnie jest to lepiej zapisane ja nie mam problemu jestem spinningistą nie biorę ryb więc rejestr wypełniam na 0. Oczywiście nie zachęcam nikogo do łamania przepisów.

Napisano

W każdym okręgu jest inaczej. Jak w kole się nie mogłem dowiedzieć, to dzwoniłem lub odwiedzałem zarząd okregu i tam mi potrafili odpowiedzieć na każde pytanie jakie w danej chwili mialem

Napisano

Myślę, że po to zezwolono na stosowanie podrywki na swoim stanowisku aby nie trzeba było kupować i wprowadzać obcych gatunków żywca do naszych wód. Już mamy różanki, sumiki, piranie i inne badziewie, które znudzi się akwarystom. Sam kilka lat temu byłem nad małym ciekiem z ciepłą wodą cały rok i nałowiłem podrywką ponad kilo gupików, z którymi nie wiedziałem co zrobić. Całe szczęście, że nie ma tam już ciepłej wody. Ale nieszczęście, bo dobrze brały na ten chwast okonie. :grin:

Napisano

Nie wolno. Żywiec ma pochodzić z akwenu, w którym łowisz i nie ma tu wyjątków.

Dodam tylko, że stosuję kupne karasie jako przynętę. Ale wcześniej je zabijam i łowię na trupka, a nie żywca.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.