mikwed1 Napisano 5 Czerwca 2015 Napisano 5 Czerwca 2015 Prosiłbym o zaproponowanie jakiejś dobrej nietonącej żyłki do Bolonki, średnica 0,16 - 0,18. Do tej pory używam Trabucco Zero Gravity i jestem z niej zadowolony ale chyba ją przestali produkować. Jedyne co znalazłem do bolonki to TRABUCCO MAX PLUS BOLO. Jakieś inne propozycje ? Cytuj
rawemon Napisano 22 Lutego 2016 Napisano 22 Lutego 2016 Czy ktoś używał żyłki TRABUCCO MAX PLUS BOLO ? Interesuje mnie żyłka do bolonki, która przez długi czas będzie dobrze przesuwała się po przelotkach. Cytuj
mikwed1 Napisano 22 Lutego 2016 Autor Napisano 22 Lutego 2016 W zeszłym roku używałem 0,16 i 0,18 - dość dobra żyłka, chociaż po sezonie do wymiany. Cytuj
rawemon Napisano 23 Lutego 2016 Napisano 23 Lutego 2016 Dzięki za info. Po sezonie, to każdą żyłkę należy wymienić. Przekonałem się o tym, gdy po roku żyłka HM80 rwała się jak pajęczyna. Cytuj
rawemon Napisano 23 Lutego 2016 Napisano 23 Lutego 2016 Mikwed1, jakie gramatury zestawów używałeś na bolonce z tą żyłką? Czy nie odczułeś problemów z gorszym przesuwaniem się żyłki po przelotkach po dłuższym łowieniu? Cytuj
mikwed1 Napisano 23 Lutego 2016 Autor Napisano 23 Lutego 2016 gramatury od 1,5 - 6 g, po czasie, żyłka, która była w wodzie/ przesuwała się w przelotkach stawała się jaśniejsza wyblakła i taka yyy "włosowata" (postaram się zrobić zdjęcie jak bedę zmieniał). Co do gorszego przesuwania - nie odczuwałem tego, bo łowie ma 8m bolonke więc przy spławiku 1,5g bez problemu przerzucam rzekę (ma tylko ze 30 m). 1 Cytuj
mikwed1 Napisano 24 Lutego 2016 Autor Napisano 24 Lutego 2016 Zdjęcie żyłki max bolo po sezonie (na rybach jestem 2,3 razy w tygodniu), to jedna żyłka - ta jaśniejsza i ciemniejsza - wyblakła od wody/słońca. Cytuj
mikwed1 Napisano 24 Lutego 2016 Autor Napisano 24 Lutego 2016 A jeśli masz problem z przesuwaniem się żyłki w przelotkach to spróbuj tego - ja zmieniłem przelotki szczytowe, bo często mi się zaplątywało na szczytówce - założyłem; co może wydać się dziwne; większe i plącze się o wiele mniej. 1 Cytuj
rawemon Napisano 24 Lutego 2016 Napisano 24 Lutego 2016 To znaczy u mnie się nic nie plącze. Używam 6-metrowej bolonki Fiume Iride. U mnie przeciążenia są znaczne, bo łowię spławikami 12,15, a nawet 20g - Cralusso bolo. Po kilku sesjach żyłka z oporami przesuwa się po przelotkach - nawet skokowo, co zaburza pracę zestawu. Używałem żyłki HM80 oraz Milo krepton. Cytuj
wernicjusz Napisano 25 Lutego 2016 Napisano 25 Lutego 2016 O 24.02.2016o08:35, mikwed1 napisał: Zdjęcie żyłki max bolo po sezonie (na rybach jestem 2,3 razy w tygodniu), to jedna żyłka - ta jaśniejsza i ciemniejsza - wyblakła od wody/słońca. Raczej od wody (od tego czym jest wzbogacana). Żyłka jak żyłka przerabiałem już różne m.in. i tą. Oprócz tego że ma bolo w nazwie jakichś większych różnic w odniesieniu do konkurencji nie widzę. Z zasady co dwa/trzy wyjazdy na ryby zawsze te 5-6 metrów odwijam i usuwam. Wybierając żyłkę do bolonki jak dla mnie liczą się trzy czynniki: - widoczność żyłki (a raczej jej brak) w wodzie - brak pamięci (z niską chęcią do skręcania - idealnych nie ma) - oraz cena (czasem zachodzi konieczność zmiany żyłki w trakcie sezonu z różnych powodów) Jest jeszcze kilka innych czynników ale chcąc wszystko ogarnąć można zwariować. "Pływających" żyłek jest jak na lekarstwo ale z tym można sobie akurat jakoś poradzić. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.