Skocz do zawartości
Dragon

Irlandia


Tomaszek

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Jak tam Tomek łowisz co :?: Bylem dzisiaj z klientami na ocenie bujało oj bujało ale i tak połowili trochę rdzawców no i makrelki. Jeden miał coś naprawdę ładnego ale niestety brakło trochę umiejętności i niestety lipa. Mieliśmy jutro płynąć pod klify ale jak pogoda się utrzyma to nici z tego chłopcy dzisiaj " nęcili" aż miło :twisted::mrgreen: także chyba przy takiej fali to dla nich trochę za daleko. Nic zobaczymy rano :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli "gumobil" dziala!!!

Ekstra, łowienie rdzawców z opadu, po sandaczowemu to całkiem przyjemna sprawa :twisted:

Ja w koncu sie na chwile wyrwałem na rzekę. Deszcze pomogły- świeża woda, świeże ryby. :mrgreen:

dsc00314.jpg

Tylko ta mgła z tyłu.... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich Koledzy i koleżanki mam takie pytanko Chciałbym kupić tutaj łódź taka jakas małą ale nie wiem jak to jest odnosnie jakiegos zezwolenia czy cos tam moze ktos sie orientuje czy cos potrzeba zeby posiadać łódź i pływac sobie na rybki ?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na poczatek chcialbym przywitac wszystkich szanownych wedkarzy... Jestem na tym forum nowy ale ten temat mam juz przeczytany "od dechy do dechy" :). Wedkuje w irlandii od 4 lat glownie na slodkiej wodzie(sinning) ,ale osatnio (tzn od 1,5roku) tylko i wylacznie lapie w oceanie. Widze ze klku forumowiczow takze lowi w okolicach Doolin. Zaczynajac przygode ze slona woda lowielem ze skal przy drodze (wtajemniczeni wiedza gdzie) natomiast od kilku mcy przenioslem sie na male klify z ponumerowanymi miejscami... Glownie nastawialem sie na makrele ktore zwykle biora w hurtowych iloscia ( 6tyg temu ok 250szt przy pelnym przyplywie we 2 przez 6 godzin .... malo wedzarni nie zawalilem :P ) ale widze ze przy tych kilfach jest duzo glebsza woda (makreli czywiscie full) i chcialbym zapolowac na cos wiekrzego (pollock ,dorsz). Probowalem rzucac na grunt na filet z makreli ale jedynie dogfishe i kraby padaly jako zdobycz:) , takze ostatnie 2 weekendy bez wiekrzych efektow.

Powiedzcie mi czy na w/w lowisku leprze efekty sa przy przyplywie czy odplywie ? jaki wplyw ma ksierzyc na brania bo gadalem kiedys z takim starym irlandczykiem i mowil ze w 1,2 kwadrze i pelni te male wegorki (chyba sandeele) zeruja intensywniej przez co sa latwiejszym lupem dla innych ryb. Zamierzam sprawdzic ta teorie w ten weekend ( 1 kwadra) i teoretycznie kalendarz bran pokazuje obiecujace rezultaty ale jak bedzie zobaczymy). powiedzcie mi jeszcze czy probowal ktos lowic w oceanie na 7cm kopyta? bo zostalo mi ich troche w spadku po szczuplych i zastanawialem sie czy nie moznaby ich bylo jakos wykorzystac w slonej wodzie tylko przewiduje problem z rzucaniem ( kij mitchell 4,8m , 110g wyrzutu) bo najcierzsze glowki jakie mi zostaly to 10g. juz nietruje pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gronczes, tez mysle o lodzi i z tego co wiem to potrzebne jest tylko ubezpieczenie z tym ze na oceanie bez rzadnych uprawnien nie mozesz wyplynac dalej niz 2mile morskie ( ok 4 km) od brzegu i dobrze jest zaopatrzyc sie w radio (czt. system wczesnego ostrzegania :) ) pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mam pytanko bo widzę że orientujecie się w połowach z kutrów bo niedługo się na jeden wybieram (o ile pogoda) jakie przynęty zastosować? Mam kilka srebny ch pilkerów 150g i 225g do tego jakieś przewieszki? Jakie kolory? Chciałbym złapać dorsze może jakieś rdzawce i zębacze( chyba haddock to żebacz nie?).

Pozdro

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carlos31 , witaj :mrgreen:

Chyba jednak nie przeczytałeś od deski do deski, albo coś Ci umknęło :wink:

Miejsce o ktorym piszesz odwiedzam dość często- ale nigdy w sezonie "makrelowym"- nie odpowiada mi po prostu tłok i rzeźnicze metody połowu...

Jesienią możesz połowić pięknych rdzawców na przypływie, w okolicach skał- Twoje kopytka będą niezłe, ale użyj lżejszego, spinningowego zestawu- i po sandaczowemu z nimi- opad, opad! :wink:

O dorszach zapomnij- o nie ciężko nawet z łodzi. Możesz czasem trafić małego, tzw. kelp cod- czyli mały dorsz, ktory żyje w poblizu kęp brunatnic- będzie to rybka koloru czerwonego, lub miedzianego, zupełnie inna barwa niż ryb łowionych na rafach skalnych. Na dorsze na "naszym" wybrzeżu jest po prostu za ciepło.

pokombinuj z przynętami i zestawami aby uniknąć rwania- dobrze zrobiony pulley z lead lifte'm pomoże Ci wyjać kongerka z gęstwin brunatnic- Dużego z brzegu w tych miejscach i tak nie wyjmiesz- nie dlatego ze ich nie ma- Są! Po prostu jak zaparkuje w zaczepach, to rwanie murowane.

Jak chcesz sobie połowić wargaczy, to dobrze biorą na spławik, przy samych skałach.

Jeśli dasz radę rzucić dużą przynętą ponad 100 metrów, to masz szansę na bull huss'a, albo ray'e. Bliżej na granicy skal i brunatnic z czystym dnem biorą polloki, coal fishe, małe whitingi.

jakie przynęty zastosować? Mam kilka srebny ch pilkerów 150g i 225g do tego jakieś przewieszki? Jakie kolory? Chciałbym złapać dorsze może jakieś rdzawce i zębacze( chyba haddock to żebacz nie?).

Jakie przynęty to zależy na jakiej głębokości i nad jakim dnem będziesz łowił. Na łodzi dostaniesz zestaw kilku piórek i "pół tonowy" ciężarek- na to też można łowić ryby, ale jak podejdziesz do tematu bardziej ambitnie, to i efekty będziesz miał lepsze...

Pilker- tak, a najlepiej tzw. speed jig. Schodzi do dna dużo szybciej niż inne modele a to oszczędza czas i można lowić lżejsza przynętą. Jak przywieszki to jedna- jakiś sandeelek, albo mucha morska.

Rdzawców połowisz prawie na pewno, dorszy prawie na pewno nie :wink:

Haddoki tak, zwłaszcza w miejscach głębszych niż 50 metrów. Na nie najlepsze są hokkai rig z paskiem makreli na haku. Tylko że haddoki to nie zębacze :mrgreen:

Powodzenia Panowie- mam nadzieję ze trochę pomogłem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomek104, Witam , szczerze to mialem nadzieje ze cos skrobniesz....

Na rybki wybieram sie w sobote (ostatni wyjazd przyed urlopem), przyplyw rano takze postaram sie byc przed switem..

Jedno zdanko odnosnie dorsza... to zupelnie nie nie wem jak to sie stalo ale moj kolega (niegdy nie lowil w oceanie) w swoim 2 w zyciu slonomorskim rzucie zacial calkiem ladnego dorszyka ( ok 2kg ) na piorkowy zestaw makrelowy w okolicach latarnii (mam foto ale niestety na stole w domu, (moge podeslac na maila)) wiec znaczy ze czasem tam zagladaja albo ten jeden sie zablakal.

Co do Twoich rad to chcialbym je troszke omowic...

No wiec moze zaczne od spiningowania... wiec wydaje mi sie ze ciezko bedzie mi wyrzucic nawet takie kopytko na 50m nawet z lekkiego (bezpiecznego) zestawu. Podpatrzylem natomiast jak gosc lapal na dlugie cienkie gumy (imitacje sandeel'a),a mianowicie mial ciezarek przelotowo zalozony na glownej lince i na ok metrowym przyponie z delikatna glowka (na oko 5-10g) ta wlasnie gume... w sumie niewidzialem zeby cos zlapal (bylem zajety makrelowa jak to pieknie ujoles rzeznia;) ) ale myslalem tak poczynic tez z tymi kopytami (w te glizdy tez juz sie zaopatrzylem).

Co do gruntu to bez problemu robie 100m od brzegu z ciezarkiem (prosze sie nie smiac 4oz) kwestia tylko o jak wielkiej przynecie rozmawiamy gdy celem jest konger bo jak do tej pory sa to paski z makreli na duzym haku z dwoma zadzoirami na ramieniu zeby sie dobrze filet 3mal.

Mam nadzieje ze jak sezon makrelowy dobiegnie konca moze "calkiem przypadkiem" wypatrze Cie gdzies nad woda :) zawsze to przyjemniej i bezpieczniej. Powiedz jeszcze czy czesto plywacie po zatoce i czy czasem macie jakies miejsce na krypie bo bardzo chetnie bym sie zalapal... oczywiscie po urlopie.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie przynęty to zależy na jakiej głębokości i nad jakim dnem będziesz łowił. Na łodzi dostaniesz zestaw kilku piórek i "pół tonowy" ciężarek- na to też można łowić ryby, ale jak podejdziesz do tematu bardziej ambitnie, to i efekty będziesz miał lepsze...

Pilker- tak, a najlepiej tzw. speed jig. Schodzi do dna dużo szybciej niż inne modele a to oszczędza czas i można lowić lżejsza przynętą. Jak przywieszki to jedna- jakiś sandeelek, albo mucha morska.

Rdzawców połowisz prawie na pewno, dorszy prawie na pewno nie :wink:

Haddoki tak, zwłaszcza w miejscach głębszych niż 50 metrów. Na nie najlepsze są hokkai rig z paskiem makreli na haku. Tylko że haddoki to nie zębacze :mrgreen:

A możesz powiedzieć jakie kolory tych przynęt najlepiej dobrać?

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj okonie na rzece Corrib. Nie było ich dużo, ale przynajmniej nie było maluchów :wink: Największy ok. 35cm:

9gg8pl.jpg

Widać było też dużą aktywność szczupaka, ale za mało przynęt z Polski wziąłem i brakło, a w tutejszych sklepach wędkarskich padaka jakaś... normalnych gumek, główek (takich jak u nas) nie ma prawie w ogóle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.