Jezioro Głuszyńskie

[AXOxD]

Jak z węgorzami na Głuszyńskim w tym roku ?

[drinkman]

Witam, mam pytanie dotyczące jeziora Głuszyńskiego. Gdzie w okolicach wsi Wincentowo można opłacić pozwolenie oraz ile mniej więcej będzie ono kosztowało (2-3dniowe)? Jakie panują tutaj przepisy( jakieś zakazy oprócz łapania w nocy?) Czy posiada ktoś jeszcze mapkę jeziora o którym wspominano? Z góry dzięki.

[maryaChi]

Z tego co wiem to na pozwoleniu będziesz miał regulamin. W okolicy wincentowa? Nie wiem. Powinno nie być problemów w Radziejowie (u skarbnika PZW), Z tego co kojarze w okolicach Stawisk - bodaj w sklepie spozywczo wędkarskim da sie kupić pozwolenia. Najlepiej radze spytać miejscowych - oni będą wiedzieć.

[Radula]

witam Was wszystkich chciałem dowiedzieć się więcej o tym jeziorze, gdyż spędzam tam każdy wolny weekend od wiosny do późnej jesieni. Ostatnio byłem cały tydzień od 28.09 do 2.10.2009

Jeśli ktoś posiada mapę, o której była mowa to byłbym bardzo wdzięczny:-)

Może ktoś z Was ostatnio coś ciekawego tam złapał ?????

pozdrawiam Radula

[ebrusek]

Koledzy w sprawie gluszynskiego.

Jezdze tam co roku, ryba jest tylko zalezy w ktorej czesci jeziora ja jezdze do wincentowa. Przewaznie mozna zlapac ladna ploc jak sie posypie z 2 dni. Z leszczem z tamtej strony jest ciezko chyba raz w roku podszedl ale drobny. Mozna zlapac tam sandacza i niezlego wegorza jak ktos posiada lodkei ustawi sie na spadzie. Denerwowac moga jak to koledzy wspomniali zagrodzone blisko wody dzialki ...

[piotr chorzów]

Panowie, kto się opiekuje zbiornikiem ?? Chodzi o to, jaki okręg PZW i jakie koło

Jeśli to woda PZW to OBLIGATORYJNIE zarybiać trzeba zgodnie z OPERATAMI

Czy nadal prowadzone są odłowy sieciowe

[ebrusek]

Kolego to nie jest woda PZW to jest PGR gospodarstwo rybackie to ma zezwolenie musisz w Topólce wykupić.

[mateo]

Ja byłęm w Wincentowie .

Na pomoscie łowiłem codziennie po 150 sztuk przy brzegu nanęciłem metr od pomostu koło kaczency , biorą jak głupie na PĘCZAK .

Płotki , krąpie ,małe leszszczyki czasem wezmie podleszczak ( 40 dkg ) , bzdręga ,

[romanludwig]

KOLEDZY ,potrzebuje mapke jez. Głuszyńskiego,jeżeli ktoś posiada proszę o przesłanie. DZIĘKUJE z góry i połamania kija .

[BorucH]

KOLEDZY ,potrzebuje mapke jez. Głuszyńskiego,jeżeli ktoś posiada proszę o przesłanie. DZIĘKUJE z góry i połamania kija .

podpinam sie do tej prosby

[Makunator]

Witam.

Posiadam mapkę barymetryczną jeziora Głuszyńskiego. Jeśli ktoś potrzebuję to proszę pisać na tommakowski@o2.pl.

Dzisiaj byłem nad jeziorkiem,powoli rybka się rusza. Na razie z gruntu tylko krąp,ale jutro jadę na 3 dni z dużą ilością pęczaku i spróbuję na spławiczek.

Jeśli ktoś łowi nad tym jeziorkiem to z chęcią wymienię się spostrzeżeniami.

Pozdrawiam

[Makunator]

Co taka cisza w temacie? Wszyscy biorą ode mnie mapkę,a nikt nie chce się pochwalić wynikami. Napiszcie coś jak efekty na Głuszyńskim. U mnie w tym roku słabiutko,zarówno drapieżnik jak i białą ryba. Jedyną rybą rybą która bierze bez ograniczeń jest płoć.

[marcin503]

Tez chetnie przeczytam jakie efekty lowienia na tzw Orlu

[Szczupak120]

Powiem tak.Niech mi tu nikt nie mowi ze na j gluszynskim nie ma ryby!!!Wrecz przeciwnie sa i to naprawde giganty.Sam byle nie raz swiadkiem ogromnych pluskow.Rano na jeziorzy gdy jest tafla widac olbrzymie grzbiety plynacych ryb-najprawdopodobniej tolpyg.Raz widzialem na wlasne oczy na srodku jeziora stada leszczy 60-90cm.A jesli chodzi o polowy to trzeba miec dobra miejscowe.Kiedy znalazlem idealne miejsce do polowow szczupaka na dzien wyciagalo sie kilkanascie sztuk po 45cm+

[P]

Kiedy znalazlem idealne miejsce do polowow szczupaka na dzien wyciagalo sie kilkanascie sztuk po 45cm+

A później inni piszą, że nie ma ryb. I ty się im dziwisz?

[pumba 1983]

witajcie! ja wlśnie mam zamiar sie tez wybrac nad jezioro gluszynskie na ten weekend i nie wiem czy ryba zaczela zerowac

moze ktos mi pomuc i podpowiedziec czy moge gdzies wypozyczyc łódke

[pumba 1983]

i mialbym tez prosbe czy ktos moze mi przeslac mape tego jeziora

i w ktorych miejscach mozna zapolowac na wegorza jak jest

bynajjmniej wiem ze byl bo moj dziadek zawsze jezdzil na to jezioro ale juz nie mialem szczescia aby z nim pojezdzic i poznac jego miejscowek

[skrzynka]

witam ktoś już moczył kije na głuszyńskim

[Makunator]

Byłem kilka dni temu zobaczyć czy mi działki przez zimę nie ukradli. Oczywiście nie wytrzymałem i poszedłem na parę chwil nad wodę. Niestety na mojego czerwonego robaczka nawet żaden krąpik się nie skusił. Od strony Miłachówka woda jeszcze zimna i całkiem martwa.

[skrzynka]

mam zamiar w niedziele powędkować na Miłachówku ale widzę że bieda z nędzą będzie

[Makunator]

Nie przewiduję sukcesów . Mam wrażenie, że nawet mewy na słonecznice nie miały szans. Ale może coś się zacznie powoli ruszać. Daj znać jak efekty.

[skrzynka]

będę na tym mały waszym pomościkiem w Miłachówku , widzę że tam konkretny pomost ktoś buduje tylko trochę za krótki

[Makunator]

Pomost buduję wraz z kilkoma innymi działkowcami. Ja myślę, że wystarczy. Do zabawy na spławiczek w sam raz, a na feederka to i tak nas tylko długość żyłki na kołowrotku ogranicza. Trzeba tylko będzie rybki przyzwyczaić do nowego miejsca. Ja i tak od zeszłego roku niewiele się białą rybką zajmowałem. Większość czasu poświęcałem metodzie bocznego troka z łódki i walce z garbusami.

[skrzynka]

i co wchodziły okonki polecam małą zatoczkę od was z 300m świetna na szczupaki ale na żywca na blachę słabo

[Makunator]

Mam swoje miejsca na garbuski, ale raczej w toni (dalej od brzegu jest mniej dno zarośnięte). Może okazów nie nałowiłem, ale trzydziestaki wchodziły przy odpowiedniej pogodzie regularnie. Generalnie w tamtym roku po raz pierwszy zacząłem łowić na boczny trok i byłem zachwycony. Zdarzały się nawet piękne wzdręgi.

Mówisz o tej dużej częściowo zarośniętej zatoce w lewo od pomostu? Ona kojarzy mi się bardziej z linem niż szczupakiem. W tym roku na urlopie planuję ponęcić kukurydzą właśnie liny w tej zatoczce.