crosmen Napisano 14 Stycznia 2007 Share Napisano 14 Stycznia 2007 Mam zamiar powędkować na j. Głuszyńskim .Będę łowił z brzegu .czego mogę się spodziewać na tym łowisku/oprócz kłusoli/.Proszę o podpowiedż.Jestem niedzielnym wędkarzem-spławikowcem.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 16 Stycznia 2007 Share Napisano 16 Stycznia 2007 Mozesz spodziewac sie wszystkiego i jednoczesnie niczego. Z brzegu na gluszynskim? Ciezko. Ma bardzo trudne (zróżnicowane) dno, musialbys znac mape jeziora. Przeważa leszcz, płoć. Mozna zlapac lina, ale o niego juz znacznie ciężej. Z drapieznikow szczupak, wegorz, sandacz. Niestety nie w takich ilosciach zeby mozna bylo jechac tam na "pewniaka. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crosmen Napisano 16 Stycznia 2007 Autor Share Napisano 16 Stycznia 2007 Dzięki za odpowiedż .Będę w rejonie Potołówek-Dąbrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr chorzów Napisano 17 Stycznia 2007 Share Napisano 17 Stycznia 2007 Gdzieś miałem Mapkę tego jeziora - woda dosyć fajna ale przeorana przez PGR Trzeba znać miejsca i przynęty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 17 Stycznia 2007 Share Napisano 17 Stycznia 2007 Jeszcze jedna informacja. Słyszałem, raczej przez głuchy telefon niż przez wiarygodne źródło że w tym roku łowiono tu regularnie szczupaki "metrowce". Ile w tym prawdy i dzie to było niestety trudno mi ocenić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crosmen Napisano 17 Stycznia 2007 Autor Share Napisano 17 Stycznia 2007 Prawdopodobnie z brzegu nic ciekawego nie wyciągnę.Mam małą łódeczkę ,ale trzeba wiedzieć gdzie się ustawić to duże i głębokie jezioro. Taki metrowy szczupak by mnie wywrócił.Popróbuje z pomostu Dzięki i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
210artur Napisano 21 Stycznia 2007 Share Napisano 21 Stycznia 2007 Znam to jezioro od strony Głuszynka. Z mojej obserwacji wynika, że miejscowi wędkarze (mający łódkę) ustawiają sie w okolicach wyspy - na leszcza, a na sandacza naprzeciwko mola przy ośrodku Osięciny. Z brzegu w tych okolicach można złapać ładne płocie, wzdręgi a nawet , przy odrobinie szczęścia - ładnego lina. Niestety ale przy łowieniu z brzegu nie ma nic " z marszu ". Chyba że zadowolą cię uklejki. Można też zostać samemu złapanym, jeśli nie posiadasz zezwolenia Można je kupić w sklepie wędkarskim w Topólce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crosmen Napisano 28 Stycznia 2007 Autor Share Napisano 28 Stycznia 2007 Zezwolenie wykupię napewno.Słyszałem ,że jest taniej niż na Gople.Nie jeżdżę nad wodę po mięso ale jak coś bierze , to jest to jakaś nagroda za wydatki, za poświęcenie się tej pasji.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 28 Stycznia 2007 Share Napisano 28 Stycznia 2007 Tyle że gopło jest rybnym jeziorem... W nocy i bez łódki nie ma co jednak sie tam nastawiac na sukcesy. A głuszyńskie podobno nie aż tak rybne. Duzo mowi sie o klusownictwie na tamtych terenach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
210artur Napisano 1 Lutego 2007 Share Napisano 1 Lutego 2007 Z tego co wiem to na głuszyńskie lepiej nie wybierać się w nocy, . Nie tylko ze względu na zakaz. Wędkować można od god przed świtem do godz. po zmroku, wg kalendarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
210artur Napisano 5 Lutego 2007 Share Napisano 5 Lutego 2007 Gdzieś miałem Mapkę tego jeziora Gdyby kolega zlokalizował tą mapkę to byłbym zobowiązany Słyszałem, raczej przez głuchy telefon niż przez wiarygodne źródło że w tym roku łowiono tu regularnie szczupaki "metrowce Ja jeżdżę tam od sześciu lat i złapałem dwie rozsądne ryby. Szczupaka 65 cm i lina ok.40 cm. nie licząc drobnicy. A o metrowcach to nawet nie słyszałem. W tych okolicach gdzie bywam to nawet ten mój szczupak wywołał sensację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr chorzów Napisano 5 Lutego 2007 Share Napisano 5 Lutego 2007 doszło ?? w razie potrzeby służę pomocom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
210artur Napisano 6 Lutego 2007 Share Napisano 6 Lutego 2007 Mapka doszła Dziękuję bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 6 Lutego 2007 Share Napisano 6 Lutego 2007 Piotr Chorzów Czy moglbym tez prosic o mape? Moj mail to roshgen@tlen.pl . Bede bardzo wdzieczny. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P Napisano 14 Lutego 2007 Share Napisano 14 Lutego 2007 Panowie piszecie tutaj tez cos o Gople To ja z innej beczki Kilka dni temu osoba z firmy gdzie pracuje powiedziala mi ze kupila sobie 8 sandaczykow w atrakcyjnej cenie Podobno byly wlasnie z Gopla (no to juz macie mniej sandalkow do lapania) z czego jedna z rybek miala ikre Kupila je od klusoli Jedyny wniosek ktory sie nasuwa to ze mieli tych rybek na sprzedaz znacznie wiecej co oznacza ze o tyle mniej bedziecie mieli do lapania (a jesli klusowali pradem to juz masakra na maxa byla) Coz mam powiedziec po prostu rece opadaja Jesli dowiem sie jak to wyglada na Gluszynskim to tutaj sie wpisze (predzej czy pozniej bede wiedzial bo rodzinka mieszka w okolicy wiec przy okazji spytam) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 14 Lutego 2007 Share Napisano 14 Lutego 2007 Ja mieszkam w okolicy i wiem ze w gople jest wiecej ryb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P Napisano 14 Lutego 2007 Share Napisano 14 Lutego 2007 Ja mieszkam w okolicy i wiem ze w gople jest wiecej ryb. Maryachi ja nie mowie w ktorym jeziorze jest wiecej ryb Napisalem tylko o informacjach na temat klusownictwa ktore do mnie dotarly A poniewaz Goplo bylo wspominane w tym temacie napisalem to tutaj W innym temacie juz tez pisalem nieco o klusownictwie Dla uzupelnienia dodam ze opisywany stawik przy domu z ktorego w nocy wlascicielowi wybrali ryby (pisalem juz gdzies o tym) miesci sie w Topolce Ci z was ktorzy beda wybierac sie nad Gluszynskie skojarza nazwe Zglowiaczka jest strasznie sklusowana Bylem u rodziny na 1 listopada i kuzyn mowil mi ze na Zglowiaczce to mozna sobie tylko okonki wielkosci palca polapac a jedyna sensowna ryba ktora zlapal przez caly rok byl dosc spory karas No ale co mial probowac wedkowac skoro mowi ze regularnie na podworkach wisza suszace sie siatki a nad rzeka widac tylko polozone krzaki jak klusole sobie laza nad woda Straz widziano tam tylko raz na wiosne O Gluszynskie go nie ptalem bo nie wiedzialem ze ktos sie nim zainteresuje Ale podpytam przy najblizszej okazji To jest opinia autochtona ze skoro tam sie nie boja wybrac ryb ze stawu kolo domu to nad rzeka juz masakra bywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 14 Lutego 2007 Share Napisano 14 Lutego 2007 Taki niestety los polskich wód. Gopło jest jeszcze jako tako rybne, bo do rybactwa i wedkarstwa jest przeznaczona jego naprawde mala część. Zglowiaczka? Nie wiem... W tym roku zamierzam ją testować ale w jej dolnym a nie górnym (topolka) biegu. Kłusownicy są wszędzie - moj wspollokator z akademika mieszka tuż nad Narwią i Pisą (Nowogród - okolice Łomzy). Kłusują tam całe wsie - każde - bez wyjątków. I mowcie sobie co chcecie, ale to oni - klusownicy - są glwonymi winowajcami aktualnego rybostanu. Mieszkam w naprawde jałowym wędkarsko terenie, szczupak tutaj to ryba niemal egzotyczna. Zeby pomarzyć o jaziu, kleniu, boleniu brzanie - musze jechac 50km nad wisłę, ktora kosztuje mnie tyle co pozwolenie na okoliczne wody. Nie mam jednak poki co wyboru. Wedkuje gdzie moge ;] Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crosmen Napisano 18 Lutego 2007 Autor Share Napisano 18 Lutego 2007 Dużym utrudnieniem dla wędkarzy w poruszaniu się wzdłuż obydwu jezior jest zagradzanie właścicieli działek do samej lini brzegowej Rolnicy wkopują szlabany i traktują teren jako prywatny. I wszędzie psy bez smyczy ,o kagańcu nie wspomnę.Jeżeli wędkarze się nie dostaną ,to strażnicy też się nie pofatygują ,a kłusole tzn. tutejsi mają pole do popisu .Wszystko się dzieje za przyzwoleniem odpowiadających za nadzór urzędników, których można ugłaskać za sielawkę lub węgorza-a może się mylę ?Koledzy życzę połamania kija -na takich łobuzach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 19 Lutego 2007 Share Napisano 19 Lutego 2007 Dwa piękne duże jeziora. Głuszyńske do tego z bardzo urozmaiconym ukształtowaniem dna - bardzo głębokie. Wydawałoby się - raj dla wędkarza. Niestety idiotyczne przepisy w stylu "zakaz łowienia na ciężką gruntówkę" (w rezultacie - tylko spławik i spinning - przy powolnym spadku głębokości w Gople, praktyczny brak możliwości z brzegu), czy "zakaz łowienia w nocy" i paskudni tubylcy... Bardzo ten obraz rozmazują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomcio Napisano 26 Czerwca 2007 Share Napisano 26 Czerwca 2007 Jezeli chodzi o mnie to moje osobiste zdanie: Mozna tam spedzic spoko wakacje jezdzilem tam w wakacja w ubieglym roku i 2lata temu jezeli znasz lowisko i wiesz gdzie sa jakie ryby to naprawde mozna polowic a i jak kolega wyzej pisal.... wedkowanie utrudniaja wlasciciele posesji, ktorzy grodza sie tak, ze nie mozna dojsc do pomostu jezeli nie ma sie tam kogos znajomego to trzeba isc na obkolo a to jest bardzo meczoce a szczegolnie kiedy niose 2wiosla, kotwice, siatki, podbieraki, pare wedek itp.... :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr chorzów Napisano 26 Czerwca 2007 Share Napisano 26 Czerwca 2007 Widzę że od lat na jeziorze nic się nie zmienia !!!!! Dalej zagrodzona woda dalej brak zarybień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr chorzów Napisano 26 Czerwca 2007 Share Napisano 26 Czerwca 2007 Widzę że od lat na jeziorze nic się nie zmienia !!!!! Dalej zagrodzona woda dalej brak zarybień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomcio Napisano 7 Lipca 2007 Share Napisano 7 Lipca 2007 No przydalo by sie regularne zarybianie akwenu ale idzie tam naprawde polapac ja swoje ubiegloroczne wakacje wspominam bardzo milo nawet jak na pierwszym brzegu na ktorym mieszkalem szalal wiatr to i tak mozna bylo spokojnie zapolowac na rybki na drugim brzegu (troche wioslowania bylo :PP ) i kolo takiej wysepki cos takiego mozna fajnie powedkowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartek640 Napisano 14 Czerwca 2009 Share Napisano 14 Czerwca 2009 odświeżam temat o tym jeziorze, co słychać tam?? ktoś był ?? ktokolwiek był kto ktokolwiek słyszał niech pisze jadę tam w piątek na tydzień byłem w tamtym roku , trochę płotek leszczyka wzdręgi okonka można złapać od czasu do czasu szczupak widziałem także lina słyszałem o węgorzu . Byłem w okolicach Wincentowa wrażenia ogólnie dobre , łowiłem z prywatnego pomostu , raz z łódki , mając łódkę można poszaleć...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.