maciek1221 Napisano 1 Maja 2016 Share Napisano 1 Maja 2016 Cześć, jestem świeżo po nocnym wędkowaniu i złamanym feederze, dlatego chcę wykorzystać okazję do zmiany sprzętu. Chodzi głównie o to, że jak jadę na nockę to często z namiotem albo po prostu na fotelu przysnę. O ile przysnąć na fotelu to nie jest duży problem, to już wygramolić się z namiotu jak jest branie na feeder i zdążyć zaciąć to już sztuka. Chciałbym tak skonfigurować moje nocne łowienie, żeby nie było ryzyka porwania wędki do wody oraz żebym była większa szansa zaciąć rybę. Ostatnio spróbowałem feedery ustawić prostopadle do wody (łowię tylko na wodach stojących) naciągnąć żyłkę i założyć bombki, tak żeby była większa rezerwa czasu w nocy (bo sygnalizatory elektroniczne też są założone ), niestety bombki po kilku minutach były już przy kiju przez delikatną falę. W związku z tym zastanawiam się, czy kupić drugi feeder i jest jakiś fajny sposób na nocne łowienie? Czy może kupić gruntówkę i stawiać ją z bombką? A może do feedera zakładać kołowrotek z wolnym biegiem i on zapobiegnie wyrwania wędki z podpórek? Prosiłbym o spostrzeżenia. Na chwilę obecną chcę kupić wędkę z jakiej obecnie korzystam (tylko że potrzebuję drugiej) i będzie to mikado ultraviolet. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bry1ant Napisano 1 Maja 2016 Share Napisano 1 Maja 2016 Kolowrotek z wolnym biegiem bardzo by ci tu pomogl, mi wolny bieg uratowal wedke na komercji;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.