Mr Kaczor Napisano 16 Czerwca 2016 Share Napisano 16 Czerwca 2016 Witam, w mojej okolicy jest pewien staw obok rzeki. Miejsce to ma taki problem że uwielbia zarastać glonami lecz zawsze glony pojawiały się tak w połowie wakacji, a teraz pojawiły się one już chwilę po zimie. W dwóch poprzednich sezonach łapałem tam piękne szczupaki bo staw kilka lat temu zarybił się prawdopodobnie od wylanej rzeki. Wczoraj przechodząc obok widziałem tam atak jakiejś dużej ryby i jak to mówią żal mi tyłek ścisnął Kolega mówił że ew można próbować na żywca na spławik, ale nie jestem do końca przekonany i nie mam ochoty próbować bo wiadomo żywca trzeba złapać i szkoda by było zachodu gdyby nic z tego nie było... Dlatego pomyślałem że zrobię kilka zdjęć i zapytam was co o tym sądzicie, może są jakieś cheaty na taki zarośnięty staw? (zdjęcia w załączniku) Pozdrawiam ps: Nie wiem czy dobrze wsadziłem ten temat, jeśli nie to proszę o przeniesienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robal Napisano 16 Czerwca 2016 Share Napisano 16 Czerwca 2016 Z tego co widzę na zdjęciach to zielsko wychodzi praktycznie na powierzchnię. Moja rada to wyjąć to zielsko i tam się ustawić z żywcówkami. Wyjąć można na różne sposoby, np. wziąć końcówkę grabi przymocować do mocnego sznura rzucać i wyjmować. Albo wejść do wody i ręcznie wyjmować. Trochę jest roboty.. Miałem taki sam przypadek , łowiłem szczupaki na żywcach na 10cm gruntach, jednak od razu wchodziły w to zielsko i niestety często kończyło się zerwaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 16 Czerwca 2016 Share Napisano 16 Czerwca 2016 Zobacz ciekawy film Tomka z kanału Fishing with Ace. Ja w bardzo zarośniętych wodach używałem zwykłych główek z kopytem. Szukałem objawów żerowania szczupaków i rzucałem wprost w to miejsce nie patrząc ile tam jest wody a ile zielska. Często dawało to skutek. Warto wyszukać główki z niezbyt twardymi hakami, które przy zaczepie będą miały tendencję do lekkiego rozgięcia. Do takiego łowienia będzie też potrzebna mocna plecionka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 16 Czerwca 2016 Share Napisano 16 Czerwca 2016 Trochę miejsca między tymi glonami jeszcze jest, póki nie zarosło całkowicie można coś poczarować spinningiem wszelkie gumy na lekkich glowkach powinny się sprawdzić. U mnie w zeszłym roku na takiej wodzie do pół metra królowały savage geary na systemie przeznaczonym do tych przynęt. Bardzo powoli toną, także można je wolno prowadzić nawet w takiej sałacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESSOX Napisano 16 Czerwca 2016 Share Napisano 16 Czerwca 2016 Popper lub bardzo płytko chodzący wobler. Z jedną kotwiczka na końcu. Rzucanie tam gdzie nie ma zielska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mr Kaczor Napisano 16 Czerwca 2016 Autor Share Napisano 16 Czerwca 2016 Problem w tym że zielsko jest praktycznie wszędzie tylko że nie zawsze wystaje z wody tylko brakuje mu z 10-20 cm. Praktycznie każdy rzut to pęczek glonów zawieszony na główce. ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESSOX Napisano 17 Czerwca 2016 Share Napisano 17 Czerwca 2016 I te 10-20 cm dają ogromne szanse łowienia i nie szorowania po zielsku. Wędka trzymana pionowo dodatkowo zmniejsza głębokość zanurzania się przynęty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.