Januszek Napisano 27 Września 2016 Share Napisano 27 Września 2016 W sposób klasyczny wyhodowałem białe robaki ( z resztek wcześniej złowionych ryb). Ucieszyłem się albowiem robaków było bardzo dużo ale niestety sama drobnica - nie mógłbym je założyć nawet na najmniejszy haczyk. Będę wdzięczny za podpowiedzenie mi jak je "podrasować", żeby były większe, grubsze i jak najdłużej ruchliwe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okonhel Napisano 28 Września 2016 Share Napisano 28 Września 2016 A zjadły cały zapas ryby ? Może było za mało pokarmu na taką gromadkę ? Co do ruchliwości to im cieplej tym szybciej się ruszają ale krócej żyją. Jak pewnie zauważyłeś, w sklepach wędkarskich przechowują je w lodówkach. Pamiętaj aby je odtłuścić i usunąć zapach amoniaku - czyli żeby nie śmierdziały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Januszek Napisano 30 Września 2016 Autor Share Napisano 30 Września 2016 Dziękuję za odpowiedź. Hodowlę założyłem pierwszy raz. Pokarm stanowiły wnętrzności i głowy kilkunastu ryb: leszcze i krąpie - było tego ok. 1 kg.Pokarm został wyjedzony w całości, tzn. pozostały jakieś zasuszone resztki. Robaków było bardzo dużo ale małe. Czy w takim razie trzeba je dokarmiać żeby urosły ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlody11 Napisano 30 Września 2016 Share Napisano 30 Września 2016 Dawaj jakieś mięcho(może być nawet zepsute). Na pewno urosną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okonhel Napisano 30 Września 2016 Share Napisano 30 Września 2016 Tak jak kolega pisze - larw było dużo a pokarmu zbyt mało - czyli wyszło jak z nadmiarem drobnej płotki czy karasia w stawie. Jeśli jeszcze żyją spróbuj dokarmić a jak nie to wykorzystaj jako dodatek do zanęty,. Następnym razem albo usuń nadmiar jajeczek albo daj więcej odpadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESSOX Napisano 2 Października 2016 Share Napisano 2 Października 2016 Jak zostawiasz mięso czy ryby na białe robaki to koniecznie w cieniu, nie na słońcu. Przylecą wówczas do tego muchy z niebieskim odwłokiem , dużo większe niż te z zielonym które na słońcu przebywają . Ja wykładałem mięso w piwnicy i nawet przy zamkniętych drzwiach muchy trafiały do niego i robaki wychodziły takie jak w sklepie. Oczywiście cały czas muszą mieć co jeść bo inaczej nie urosną. Było to w czasach kilkunastu lat do tyłu gdzie białego robaka nie dało się uświadczyć w sklepach wędkarskich Teraz szkoda się w to bawić bo zapach nieszczególnie przyjemny a i widok niezachęcający do podziwiania, a robaczki dostępne praktycznie w każdym sklepie dla wędkarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Januszek Napisano 2 Października 2016 Autor Share Napisano 2 Października 2016 Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Rzeczywiście hodowlę ustawiłem na słońcu przypuszczając że więcej much przyleci. I faktycznie much było bardzo dużo.Nie przyglądałem się czy są to muchy z niebieskim odwłokiem czy inne. Wybieranie nadmiaru jaj to chyba jednak trochę syzyfowa praca. Może jeszcze podpowiecie mi czy można robaki dokarmiać czymś innym niż mięso, np. żółtym serem, itd.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESSOX Napisano 4 Października 2016 Share Napisano 4 Października 2016 Karmiłem tez białym serem ale robiły się bardzo delikatne . Po mięsie mają twardszą skórkę i dłużej wytrzymywały na haczyku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikwed1 Napisano 4 Października 2016 Share Napisano 4 Października 2016 Z mojego doświadczenia - z ryb są po prostu mniejsze, z mięsa - większe, Karma w wiadrze, w cieniu, a jak już będą jajka to przysypywałem piaskiem, po 2,3 dniach zbierałem z góry robaki, coś zjedzą, urosną, to się wygrzebują, a smród mniejszy i zbiera się wstępnie oczyszczone, trzeba uważać na ptaszki bo potrafią zeżreć całą hodowle. Najwięcej białych robaków zbierałem w rzeźni - starego typu, części świń niewykorzystywanych trzymali w bunkrze betonowym - smród do omdlenia ale robaki jak smoki i łopatą się je nabierało :), 2gie pewne miejsce to Bacutil - utylizacja chorych, padłych zwierząt... za płot wyłaziły tyle ich było, warto rozglądnąć się w okolicy - hodowla jest wymagająca, jak się dogadasz to małym kosztem masz kilogramy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.