Jaka przynęta na dość mulasty i obrośnięty na dnie zalew Tryszczyński

[Crewluck]

Witam,

mam duży problem od 2 w lat łowiłem sobie na spławik i spining i było przyzwoicie. Ten sezon chciałem poświecić na grunt(metoda). Kupiłem sobie kij mikado golden bay i kołowrotek okuma bf40. Narazie byłem 3 razy i nie miałem żadnego brania. Łowiłem na czerwonego robaka na pellet i nic. Zero brania. Coś muszę robić źle. Zanęcałem dzień wcześniej(nad zalewem jest wielu rybaków tak że też pewnie nęcą). W ten weekend mam zamiar próbować na kulki proteinowe pływające(jak długo przypon powinienem zrobić?). Liczę, że nie utoną w tych wodorostach. Będzie coś z tego ?

[jony]

Napisz przede wszystkim jak gruba jest warstwa mułu. Im więcej mułu tym trzeba dawać dłuższy przypon, natomiast kulki pływające trzeba tak zbalansować, żeby haczyk leżał, a unosiła się tylko sama kulka (można to zrobić z kulką tonącą i np. pianką lub korkiem). W takim zestawie bardziej istotna jest długość włosa a nie przyponu. Napisz coś więcej o zbiorniku, to coś pokombinujemy z zestawem.

[Crewluck]

Waże  około 80 kg i jak brodze to 2/3stopy zapada mi się w mul. Mam zamiar teraz łowić w innym miejscu będzie tam średniej siły nurt(zalew tworzy rzeka brda) Będę łowić z tego miejsca 

Pinezka
w pobliżu Bożenkowo

https://goo.gl/maps/gUpLyNmrikT2

Wcześniej próbowałem tutaj

Pinezka
w pobliżu Bożenkowo

https://goo.gl/maps/1J49F6zAk2r

Z racji że najczęściej widziałem tu wędkarzy.

Pierwsze miejsce jest dosyć głębokie dokładnie nie wiem ile ale Na pewno ponad 3m

Drugie to natomiast około 1,5 m. I nie ma tam nurtu.

[jony]

2 godziny temu, Crewluck napisał:

Waże  około 80 kg i jak brodze to 2/3stopy zapada mi się w mul.

Czyli nie masz tam mułu jast lekki namułek i jest wszystko OK.

 

2 godziny temu, Crewluck napisał:

Z racji że najczęściej widziałem tu wędkarzy.

Co nie znaczy, że tam żeruje ryba, chociaż jeżeli siedzą tam wędkarze to muszą tam coś łowić. Najlepiej byłoby poobserwować wodę i popatrzeć gdzie spławia się ryba.

 

2 godziny temu, Crewluck napisał:

Pinezka
w pobliżu Bożenkowo

https://goo.gl/maps/1J49F6zAk2r

Obstawiał bym tę miejscówkę i obławiał tą całą zatokę w kierunku brzegu. Jeżeli masz możliwość,to zobacz gdzie są czyste placki i tam stawiaj zestawy. Domyślam się, że będziesz próbował łowić karpie więc tak przykładowo: jeżeli kulka ma 18-20 mm to odległość jej od kolanka haczyka winna wynosić ok.2 cm (łowiąc np.amury kulka jak najbliżej kolanka haczyka). Odległość kulki od haczyka zależy również od przyponu jaki będziesz stosował. W/w odległość kulki podałem CI dla zestawu klasycznego (blow back rig) przy innych typach przyponu będzie już inaczej,ale to bardzo obszerny temat Połamania

[Crewluck]

Super dzięki wielkie za pomoc. Jutro idę na nockę i może coś się uda złapać.

[Goliat]

Jak jeszcze łowiłem na Brdzie to stosowałem raczej metody spławikowe, przepływanka była tu najlepszą metodą. Brda i jej zalewy są bardzo trudnymi łowiskami do łowienia gruntowego ze względu na bardzo rozwiniętą roślinność. W miesiącach letnich praktycznie nie ma jak połowić już na rzece, zostaje lekki spin na klenie, których jest  sporo i trafiają się ładne. Ale tylko przynęty powierzchniowe. Odcinek w centrum miasta jest czystszy, ale też szału nie ma latem. Z podbydgoskich zalewów więcej jeździłem na Smukałę, raczej ze słabymi wynikami, ale słyszałem że jak ma się dobre miejsce, i dobrze zanęcone to biorą leszcze ładnie na spławiki z łodzi. Tylko to trzeba sobie miejsce przygotować. Jeśli masz jakieś ciekawe miejsce z brzegu bez zielska to spróbuj podnęcić trochę grubiej ziarnem i makaronem, może leszcz podejdzie.

[Goliat]

I jeśli nie próbowałeś to koniecznie rosówka. Szczególnie nocą. To zawsze dla mnie była przynęta nr 1 na rzece. Można się często zdziwić przyłowami

[Crewluck]

Zero brania ale dzięki za pomoc. To chyba nie jest miejsce dla początkujących 

[jony]

O 25.06.2017 o 00:13, Crewluck napisał:

Zero brania ale dzięki za pomoc. To chyba nie jest miejsce dla początkujących 

Przede wszystkim regularne nęcenie. Czasami wystarczy 3-4dni o jednakowej porze,czasami i dwa tygodnie trzeba ryby przyzwyczajać do miejscówki.

[Crewluck]

O 26.06.2017 o 17:56, jony napisał:

Przede wszystkim regularne nęcenie. Czasami wystarczy 3-4dni o jednakowej porze,czasami i dwa tygodnie trzeba ryby przyzwyczajać do miejscówki.

Dzięki za rade to będzie chyba moja ostatnia deska ratunku.  Dopiero zacznę w sierpniu jak będę mieć urlop bo nie mam czasu jeździć na działkę i nęcić.