slider 7 Napisano 30 Marca 2007 Napisano 30 Marca 2007 Mam pytanie: w niedzielę wypływam na dorsza (Łeba-łowiska płytkie 20-30 m.). Mój dylemat to plecionka, czy żyłka? Jak żyłka, to czy 0,18 mm (wytrzymałość 17,9 kg) nie jest za cienka. Z góry dzięki za odpowiedź (jeżeli ten problem już "wypłynął" to sorry za dublowanie tematów).
slider 7 Napisano 30 Marca 2007 Autor Napisano 30 Marca 2007 "Jak żyłka, to czy 0,18 mm (wytrzymałość 17,9 kg) nie jest za cienka." Oczywiście chodzi o plecionkę, a nie żyłkę...
Jack Napisano 30 Marca 2007 Napisano 30 Marca 2007 Tak naprawdę to zależy kto co woli ale po pierwsze primo:) plecionka jest mało rozciągliwa co daje ci lepsze wyczucie pilkera i brania, drugie primo to że jest cieńsza od żyłki i ma mniejszy opór w wodzie no ale trzecie to cena (chyba że ta nie gra u ciebie roli:). Co do żyłki to jest przedewszystkim tańsza jak się urwie to nie będzie kieszeń boleć. żyłka odrobinę lepiej rozkłada cały ciężar i szarpnięcia holowanej ryby a pozatym to żyłka jakoś tak tradycyjnie (szczeże to ja prawie zawsze stosuje żyłkę i polecam szczegulnie jedną nie żebym uprawiał reklame. ''PENN SENATOR SUPER BOAT'' chyba nie ma lepsiejszej żyłki a i w fajnych szpuleczkach sprzedają. bardzo mocna na węzłach. Pozatym przygotuj się na to że plecionka najpierw musi się trochę wyrobić żeby można nią było tak naprawdę połapać jeśli chodzi o plecionkę to polecam ''BERKLEY FIRELINE'' ale o tym to już chyba wiesz. Napisałeś że średnia głębokość to 20-30 m. więc moim zdaniem polecił bym żyłkę ALE WYBÓR TWÓJ POZDRAWIAM
Tomaszek Napisano 30 Marca 2007 Napisano 30 Marca 2007 Tylko plecionka Oczywiście są zwolennicy żyłki ale na przeciętny rejs dorszowy, grube kije, ciężkie pilkery, nie ma jak plecionka. Ja używam właśnie do 17.5 kg i to jest spoko z duuużym okładem. Również jak Jack polecam Berkley Fireline - używam jej i na morze i do spiningu na śródlądziu i spisuje się wyśmienicie (tylko nie pobródź wszystkiego jak nowa )
macias Napisano 30 Marca 2007 Napisano 30 Marca 2007 Ja też uważam plecionkę za bardziej skuteczną nad morze nawet na płytsze partie wody. 0,18 lub 0,20 to w zupełności wystarczy. Ja kupiłem ostatnio 0,20 Balsax Dyneme (23.2 kg) i jestem z tego zakupu zadowolony. Pisali że plecionka wprost eksploduje z kołowrotka w czasie rzutu i rzeczywiście robiłem naprawdę dalekie rzuty. Kupiłem tylko 100 m za 47 zł i uważam że nie ma potrzeby kupowania na całą pojemność szpuli tym samym zaoszczędzisz parę dyszek lub więcej. Na spód nawinąłem ok 200 m grubszej żyłki i połączyłem ją z plecionką węzłem, który Tomaszek zamieścił wraz innymi węzłami na forum morskim o węzłach. Polecam ci szczerze tą plecionkę i ten węzeł. Kolejnym atutem oprócz długości rzutu jest to, że plecionka np te 0,20 mm w czasie dużego dryfu pozwala napewno na stosowanie lżejszych pilkerów niż przy zastowowaniu znacznie grubszej żyłki. Dodatkowo jest większa skuteczność zacinania.
Jack Napisano 31 Marca 2007 Napisano 31 Marca 2007 ile osob tyle opini najlepiej jak sam wyprubujesz i plecionke i zylke wtedy wyrobisz sobie opinie co do obu
slider 7 Napisano 4 Kwietnia 2007 Autor Napisano 4 Kwietnia 2007 Dzięki za wszystkie informacje!!! Nie mam wielkiego doświadczenia w morskich połowach, ale ja będę używał plecionki. Dlaczego? Uważam, że dzięki plecionce można lepiej prowadzić pilkera, szybciej zaciąć, a mała średnica w połączeniu z dużą wytrzymałością to jest to! (do tej pory plecionki używałem tylko do koguta lub slider'a - ale człowiek uczy się całe życie) .
Ostry Napisano 5 Kwietnia 2007 Napisano 5 Kwietnia 2007 A dorszowanie to morska odmiana sandaczowego koguta. Dlatego każdemu polecam tylko i wyłącznie plecionkę. Nie będę tu pisał jakiej firmy, bo każdy lubi co innego. Ogołem mam nawiniętą Degę, Power Pro, a za tydzień być może będę miał okazję testować nowość-Cupido Cod Master. I wcale nie trzeba na morze kupować nie wiadomo jak grubego sznurka-na płytką wodę 0,12-0,15 w zupełności wystarcza!!!
fisch Napisano 10 Kwietnia 2007 Napisano 10 Kwietnia 2007 Jaką plecionkę zastosować na fiordy Rogaland (Ropeid) zastanawiam się nad Berkley Fireline ale jaką grubą 0,25 mm czy 0,32 mm ? a może innej firmy ale ta wydaje mi się najbardziej sprawdzona.
Jack Napisano 10 Kwietnia 2007 Napisano 10 Kwietnia 2007 fisch 0,32? co ty chvesz byka za rogi ciągnąć max 0,25 i to nie wiem czy nie przesada i fakt berkley jest jedną z lepszych jakie można zastosować.
macias Napisano 11 Kwietnia 2007 Napisano 11 Kwietnia 2007 Ja nie mam doświadczenia z Fiordami ale kojarzą mi się z dużymi okazami i wrakami. Dlatego w przypadku dużych ryb, z dużych głębokości i z wraków dodatkowo, ważna jest niezbyt długa ale mocna wędka i gruba linka by rybie nie pozwolić na wejście w zawad. Więc moim zdaniem linka poniżej 0.25 mm może być zasłaba. Jak wspomniałem nie mam doświadczenia w tym zakresie ale podejrzewam że osoby które je mają potwierdzą moję opinię.
noithan Napisano 22 Kwietnia 2007 Napisano 22 Kwietnia 2007 Jak wspomniałem nie mam doświadczenia w tym zakresie ale podejrzewam że osoby które je mają potwierdzą moję opinię. No ja łowie na Fiordach od 5 lat w tym roku jadę znów więc wydaje mi się, że troszke już wiem ten temat Nie zgodze się z toba Macias co do grubości plecionki. Najgrubszą jaką stosowałem to 0,22 a teraz po paru latach łowieniach zacząłem stosować 0,18 i to jest grubość odpowiednia dla mnie. Łowie na nie wielkich głębokościach takich do 100m i na pilkery do 300g. Wyciągałem 15kg dorsze 10-15kg czerniaki i mowie Ci 0,18-0,20 wystarczy. A jeśli chodzi o wraki to nie spotkałem żadnego Natomiast kilka razy łowiłem w miejscach gdzie były zaczepy i powiem Ci że właśnie dlatego też radze stosować cieńsze plecionki bo gdy zaczepisz pilkerem na głębokości 80m lub więcej a masz mocne kółko łącznikowe to strasznie trudna sprawa urwać zestaw a nie każdego chyba stać żeby poświęcać 80m plecionki która kosztowała ok 50 zł
macias Napisano 22 Kwietnia 2007 Napisano 22 Kwietnia 2007 strasznie trudna sprawa urwać zestaw a nie każdego chyba stać żeby poświęcać 80m plecionki która kosztowała ok 50 zł A nie myślałeś o zastowaniu np metrowego przyponu o wytrzymałości o kilka kilo mniejszej niż główna plecionka ?. Ja robiąc przypon z żyłki osobiście testowałem jej wytrzymałość wieszając obciążenie by była niezasłaba ani za mocna. I tu myślę, że jest to sprawa dość ważna ponieważ gotowe np przywieszki ze sklepu często są robione z żyłki 0,80 i łowiąc na plecionkę poniżej 0,20 mm w przypadku silnego zaczepu prędzej zerwie się plecionka niż folga. A przecież oto w foldze chodzi by ona się zerwała a nie linka główna. Zwłaszcza gdy przywieszka jest nowa a plecionka nie prosto z fabryki.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.