Balon z żyłki.

[maryaChi]

Witam.

Nie bylem w tym roku jeszcze nad woda, ale przypomnial mi sie czesty problem na jaki napotykam łowiac metoda splawikowa.

Balon - czyli zylka ktora niesiona wiaterkiem, falą czy nurtem powoduje utrudnienia w zacinaniu, plątanie zestawow.

Jakie macie na to sposoby - oprocz czestego przerzucania zestawu Czy w ogole takie sposoby istnieja.

Pozdrawiam.

[Tomaszek]

Mnie ten balon zawsze sprawia kłopoty przy silnym wietrze przy zarzucaniu zestawu. Pamiętam jak kilka tygodni temu przy bardzo silnym wietrze z nad Atlantyku na plaży próbowałem zarzucic zestaw, nie lekki bo ciężarek 180g i dwa haki z przynętą - i bania na lince robiła się poprostu niewyobrażalna. Mało nie musiałem się uchylac przed własnym ciężarkiem tak go wiatr znosił. Jak na razie to jedyną metodą jaką jako tako udawało się stosowac to poprostu mocne zakotwiczenie zestawu na dnie. Czyli ciężarek (w moim przypadku z kotwiczącymi go drutami na końcu linki), a haczyk na bocznym troku. W ten sposób kotwiczysz mocno ciężarek na dnie - napinasz linkę a haczyk z przynęta spokojnie sobie leży z boku.

No ale to się nie tyczy spławika tylko gruntu -więc nie wiem czy to info Ci się do czegoś przyda - może jakoś zmodyfikujesz ten sposów albo co....

[wojtt]

Łowiąc na spławik też mi się tak zdarzało, w takiej sytuacji po zarzuceniu zestawu, ściągam go aby żyłka sie napieła, jeśli zestaw jest już w odpowiednim miejscu wedke ustawiam tak żeby szczytowka była zanurzona w wodzie, odcinek żyłki między wędką , a spławikiem też powinien być przytopiony.

Ogranicza to robienie się "balona", robie tak jeśli łowie wędką z kołowrotkiem i spławikiem przelotowym.

Pozdrawiam Wojtek

[Roland]

Ja rowniez lowiac na jeziorach robie takim sposobem jak wojtt, . Najlepiej kupic sobie wagglerka i tonaca żyłke.

[maryaChi]

Dzieki Wojtku za rady. Na pewno skorzystam przy najblizszej balonowej okazji

[tomek1]

Ustawiasz szczytówkę po zarzuceniu tuż nad wodą i machasz kijem energicznymi krótkimi ruchami na boki. Musisz to robić z życiem żeby był efekt Szybko dojdziesz do wprawy. Dobrze też odtłuścić żyłkę przeciągając ją przy zwijaniu zestawu przez mokrą szmatkę z odrobiną płynu "Ludwik"

[Kalgon]

od siebie dodam także, że można kupić specjalne preparaty w sprayu którymi spryskujesz szpulke, ale działa to niewiele lepiej niż ludwik, a tak nawiasem też cieńsza żyłka ma znaczenie, bo, łatwiej, tudzież szybciej tonie i woda jej do tego tak nie znosi jak grubszą

[tanto]

Gdy po zarzuceniu zestawu powstal np. z prawej strony. Wedke ustawiam przy tafli z prawej strony i potem duzym lukiem ,energicznym ruchem w lewa strone przenosze balona naprzeciwko mnie, weedke prz tym ruchu stawiam pod katem 80 stopni (splawik w nieznaczym stopniu sie przesunie badz tylko ruszy sie w miejscu), zwijam luz ktory powtsal przy tym ruchu a potem jak napisal tomek1 z ta szczytowka.

[savior]

Ja robie to tak ze ruszam wędką krutkimi i szybkimi ruchami w strone pod prąd aby żyłka sie zatopiła. Pzdr

[respect04]

Wg mnie najlepiej jest nieco przeżucić zamierzone miejsce zanurzyć jakieś 5cm szczytówki i kilka razy mocno zakręcić korbką kołowrotka, spowoduje to zanurzenie sie żyłki pozostanie ona napięta.

[maryaChi]

Jednym zdaniem sposobem na balona jest niedopuszczenie do tego zeby zylka plywala po powierzchni tak?

Dzieki wszystkim za rady.

[harrold]

Jezeli zaraz po zarzuceniu zestawu robi sie balon zaczynam sciagac kolowrotkiem nadmierna ilosc zylki i nastepnie ukladam wędkę po "prąd" do kierunku wiania wiatru tzn. gdy wiatr wieje z prawej strony biore kij na prawa strone. wtedy balon powinien sie pojawiac rzadziej:D

[respect04]

Jednym zdaniem sposobem na balona jest niedopuszczenie do tego zeby zylka plywala po powierzchni tak?

Wg mnie tak.