maryaChi Napisano 17 Września 2009 Share Napisano 17 Września 2009 I jak tu w takiej sytuacji nie załatwić sobie znaczka inwalidzkiego za szybą . Muszą być znaki? W praktyce nie muszą, a zakaz obowiązuje. Nie wiem jak jest w teorii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Holik Napisano 27 Stycznia 2010 Share Napisano 27 Stycznia 2010 Myśle że temat odpowiedni Wczoraj(tj.wtorek) do egzaminu na członka SSR w okręgu krakowskim przystąpiło: 60 osób W tym także brat i kuzyn . Myśle że zdawalność wysoka Także panowie , świadomość społeczna na temat ochrony ryb wzrasta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janek12 Napisano 27 Stycznia 2010 Share Napisano 27 Stycznia 2010 Także panowie , świadomość społeczna na temat ochrony ryb wzrasta Czas najwyższy po epoce słusznie minionej aby Polacy się obudzili. Wg mnie każdy wędkarz powinien dbać o swoje wody, być po części na nich strażnikiem we własnym interesie aby nikt go nie okradał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 27 Stycznia 2010 Share Napisano 27 Stycznia 2010 Wczoraj(tj.wtorek) do egzaminu na członka SSR w okręgu krakowskim przystąpiło: 60 osób No pięknie, jestem pod wrażeniem. Jedno mnie tylko martwi, ile z tych 60 osób pozostanie aktywnych w Straży. Życie pokazuje, że nagle chętnych do pracy jest sporo, a później zapał jednak szybko mija... Bądźmy jednak dobrej myśli, a świeżym SSRom należy życzyć bezproblemowych kontroli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michcio Napisano 28 Stycznia 2010 Share Napisano 28 Stycznia 2010 @ Holik ja teś tam byłem:) a Tobie Madi dziękuję Zapał zapałem, ale najważniejsze jest by będąc nad wodą i mając takie uprawnienia korzystać z nich. Wystarczy że każdy z nowych strażników wykaże się choćby jedną skuteczną akcją - to juz duży sukces. Ja jestem częstym gościem krakowskich łowisk, więc prezej czy później sie z kimś spotkam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macko Napisano 28 Stycznia 2010 Share Napisano 28 Stycznia 2010 ja również egzmin na SSR-a mam za sobą, teraz tylko trzeba podpatrzeć jak wygląda praca w terenie i będzie można samemu zaczać działać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 28 Stycznia 2010 Share Napisano 28 Stycznia 2010 teraz tylko trzeba podpatrzeć jak wygląda praca w terenie Podpatrzeć się nie da.... szkolenie, szkolenie i jeszcze raz szkolenie. A najlepiej kontrole z PSR, gdzie można dostać porządnie w D, zwłaszcza w nocy i przy tym sporo się nauczyć. samemu zaczać działać Nie radzę. Z PSR, Policją, Strażą Miejską lub Strażą Gminną, pozostałymi SSRowcami i dowódcą , którzy są w stałym kontakcie z mundurówką, a przede wszystkim przy grafiku ułożonym wraz z KP skąd w razie "W" w miarę szybko wkroczy Patrol Policji. Samemu - nigdy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michcio Napisano 28 Stycznia 2010 Share Napisano 28 Stycznia 2010 dokłądnie! samemu nie działa się z kilku względów: - brak świadka - może Ci się stać krzywda - kontrola jest nie wiarygodna bez drugiej osoby - bez wspólnego patrolu z mundurówką ciężko dostać dane od osoby kontrolowanej. Niestety w nasyzm rejonie ( Kraków) Straż Miejska nie ma uprawnień do kontroli, zostaje PSR i Policja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macko Napisano 29 Stycznia 2010 Share Napisano 29 Stycznia 2010 napisalem to w przenośni takiej samemu zacząć działać czyli nie siedziec przed komp i narzekać na wszystko do okoła, i ma związek z PZW, tylko zatroszczyć się o jakąś rzekę, a samemu na kontrole lepiej nie chodzić, macie rację, jednak gdy wędkuje ze spiningiem szukając pstrągów nieraz widziałem kłusownika, do jednego to można śmiało podejść i chociarzby pouczyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 29 Stycznia 2010 Share Napisano 29 Stycznia 2010 Michcio SM lub SG są bardzo pomocni podczas kontroli w razie "W". Czyli SSRowiec jest identyfikuje nieprawidłowości, których nie dostrzeże Straż SM, SG czy nawet Policja... niestety nie są przeszkoleni w tym zakresie. I w razie tego "W" taki umundurowany gość, który stoi Ci za plecami jest uprawniony do wielu czynności, o których my możemy sobie pomarzyć do jednego to można śmiało podejść i chociarzby pouczyć A jak ma 2m wzrostu i wagę ciężką to w najlepszym wypadku takie pouczenie oleje, a w najgorszym.... to zależy jak kto szybko biega Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macko Napisano 29 Stycznia 2010 Share Napisano 29 Stycznia 2010 biegam szybko, ale jak widze takiego to nawet nie podchodze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Holik Napisano 29 Stycznia 2010 Share Napisano 29 Stycznia 2010 A jak ma 2m wzrostu i wagę ciężką to w najlepszym wypadku takie pouczenie oleje, a w najgorszym.... Dlatego murzyni mają dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czaplasiwa Napisano 29 Stycznia 2010 Share Napisano 29 Stycznia 2010 Macko jeżeli posiadasz już blachę wtedy będąc samemu dzwonisz na Policję podajesz swój nr SSR i jest to zgłoszenie, które jak wiesz zgłasza "urzędnik państwowy" będący na służbie. Wielokrotnie wykonywałem takie telefony i na prawdę policja zjawiała się zawsze bardzo szybko o czym pisałem na forum naszego koła. Myślę że niejednokrotnie będziemy działali wspólnie. Pozdrawiam i szykuj się do roboty bo sezon pstrągowy tuż, tuż. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janek12 Napisano 29 Stycznia 2010 Share Napisano 29 Stycznia 2010 Pozdrawiam i szykuj się do roboty bo sezon pstrągowy tuż, tuż. Zapraszam do woj Mazowieckiego. Tu kontrole są bardzo rzadkie, ja miałem dwie na około trzydzieści lat czyli wychodzi jedna na piętnaście lat a nad wodą byłem często a bywały lata że bardzo często. Z tego raz byłem kontrolowany na Wiśle przez policję wodną bo się wyzywająco patrzyłem jak przepływali obok i nie uciekałem. Znałem osoby, które nie opłacały składek bo nie ma kontroli a "jak będzie to się ucieknie, jak nawet by złapali to i tak to taniej wyjdzie niż opłacanie składek"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michcio Napisano 30 Stycznia 2010 Share Napisano 30 Stycznia 2010 niestety strażnik społeczny działa tylko w obrębie powiatu na jaki zostaje wydany d okument. Chyba, że dane powiaty mają podpisane porozumienia. W Krakowie będac możemy kontrolować powiaty: - myślenicki - wielicki - proszowicki itp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czaplasiwa Napisano 30 Stycznia 2010 Share Napisano 30 Stycznia 2010 Troszkę się mylisz bo jest porozumienie jeszcze z: chrzanowskim. http://www.bip.krakow.pl/?dok_id=18264 Ja mam jeszcze dodatkowo na powiat miechowski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janek12 Napisano 30 Stycznia 2010 Share Napisano 30 Stycznia 2010 niestety strażnik społeczny działa tylko w obrębie powiatu na jaki zostaje wydany dokument. Moim zdaniem to nieporozumienie, strażnicy powinni być tam gdzie są potrzebni i nie powinni być ograniczani. Moim zdaniem obecny stan rzeczy może mieć negatywny wpływ na kontrole - kłusownicy mogą np. dogadać się ze strażnikami w danym okręgu. Gdyby nie było ograniczeń to kłusownik mógłby się bardziej bać nalotów. Mam nadzieję że się mylę, w moich okolicach pojawią się brygady strażników a kłusownictwo odejdzie w niepamięć. Strażnicy, cieszę się że jest was coraz więcej, trzymam za was kciuki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czaplasiwa Napisano 30 Stycznia 2010 Share Napisano 30 Stycznia 2010 Jak to dogadać się????Łapówa? Mnie to się w głowie nie mieści! Chyba nie po to ktoś zostaje strażnikiem żeby liczyć na jakieś płynące z tego profity. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 30 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 30 Stycznia 2010 Jak to dogadać się????Łapówa? Nie masz co się dziwić ,jak byś zapytał kłusola znad kanałów konińskich to dowiedział byś sie kto bierze w łapę. I nie są to przypuszczenia tylko fakty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 30 Stycznia 2010 Share Napisano 30 Stycznia 2010 ,jak byś zapytał kłusola znad kanałów konińskich to dowiedział byś sie kto bierzea ja chętnie się dowiem kto bierze i za ile w koninie, tylko żeby był/a wart/a swojej ceny bo jestem wymagającym klientem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michcio Napisano 30 Stycznia 2010 Share Napisano 30 Stycznia 2010 @czaplasiwa, masz napisane pod spodem itp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 30 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 30 Stycznia 2010 a ja chętnie się dowiem Zmartwię cie ,musisz ruszyć nad wodę . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucjan49 Napisano 31 Stycznia 2010 Share Napisano 31 Stycznia 2010 maniek, Jak możesz, to rusz jakieś tryby machiny. Zaczęły się przyduchy i kontrole przydały by się w godzinach wieczorowo-nocnych, bo na stawach ruch się zaczął i latarek dość dużo się pokazało. Ale jak znam życie to larum podniesie się dopiero jak ryby nie będą brały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 1 Lutego 2010 Autor Share Napisano 1 Lutego 2010 lucjan49, Tu masz telefony http://psr.ibip.wroc.pl/public/?id=81287 wystarczy zadzwonić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janek12 Napisano 1 Lutego 2010 Share Napisano 1 Lutego 2010 Tu masz telefony http://psr.ibip.wroc.pl/public/?id=81287 wystarczy zadzwonić.To nie zawsze jest takie proste. Na Zalewie Zegrzyńskim nie wiem czemu ale wiele osób podejrzewa Policję, że ma jakiś związek ze stawianymi tam siatami. I tak w zeszłym roku słyszałem o wyciągnięciu tam bardzo długiej sieci, ponoć aby sieci nie wróciły do wody znalazcy spalili je nigdzie nie dzwoniąc. Sam nie wiem co o tym myśleć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.