Skocz do zawartości
Dragon

Spinning na jeziorze z pomostu


Piotrek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

witam. wiem, że takie tematy były już poruszane po kilkadziesiąt razy, ale przeszukując większość nie znalazłem odpowiedzi. A więc mam wędkę spinningową (nie podam parametrów, ale w sklepie doradzono mi tą wędkę z tym kołowrotkiem, gdyż jest to niby najlepsze rozwiązanie dla początkujących (130zł)). Byłem z nią już około 5 razy i nic nie złowiłem (rożne miejsca na jeziorze jednak zawsze z brzegu/pomostu, nigdy z łodzi). rzucałem już wszędzie i nigdy nic mi nie wzięło, zmieniałem przynęty, z wolframem i bez niego próbowałem i tylko straciłem kilka obrotówek i wolframów... :neutral: . Nie wiem co mam zrobić. Taki pan łowi tam ryby z łódki i przy jego domku letniskowym widać na desce głowy szczupaków, które złowił (wypatroszone, jako ozdoba). Z góry dzięki za pomoc.

Pozdrawiam

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

Co mozez zrobic? Napewno sie nie poddawac! Cwicz i cwicz, aha, i wydaje mi sie, jest to moje skromne zdanie, ze zmiana przynet co chwile nic nie daje. Wole 2 przynetami w jeden dzien przeszukac cale jezioro lub cala rzeke, niz zmieniac co krok. Jak juz wyczujesz na jaka przyneta Ci biora (np kolorystyka, wielkosc itd.) to wtedy mozez sie specjalizowac co do przynet. Musisz poznac swoje lowisko.

Pozdrawiam

Napisano

Dzięki za odpowiedzi:)

ten gość w tym problem łowi z łodzi a ja z brzegu nie mam takich możliwości.

Przynęty zmieniałem co godzinę około. Jakie mi doradzicie: obrotówki, woblery, gumowe rybki? z wolframem czy bez? Jeśli to coś Wam pomoże to podam miejscę gdzie łowię. Jezioro Rudnickie w Grudziądzu. Numer łowiska wg. PZW-104. ( w książeczce co roku wydawaną z kartą wędkarską niebieska lub w tym roku zielona :P są numery łowisk).

Pozdrawiam i jeśli jeszcze możecie mi jakoś pomóc to byłbym wdzięczny. :roll:

Napisano

nie wydaję mi sie aby przyczyną Twoich niepowodzeń był brak łodzi a tym bardziej wędka. Może po prostu masz jeszcze zbyt mało doświadczenia. W jeziorach zdecydowaną większość ryb łowi się w strefie przybrzeżnej. Fakt, łódka to dużo wieksza wygoda, ale na pewno jej brak nie pozbawia cię szans na sukces.

Za chwilę zacznie sie maj i będzie można łowić szcuzpaki. One na pewno będą teraz kręcić się przy brzegu, blisko tarlisk. Tak jak pisali wyżej koledzy nie możesz się poddawać i musisz ćwiczyć do bólu. Może źle prowadzisz przynęty, może źle je dobierasz. A może poprostu na razie masz pecha.

Jak to mówią, "machaj wędą ryby będą", nie wolno się załamywać. Pierwsza złowiona przez cieibie ryba w tym jeziorze bęczie nagrodą z twoją prace.:)

Napisano

Jeśli w łowisku jest szczupak to napewno z przyponem wolframowym ewentualnie ze stalką bo jak trafi Ci się szczupak to może być branie i po rybie dodam że ja stosuje przypony firmy Spinwal.Odnośnie przynęt to musisz eksperymetować aż dobieżesz najlepszą ja preferuje gumy i woblery później wirówki rozmiar większy woblery i gumy 9centymetrow i wzwyż a wirówki od numer 3 do góry.

Napisano

Dzięki :mrgreen:

Na gumowe rybki podobno łowi się trudniej, niż na obrotówki. Jest jakiś sposób w jaki mam prowadzić tą obrotówkę/gumkę? Dodam, że mam na jeziorze pełno zaczepów, jeśli po zarzuceniu szybko nie zacznę zwijać żyłki to będę się męczył z tym zaczepem :???: .

Gdybym już miał to branie :twisted: to zacinać podobnie jak przy metodach spławikowych/gruntowych?

Pozdrawiam

Napisano

Jezeli chodzi o prowadzenie gum to kup sobie gazetke "Wedkarstwo moje Hobby" , z plytka DVD (wszystko o JIgowaniu). Na okladce jest D. Michalczewski, Nr. bodajze 23/2006.

Naprawde fajnie wszystko tlumacza.

Obrotowke prowadz roznie, tzn raz szybko, przerwa, wolniej, szybko, wolno, przerwa.... fantazja :):cool:

Napisano

Dzięki:P

A jeszcze jedno. Co robić żeby nie było ciągle zaczepów, ile czasu rzucać w to samo miejsce ? Opłaca się raz tu, raz tu rzucać czy lepiej obławiać po kolei kilkanaście raz w to samo miejsce i jak nie ma brać to w inne? Aha i czy będę w stanie wyczuć branie :D tzn. to będzie takie szarpnięcie, tak? i wtedy należy zaciąć? Na początek polecacie mi gumę czy blachę?

dzięki i pozdrawiam :roll:

Napisano

Piotrek, i obrotówkę i gumę i woblery :wink: niestety zaczepy były, są i będą ale właśnie tam gdzie zaczepy są i ryby. Niestety z jeziorami wielkiego doświadczenia nie mam ale "mój" Kanał Odyniec jest trochę "jeziorowy" więc powiem Tobie w jakich miejscach wędkuję. Po pierwsze wszelka roślinność wynurzona i zanurzona, tzn. trzciny, grąrzele ale także zwalone drzewa to potęcjalne kryjówki drapieżników....cdn. :cool:

Napisano
tzn. to będzie takie szarpnięcie, tak?

Szarpnięcie, puknięcie, pstryknięcie, przytrzymanie, kopniak w kij. Różnie. Za to właśnie kocham spinning:) Tniesz natychmiast po wyczuciu brania.

Jak napisali koledzy, nie zniechęcaj się. Ja do spinna nie miałem przekonania, do momentu kiedy kiedyś nie trafiłem na stado okoni i w godzinę naciąłem ich wiadro. Ciężko zachorowałem na spinning i co chwilę u siebie odkrywam nowe powikłania:)

Poczytaj. wiele jest informacji na sieci o technikach spinningowania celem złowienia poszczególnych gatunków ryb. Jedna ważna sprawa: wybierając się na ryby, nastawiaj się na konkretny, jeden gatunek ryb. Im szybciej to zrobisz, tym szybciej będziesz miał wyniki. Podstawowym błędem początkujących jest nastawienie na wszystkie ryby występujące w zbiorniku. Jedna wyprawa - jeden gatunek ryby. Pod tym kątem dobierz przynęty i miejscówki. Pogadaj z miejscowymi, a najlepiej wybierz się na ryby z kimś, kto zna ten zbiornik. Dobra znajomość zbiornika, na którym łowisz to 3/4 sukcesu. Może ktoś Ci pokaże np. górkę okoniową, do której dorzucisz z brzegu. I już prawie jesteś w domu. Choć "prawie" w tym przypadku robi dużą różnicę:) Podpatruj dobrych spinningistów. To bardzo dużo daje. Zobaczysz rzeczy, których nikt Ci przez net nie wytłumaczy.

Ale raz jeszcze - duuużo poczytaj. Na haczyku jest sporo tematów z czym na okonia, z czym na szczupaka i tak dalej. Dobierz przynęty pod kątem ryb, na który chadzasz. Kolorystycznie, pod względem pracy, ciężaru główek i tak dalej.

Jeżeli zmieniasz przynęty co godzinę a jesteś na wyprawie np. okoniowej, to zdecydowanie za mało. Przykładowo, zlokalizowanie stada okoni to jedno, a trafienie im w gusta kolorystyczne i pracy przynęty do drugie.

I życzę wieeelkiej ryby:)

Napisano

dzięki

a więc tak. przez pewien okres czasu prenumerowalem "wedkarstwo-moje hobby" z plytami dvd w których bylo też troche o spinningu na jeziorach. Nie wiem czy dobrym pomyslem by bylo zrobienie zdjec moich wszystkich blach,gum,obrotówek i wędki jaką lowie? Co do trzcin,glonów i drzew jako kryjówek i podpatrywania kogoś gdzie lowi to tak niedaleko pomostu jest taka jakby specjalnie zrobiona zapora (z trzciny sa wbite kijki i między nimi leży trzcina zwinięta sznurkiem) to tam ten facet lowi ale z lodzi. Robilem tak samo jak on tylko w przeciwnym kierunku :mrgreen: bo z pomostu :P

Na jaką rybę się powinienem nastawić? Nie chcę narazie żadnej dużej sztuki, byleby najmniejszy okoń wziąl tak na zachętę :). Teraz będę mial wolne dni od szkoly więc jedziemy z kolegą lowic. Pewnie wezmę 1 splawikówkę i spinningiem będę ćwiczyl :lol: (nie wiem do konca czy tak wolo i czy nie musze miec 18 lat zeby móc spinningować?).

Jaki kolor wabika dobry by byl na początek?

aha ja jestem z Grudziadza a on leży nad Wisla. Moze tam mam szanse na spinning coś wyciągnąć?

z gory dzieki za odp.

Pozdrawiam

Napisano
Na jaką rybę się powinienem nastawić? Nie chcę narazie żadnej dużej sztuki, byleby najmniejszy okoń wziąl tak na zachętę

Na jaką chcesz :smile: A tak poważnie, to okoń to dobry wybór. Jest to ryba z jednej strony w miarę łatwa do złowienia, a z drugiej bardzo chimeryczna i tajemnicza.

Okonie najlepiej łowi się na paprochy - małe twistery i kopytka oraz małe obrotówki.

Zaopatrz się w trochę małych gumek tak ok. 3,5 cm: moje ulubione kolory na okonie to motoroil z brokatem, perła, perła z czerwonym, zółty, dentarat, seledyn. Z brokatem i bez. I główki jigowe 2,3, 5, 7 gr. Jeżeli będziesz do tego miał parę małych obrotówek, to w zasadzie masz całkowite wyposażenie przynętowe do łowienia okoni.

Jaki kolor wabika dobry by byl na początek?

Na to pytanie nie ma odpowiedzi. Zależy od łowiska, dnia i humoru ryb.

nie wiem do konca czy tak wolo i czy nie musze miec 18 lat zeby móc spinningować

Raz jeszcze: POCZYTAJ. W internecie naprawdę jest bardzo wiele różnych informacji.Na zachętę:

http://www.pzwokregmazowsze.icenter.pl/regulamin/2004.03_regpzw.html Tu znajdziesz odpowiedź na nurtujące Cię pytania czy tak wolno :smile:

Po drugie TU znajdziesz trochę informacji na temat, z czym się je te okonie.

I baardzo polecam google. Jeżeli tam nie znajdziesz odpowiedzi na nurtujące Cię pytania, pisz na forum, na pewno ktoś Ci odpowie.

Co do Wisły natomiast, to możesz na niej złowić niemal wszystkie wystepujące w Polsce drapieżniki, za wyjątkiem łososiowatych.

Napisano
aha ja jestem z Grudziadza a on leży nad Wisla. Moze tam mam szanse na spinning coś wyciągnąć?
Wydaje mi się że rzeka jest łatwiejsza do połowu z brzegu, a jak masz kilka dni wolnego to spróbuj i na rzece i jeziorze :wink:
Napisano

o lol piotrek!!lowisz w rudniku???!!!!daj sobie spokoj z tym jeziorem z pomostow moze co najwyzej wyciagnac starego gumaka, bez lodki nic nie zrobisz na tym jeziorze, a i kulsownikow tam nie miara, na szczupaka, okonia i sandacza to nie ma lepszego jeziora jak TARPIENSKIE...... ja mam byle jaki kij spinningowy kolowrotek tez byle co, pare obrotowek, wirowek, gum i szczupce biora jak glupie w ladna pogode (stala), takie 60tki to porzadek dzienny :) wiec na moje nie pchaj sie w te.... marniejace powoli jezioro tylko zasowaj na taprno. Tam na pewno zlowisz szczupaka i to nie jednego. Moj najwiekszy okon z tarpna mnial 33 cm a sa tam i wieksze :) ale cierpliowsc trzeba miec

Napisano

Rudnik mają oczyszczać i jakieś solanki wpuszczać bo niedawno źródlo znaleźli :). LoL może nawet jakieś ryby morskie wpuszczą :D żart. Tak się sklada, że przez wakacje mieszkam w Rudniku na dzialce i z kolegą codziennie chodzimy na ryby, ale grunt/splawik. Do tarpna daleko i jezioro mi nie znane bo nigdy tam nie moczylem kija :P. Nie wiem jak bardzo znasz jezioro rudnickie, ale mam fajny pomoscik z takiej dzikiej plaży się idzie na niego.

Pozdr

Napisano

Pogadaj z "tym panem", niech Cię zabierze na łódź, bo czasami jest tak, że z brzegu nic Ci nie weźmie, a popłyniesz na środek jeziorka i od brań będzie Cię ręka boleć ;-) Albo zmień łowisko :cool: , i nie poddawaj się!

Napisano

Nie poddam się tak latwo :)

A ten facet to on ma taką lódkę jedno osobową. jest taka mala, że go czasem nie widać z trzciny :)

Pozdr

Napisano

Piotrek, słuchaj MagnuMa. Często łowienie z brzegu kończy się brakiem efektów nawet na rybnych jeziorach. Po prostu z brzegu nie dorzucisz do stanowisk ryb, albo nie przedrzesz się przez trzciny. Zaraz mnie Tomek objedzie, że z brzegu też się da :mrgreen: Da się, ale łódka na jeziorze to niezwykle przydatna sprawa. Otworzą się przed Tobą miejsca, o których przedtem mogłeś tylko pomarzyć.

Nie znam Rudnickiego, ale jeżeli jest tam możliwość wynajęcia albo pożyczenia od kogoś środka pływającego, to kombinuj w tym kierunku.

I jeszcze jedna sprawa. Spinning to przede wszystkim ruch. Jeżeli nie skombinujesz łódki, przejdź się po brzegu. Obejdź to jezioro nawet dookoła. Obrzuć dobrze rokujące miejscówki. Wiem, że z pomostu fajnie się rzuca, ale w te klocki nie chodzi o to, żeby 8 godzin machać w jednej miejscówce.

Napisano

Albo sprobuj wykombinować skądś ponton - wiem ponton i spinning troche sie mija z celem, ale zawsze lepsze niż nic. Popytaj w rodzinie, na pewno ktoś ma - jeżeli nie to da sie niekiedy wychapać tanio.

Dasz rade :)

Napisano

Hmmm z łódką to nie będzie większych kłopotów... wystarczy, że zaniosę flaszkę takiemu tam kolesiowi i mam łódź na całe wakacje :twisted::twisted::twisted: . Problemem jest to , że nie mam karty wykupionej na łódź i nie wiem co mi może grozić jak mnie złapią z ważną kartą wędkarską, ale ona nie upoważnia do połowu z łodzi :wink:

A co do łowienia z tego pomostu to właśnie tam w około jest dużo trzciny, to jest takie dzikie dojście do jeziorka. Dodam, że biorą tam fajne leszczyki jak dla mnie, bo 28cm Leszcz(albo glapa nie wiem dokładnie) w tym jeziorze to sukces :lol: .

Jeszcze w te wolne dni nie byłem na rybach... pogoda mi na to nie pozwala :( zostało jeszcze kilka dni, więc może się uda

P.S. Czy nie przesadzam z punktami "POMÓGŁ" ?? :roll:

Pozdr

Napisano
Hmmm z łódką to nie będzie większych kłopotów... wystarczy, że zaniosę flaszkę takiemu tam kolesiowi i mam łódź na całe wakacje

No w takim razie pierwsze kroki skieruj do monopolowego po flaszkę :mrgreen:

Problemem jest to , że nie mam karty wykupionej na łódź i nie wiem co mi może grozić jak mnie złapią z ważną kartą wędkarską, ale ona nie upoważnia do połowu z łodzi

A jak będziesz wracał z monopolowego, to odwiedź właściciela jeziora i opłać łowienie z łodzi. Ustal, kto gospodaruje na tym jeziorze. Może można wykupić czasowe pozwolenie na łowienie z łódki?

A co do łowienia z tego pomostu to właśnie tam w około jest dużo trzciny, to jest takie dzikie dojście do jeziorka

Spinning polega na poszukiwaniu ryby. Aktywnym. Tym się różni od metod "stacjonarnych". Tu się nie wybiera fajnej miejscówki, nęci i czeka, aż coś przypłynie. Spinning to przede wszystkim ruch. Czasem z miejscówki, gdzie wydaje się że musi coś mieszkać brań nie ma prawie nigdy, a czasem z miejsca które wygląda na martwe wyciąga się coś bardzo konkretnego. Ale podstawa to RUCH. W spinningu nie czekasz aż ryba do Ciebie przypłynie, tylko szukasz miejsc, gdzie ona jest. Np. uważa się, że szczupak to ryba pierwszych rzutów. Jeżeli jest w danym miejscu i żeruje, to powinien uderzyć, jeżeli dobrze dobrałeś przynętę i dobrze ją prowadzisz. Żeby dobrze obłowić miejscówkę, wystarczy w zależności od miejsca kilkanaście-kilkadziesiąt rzutów.

Oczywiście, co w wędkarstwie jest regułą, od powyższej zasady są wyjątki. Np. kiedy widzisz, że okonie żerują, to wtedy zatrzymujesz się na dłużej i kombinujesz z przynętami i prowadzeniem, aż trafisz w ich dzisiejsze gusta.

To, że jakaś miejscówka fajnie wygląda, to nie znaczy, że coś ją zamieszkuje. A nawet jeżeli, to nie znaczy, że ma ochotę na konsumpcję. Więc nawet najbardziej podniecająco wyglądające trzciny mogą po prostu być puste, szczególnie, jeżeli są przy pomoście i średnio kilka razy dziennie ktoś próbuje z nich coś wyciągnąć. I możesz sobie przy nich stać do Bożego Narodzenia i biczować wodę bez efektów. Usiądź sobie na tym pomoście i poobserwuj spinningistów pływających po jeziorze. Czy któryś z nich spędza w jednym miejscu dłużej niż pół godziny, gdy nie ma ryby? Wyciągnij wnioski.

Poczytaj sobie dział spinning. Zobacz, co ludzie piszą, jakie mają techniki połowu. Nikt nie siedzi w jednym miejscu przez cały dzień, jeżeli nie trafił np. na stado okoni. W tym przypadku słynne hasło "machaj wędą ryby będą" nie oznacza, że masz spędzać po kilka godzin w jednym miejscu. Jeżeli nie lubisz się przemieszczać, to znaczy że spinn nie jest dla Ciebie.

I raz jeszcze. Są dwa klucze do skutecznego łowienia na spinn na jeziorze. Po pierwsze, to znajomość zbiornika, jego charakterystyki i ukształtowania dna. Możesz to ustalić w na kilka sposobów. Pierwszy: ktoś Ci te miejsca pokaże. Drugi: sam je znajdziesz, np. przy pomocy echosondy albo mapy batymetrycznej (która wszystkiego Ci nie pokaże) i zestawu gruntującego. Szukamy górek, dołków, rynien itp. Ta druga metoda jest niezwykle żmudna i czasochłonna, ale wierz mi, że się opłaci. Po drugie, musisz mieć jak w to miejsce dotrzeć. Więc w 9 przypadkach na 10 potrzebujesz łodzi lub pontonu.

Z własnego przykładu: łowię często na jeziorze, które jest uważane za rybne. Jest to duży zbiornik. Pierwsze moje wyprawy kończyły się z reguły powrotem o kiju, jedynym łupem było kilka okonków. Raz trafiłem na stado okoni. Zacząłem więc mieć poważne wątpliwości co do rybności tego jeziora, miotałem się po nim, zmieniałem przynęty, sposoby prowadzenia i nic. I tak przez pół roku.

Aż jednego razu na ryby wybrałem się z miejscowym, który pokazał mi parę miejscówek . I od razu zaczęły się wyniki, w postaci grubych okoni, a później sandaczy i nieco szczupaków. Później trochę miejsc znalazłem sam i od tego czasu naprawdę rzadko wracam stamtąd o kiju. Po prostu, na jeziorze - szczególnie dużym - drapieżniki nie są równomiernie rozsiane po całym zbiorniku, tylko grupują się w pewnych miejscach. Miejsca te zależą od gatunku, ale również od pory roku. Oczywiście, niektóre gatunki podróżują po zbiorniku, ale zasada pozostaje: jeżeli świadomie chcesz łowić na spinning i uzyskać powtarzalność wyników MUSISZ poznać zbiornik i SZUKAĆ ryb. Oczywiście, niewykluczone, że pewnego dnia z Twojego pomostu wyjmiesz szczupaka 10 kg, czy wpłynie Ci w łowisko stado okoni, których natniesz wiadro. Ale będzie to raczej przypadek i nie uzyskasz powtarzalności efektów. Poczytaj o gatunkach ryb, które chcesz łowić. Dowiedz się jakie miejsca lubią w jakich porach roku i dnia. Ustal, czy to ryby stadne czy samotniki. Czy jeżeli wyjąłeś z jakiegoś miejsca szczupaka, to czy warto rzucać w to samo miejsce jeszcze wiele razy. A jeżeli złowiłeś okonia czy sandacza?

Ok. Teraz łap kij i nad wodę. A jeżeli należysz do tej grupy nieszczęśliwców, która nie może wybrać się nad wodę, do której aktualnie należę i ja, to bierz się za lekturę. Napisaliśmy Ci, pod jakim kątem szukać informacji. Słowem, jak w pewnej chińskiej opowieści, dostałeś od nas kij i nawet pudełko robaków :mrgreen: Rybę musisz sobie złowić sam. Czytaj, dowiaduj się, podpatruj, ucz się zbiornika i machaj kijem w różnych miejscach. Wyniki pojawia się prędzej czy później.

P.S. Czy nie przesadzam z punktami "POMÓGŁ" ?? :roll:

Odrobinkę :mrgreen: Po jednym dla każdego, kto uważasz, że Ci pomógł, wystarczyłoby w zupełności :wink:

Ja osobiście czuję się nagrodzony za moje posty co najmniej na pół roku w przód :mrgreen:

Napisano

:) za tak dlugiego posta muszę dać POMÓGl, ale to już nie będę tak często ich dawal chyba :roll: .

A wie ktoś może jaka kara jest za lowienie z lodzi bez zezwolenia? szukalem o tym i nic nie znalazlem. przeczytalem też caly regulamin APR i nie znalazlem takiej informacji o tym czy w wieku 15 lat mogę już spinningować (dziadek mowi mi, że od 18 lat dopiero wolno). Ja tam nie wiem :oops: .

Co do miejsc na jeziorze to podpatrywalem wędkarzy, którzy spinningowali i widzialem w jakie miejsca podplywali :wink:. Dzisiaj wreszcie jest pogoda !! idę na rybki, wezmę spinning ale nie wiem czy z tego pomostu się oplaca probować, bo same zaczepy i podobno na moim jeziorze nie ma ryb jak tu kolega Lin powiedzial. No nic spróbować zawsze można. przez godzinkę pospinninguję sobie a później splawikiem się pobawię, bo kolega ciągnie ryby a ja tylko się męczę rzucaniem i ściąganiem blachy :smile: .

Pozdr. Napiszę czy coś zlowilem :wink:

Napisano
A wie ktoś może jaka kara jest za lowienie z lodzi bez zezwolenia?

Nie o karę chodzi. Chodzi o etykę. Haczyk.pl w założeniu zrzesza etycznych wędkarzy, a ci nie łowią bez zezwolenia. Sposób zadania pytania sugeruje, że zamierzasz łowić bez stosownego zezwolenia. Jeżeli nie chcesz narobić sobie wrogów na tym forum, nie zadawaj tego typu pytań. Po prostu opłać zezwolenie na połów z łodzi. Jeżeli nie możesz lub nie chcesz tego zrobić, łów tak, jak pozwala Ci posiadane zezwolenie. Czyli w tym przypadku z brzegu.

przeczytalem też caly regulamin APR i nie znalazlem takiej informacji o tym czy w wieku 15 lat mogę już spinningować (dziadek mowi mi, że od 18 lat dopiero wolno). Ja tam nie wiem

Coś kiepsko ten regulamin czytałeś :razz: Przeczytaj go raz jeszcze. A jeżeli coś jest dla Ciebie niejasne, przeszukaj forum. Pytań o wiek w spinningu było sporo.

A poza tym nie wiesz, czy wolno łowić tak jak łowisz i mimo wszystko łowisz? Na, mówiąc po poznańsku, zaś, najpierw ustal, czy wolno, a dopiero potem się za to bierz. Unikniesz przykrych sytuacji tak nad wodą, jak i na forum.

No nic spróbować zawsze można. przez godzinkę pospinninguję sobie a później splawikiem się pobawię, bo kolega ciągnie ryby a ja tylko się męczę rzucaniem i ściąganiem blachy

Połamania kija :mrgreen:

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.