Łowisko poręba 2 koło Zawiercia

[krisis]

byłem dzisiaj przejazdem na Porębie ... są sporadyczne brania linków ... ale na tyle ryby co wpuścili to ogólnie kicha

[ruhh]

Panowie trzeba by pomyśleć gdzie na ile i kiedy na wiosnę robimy rozpoczęcie sezonu heheh

[kingu]

Dzisiaj był wypad ze spiningiem za okoniem i jaziem. Było dużo ludzi najwięcej od strony rzeki (do zakrętu nie było gdzie siąść). Z tego co widziałem to rybka słabo żerowała. Nie widziałem żadnej ładnej rybki (oprócz szczupaka 60cm który połakomił się na czerwonego robaka).

U mnie na paprocha tylko dwa okonie, ale byłem tylko ok godziny.

[krisis]

w zeszłym tygodniu zaraz po zejściu lodu (od poniedziałku) linek brał jak głupi, ja byłem dwa razy to po 6-8 linków wchodziło za 3 godzinki ... oczywiście wszystkie pływają bo w większości to miały około 30 cm ... w pierwszych dniach połapali też jazia, i to dość ładny jaź, bo jeden miał 48cm ... ale z tego co wiem to w wekend już ryba nie brała .... albo brała bardzo słabo ....

[szczupak79]

podobno skarbnik goni tych co opłacali składkę w Zawierciu lub Myszkowie ze przychodzą na porębę i ryby łowią he to baran.

[ruhh]

to trzeba również jego przegonić hehe

[kingu]

Z jednej strony facet ma rację - łowisz tam gdzie płacisz. Lepiej sobie ryby wpuszczać, niż komuś (to jest chyba logiczne).

[ruhh]

ja place tam gdzie place czyli w okregu katowice i mam prawo do lowienia tam gdzie mi odpowiada. Tak wlasnie reklamuje swoje koło, jak jest tam taki jeden pajac to pewnie jest ich tam wiecej

[Gebczak81]

Z jednej strony facet ma rację - łowisz tam gdzie płacisz. Lepiej sobie ryby wpuszczać, niż komuś (to jest chyba logiczne).

To co jeśli Ty opłacasz w Porębie, to chyba nie łowisz na Przeczycach czy na Pogori. Troche dziwny tok myślenia według mnie.

Ja jestem z Poręby, ale opłacam składki w kole w Zawierciu, bo tak mi pasuje i tyle

[krisis]

Z jednej strony facet ma rację - łowisz tam gdzie płacisz. Lepiej sobie ryby wpuszczać, niż komuś (to jest chyba logiczne).

jak będzie to jego prywatny folwark to może sobie zbierać składki, zarybiać i przeganiać tych tych co nie opłacili u niego, ale na razie jest to zbiornik PZW okręgu Katowice a Poręba się nim tylko "opiekuje" i może mi na wacka skoczyć puki co

[szczupak79]

Oni myślą że im wszystko wolno to że ja np płace w Myszkowie to nie mogę jechać na pogorie mam opłacone również Katowice.

[kingu]

Więcej ryby jest wpuszczane tam, gdzie jest większa presja wędkarska (to jest zasada która już od dawna obowiązuje).

Więc logiczne jest to, że najlepiej opłacić kartę tam, gdzie się najczęściej łowi. Ja najczęściej łowię w Porębie, to też tutaj opłacam. Gdybym więcej łowił w Myszkowie, to opłacił bym karte w myszkowiskim kole.

A że jakiś matoł czepia się, że ktoś opłacił kartę np. w Myszkowie a łowi w Porębie - to świadczy to tylko o jego upośledzeniu - faceta należy olać ciepłym moczem.

Kto gdzie odprowadza składki to jest jego prywatna sprawa (ale niech się potem nie dziwi że koło z innego miasta wpuszcza więcej ryby) .

[kingu]

Aha, zapomniałem dodać że kolejnym czynnikiem wpływającym na wielkość zarybienia danego zbiornika są wpływy (ilość członków) koła, które opiekuje się danym zbiornikiem.

Łowisz najczęściej w Porębie - opłacaj składki w Porębie... proste.

[Gebczak81]

A czasem 'presji wędkarskiej" nie wylicza się z naszych rejestrów, które wypełniamy i na koniec roku zdajemy w kole? Tam jest białe na czarnym ile wędkarzy łowiło na danym zbiorniku i ile ryb zabrano ze zbiornika.

Może byłoby i łatwiej i rozsądniej opłacać tak jak ty piszesz, każdy w swojej miejscowości lub opiekunowi ulubionego zbiornika, tylko dlaczego opłaty w kołach się różnią skoro jest ten sam okręg?

[kingu]

Gebczak81 - zgadzam się z tobą w 100% i nie wiem dlaczego te opłaty nie są ujednolicone . Co prawda różnice nie są duże bo 5-10 zł, ale są i to jest paranoja!

Wydaje mi się że prezio PZW (stary generał - zajmował się min. propagandą w PRL-u) powinien już dawno usiąść sobie na dupie, bo sobie chłopina rady nie daje i w kołach PZW panuje samowolka.

[szczupak79]

panowie ruszyło się coś na porębie ??

[szczupak79]

ile składka w tym roku wynosiła panowie w porębie??

[arni]

ponawiam pytanie ile kosztuje składka w porębie na Katowice i Częstochowskie bo z tego co wiem to nie jest różnica 5 czy 10 zl i wiem ze dużo ludzi się przepisuje do innych kół a dlatego ze jest dużo taniej a dokładniej to dzwoniłem do kola szczupak do Zawiercia bo chciałem przenieść się do kola to skarbnik mi powiedział ze składka mnie wyniesie 224 zl Częstochowa i Katowice

[szczupak79]

pewnie z 280 jak nic, w Myszkowie z Katowicami 246 zł płaciłem

[arni]

kolego szczupak dokładnie tyle ile piszesz 246 zł ja tez tyle płaciłem a w zeszłym roku płaciłem 224 zł tez Katowice z Częstochowa

[krisis]

A czasem 'presji wędkarskiej" nie wylicza się z naszych rejestrów, które wypełniamy i na koniec roku zdajemy w kole? Tam jest białe na czarnym ile wędkarzy łowiło na danym zbiorniku i ile ryb zabrano ze zbiornika.

tak dokładnie, presja na danym zbiorniku jest wyliczana na podstawie rejestru połowów, bynajmniej taki był zamysł tworząc te rejestry ...

Łowisz najczęściej w Porębie - opłacaj składki w Porębie... proste.

a gdzie ja mam opłacić jak wędkuje na ... Dzibicach, Siamoszycach, Jaworzniku,,Łazach Porębie, Przeczycach, Pogori i Poraju ??

[kingu]

W Porębie w tym roku płaciłem (jeśli dobrze pamiętam) 204 zł bez Częstochowy. Więc różnica w składkach wynosi 8 zł. Ciekawe tylko z czego ona wynika ...

[kingu]

krisis - jak łowisz wszędzie po trochu to płać gdzie chcesz, bo to nie ma większego znaczenia w tym przypadku. Ale widzisz - są tacy co płacą w jednym kole (bo tam 8 zł taniej - bez komentarza), a namiętnie łowią na innym łowisku i zapełniają zamrażarkę.

[szczupak79]

jasne ale tym co w porębie pływa to zamrażarki nie zapełnisz:)

[kingu]

haha, powiem ci że tamten rok był lipny! Ale w poprzednim nawet rybek się nałowiło, szczególnie z wiosny (karpie, 2-3 amury, linki, jazie, szczupaki). Ten rok powinien być lepszy, bo jesienią nie wyłowili ryb po zarybieniu.

Gdyby co drugą rybę wędkarze wypuszczali, to mielibyśmy tutaj eldorado

ale niestety jeszcze jest zbyt dużo tych zacietrzewionych emerytów.

Na zebraniu w tamtym roku w naszym kole jeden z emerytów rzucił hasłem żeby wyłowić Sumy z 1 zbiornika bo te wyjadają karpie... no kurw... krew człowieka zalewa jak słyszy takie głupoty! Niech kutas nie zapełnia zamrażarki po samą górę, to ryba będzie.