Gość wobler129 Napisano 17 Października 2007 Napisano 17 Października 2007 _barti_ pogoda ok na weekend Ja dziś kupiłem parę kopyt Mann'sa 5cm fluo I kolo 15:00 jadę
Gość wobler129 Napisano 17 Października 2007 Napisano 17 Października 2007 No i wróciłem - 18:30. Pod wieczór koło 17:00 sandacz zaczął brać. Dyżurny pokazywał się nawet na powierzchni Na około 20 podbić jedno zacięte i 40-stak ląduje na brzegu ( żyłka daje we znaki ). Jutro powinna być już plecionka i powinno być lepiej Nooo i pogoda zmieni się na korzystniejszą - przynajmniej ja tak uważam PS kolega miał jednego 30-staka Foto mojej skrzynki - tutaj przynęty sandaczowe - gumy: I tutaj pewniaki a szczególnie ten Relaxa w prawym górnym rogu
artech Napisano 17 Października 2007 Napisano 17 Października 2007 wobler129, spróbuj tego http://fishing-mart.com.pl/pl/products.php?groups=5&assortment=21&producer=32&kind=3202 w poprzednim sezonie, u mnie, sprawdzały się znakomicie W tym już zresztą też
Gość wobler129 Napisano 17 Października 2007 Napisano 17 Października 2007 artech szukałem ich w pobliżu - bo pamiętałem te Twoje sandałki na te przynęty. Nie wiem czemu ale mam w pamięci te foto. Nie znalazłem ich ale wypróbuję na pewno. Na razie najlepsze są kopytka Relaxa
maniek Napisano 18 Października 2007 Autor Napisano 18 Października 2007 Wczorajsze sandaczowanie przyniosło mi 3 okonie ,cały dzien lipa ,dopiero ruszył się wieczorem jak już odjeżdzałem do domu ,kolega zasiadał na sandacza na 3-4dni ,czyli bierze z wieczora i pół nocy.
Gość wobler129 Napisano 18 Października 2007 Napisano 18 Października 2007 U mnie dziś jedna sztuka. Około 45cm. Wymiar raczej był. Ale brzuchy mają zapadnięte. Jakby 1 tydz. nie jadły Dziś bardzo silny wiatr wiał. Plecionka była o 5m w lewo od przynęty Nie można było wyczuć wielu brań. Mimo to parę podbić i jeden sandaczyk. Kolega dziś nic, ale znajomy 67cm szczupłego oraz 2 sandały Dodam, że szczupak był ciachnięty przez suma Miał ranę po obu stronach od połowu brzucha aż po całą przeciętą płetwę - tą u góry
tomek1 Napisano 18 Października 2007 Napisano 18 Października 2007 Miał ranę po obu stronach od połowu brzucha aż po całą przeciętą płetwę - tą u góry To raczej przez szczupaka A dziś- wieczorny wypad z żywcami- efekt zerowy
pio Napisano 18 Października 2007 Napisano 18 Października 2007 ja wlasnie wrocilem z Odry..od 18 do 23- o 21:15 sandacz 58cm.. tak jak mowilem trafi na patelnie przyneta byla mrozona uklejka...zdjecie wstawie pozniej bo ide spac:)
Gość wobler129 Napisano 19 Października 2007 Napisano 19 Października 2007 tomek1 nie. To było widać, że od suma. Nie było widać zębów. To jakby taką tarką było przejechane. Znajomy także mówił że sum
tomek1 Napisano 19 Października 2007 Napisano 19 Października 2007 tomek1 nie. To było widać, że od suma Ta przecięta płetwa mi nie pasowała, ale ok widzę że wiesz o czym mówisz
Gość wobler129 Napisano 19 Października 2007 Napisano 19 Października 2007 tomek1 rozcięta była rozcięta ale już powoli się zrastało. A rana była wyglądała super a jakby to miał być szczupak to musiał mieć powyżej 1m a taki to by rozharatał całego szczupaka A to był ślad jakby papierem ściernym równiutko przejechać po obu stronach Jak od jakiejś tarki/pilnika PS dzisiejsza wyprawa nie wypaliła - wiaterek
_barti_ Napisano 20 Października 2007 Napisano 20 Października 2007 Byłem.. Najpierw w jednym miejscu kilkanaście rzutów.. i zdecydowałem że jade w inne miejsce, bo tam było za płytko... Pojechałem 3 rzuty i zaczyna lać... .Jakiego ja mam pecha.. :/ i grat do tego... A to miejsce było suuuperr.. metr od brzegu już z 75 cm głęboko
element52 Napisano 20 Października 2007 Napisano 20 Października 2007 metr od brzegu już z 75 cm głęboko Skąd wiesz
_barti_ Napisano 20 Października 2007 Napisano 20 Października 2007 Bo widziałem, a napisałem z 75 cm a nie 75 cm.. bo około 75 cm heh
element52 Napisano 20 Października 2007 Napisano 20 Października 2007 Bo widziałem, a napisałem z 75 cm a nie 75 cm.. bo około 75 cm heh No ja wiem jak napisałes Wystarczyło napisac "bo widziałem"
Gość wobler129 Napisano 20 Października 2007 Napisano 20 Października 2007 element52 coraz więcej piszesz postów nie związanych w ogóle z tematami. Dopisujesz się do wypowiedzi innych. A po co Np. teraz dopiska do postu _bartiego_. Napisał, że było 75cm głębokości a Ty się pytasz skąd on to wie
_barti_ Napisano 20 Października 2007 Napisano 20 Października 2007 Racja wobler... Więc widzisz, nie połowiłem sobie. Woda zeszła o kilka metrów.... Ale mam dobrą miejscówke, tylko ten deszcz. Jutro albo za tydzień jeszcze raz jade. A może w tygodniu sie wyrwe, w co wątpie z powodu braku czasu. Dobra koniec off topu.
_barti_ Napisano 20 Października 2007 Napisano 20 Października 2007 No to wracając do tematu ja mam pytanko.. Bo spininguje wędką 5-20 gram z nadzieją na sandacza. Czy sandacz mi nie połamie tego kijka? Wędka jest jaxona, nie jest to typowy spining bo teleskop 3 metry. Jak ciągłem rippera ( predator 3 ) to zwłaszcza przy brzegu dosyć wyraźnie czułem jak rippera ogon pracuje Czy dobra to będzie wędka na sandałki? Pozdrawiam
Gość wobler129 Napisano 21 Października 2007 Napisano 21 Października 2007 Musiałbym ją mieć w ręce, żeby cokolwiek powiedzieć. Ja na sandacza używam kiji mięciutkich, a inni wolą sztywne "pały". Na pewno lepszy byłby dwu-skład a jeszcze lepiej jedno-skład. Ale nie jestem w stanie nic więcej napisać
element52 Napisano 21 Października 2007 Napisano 21 Października 2007 Bo spininguje wędką 5-20 gram z nadzieją na sandacza Z tego co ja wiem to na sandacza dobrą wędką będzie 2-skład i cw 10-30g
Homegeon Napisano 21 Października 2007 Napisano 21 Października 2007 element52 jeżeli sie nie masz pojęcia o sprzęcie na sandacza to sie nie wypowiadaj bo widzę, ze co najmniej polowa twoich postów to nic nie wnoszące wypowiedzi. na sandacza zazwyczaj używa sie mocnych wędzisk ze szczytową akcją co jest uwarunkowane używaniem ciężkich przynęt którymi da sie efektywnie opukiwać. taki kij jest również lepszy przy zacinaniu ponieważ jak wiemy sandacz ma twardy chrzęstny pysk. nie twierdze że parabolikami 5-20g sie nie da łowić tej ryby ale takie jest moje zdanie odnośnie spinningów na sandacza.
element52 Napisano 21 Października 2007 Napisano 21 Października 2007 element52 jeżeli sie nie masz pojęcia o sprzęcie na sandacza to sie nie wypowiadaj bo widzę, ze co najmniej polowa twoich postów to nic nie wnoszące wypowiedzi.na sandacza zazwyczaj używa sie mocnych wędzisk ze szczytową akcją co jest uwarunkowane używaniem ciężkich przynęt którymi da sie efektywnie opukiwać. taki kij jest również lepszy przy zacinaniu ponieważ jak wiemy sandacz ma twardy chrzęstny pysk. nie twierdze że parabolikami 5-20g sie nie da łowić tej ryby ale takie jest moje zdanie odnośnie spinningów na sandacza. Napisałem: "z tego co ja wiem" A jeżeli masz inne zdanie to je po prostu napisz
Gość wobler129 Napisano 21 Października 2007 Napisano 21 Października 2007 Homegeon sandacz nie ma aż tak bardzo wyróżniającego się pyska w twardości. Ma bardzo duży ucisk szczękowy. Nie ma jednego kija na sandacza. Powinno się mieć parę kijów. Łowiąc kogutami kij powinien być krótki i baaaardzo szybki. Tzw. PAŁKI. Łowię gumami i kijami miękkimi. Aktualnie kijem do paprochów. Po zastosowaniu do niego plecionki całkowicie zmienił swoje parametry. Zbieram pieniążki na typową wklejankę do gum na sandacza. Można by wymieniać i wymieniać. element52 nie możesz pisać, że kij 10-30g będzie dobry bo każdy kij jest inny. Nie każdy kij może sie do tego nadać - powiem inaczej rzadko kij się nadaje. Kij ma być szybki a zarazem miękki. Jakby niewykonalne a jednak Kijów nie możemy oceniać po c.w. C.w. to taki jakby "pomocnik".
sandacz Napisano 21 Października 2007 Napisano 21 Października 2007 Homegeon sandacz nie ma aż tak bardzo wyróżniającego się pyska w twardości. Ma bardzo duży ucisk szczękowy. Otoz moim zdaniem to ma twardy pysk i to bardzo nie liczac oczywiscie takich ryb ja glowatka. Druga sprawa sandacz bardzo szybko wypluwa przynete, dlatego kij powinien byc w miare sztyny by pewnie i szybko go zaciac. Podczas takiego lowienia rzeba bardzo szybko wyczuc branie na tak zawanych palakch szczytowka nam tego nie pokaze i dlatego jak wiekszosc z nas wie brania obserwuje sie na plecionce. Rownie dobrymi wedkami sa wklejanki sztywny blank by mozna bylo zaciac metnookiego i oczywiescie miekka szczytowka do obserwacji bran.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.