tomek1 Napisano 20 Maja 2007 Share Napisano 20 Maja 2007 Chciałbym poruszyć temat, który mocno mnie ostatnio bulwersuje W tej chwili problem mieszkaniowy mnie osobiście nie dotyka, ale wielu znajomych jest na etapie zakupu mieszkania, budowy domu itp. a i ja być może stanę przed sytuacją szukania własnych czterech kątów. Rozmowy ze znajomymi oraz dzisiejsza lektura ogłoszeń skłoniły mnie do założenia tego tematu. Jestem ciekaw kiedy pęknie ta spekulacyjna bańka, bo nie jest normalana sytuacja gdy- jak czytam w gazecie- za 16 metrową "psią budę" (bo mieszkaniem tego nazwać nie można) ktoś woła 120 tyś złotych (tj. 43 średnie pensje brutto w Polsce). Dalej działki po 100 zł za metr, domy za pół miliona, brak materiałów budowlanych oraz wzrost ich cen o 100% w ciagu ostatniego roku, a do tego ciągła propaganda rozpowszechniana przez zainteresowanych tą chorą sytuacją- "ceny będą rosły". Kiedy to wszystko pier......, bo przecież kiedyś musi. Jestem ciekaw Waszych opini i doświadczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 20 Maja 2007 Share Napisano 20 Maja 2007 Prosty przykład w ciągu roku cena cegły idze o 400% w górę czy to normalne??? codziennie odserwuję (ponieważ mieszkam w pobliżu cementowni) kilkaset tirów, beczek jadących po cement jeszcze kilka miesięcy temu nie było jakichkolwiek kolejek cement dostępny był od ręki a dziś... rozmawiam z osobami które pracują w cementowni oraz z tymi co ten cement kupują i wniosek jest jeden w 50% jest to sytuacja mocno rozdmuchana tzn. wielwe zakładów firm kupuje na zapas duży zapas a co zatym idzie wzrost cen. Duże znaczenie mają również dość niskie kredyty ale to już osobna historia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomaszek Napisano 21 Maja 2007 Share Napisano 21 Maja 2007 Ja myślę że to nie pęknie - a przynajmniej nie w tym miejscu co niektórzy się spodziewają. Takie ceny i ich wzrost to normalka - zwłaszcza w krajach wschodnich, które teraz wchodzą/weszły do UE. O gospodarce i ekonomii w PL nie będę pisał bo się tylko denerwuję a i pewnie znalazł bym z uwagi na swoje poglądy przynajmniej kilku adwersarzy więc dam tutaj luz. Ja proponuję nie narzekać tylko wykorzystać to co jest i tak jak np. mój kolega (mieszka w UK) poważnie przymierza się do zakupu mieszkania w Rumunii (ceny są jeszcze niskie a rozpędzą się tak jak w PL). Tak więc jest to opcja godna rozważenia. Acha - jeszcze jedno - wspominał ktoś tu coś o kredytach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 21 Maja 2007 Share Napisano 21 Maja 2007 Nie trzeba koniecznie Rumunii, wystarczy kupić działkę na Słowacji w okolicach J. Orawskiego, Niezbyt droga ,ludzie nie zazdrośni, a "papiery" załatwia sie w ciągu tygodnia a nie jak w IV RP miesiącami. Dopóki się nasz kraj nie wyludni o połowę to władza nie zmądrzeje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P Napisano 21 Maja 2007 Share Napisano 21 Maja 2007 Tomku zdania sa podzielone Niektorzy moi znajomi twierdza ze ceny mieszkan nie spadna (no chyba ze te z wielkiej plyty) Jednak ja uwazam ze poleca w dol Poki co jest tak ze mlodzi ludzie sa wk.... na maxa bo ceny o ktorych pisal Tomek sa norma a zarobki troche jak by od nich odstaja Poza tym zawsze ludzie beda mieli obawe w takim kraju ladowac sie w kredyty o ktorych ktos tu wspomnial bo sytuacja zmienia sie jak w kalejdoskopie Coz z drugiej strony sa wszelkiego rodzaju spekulanci ktorzy kupuja mieszkania jeszcze zanim powstana z aby odsprzedac je z zyskiem gdy sa juz wybudowane Tylko pytanie kogo jeszcze bedzie w takich cenach stac na zakup mieszkania? Ile z tych osob zniechecone ogolna sytuacja Polski tych ktore wyjechaly (lub wyjada) juz nie wroci? Nie dlugo za bardzo nie bedzie dla kogo budowac bo mlodych nie dosc ze coraz mniej (niz demograficzny) to i wywialo ich sporo z Polski a staruszkowie z reguly domek lub swoje "m" maja Reasumujac mysle ze ceny w koncu walna bo mimo wszystko jest to banka spekulacyjna jednak mysle ze jeszcze do 2009-2010 takie szalenstwo bedzie trwac Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 21 Maja 2007 Share Napisano 21 Maja 2007 Dopóki będą chętni to ceny nie spadną. Rynek zweryfikuje wszystko. Najgorsze jest to , że jak spadną ceny to cześć będzie sobie pluła w brodę jak z wykupem mieszkań na własność za złotówkę kiedy inni płacili i to drogo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P Napisano 21 Maja 2007 Share Napisano 21 Maja 2007 Jarku oczywiscie masz racje ze poki bedzie popyt to bedzie takie warjactwo Pytanie tylko jak dlugo Zauwaz tez ze ci wszyscy spekulanci ktorzy chca dorobic sie na takich wzrostach cen jak skonczy sie popyt a przynajmniej ustabilizuja sie ceny beda tracic i oni spowoduja spadek cen poprzez to ze beda sie chcieli pozbyc tych mieszkan a chetnych za bardzo nie bedzie A poza tym ktos musi pluc sobie w brode aby ktos mogl sie cieszyc z duzego zarobku tak to juz jest na tym swiecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 21 Maja 2007 Share Napisano 21 Maja 2007 Pytanie tylko jak dlugo Do roku 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomaszek Napisano 21 Maja 2007 Share Napisano 21 Maja 2007 ci wszyscy spekulanci Spekulant ma wydzwięk pejoratywny. Ja nie widzę nic złego w kupowaniu taniej i sprzedawaniu drożej. Kapitalizm - o to walczyliśmy (??) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 21 Maja 2007 Autor Share Napisano 21 Maja 2007 Tomaszek rzuć parę cen z Irlandii- mieszkanie 80 m2, dom 150 m2, działka 10 arów itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P Napisano 21 Maja 2007 Share Napisano 21 Maja 2007 Tomaszek a gdzie ja napisalem ze uwazam ze zle robia? Kazdy chce zarobic jak najwiecej A takie dzialania nazywaja sie spekulacyjne (nawet o tej kasie mowi sie "kapital spekulacyjny") Nie ja wymyslalem takie pojecia wiec nie mow ze cos ma zly wydzwiek Poza tym jest tacy ludzi znali by kursy walut z wiekszym wyprzedzeniem to byli by w stanie zniszczyc kazda gospodarke poprzez transfery kapitalu wiec nie wiem czy to ma taki duzy zwiazke z kapitalizmem bo raczej z kaiptalem spekulacyjnym na duza skale kazdy kraj kapitalistyczny walczy A maluchow jak sie urwie wzrost cen tez zaboli Takie zycie Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 21 Maja 2007 Share Napisano 21 Maja 2007 Tomaszek rzuć parę cen z Irlandii- mieszkanie 80 m2, dom 150 m2, działka 10 arów itp tomek1, ceny takie jak u nas tylko że w Euro (w przeliczeniu 1:1) Tam mieszkania są cholernie drogie. Ja cieszę się z tego że na wzięcie kredytu i zakup mieszkania zdecydowałem się wtedy kiedy było trzeba Ponieważ teraz nie miał bym na to żadnych szans. Powiem wam tyle, że kredyty nie są już takie tanie jak jeszcze rok temu a moje mieszkanie jest teraz warte 2,5 raza tyle ile za nie zapłaciłem 1,5 roku temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 21 Maja 2007 Share Napisano 21 Maja 2007 Poza tym jest tacy ludzi znali by kursy walut z wiekszym wyprzedzeniem to byli by w stanie zniszczyc kazda gospodarke poprzez transfery kapitalu wiec nie wiem czy to ma taki duzy zwiazke z kapitalizmem bo raczej z kaiptalem spekulacyjnym na duza skale kazdy kraj kapitalistyczny walczy Na tym oparta jest każda giełda papierów wartościowych. I na różnicy cen kilakrotnie w ciągu jednego dnia, jak mi się chce potrafię zarobić "parę groszy". Są jednak "przecieki" o których wiedza nieliczni i potrafią w porę sprzedać albo kupić ogromne pakiety i w ciągu jednego dnia albo jednej transakcji zarobić parę milionów. Cen za granicą nie ma co porównywać do naszych bo to jest nieporównywalne. Zarobek w Anglii 7,5 funta na godzinę (40 zł) dla naszych ziomków jest majątkiem a dla Anglika granicą ubóstwa. Mój pracownik wyjechał do Francji i pod Paryżem pracuje na budowie. zarabia 2000Eur na miesiąc (7600 zł!) A wiecie ile mają zasiłku dla bezrobotnych czarni w Paryżu? 3500Eur tylko dlatego, że kiedyś tam skąd przybyli to była dawna kolonia francuska. i nic nie robią chyba, że od czasu do czasu białym spalą kilka samochodów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomaszek Napisano 21 Maja 2007 Share Napisano 21 Maja 2007 Na "wsi" gdzie mieszkam dom z 3-ma, 4-rema sypialniami (standardowo 3 pokoje - 2 łazienki - kuchnia - living room - z wyposarzeniem (zmywarki suszarki) + garaż i szopa) w zaleznoci od lokalizacji jest warty od €200 tys. do nawet €1.2 mln. Przeciętnie jest to około €300k - €400k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 21 Maja 2007 Share Napisano 21 Maja 2007 Dużo się nie pomyliłem od ostatniej rozmowy z kolegą ceny u nas poszły trochę w gorę i stąd ta różnica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turbo Napisano 24 Sierpnia 2007 Share Napisano 24 Sierpnia 2007 A ja tam na ceny nie nażekam a nawet sie z nich ciesze kupiłem mieszkanko 63m kw. za 50 000 a teraz mogę liczyć na 100 000 , działke tez kupiłem po starej cenie haj lajf .... ci co mieli głowę na karku i troche kasy widząc rosnące ceny mieszkań kopowali ile wlezie a teraz robią kokosy (ps.nie mówię o sobie) , mam kolegę który na tym booomie mieszkaniowym zarobił pare milionów i jakoś nie nażeka na ceny mieszkań ..... KAŻDY KIJ MA DWA KOŃCE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pio Napisano 24 Sierpnia 2007 Share Napisano 24 Sierpnia 2007 ci co mieli głowę na karku i troche kasy widząc rosnące ceny mieszkań kopowali ile wlezie a teraz robią kokosy bardzo mądrze mowisz nie ma co..a co powiesz o ludziach ktorzy dopiero wchodza w dorosle zycie i 2,3 lata temu byli za mlodzi by myslec o mieszkaniu..typowo Polskie myslenie- " mi sie udalo a reszte pier..lić" i moze rzeczywisci w UE ceny są porównywalne tylko czy zarobki można porownac.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 24 Sierpnia 2007 Autor Share Napisano 24 Sierpnia 2007 A ja tam na ceny nie nażekam a nawet sie z nich ciesze kupiłem mieszkanko 63m kw. za 50 000 a teraz mogę liczyć na 100 000 , działke tez kupiłem po starej cenie haj lajf .... Jedno mnie ciekawi- skąd miałeś jakieś pewnie dwa lata temu (w wieku 19 lat) 50 tyś na mieszkanie i pewnie niewiele mniej na działkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 24 Sierpnia 2007 Share Napisano 24 Sierpnia 2007 Może sprzedał trochę sprzętu wędkarskiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maju Napisano 24 Sierpnia 2007 Share Napisano 24 Sierpnia 2007 Turbo napisał/a: A ja tam na ceny nie nażekam a nawet sie z nich ciesze kupiłem mieszkanko 63m kw. za 50 000 a teraz mogę liczyć na 100 000 , działke tez kupiłem po starej cenie haj lajf .... Mnie tez ciekawi skąd miałeś tyle forsy chyba coś ściemniasz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maju Napisano 24 Sierpnia 2007 Share Napisano 24 Sierpnia 2007 Może sprzedał trochę sprzętu wędkarskiego Raczej na pewno .... :mrgreen : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pio Napisano 24 Sierpnia 2007 Share Napisano 24 Sierpnia 2007 albo mamusia z tatusiem kupili a teraz synek sie mądzrzy..sam na pewno nie zarobil na to.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turbo Napisano 24 Sierpnia 2007 Share Napisano 24 Sierpnia 2007 Wykazałem zdolnośc kredytową i mam mieszkanie jak komuś zależy moge przesłąć akt własności ... bardzo mądrze mowisz nie ma co..a co powiesz o ludziach ktorzy dopiero wchodza w dorosle zycie i 2,3 lata temu byli za mlodzi by myslec o mieszkaniu. Widzisz ja mam 21 lat i mam półtorarocznego syna co ty na to ? Btw chate spłacam za 2-3 lata bedzie miał ją następny właściciel .... albo mamusia z tatusiem kupili a teraz synek sie mądzrzy..sam na pewno nie zarobil na to.. Pio tatusia nie widziałem od szóstego roku życia a mamusia dzień w dzień zapierdala od rana do wieczora na straganie wiec nie fanzol że ktoś mi coś dał ..... Mam firmę Fhu "turbo" i zarabiam całkiem nieźle chociaż zawsze mogło być lepiej. Nie rozumiem takich tekstów jak wasze : nie możliewe , ktoś mu dał itd etc... zazdrość czy co ? Tak samo jak sie okazało nie musiałem wyjeżdzac za granicę żeby zarobić bo jednak mozna w polsce ..... Maju tobie troche do dorosłości brakuje wiec nie powinienes udzielać sie . A jak cie tak ciekawi z kąd tyle forsy zapraszam zobaczysz jak pracuje ile godzin bez urlopu czy dnia wolnego dzien noc świątek piątek czy niedziela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turbo Napisano 24 Sierpnia 2007 Share Napisano 24 Sierpnia 2007 ps dla dodania tylko wy przynajmniej macie możliwość chodzenia do szkoły a ja pracuje od 18 roku życia a szkołę musiałem robić zaocznie fajnie nie ? Pio ciśnienie mi podniosłeś niewiarygodnie na cały tydzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 24 Sierpnia 2007 Share Napisano 24 Sierpnia 2007 Tak na przyszłości ,jesli ma ktoś zamiar rzucać oskażenia i bezpodstawnie kogoś szkalować ,najpiew powinien pomysleć sto razy,zanim się kogos skrzywdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.