Zdjęcia wędkarskie- technika i estetyka.

[artech]

Ot widzi mi się Tomika , który jako właściciel tego forum ma pełne, zbójeckie prawo do kasowania takich 'pamiątek'

Regulamin umieszczania fotografii na forum powstał z woli większości jego użytkowników.

często zdjęcie zrobione na tle bloku, podwórka, meblościanki, łazienki i innych jakże odpychających 'miejscówek' jest jedynym dowodem na to, że ryba została złowiona.

Ale nie wszyscy muszą takie zdjęcia oglądać. To co ktoś ma w osobistej galerii to jego prywatna sprawa. Po co jednak umieszczać zdjęcia zakrwawionych lub wyblakłych zabitych ryb na industrialnym tle ??? Walory estetyczne takiego zdjęcia są żadne a wręcz przeciwnie. W takim wypadku lepiej napisać że złowiło się rybę a zdjęcie zachować dla siebie.

Mieszacie panowie dwa nie mające wiele wspólnego ze sobą zagadnienia. Estetyczna fotografia nie równa się metodzie C&R. Można zrobić ładne zdjęcie nad wodą nawet martwej ryby, którą zamierzamy przeznaczyć do konsumpcji.

Lubię łowić i jeść ryby i wkurzam się, gdy dyletanci wieszają po mnie psy za to , że zabrałem wymiarowego, złapanego poza okresem ochronnym szczupaka czy sandacza.

Też mnie to wkurza. Do wszystkiego należy podchodzić z głową i umiarem. Żadne skrajności nie są dobre. Szczególnie drażni mnie uważanie swojego postępowania za jedynie słuszne i obrażanie innych za to że postępują inaczej, jednak zgodnie z regulaminem i zdrowym rozsądkiem.

Powtarzam jeszcze raz ładna, estetyczna fotka to zupełnie co innego niż C&R

[Supersobi]

wszystkie bez wyjątku miesięczniki wędkarskie, jakie tam są pokazane ryby w rekordach i w jakich okolicznościach, firanki, muszli klozetowej czy zlewozmywaka.

Jarku, nie pisz nonsensu. W Wędkarskim Świecie nie umiescisz takich fotek .

Czasy "dumnych" wypchanych siat i agrafek się kończą.

Reszta twoich argumentów mnie również nie przekonuję... Preferuję fotki na tle przyrody, z żywą, nie zakrwawioną, ładnie wyeksponowaną rybką. Jest klimat, przygoda i trofeum - świetna pamiątka. I do takiej prezentacji zawsze zachęcam wszystkich.

Zabrać rybkę to też nie grzech, byle z umiarem - tu jest różnica

[killah]

Zakrwawionych powiadacie, hmm, czyżby żadnemu z Panów nigdy nie zdarzyło się, by np. szczupak połknął przynętę tak głęboko, iż uszkodził sobie skrzela ?

Tak to było pytanie retoryczne....

[Jarosław]

Jarku, nie pisz nonsensu. W Wędkarskim Świecie nie umiescisz takich fotek

A ile masz roczników

Po co jednak umieszczać zdjęcia zakrwawionych lub wyblakłych zabitych ryb na industrialnym tle ???

Ja nigdy ani nigdzie nie namawiam do takich zdjęć.