element52 Napisano 9 Lipca 2007 Napisano 9 Lipca 2007 No to przynajmniej dobrze ze mam takie miejsca gdzie są duze fale. No to jutro sie przekonamy. Jak przyjde z ryb to napisze. Połamania kija ...
Styper91 Napisano 27 Sierpnia 2007 Napisano 27 Sierpnia 2007 Ja spotkalem sie z opinia ze ryby biora dobrze gdy jest stale cisnienie ( to byl juz napisane ) gdy jest lekka fala to zglaszcza leszcze a po 2 podobno wtedy woda jest bardziej natleniona i po deszczu tak samo woda jest natleniona
KoZi2o Napisano 19 Stycznia 2008 Napisano 19 Stycznia 2008 Ja zauważyłem, że jak pada deszcz to białe ryby przestają brać... bierze za to dobrze szczupak, okoń i sandacz
Gość lin Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 na moim jeziorze gdzie zwykle lowie zauwazylem pewna rzecz, zawsze mowi sie ze wiatr polnocny to nie idzie sie na ryby. Na tym jeziorze gdy zaczyna wiac lekki poludniowy wiatrek w godzinach od 9:00 do 11:00 nie ma juz bran. To ze wiatr zachodzi jest tam korzystny to chyba u kazdego sie spawdza (zachodni wiatr bodajze przynosi wyz, a co za tym idzie cieplejsze powietrze,itp)
KoZi2o Napisano 15 Lutego 2008 Napisano 15 Lutego 2008 A ja zawsze słyszałem że "wiatr od wschodu, ryby chodu" wiec co jest prawdą ?
bboobb Napisano 15 Lutego 2008 Napisano 15 Lutego 2008 "wiatr od wschodu, ryby chodu" Z tamtej strony jeszcze nic dobrego nie przyszło
Sikor075 Napisano 24 Kwietnia 2008 Napisano 24 Kwietnia 2008 najlepsze żerowanie leszczy [ po zmroku], miałem zawsze gdy w oddali [w górach] sie błyskało, jak robia gdzies zdjecia owocuje to najobfitszym połowem !, natomiast gdy pada deszcz brania ucinaja sie momentalnie ,, bywaja wyjatki ze karas niebierze cały rok a w deszcz wali jak głupi z tym że to za dnia,, zgodze sie rownież z tym że wzmaga sie podczas deszczu żerowanie drapieżnika, ale to również zależy od kilku czynników [obfitosc opadów ,pora roku]
opium1221 Napisano 16 Czerwca 2008 Napisano 16 Czerwca 2008 Ja na zawodach podczas deszczu miałem o wiele więcej brań niż przedtem i nie brały tylko okonie przeważnie brały plocie i leszcze (6-10cm)
warszawa_24 Napisano 13 Września 2008 Napisano 13 Września 2008 Ja lowilem okolo 17(grunt,kukurydza)raz kiedys pojedyncze skubania.Deszcz i sie dziac zaczelo,jakas cwana rybka brala mocno,ale doslownie na pol sek,normalnie czuc bylo na wedce jej brania.Niestety nie udalo mi sie jej zaciac
wojtt Napisano 14 Września 2008 Napisano 14 Września 2008 nie wiem w jakim miejscu łowiłeś warszawa_24, myślę że rybą ktora brała był kleń, zacinać najlepiej od razu po zauważeniu brania, niedawno też przez to przechodziłem, właśnie jak zaczął padać deszcz
warszawa_24 Napisano 14 Września 2008 Napisano 14 Września 2008 Rzeka Odra,glowka,masz racje mogl to byc klen,juz w tym miejscu troche ich polapalem.
Miro1956 Napisano 22 Listopada 2008 Napisano 22 Listopada 2008 Bylo to z 23 na 24 sierpnia moze ktos z Was pamieta te noc, bo to byly burze prawie w calym kraju. Wlasnie bylem na trzy dniowej zasiadce, dzien byl goracy nic nie skubalo, czekalem do nocki. Okolo godz 22 zaczelo popadywac, naraz telefon zonka dzwoni mowiac ze zapowiadaja potezne burze, zebysmy uwazali. No to pech pomyslalem, polozylem sie spac do namiotu. zaczelo strasznie wiac i lac nie samowicie. okolo 2 w nocy branie, zanim sie pozbieralem karp, wlazl w kolki, nastepnie godz 4 branie, wyskoczylem na boso, dostalem go .okolo 9kg karp. Burza przeszla 8 rano powtorka, ale nie stety tez wlazl w kolki,a co nas calkiem zaskoczylo 12 w polodnia amor ponad 10kg. Tak ze panowie nigdy nie ma zlej pogody, a chcialem zaowazyc ze takie przypadki wlasnie w taka pogode mialem nie raz.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.