Skocz do zawartości
Dragon

Pory żerowania ryb


maniek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

tak tylko że dziadki w 90% są niereformowalni i nie idą z duchem czasu.

Np dla większości z nich karp na kulke nie weźmie bo to sztuczne , ale na ciasto no ba... !!!

zeby bez OFFa - mi przy pełni cos nie biorą.

przynęty na klenia   Dragon
Napisano
tak tylko że dziadki w 90% są niereformowalni i nie idą z duchem czasu.

A no właśnie. "z duchem czasu". Coraz więcej tego ducha czasu. A co, bez tych wszystkich bajerów 30 lat temu ryby nie brały? Im więcej tych bajerków i profesjonalnego sprzętu , tym mniej radości z wędkowania - takie jast moje zdanie.

Weźmy pod lupę tyczkarzy. Siedzi ci taki na podeście do okoła wszystko porozkładane - po prawej to, po lewej tamto - przed nim otwarta siatka na ryby. Siedzi i nawet się nie ruszy, bo wszystko ma pod ręką. A gdzie przyjemność? Gdzie obcowanie z przyrodą?

Ten duch czasu o jakim mówisz to jeden wielki szpan

Pozdro dla wszystkich :wink:

Napisano
Ten duch czasu o jakim mówisz to jeden wielki szpan

Nie zgodze się z tobą.

Postęp jest w przynajmniej w tym co ja robie czyli łowieniu karpi - to jest odrebna dziedzina wędkarstwa, ja dzieki postępowi jestem selektwny i mam zdecydowanie większe pole manewru ( srodek wody pod trzcinami przy zaczepach itd) dzięki czemu lepiej obieram miejsce, lepiej dobieram przynęte - reszta karpiarstwa to bajery bądź ułatwienia.

Nie wyobrażam sobie jechać teraz na noce i gapić się w świetlik.

Ale to są uroki wedkarstwa że każdy znajdzie coś dla Siebie - jedni lubia tradycje inni nowoczesność, jedni akywny dródzy bierny styl. itd

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.