bboobb Napisano 14 Września 2007 Autor Share Napisano 14 Września 2007 Na razie nie miałem czasu udać się do sklepów, tak że ograniczyłem się do obczajenia cen folteli w sklepach internetowych, za sto kilkanaście złotych, można w nich dostać wyodny fotel "elektrostatyka". Teraz mniej więcej orientuję się już w cenach, więc w poniedziałek pojadę obejrzeć je na żywo i przypasować do nich moje cztery litery. Jak coś wybiorę pochwalę się na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 17 Września 2007 Autor Share Napisano 17 Września 2007 No i dzisiaj znalazłem w końcu czas by odwiedzić kilka sklepów w poszukiwaniu nowego fotela. Pooglądałem, poprzymierzałem się i faktycznie najbardziej spasował mi ten, który polecał tomii. Bardzo wygodny z regulowanymi nogami, wprawdzie trochę waży, ale coś za coś. Uznałem jednak, że z kupnem wstrzymam się do zimy (przekroczony limit wydatków na ten rok), a od przyszłego sezonu będę w końcu wygodnie siadział przy łowieniu rybek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 17 Września 2007 Share Napisano 17 Września 2007 że z kupnem wstrzymam się do zimyI to bardzo dobra decyzja ,sprzęt zimą nieco tanieje ,a i sprzedawcy jacyś bardziej uczynni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 18 Września 2007 Autor Share Napisano 18 Września 2007 maniek dokładnie o to mi chodzi, a do końca sezonu jakoś dosiedzę na swoim starym zydelku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomii Napisano 19 Września 2007 Share Napisano 19 Września 2007 a i sprzedawcy jacyś bardziej uczynni może nawet pozwolą Ci usiąść zanim kupisz Dodatkowo masz szansę że jak wprowadzą jakiś nowy model to te starsze dodatkowo potanieją. Widzę bboobb, że doszedłeś do podobnego wniosku jak ja. Lepiej chwilkę się pomęczyć z transportem żeby później wygodnie te cztery litery posadzić. Ten "elektrostatyk" świetnie nadaje się też do spania. Rozkładasz oparcie, torba albo plecak pod nogi i ślisz jak w wyrku. Obicie grube, nie leżysz na ziemi to i tak łatwo nie zmarzniesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 19 Września 2007 Share Napisano 19 Września 2007 Ten "elektrostatyk" świetnie nadaje się też do spania. A najlepsze kimanko przy temperaturze bliskiej zera Oczywiście trzeba być konkretnie ubranym, żeby po przebudzeniu nie dzwonić zębami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 19 Września 2007 Share Napisano 19 Września 2007 żeby po przebudzeniu nie dzwonić zębamiTomku na "dzwonienie "zębami są jeszcze inne medykamęty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 19 Września 2007 Share Napisano 19 Września 2007 Tomku na "dzwonienie "zębami są jeszcze inne medykamęty Nie wątpię Ja jeżdżę autem więc nie używam Dobra wróćmy do krzesełek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 19 Września 2007 Autor Share Napisano 19 Września 2007 może nawet pozwolą Ci usiąść zanim kupisz Usiąść to pozwili mi już teraz, konkretna obsługa w tym Fishing Marcie w Bielsku. Przypasowałem dokładnie i teraz czekam tylko na dopływ jakiś funduszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 19 Września 2007 Share Napisano 19 Września 2007 konkretna obsługa w tym Fishing Marcie w Bielsku Jak pisałem To prawda, spoko goście Warto jednak pamiętać, że sklep internetowy to praktycznie inna firma. Właśnie piszę do nich maila Zamówiłem dla ojca sygnalizatory. Wczoraj przyszły- bez paragonu i karty gwarancyjnej a na pudełkach naklejone ceny o 3 zł mniejsze niż w ofercie na stronie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 19 Września 2007 Share Napisano 19 Września 2007 pudełkach naklejone ceny o 3 zł mniejsze niż w ofercie na stronie Dosyć powszechny numer w FM, prawdopodobnie na pudełkach są ceny hurtowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 19 Września 2007 Share Napisano 19 Września 2007 Dosyć powszechny numer w FM, prawdopodobnie na pudełkach są ceny hurtowe Być może, ale chcę to od nich usłyszeć Brak paragonu i gwarancji to już bez komentarza Sprzedawcy z Allegro do byle pierdoły dołączają- to standard Ostatnio dostałem 2 szt nasadek pod świetlik na drgającą szczytówkę po 2,5 zł szt. z eleganckim paragonem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 20 Września 2007 Share Napisano 20 Września 2007 Być może, ale chcę to od nich usłyszeć Brak paragonu i gwarancji to już bez komentarza Dla sprawiedliwości. Dzisiaj ospisała mi miła pani Wioletta z Fishing-Martu, że przepraszają za brak paragonu, który wyślą pocztą. Karty gwarancyjne nie występują do tych produktów- wystarczy paragon do reklamacji a ceny pochodzą ze sklepu stacjonarnego. Bardzo mnie to zdziwiło, że w stacjonarnym są niższe niż w internetowym Generalnie czułem się w obowiązku poinformować jak zakończyła się ta sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stu6-60 Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Poruszane wczesniej aspekty wytrzymalosci wedkarskich siedzisk sa oczywiscie istotne ale...dla mnie najwazniejsza jest wygoda i uzytecznosc.Tu niestety zaczynaja sie schody poniewaz: wszelkiego rodzaju fotele sa wygodne lecz pozycja (siedzimy "gleboko",odchyleni do tylu) jaka przyjmujemy nie jest komfortowa gdy lowimy na DS-a lub "bacik". Tutaj znacznie bardziej wygodnie lowi sie ze "stolkow" poniewaz siedzimy "plytko" ,pochyleni do przodu a taka pozycja znacznie bardziej umozliwia szybkie manewry kijem niz pozycja "fotelowa".Reasumujac ,ja nie spotkalem wyrobu ktory laczyl by w sobie wszelkie pozytywne cechy siedzisk.A moze ktos z kolegow nabyl takie "cudo" .Pozdro-Radek. P.S. Trwalosc "parasolkowych" jest fatalna bez wzgledu na producenta.W kraju uzywalem fotela "no name"-elementy aluminiowe "puscily" po sezonie.Tutaj uzywam fotela Shakespeare i ....tez puscily ,tyle ze po dwuch sezonach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Tutaj znacznie bardziej wygodnie lowi sie ze "stolkow" poniewaz siedzimy "plytko" ,pochyleni do przodu a taka pozycja znacznie bardziej umozliwia szybkie manewry kijem niz pozycja Pare godzin w takiej pozycji i od razu zamawiam "kręgarza".Tu niestety zaczynaja sie schody poniewaz: wszelkiego rodzaju fotele sa wygodne lecz pozycja (siedzimy "gleboko",odchyleni do tylu) jaka przyjmujemy nie jest komfortowa gdy lowimy na DS-a lub "bacik"Natomiast tu kłania się znajomosci pozycjonowania wędziska względem fotela.Faktem jest nie zaprzeczalnym ,ten kto "tworzy" siedziska wedkarskie ,nie jest wędkarzem i w tym tkwi błąd ,jak by posiedział parenascie godzin wiedziałby jak zrobić dobry fotel czy stołek wędkarski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Faktem jest nie zaprzeczalnym ,ten kto "tworzy" siedziska wedkarskie ,nie jest wędkarzem i w tym tkwi błąd ,jak by posiedział parenascie godzin wiedziałby jak zrobić dobry fotel czy stołek wędkarski. Najlepszy byłby fotel dentystyczny z pełną regulacją . Ja mam kilka foteli wędkarskich, stołków i kombajnów, każdy na inną okazję i nie da się zrobić uniwersalnego wiem to na pewno. Nawet kombajny są inne do tyczki, inne do bata i inne do DS-a. Zasada jest prosta, siedzisko do każdej metody musi być wygodne i funkcjonalne, aby się nie męczyc na rybach i mieć wszystko pod ręką a nie bez przerwy wstawać, z wyjątkiem spiningu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 2 Października 2007 Autor Share Napisano 2 Października 2007 Natomiast tu kłania się znajomosci pozycjonowania wędziska względem fotela. Czyli jeżeli dobrze zrozumiałem najlepszy będzie porządny fotel, względem którego należy odpowiednio spozycjonować wędziska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 Zasada jest prosta, siedzisko do każdej metody musi być wygodne i funkcjonalne, aby się nie męczyc na rybach Napewno tak.względem którego należy odpowiednio spozycjonować wędziska.Bboobb ,zauważ i zwróć uwage jak wędkarze się rozkładaja ,pierwsze co to podpórki i ustawienie wędziska ,na samym końcu stołek vel fotel najczęściej jest to błąd który skutkuje słabą reakcją na branie ,pewnie tego nie wiedza ,bo czy ktoś nas wogle uczył jak ustawić stołek wędkarski ,nie.Najlepsi są zawodnicy bo tu się liczy kazdy szczegół.Nie wstyd brać dobry przykład ,wstyd go nie wykorzystać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 2 Października 2007 Autor Share Napisano 2 Października 2007 maniek wszystko to rozumię tylko faktycznie jak napisał stu6-60 wszelkiego rodzaju fotele sa wygodne lecz pozycja (siedzimy "gleboko",odchyleni do tylu) jaka przyjmujemy nie jest komfortowa gdy lowimy na DS-a lub "bacik". Fotel jest super wygodny tylko ciężko będzie spozycjonować do niego wędki, zwłaszcza u mnie gdy łowię na 2 DS-y, ale będę próbował, może jakoś to poukładam, żeby było wygodnie i poręcznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 bboobb napisał/a: względem którego należy odpowiednio spozycjonować wędziska. Bboobb ,zauważ i zwróć uwage jak wędkarze się rozkładaja ,pierwsze co to podpórki i ustawienie wędziska ,na samym końcu stołek vel fotel najczęściej jest to błąd który skutkuje słabą reakcją na branie Nie jestem wędkarzem z powalającymi wynikami, ale ja akurat robię na odwrót Najpierw krzesełko o ile stanowisko pozwala, a potem dopiero cały majdan; jeżeli ukształtowanie terenu lub też zbyt wybujała roślinność, czy też inne czynniki uniemożliwiające korzystanie mi z krzesełka al'a fotelik (nie mylić z fotelem), wówczas sadzam swoje 4 litery albo na wiadrze (odwróconym dnem do góry, żeby nie było) albo jestem zmuszona stać i klękać na zmianę gdy już nogi i kręgosłup nie wytrzymują Zdarzało się również, że siedziałam w parterze na nierozłożonym krześle ogrodowym (stelaż+materiał), żeby czasem wilka nie załapać. No ale do sedna, czy to metoda czy też teren - najważniejsze jest wygodne posadzenie siedzenia na czymś trwałym, mówię tu o krześle, fotelu itp., jak również umożliwiające jak najszybszą reakcję pod czas brania. U mnie różnie bywało, natomiast o reakcji to mogę powiedzieć, że najszybsza gdy stoję Zakup kolejnego krzesełka na warunki ekstremalne pozostawiam na okres zimowy albo i na wiosnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 W szybkich metodach- jak DS ustawienie jest bardzo ważne. W innych jak żywiec, kulka nie ma większego znaczenia. Generalnie wygodny fotel to podstawa. Kto przesiedział nockę na ci...tym stołku ten wie o czym mowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 2 Października 2007 Share Napisano 2 Października 2007 najważniejsze jest wygodne posadzenie siedzenia na czymś trwałym, mówię tu o krześle, fotelu itp., jak również umożliwiające jak najszybszą reakcję pod czas brania. Dlatego właśnie słusznie z Mańkiem zauważyliście, że najpierw trzeba rozłożyć a co najważniejsze wypoziomować siedzisko. Ma to znaczenie dla kregosłupa jak i reakcji na zacięcie. Jeszcze ważniejsze jest to w warunkach nocnych, kiedy jest się zmęczonym i zaspanym, a często brzeg jest troche spadzisty czy woda przy brzegu głęboka. Trzeba też znaleźć wcześniej miejsce dla holu ewentualnie dużej ryby i aby siatka w tym nie przeszkadzała. Widziałem nieraz takie sceny w nocy i przekleństwa, poplątane żyłki, nadepnięte w popłochu wędki. Lepiej wtedy wracać do żony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stu6-60 Napisano 4 Października 2007 Share Napisano 4 Października 2007 będę próbował, może jakoś to poukładam, żeby było wygodnie i poręcznie. Jest jeszcze jeden drobny aspekt "ustawiania" stanowiska-kierunek zacinania.Byc moze nie dla wszystkich istotny ale dla mnie bardzo .Generalnie jesli tylko mam wybor ZAWSZE rozkladam sie tak aby "ciac do siebie" .Odwrotnie jest mi nieporecznie,niewygodnie i zawsze mniej skutecznie niz przy ruchu "do wewnatrz".Przy fotelu "glebokim" (zakladam ze lowisz na DS-a) poziomowanie wedziska bedzie raczej trudne, poniewaz jesli zalozymy ze siedzisz wygodnie(plecy oparte ,d..sko gleboko w siedzisku-podobnie jak w samochodowym "kubelku") to wedzisko musialo by byc uniesione do gory mniej wiecej pod katem 30 stopni . A przy DS-ie raczej opuszczamy szczytowke do powierzchni wody.Chyba ze lowimy na naprawde duzych odleglosciach .Reasumujac - jak to powiedziano wczesniej nie ma idealu .Poniewaz ZAWSZE lowie na jedna wedka to kozystam z jednej podporki a koncowke dolnika opieram na siedzisku fotela. Biore wedke "miedzy nogi" .Pozdro-Radek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomii Napisano 4 Października 2007 Share Napisano 4 Października 2007 Generalnie jesli tylko mam wybor ZAWSZE rozkladam sie tak aby "ciac do siebie" Przyznam szczerze, że nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc "do siebie". Domyślam się, że chodzi o to aby wędzisko w czasie zacinania znajdowało się prostopadle do wody w jednej lini z tułowiem, ale nie bardzo mi to pasuje do tego stwierdzenia: to wedzisko musialo by byc uniesione do gory mniej wiecej pod katem 30 stopni . A przy DS-ie raczej opuszczamy szczytowke do powierzchni wody.Chyba ze lowimy na naprawde duzych odleglosciach Ja szczytówki opuszczam do powierzchni wody przy ustawieniu wędziska równolegle do wody. Jednak tą metodę stosuję wyłącznie przy dużym wietrze. W mojej ocenie znacznie skuteczniejszym jest ustawienie prostopadłe z puszczeniem żyłki w jednej linii (w pionie) z wędziskiem i zacinanie do góry a nie w bok jak ma to miejsce przy ustawieniu wędek równolegle. Dlaczego Po pierwsze całe wędzisko - nazwijmy to - przystosowane do pracy na obciążeniu pionowym. Mam tu na myśli nie tylko kij ale przede wszystkim przelotki, szczególnie te szczytowe. Po drugie zacinając pionowo do góry szybciej podrywasz przynętę i koszyk z dna, a nie ciągniesz jej po dnie. To zwiększa prawdopodobieństwo "trafienia" przy zacinaniu. Ale wracając do fotela na łowisku. Przy metodzie DS dla mnie ustawienie fotela nie ma większego znaczenia. Kieruje się dwoma zasadami. Ma być blikso wędzisk i ma być wygodne. Ponieważ szczytówki moich federów rzadko znajdują się przy tafli wody i są raczej w górze oparcie reguluję w taki sposób aby nie zadzierać głowy do góry w celu obserwowania szczytówek tylko mieć opartą o fotel. Co innego kiedy łowimy na przynęty które ryba może łatwo zdjąć z haka, np. klenie na wiśnię. Wtedy kij ustawiam wysoko na pierwszej podpórce od brzegu a podpórkę przy dolniku podnoszę na wysokość siedziska albo opieram dolnik na kolanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 4 Października 2007 Autor Share Napisano 4 Października 2007 Wszystkie sugestie i rady rozumiem, faktem jednak jest i to, że czasem pozycjonowanie wędek częściowo wymusza również stanowisko, na którym się rozkładamy - ograniczona ilość miejsca - tak właśnie jest u mnie, więc muszę znaleźć jakiś kompromis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.