erwinnf Napisano 14 Października 2007 Napisano 14 Października 2007 czy ktoś z nich korzysta? czy nadają sie do zanęt "domowych"? czy można je łączyć z atraktorami zapachowymi? jakich firm produkty polecacie
Robal Napisano 14 Października 2007 Napisano 14 Października 2007 Napewno powiększają przeciętnie ilość brań, ale oczywiście jak za dużo wszystkiego dodasz, to zanęta będzie beznadziejna. Wszystkiego z umiarem, co za dużo, to niezdrowo! Bioaktywatory mają za zadanie zwiększyć trawienie, apetyt i przemiane materii u ryb. Oddziałują na zmysł smaku, więc atraktory zapachowe są wskazane! Firma Dragon oferuje rózne typy bioaktywatorów dla róznych gatunków ryb. Musisz kombinować, nigdy nic nie wiadomo, jaki ryby będą miały gust. Pozdrawiam
Jarosław Napisano 17 Listopada 2007 Napisano 17 Listopada 2007 Może warto, może nie http://wedkarstwo.onet.pl/11,105066,123,sprzet.html
maniek Napisano 19 Listopada 2007 Napisano 19 Listopada 2007 Próbowałem kiedyś coś podobnego Kremkusa ale made in Germany rewelacja, jak widać Dragon już nie jest rewelacją .
cezar80 Napisano 11 Czerwca 2008 Napisano 11 Czerwca 2008 Witam odkopuje ten temat gdyż mam jedno pytanie. Ostatnio pojechałem nad jeziorko i na dawnej miejscówce zastałem totalny bałagan(może i połowił ale za to to bym mu .... urwał). Obok kilku puszek kukurydzy i paczek zanęt na karpia zauważyłem bardzo kolorowe opakowanie bioaktywatora dla karpi koi niemieckiej firmy Sera (strona sera.de) stosował to ktoś kiedy, znane jest to komuś czy jest to po prostu kogoś jakiś sekret a dodam że obok leżały konkretne łuski po karpiu
Lary Napisano 12 Czerwca 2008 Napisano 12 Czerwca 2008 Próbowałem kiedyś coś podobnego Kremkusa ale made in Germany rewelacja, jak widać Dragon już nie jest rewelacją .Stary temat ale Maniek Dragon to made in China a nie Germany
rado90 Napisano 12 Czerwca 2008 Napisano 12 Czerwca 2008 Witam, osobiście stosowałem bioaktywator firmy "STIL" i muszę powiedzieć, że ilość i jakość brań się poprawiła. Oprócz dodawania go do zanęty, dosypywałem również niewielką ilość do ciasta własnej roboty . Poza tym warto go kupić, gdyż za ok 7zł dostajemy 400ml pojemniczek produktu. Stosując go w umiarze starcza na stosunkowo długo(nie mówie tu o robieniu 10 litrów zanęty dziennie...). Wydając te kilka zł na pewno nie zbiedniejemy, a efekty MOGĄ (ale nie muszą) okazać się zaskakująco dobre. Pozdrawiam
Brzydal Napisano 12 Lipca 2008 Napisano 12 Lipca 2008 jak widać Dragon już nie jest rewelacją . ja uzywam i se chwale owszem dorzucam tam swoje pomysły domowe typu czysty miodzik na karpia <---- drogi interes ale daje piękne efekty oczywiście żeby nie bawic sie w kulki proteinowe warto dodać duzo kukurydzy , drobna rada kukurydza musi być 50 na 50 gotowana i nie żeby cześć opadła na dno a cześć nie, po co spytacie hmm zobaczycie jak sprobujecie olejki waniliowe na lina
brosaczony Napisano 12 Lipca 2008 Napisano 12 Lipca 2008 leżały konkretne łuski po karpiu Szkoda, że to nie były łuski po konkretnym karpiu... Wiem, wiem czepiam się
warszawa_24 Napisano 27 Lipca 2009 Napisano 27 Lipca 2009 Witam. Stosowaliście te dodatki dragona? To te w wiadereczku, podobno podnoszą efekt połowy o 60%. Kolejna ściema czy strzał w dziesiątkę, jak to jest u was?
Lord Konrad I Napisano 27 Lipca 2009 Napisano 27 Lipca 2009 Wędkarstwo jest nieprzewidywalne, dlatego jak widzę te procenty to mnie odrzuca
warszawa_24 Napisano 27 Lipca 2009 Napisano 27 Lipca 2009 Nie o to chodzi, że w to wierzę, tylko pytam czy ktoś stosował
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.