Skocz do zawartości
tokarex pontony

JAK RATOWAĆ JEZIORO


Gość bogdan39

Rekomendowane odpowiedzi

Gość bogdan39

Sprawa jest taka moje 80 ha jeziorko zarasta coraz więcej roślin niema gdzie łowić[z brzegu] czy są środki chemiczne żeby się tego pozbyć ,czy można dostać jakieś dotacje na uratowanie wody pisze to od siebie bo koło chyba niewidzi problemu jest coraz płycej . A może ktoś ma inny sposób.powstaje coraz więcej pomostów z konieczności żeby dostać się do wody.Niekażdego stać na łódke.Bardzo odbiegam w przyszłość ale szkoda tego akwenu jest piękny noi jedyny taki w okolicy :wink:chodzi mi o rośliny pływającesą to kołtuny mające czasami po kilkanaście metrów długości i z 1,5 m głębokości niewspomne też o roślinie zalegające dno.obok dużego jeziora jest mniejsze pamiętam że roślinność ta zablokowała całkowicie dostęp do wody na całej powierzchni pływał zwarty kożuch .Wtedy działkowicze poradzili sobie bronami, akwen ten ma jakieś 20 arów więc niebyło problemu. Ale co zrobić na dużym jeziorze?

[ Dodano: Sob 27 Sie, 2005 ]

spotkałem się z kilkoma podobnymi problemami chyba sytuacja patowa :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months later...
przynęty na klenia   Dragon
Gość bogdan39

Nikt nienapisał więc chyba jedynym lekarstwem jest amur.

Czyżby ? niestety chyba nie zastosowano u mnie i guzik z tego jezioro zarasta i jest coraz płytsze.

Noi w wyniku tego[chyba]sanepid stwierdził jakies bakterie.

Zakaz kompieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amur wymłuci wszystko co zielone. Zrobiono tak w Sosnowcu na Balatonie (ok. 10 ha) było coraz lepiej, tylko za szybko zdjeli zakaz połowu amura i ... znowu zarasta. Natomiast na Dziećkowicach ... trudno napotkac na jakąkolwiek roślinność. Wszystko należy robić z umiarem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noi w wyniku tego[chyba]sanepid stwierdził jakies bakterie.

Zakaz kompieli.

Boguś to raczej odwrotnie ,jeśli sanepid wprowadził zakaz kąpieli to napewno na jakiejś podstawie,a pewnie jest to zanieczyszczanie z szamb co prowadzi do szybkiego

rozrostu rośliności wodnej i nie pomoże tu żadne zarybianie amurem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Gość bogdan39

W złapanych amurach w jelitach była tylko tzw łaczka wodna niewidziałem roslin takich jak np. rdestnica czyli defakto amur niewyzera wszystkiego.

Kiedys widziałem jak w mojej zatocce działacze sypali wapno w proszku.

Bezsensu taki srodek mozna zastosować na wybicie mikroelementów flory z wody a niezrobi to nic roślinom. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Bogdan i tu nie masz racji , wapno obok amura i środków techni-

cznych czyli bron to najpewniejsze sposoby na zarastające jeziora.

Wapno sypie się zimą na lód , przed roztopami . Trzeba tylko

znać proporcje , bo jak ze wszystkim nie można przesadzić.

pozdr.Edek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.