Gość lin Napisano 12 Lipca 2007 Napisano 12 Lipca 2007 ja wczoraj bylem powywijac kijem na spinning i nic nie zlowilem bylem pod wieczor kolo 19stej, a tak poza tym wydaje mi sie ze chyba w taka pogode jaka mamy teraz to najlepiej jechac zaraz po burzy albo po wielkim deszczu, tak mi sie zdaje
Garsija Napisano 12 Lipca 2007 Napisano 12 Lipca 2007 Dziś nad Jeziorem Dratów mizeria kilka małych płotek i leszczyków.
seba4x4 Napisano 12 Lipca 2007 Napisano 12 Lipca 2007 Wczoraj po południu na spinning 3 niewymiarowe szczupaki, później od 22 00 do 0 30 udało mi się złapać 7 leszczy 35-45 cm i jeden równe 60 cm, do kompletu płotka 35 cm. Fajnie było
element52 Napisano 13 Lipca 2007 Napisano 13 Lipca 2007 Dzisiaj od 3.40 do 7.30 zucanie spinningiem, bez efektu
Gość DareczeK Napisano 13 Lipca 2007 Napisano 13 Lipca 2007 Ja ostatnie 4 dni spędziłem nad jeziorem Nicemino koło Koszalina. Pogoda w kratke, deszcz, wiatr, słońce, burza. Przy tak nieustabilizowanej pogodzie nie liczyłem na dobre wyniki. Godzinami biczowałem wodę gumkami, blachami. Waliłem jak w studnie, ale udało mi się złapać 6 "szczupaczków" przez cztery dni. Oprócz tego na spining wchodziły duże okonie. Żadko pojawiał się maluszek poniżej 25 cm. Podpatrzyłem tutejszych wędkarzy i postanowiłem połowić metodą gruntową na czerwonego robaczka. Efekt taki : Okoń 37 cm (mój rekord) A tu fotka okonia wyżej z troche mniejszymi okoniami (31, 30) A tu zdjęcia jeziorka: Ogólnie jeziorko bardzo fajne. Spokój cisza. Z wszstkich stron otoczone lasem. Widziałem jak tutejsi wędkarze wyciągali duże leszcze, liny powyżej 40 cm. Gadałem z kilkoma wędkarzami i radzili mi przyjechać w maju, podobno szczupce biorą jak głupie, jest kilka górek gdzie można połowić garbusy. w tym roku największy szczupak jaki wyciągneli to 110 cm . W zime takie okonie powyżej 35 cm to standard. Polecam wyjazd nad to łowisko. Opłata to 30 zł za tydzień łowienia.
Gość Holik Napisano 13 Lipca 2007 Napisano 13 Lipca 2007 Dziś z kolegą 5 godzin na Skawince. Efekt: Kolega po 5 minutach świnka 40cm a ja głodny jak cholerka :P tyle
tomek1 Napisano 14 Lipca 2007 Napisano 14 Lipca 2007 15 godzin nad wodą we czwórkę. 8 kijów- na karpia, suma, białą rybę- nic BEZ BRANIA Można się podłamać w tym lipcu Chyba czas na dłuższą przerwę
Tomek_N Napisano 14 Lipca 2007 Napisano 14 Lipca 2007 Uj, tomek1, rzeczywiscie nie ciekawie....nie mozna sie zalamywac! Nastepnym razem bedzie i rybka
Bartek9052 Napisano 14 Lipca 2007 Napisano 14 Lipca 2007 A ja dzisiaj złowiłem trzy liny największy miał 40 cm później 38 i 37.Wszystkie wzięły na kukurydze o zapachu migdałowym. i to już po dwóch dniach nęcenia wszystkim pztrzyli ze zdziwienie bo mówili że nic nie brało dzisiaj.
Gofer Napisano 14 Lipca 2007 Napisano 14 Lipca 2007 Rano na stawie Borki w Sosowcu złowiłem dwa leszcze, dwie płotki. Metoda gruntowa, na haku kukurydza.
respect04 Napisano 14 Lipca 2007 Napisano 14 Lipca 2007 Dzisiejszy dzień był dla mnie szczęśliwy . Łowiłem sobie, jedna odległościówka a druga gruntówka, obydwie z białymi robaczkami. Na spławik najpierw wzięło kilka leszczyków ale malutkich, ok godz 8.00 zaczęły się brania z gruntu (zaczęły sie brania czyli że bombka ruszyła sie co pół godziny ) , najpierw niewielki leszczyk jakieś 30cm, ale ok 9.00 mocne branie bombka pod kij i jest, po kilku minutach holu przy końcówce trochę ciężkiego mam na brzegu nowy życiowy rekord leszcza, miał 58cm długości i ważył równe 2 kg. jak dzisiaj skołuje kabel do telefonu to wieczorem dam fotke
tomek1 Napisano 14 Lipca 2007 Napisano 14 Lipca 2007 tomek1,rzeczywiscie nie ciekawie....nie mozna sie zalamywac! Nastepnym razem bedzie i rybka Spoko, czasem tygodniami się jeździ bez brania polując na drapieżnika Niewyspany jest może stąd ten pesymizm owy życiowy rekord leszcza, miał 58cm długości i ważył równe 2 kg. Brawo Piękny
skydriver Napisano 14 Lipca 2007 Napisano 14 Lipca 2007 dzis z 15 leszczy 20-36 cm + kilka plotek i okonkow,wszystkie wrocily do wody:) :)kolega podobnie. lowisko RYBNIK, pierwszy raz mnie straż rybacka z pistoletmi skontrolowala;p
Gość omen93 Napisano 15 Lipca 2007 Napisano 15 Lipca 2007 Wczoraj posiedziałem sobie na stawie ,łowiłem jedną wędką ,odległościówka,na białe ,kuku,czerwone.Byłem od 17 do 21 godz.4 okonki 10-17cm,2 wzdręgi 18 i 21 cm, byczek ,i linek najmniejszy w moim zyciu pobiłem swój rekord w dół.Cieniutko ogółem zero karasia,karpia,większego lina,w końcu zanęta byle jaka,firmy eldorado.Ostatni raz kupiłem to dziadostwo.
Skrętek Napisano 15 Lipca 2007 Napisano 15 Lipca 2007 Znów byłem pomachać bacikem, bryndza kilka malutkich płoteczek i okonków. Ale chociaż pogoda się zrobiła Przy życiu trzyma mnie tylko myśl o moim feederku który wróci w poniedziałek z naprawy, w końcu wyskocze sobie na leszcze
oskar Napisano 15 Lipca 2007 Napisano 15 Lipca 2007 Witam. Dzisiaj wybraliśmy sie z kolegą na Wisłę trochę pospinningować. O czwartej byliśmy już na wodzie i ruszamy na bolenia. Trafiamy ciekawe miejsce i kotwiczymy łódź. Długo nie trzeba było czekać i po chwili jest pierwszy boleń około 40 cm, fotka i do wody. A potem długo długo nic... aż do godziny 8. Przelew aż miło było sie zatrzymać , dwa rzuty i jest drugi 62 cm. Ten już trochę powalczył. Więcej ryb dzisiaj nie było. Wyprawa ogólnie bardzo udana. Pozdrawiam wszystkich.
Tomaszek Napisano 15 Lipca 2007 Napisano 15 Lipca 2007 Hi, Ostatnie tygodnie bardzo pracowite pod względem wędkarskim. Niestety bassy odmawiają ostatnio współpracy, za to korzystne pływy sprawiają, że bez mała codziennie melduję się z zestawem surfcastingowym na pobliskiej plaży. Z ciekawszych zdobyczy ostatnich tygodni. Rekinek psi 70cm – ehh – zabrakło 5 cm żeby uznać go za okaz Raja ciernista 84 cm – jedna z wielu, widać to ich pora i często udaje się je łowić. Ryba jak widać ma sporą powierzchnię napędową więc nawet na mocnym surfcastingowym zestawie z potężnie dokręconym hamulcem kołowrotka potrafi robić kilkukrotne odjazdy a co za tym idzie hol jest bardzo emocjonujący i satysfakcjonujący. No i wypad do Ventry gdzie udało się nałowić do syta rdzawców – co prawda samych małych (do 50cm), nie trafił się żaden 5-cio ani 6-cio kilowy, ale pocieszam się że te na mnie jeszcze czekają. Poza tym mimo wszystko na lekkiej wklejance do 25g 50-cio centymetrowy rdzawiec potrafi dać ognia Ciekawych bardziej szczegółowych relacji, większej ilości zdjęć i klipów wideo jak zwykle zapraszam do swojego blogu.
jeux Napisano 15 Lipca 2007 Napisano 15 Lipca 2007 Witam po długiej nieobecności na forum i na rybach dzisiaj rano odwiedziłem swoje miejscówki wynik to szczupak 55 cm i dwa okonie po 30 cm , szkoda tylko że nie zabrałem aparatu
Gość Holik Napisano 15 Lipca 2007 Napisano 15 Lipca 2007 Wczorajsze wieczorne łowienie to tylko jeden malutki sum i zerwany zestaw na bacika. Dzisiaj pierwszy raz od jakiegoś czasu udało mi sie pobrodzić w małej rzece za pstrągiem i kleniem. Efekt to tylko mały klenik na czerwoną porzeczkę i 5 pstrągów tęczowych z Carefoura.
rex0 Napisano 15 Lipca 2007 Napisano 15 Lipca 2007 dzisiaj miałem branie jedno na grunt i w dodatku szczupaka bo odgryzł zyłke z haczykiem
piotr chorzów Napisano 16 Lipca 2007 Napisano 16 Lipca 2007 W sobotę postanowiłem pozwiedzać Pogorie 4 z kijaszkiem oczywiście Niestety ten odcinek brzegu który wybrałem to rozległa płycizna z wodą max do metra czyli z obowiązku obłowiłem porwałem co trzeba kontaktu z rybkami brak. A w niedziele Dziećkowice o 4 rano już na łowisku zakotwiczony iiiiiiiiii około 40 okoniczków i 2 dla których warto wyjąć miarkę miały po 25 cm Z większych drapieżników nic się nie zameldowało ani na spin ani na żywca PS co robią ludziska z tych małych 15 cm okoni gostek obok zabierał takie do domu jak pytałem to powiedział z przekąsem że do jedzenia. Facet był wściekły pytał czemu wypuszczam jak on chętnie zabierze.
ememiks Napisano 16 Lipca 2007 Napisano 16 Lipca 2007 A pozniej gadka szmatka ze nic nie mozna zlapac powyzej 10cm! Najlepiej to niech juz narybek sitkiem wylawiaja i marmolade rybna robia;) Ehhh mentalnosc ludzi nie zna granic.
Gość VooDoo Napisano 16 Lipca 2007 Napisano 16 Lipca 2007 Na nocce z niedzieli na ponedziałek lipa ani brania , dzis czas wziaść kule wodną i za karpiem
stocha Napisano 16 Lipca 2007 Napisano 16 Lipca 2007 Kolejne polowanie na wąsatego i nic Nie wiem juz co się w tym roku wyrabia No ale bez załamki,dzisiejszej nocy kolejne nasłuchiwanie dzwoneczków
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.