Gość omen93 Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 Dzisiaj zawody z okazji dnia dziecka , w mojej kategorii wiekowej ponad 20 osób . 2 miejsce prawie kilogram uklei. Chłopak co zajoł 1 chwycił na haczyk 16 i 1 pinke 2 karpie takie po 1,20 kg. Szczesciarz z niego okurat mu podeszły. Zawody odbyły sie na stawie, o ile ten zbiornik tak można nazwać . http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e4d8906d57da916b.html
Gość Holik Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 Memphis, ja pierdziele- ale wynik jak na juniora. Musicie mieć strasznie rybne te wody
Memphis Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 tylko podium miało powyżej kilo, potem było bardzo licho wynik zrobiony samymi plociami
Gość Holik Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 a ja specjalnie sie nastawiałem na płocie zanęta płociowa 1,5 litra konopii i tylko 2 płotki:/ Stwierdzam że następne zawody na naszej żwirowni łowie tylko i wyłącznie batem. Szlag mnie trafia jak mam takie małe wyniki :/
hexman Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 Szlag mnie trafia jak mam takie małe wyniki To jest właśnie wędkarstwo . Raz na wozie raz pod wozem Nie możesz sie nastawić na następne zawody tylko z bacikiem, bo na następnych zawodach będzie już inna sytuacja nad wodą , dlatego uważam, że na bierząco trzeba weryfikować bilans i decydować, czy łowić batem, odległościówką, czy tyczką. Masz na przygotowanie dużo czasu, więc spokojnie możesz przygotować wszytskie warianty i zmieniać je w czasie zawodów
Gość Holik Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 No niby tak hexman, ale jeden koleś łowi u mnie zawsze batem 7-8 m i zawsze takim i jakos ma wyniki .
hexman Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 jeden koleś łowi u mnie zawsze batem 7-8 m i zawsze takim i jakos ma wyniki . nie mówię, że przy łowieniu samym batem nie będziesz miał wyników , ale chodzi o skuteczność. Czasami bacikiem jestes w stanie nałowić więcej, niż tyczką, a czasem odwrotnie
witek150 Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 Dzis na rybkach goracooooo... Wskoczylem do wody i jazda ze spinem okonie szalaly Na pierwszy ogien poszedl motoroil i na efekty nie trzeba bylo dlugo czekac Na brzegu melduje sie okonik pozniej juz kolejne ale coraz mniejsze Zaczep i urwal sie moj jedyny motoroil Zmiana miejsca i przynety i melduja sie kolejne sztuki szkoda ze takie male Ale zawsze lepsze to niz nic fotki kilku okoni:
sandacz Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 Ladne Witek Ja mialem jechac z wieczorka na liny ale odpuszczam.
edmund Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 dziś w markiecie była promocja po 10zeta cały kilogram cierpliwości dla wędkarzy po 5zeta EDMUND
Gość lin Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 dzis zasiadka linowo-karasiowa od 4 do 8 rana. Wynik - zero ryb. Bran prawie tez nie bylo, najgorsze jest to ze z 30m przede mna na lodzi 2 kolesi doslownie co pol godziny ciagneli liny i karpie... :/ widac bylo jak podbieraja. Coz, kiedys i ja zlowie lina lub karpia
witek150 Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 Ladne Witek Dzieki Ale przy twoich rybkach moge sie schowac Pozdrawiam
Robal Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 Jezioro Rusałka od 17 do 19 łowiłem pierwszy raz z przeciwległego brzegu, gdyz na moim brzegu pelno lezacych ludzi. Duzo wezy, zab a ryby nie braly. Urwalem ciezarek polecial i juz nie wrocil. Zaczyna mi sie nie podobac to jezioro
Krystek Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 Zdjęcie wspomnianego wcześniej okonka: Zdjęcie robione z komórki
stu6-60 Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 Wypadzik na wschodnie wybrzeze.Choc miejscowka wygladala obiecujaca to byly tylko kraby i .."baby" . W drodze powrotnej "zahaczylismy" o Newgange.Aby dostac sie do irlandzkiego Stonehenge trzeba przejsc przez mostek na rzece. 'Kropkow" w niej,co nie miara .Fotka "nie bardzo" bo bez filtra . Pozdro-Radek.
macias Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 No Krystek widać, że masz wielką krzepę - takie bydle w jednej ręce utrzymać . Ja takie to na ogół łapię za skrzela
Pilker_89 Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 A ja wstawiłem sobie swoją przyczepe kampingową nad Zalew i spędziłem tam 2 noce... Nie miałem aparatu ze sobą, ale w sumie nie był potrzebny... Kilka karpi, jeden 48 cm. To największy. I taka sprawa, branie na płoć 25cm, odjazd jak ścigacz 600cm pojemności i postój hol 3 godziny z jachtu, ale nie mogłem go ruszyć od dna płynął razem z jachtem i wyrwał mi kabłąk z kołowrotka mysiałem odciąć zyłke... Nie mogłem w nocy spać przez to... To pewnie był sum... W piątek znowu do niedzieli jadę połowić...
tomek1 Napisano 1 Czerwca 2008 Napisano 1 Czerwca 2008 Niestety dziś nie zobaczyłem sandacza Brania były, ale nieproszonych gości. Tego udało się wyholować na przyponie z żyłki. Wziął z tego samego miejsca i z dokładnością do 10 minut, co szczupaczek 1 czerwca 2007 Innego intruza już nie. Szybka jazda, zacięcie i błyskawiczny odjazd w korzenie. Z przyponem 0,22 byłem bez szans w starciu z wąsaczem w zaczepach. Ojciec wyjął sumka na 85 cm. Oprócz tego masa pociągnięć, dziwnych podjazdów (małe sumy?). Sandaczy nie widać
Gość greg37 Napisano 2 Czerwca 2008 Napisano 2 Czerwca 2008 stu6-60, nie wiem, czy to forum jest odpowiednie dla wstawiania takich fotek, ale chwała Ci za to, bo pokazujesz, że wędkarstwo może mieć też bardzo piękne strony
DAWID Napisano 2 Czerwca 2008 Napisano 2 Czerwca 2008 ja byłem wczoraj na Wiśle szukając bardzo starych miejscówek takich jak wyspy, zapomniane ostrogi natchneła mnie książka Wędkarstwo Rzeczne pana Marka Szymańskiego........... Jednak oprócz ledwo wymiarowego szczupłego, troche większego który spiął się tuz pod brzegiem, paru okonków i ładnego klenia żadnych OKAZÓW nie było......... Niestety dziś nie zobaczyłem sandacza tak jak i ja na wiśle ani na trupka ani na spinning.....
trini Napisano 2 Czerwca 2008 Napisano 2 Czerwca 2008 nie wiem, czy to forum jest odpowiednie dla wstawiania takich fotek, jest jest - relacje z wypraw sa piękne, te widoki ech... I ryba też sie znalazła, w naturalnym środowisku, to najpiękniejsze, z najpiekniejszych ujęć Gratuluję Tomek - piękny szczupak, a sandacze jeszcze przyjdą Gratulacje, bo szczupak ładny i kolor ma taki inny
tomek1 Napisano 2 Czerwca 2008 Napisano 2 Czerwca 2008 Tomek - piękny szczupak, a sandacze jeszcze przyjdą E tam śledzik Piękna ryba została w wodzie, ale chociaż chwilę potrzymałem sobie suma na kiju
bronek Napisano 2 Czerwca 2008 Napisano 2 Czerwca 2008 witam. ja w piątek zaliczyłem pare godzinek na czarnej przemszy. łowiłem niebieskim woblerem produkcji Osińskiego . nagle czuje branie zacinam i .............holuje 45 cm leszcza mało tego do końca holu pływał przy nim drugi (zakochany ) widać że mają tarło bo są całe obsypane potem siadł jeszcze szczupak ale malutki dalej cieszą się wolnością pstrąga ani widu ani słychu
trini Napisano 2 Czerwca 2008 Napisano 2 Czerwca 2008 E tam śledzik Znasz moją opinię. Życzyłabym sobie takich śledzików u siebie Piękna ryba została w wodzie, ale chociaż chwilę potrzymałem sobie suma na kiju Cytując pewnego dobrze mi znanego wędkarza: "I cooooo - było trochę adrenalinki?"
artech Napisano 2 Czerwca 2008 Napisano 2 Czerwca 2008 I co? Zamknęli maj i nie zdążyłem W sobotę próbowałem sie z boleniami na Odrze. Niestety woda wysoka a ryby zachowują się jakoś dziwnie Udało się przechytrzyć dwa bolki. Jeden taki około 45 cm: drugi jeszcze mniejszy. Coś mi w tym roku z tymi boleniami nie wychodzi
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.