Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jak dziś było na rybach ?


tomik

Rekomendowane odpowiedzi

Gość wobler129
Napisano

U mnie dziś 40 min spinningowania na jeziorze i szczupaczek 40cm.

Pod nogami przy kładce zrobił ładną świecę wraz z beczułką i się wypiął :mrgreen:

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 9,2k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Disiaj w końcu powalczyłem z dorodną płocią na Cegielince. 12 sztuk po 30 cm. Brały jak głupie na dendrobene i białego. Nic im nie przeszkadzało: deszcz, słońce, ostry wiatr i ja.

A najlepsze było że ludzie dookoła mnie mało co łapali. Wkurzały mnie krąpie zżerające przynętę :twisted: Generalnie to byłem nastawiony na konkretnego leszcza ale niestety 1 spiął się tuż przed podbierakiem a drugi zerwał przypon przy zacięciu :mrgreen: Drobnicy nie liczę a było tego.

Napisano

Dzisiaj spontaniczny wypadzik na Sołę. Co rzut przynętę odprowadzały młodziki :neutral: . Wyciągnąłem 2 kleniki po ok 20cm. :wink:

Jedyne co mnie zdziwiło to ta woda... kryształ - na pewno tam wrócę :lol::lol:

Napisano

Gofer, fajny lipaskek gratulacje.

Wczorajszy wypad na bolenie trochę mnie podirytował, ponieważ nie mogłem dojść dlaczego bolenie nie żerowały. Postanowiłem więc sprawdzić co będzie się działo dzisiaj :mrgreen: Jadąc na ryby dotarło do mnie co może być przyczyną tak kiepskich wyników. Wczoraj było pochmurno i nie zwróciłem na to uwagi a dzisiaj "łysy" śmiał się ze mnie pełną gębą - wredota. Znów podwierdza się że przy pełni na poważne łowy liczyć nie można. Dzisiaj widziałem tylko jednego bolka który co jakiś czas pokazywał się przy powierzchni i robił to tak delikatnie, że trudno było to odróżnić od oczkowania drobnicy. Chyba z 10 minut młuciłem wodę zanim skusiłem go do brania, było mocne i gwałtowne, niestety po kilku sekundach rybka się spieła a i "oczkowania" bolka się skończyły.

Na szczęście w końcu udało się wymęczyć jedną sztukę

65 cm:

16a3a40e931d3716m.jpg

Teraz z przymusu tydzień bez rybek. Skończy się pełnia poprawi pogoda to może i wyniki będą lepsze :wink:

Napisano

Gofer, kardynalek i teczak z "dzikiej" wody czy z "komercji :?: , artech, cwiczysz te "grzebienie" ze az milo :!: .Gr wszystkim ,ktorzy lowia :smile: .

Pozdro-Radek.

Napisano

artech, Gdzie łowisz te bolenie? Bo chyba nie na Wiśle? Ja wczoraj tyle rzucałem na blachy, woblery itp. i nic aby 5 okoni ok. 25 cm i bolonka z 10 cm :mrgreen:

Napisano
Tomek1988, ze Szczecina trochę bliżej nad Odrę mam :wink::mrgreen:

heh :lol::lol::lol: faktycznie nie spojrzałem skąd jesteś :mrgreen: Gratuluje u nas złapac bolenia 65 cm to wielka sztuka :roll:

Napisano
heh :lol: :lol: :lol: faktycznie nie spojrzałem skąd jesteś :mrgreen: Gratuluje u nas złapac bolenia 65 cm to wielka sztuka :roll:

podobno mieszkasz koło więc nie wiem o co chodzi w tym poście 65 cm u bolenia to jeśli łapiesz z rana wiślany standard:D

Napisano
podobno mieszkasz koło więc nie wiem o co chodzi w tym poście 65 cm u bolenia to jeśli łapiesz z rana wiślany standard:D

No nie wiem czy tak łatwo złapać u nas bolenia :wink: dużo przyjeżdża wędkarzy i jakos nie moga złapać ba nawet zawody były w spiningu i koleś największego 55 cm złapał :neutral:

Napisano

Tomek1988 bo u Was w tej Basoni to jest taka presja wędkarska, że głowa boli zresztą w Piotrawinie tam gdzie ja jeżdżę jest tak samo, a DAWID to wytrawny łowca i szczwany lis, ma łódkę i sobie wypływa na drugi brzeg :grin: takiemu to dobrze :grin:

Napisano

Zawaliłem 2 nocki w poszukiwaniu sandacza i suma na moim odcinku rzeki :) I co zeszłam bez brania :cry: Zacznę od początku :) Noc 1 uzbrojony w 2 gruntówki :twisted: Jedną do 20 - 40 gram która używam do połowu okoni i sandaczy oraz miętusów w zimę z gruntu :) 2 gruntówkę miałem cięższa 60 - 100 gr z nastawieniem na suma :twisted: Przynętą były żywce :lol: Nastał zmrok coś poganiało całą noc drobnice ale nie byłem pewny czy to sandacze czy Bolenie bo kilka razy większa rapa walnęła po ciemku :razz: Byłem zły że nie zabrałem jednak spina ze sobą zamiast gruntówek :evil: Efekt zero brania na żywca :evil: 2 noc melduję się nad wodą ze spinem w tym miejscu co wczoraj coś intensywnie ganiało :twisted: Po zmroku coś nadal pogania ukleje ale nie tak intensywnie jak wczoraj :evil: Do wody leci wszystko gumy i woblery i obrotówki i nic zero brania :( Nagle słyszę na zawirowaniach wody 100 metrów dalej jak piękne Bolenie poganiają :twisted: Biegnę tam jak najszybciej i co sie okazuje stój las gruntówek :cry: Nie ma gdzie rzucać bo miejsce zajęte :???: Mam 5 dni urlopu jeszcze więc do niedzieli nie odpuszczę :) Dzisiaj zamelduje sie nad woda z parę godzin wcześniej zajmę miejscówkę :twisted: Sprobuje złapać gruba rape :lol:

Napisano

noi pierwszy efekt na nowym łowisku wczoraj od 15 do 18. 2karpie ponad 1kg, 1 karp gróbo ponad 3 i okońz 10 entymetrów może miał wszystkie wróciły do wody w dobrym stanie :wink:

Napisano

Wczoraj było ciekawie nad Zalewem Koszyckim (II) 9 okoni , leszczyk. Niestety same niewymiary. tylko 1 z 9 okoni miał 22cm.

Czekają...niech podrosną. kiedy indziej się z nimi spotkam :]

Napisano

Ja wczorajsze wędkowanie rozegrałem w dwóch turach. Pierwsza od 12 do 12:30 i druga wieczorna od zmierzchu do prawie 24.

W południe przynętą była pszenica z pęczakiem. Podnęciłem sobie swoją miejscówkę na rzece i padło kilka płoci i jedna duża okleja. Płocie były też niczego sobie bo nawet ponad 25 cm największe.

1ac1de4eab383f79m.jpg

Po dziennych rybach wypad z rodziną do Gołuchowa i spacer po pięknym jego parku.

207366c6781bac3dm.jpg

W dzień nie było rewelacji ale wieczorem to kaplica. Łowiłem tradycyjnie na wątrobę, trupka i zamiast rosówy jak zawsze dałem porządny pęk czerwonych z gnoju z nadzieją, że jak nie sumek to leszcz. Niestety "ręcznik i mydło". Miałem jedno pociągniecie na martwą okleję lecz niestety nic z tego. Słyszałem i czytałem też gdzieś, że jak wiele przynęt zawodzi to czerwone robaki z gnoju działają na najedzonego suma jak deser i nawet nie koniecznie mały potrafi na nie wziąć.

Dodam foteczki z poprzedniej niedzieli (wcześniej miałem mało czasu i dopiero w czwartek kupiłem sobie bluta do kompa)

Szczupek miał ok 60 cm i 1.8 kilo wagi.

8cece68d5e94dc45m.jpg

e3316c5a87aa4a6em.jpg

67db84afadbf7fd9m.jpg

W czasie wcześniej opisywanej wyprawy oprócz szczupaka trafiły się też okonie na boczny trok.

1fdeae6088f425bbm.jpg

Napisano
mokrzo, a łowiłeś kiedyś w Basoni na Wiśle?

kiedyś będąc na dłuższym wypoczynku w Piotrawinie wybrałem się do Basoni z nadzieją, że połapie. Zajechałem i co? nie dało się przejśC tylu ich tam było więc odp. brzmi nie łapałem w Basoni :grin:

Gość wobler129
Napisano

Dziś 1 szczupaczek wylądował na brzegu... około 30cm na 6 albo 8cm woblera nie znam jego wymiaru...

15cm szczupaczek wypiął się w powietrzu również na tego samego wobka :mrgreen:

I jeden "większy" około 50-60cm po 10 sekundach na kiju spadł :cry:

I po raz kolejny zobaczyłem norkę amerykańską... już codziennie ją widuję...

Wczoraj dała się pogłaskać, a dziś biegała koło nóg :smile: Super zwierzak...

Potem przepłynęła na drugą stronę rzeki i jakiś ptak zaczął strasznie piszczeć... po chwili norka wychodzi z ptakiem w ryjku... :wink:

Napisano

wobler129, norka amerykańska to bardzo piekne zwierze choć nie nasze rodzime pamietam jak towarzyszyła mi codziennie jedna podczas jeziorowych zasiadek :wink:

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.