bboobb Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 Dzisiaj, pierwszy raz od 3 miesięcy 1,5 godzinna wizyta nad Wisłą ze spinem. Efekt może niezbyt okazały ale jednak bardzo cieszy Całe 57 cm . Przetestowałem też nową Daiwę RSi 2500 i sprawuje się całkiem nieźle.
bboobb Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 bboobb, nie ma to jak dobrze wystartować Też tak twierdzę, może to dobry znak
leszczyk Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 bboobb, nie ma to jak dobrze wystartować A powiadaja ze dobry start...nic nie wart Gratulacje dla lowiacych
Tomek1988 Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 bboobb, jak dla mnie ładny bo ja takiego nawet ostatnio złapac nie mogę Na co go trafiłes?
Gość wobler129 Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 Na woblerka Pytanie - na jakiego wobka?
lawdzoj82 Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 Ja dzsiaj 2 szczupaki około wymiaru Większych chyba nie ma w mojej okolicy Odhaczenie jednego zakończyło się wbiciem szczupakowych zębów w mój palec i dużym krwotokiem
Gość wobler129 Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 Zauważyłem, że u mnie szczupaki zaczynają swój koncert na rzece dopiero od godziny 18 Tuż przed zmierzchem. Biją na powierzchni. I to nie takie maluchy
lawdzoj82 Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 Zauważyłem, że u mnie szczupaki zaczynają swój koncert na rzece dopiero od godziny 18 Tuż przed zmierzchem. Biją na powierzchni. I to nie takie maluchy U mnie same takie do 45 cm Masa ich jest co wróży na następne lata sporo dobrego
hexman Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 bboobb, nie może być gratuluje! A ja się leczę po ostatnich rybkach
Gość wobler129 Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 U mnie same takie do 45 cm Masa ich jest co wróży na następne lata sporo dobrego U mnie to samo - okazyjnie większy. Ale z tego co zauważyłem wieczorem to...
stevefrancis Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 [ tu bylo zdjecie ] Do tej rzadko kiedy umieszczałem tu zdjęcia - ale wystarczyło 1-2 żeby wielcy krzykacze ktorzy pewnie wielcy sa tylko tu na forum pukajac w klawiature robili jakies bezsensowne uwagi ! Posty nie na temat w tym ten moj prosze admina o wyciecie. Z nastepnych wypadow bede zdawal relacje bez zadnych zdjec. Pozdrawiam normalnych
DAWID Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 teraz dobrze ale nie zmieni to faktu czego napisałem wczesniej
dawm84 Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 Tamte fotki były lepsze - dumny łowca i własnoręcznie upolowana i zabita zwierzyna
stevefrancis Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 Przepraszam za jakość fotek - robione telefonem przy słabym naświetleniu. przeproś za to że zabiłeś ta piękną rybke już nie mówiąć ze zdjęcie jest nie zgodne z regulaminem! Kolego DAWID masz rację zdjęcie nie było zgodne z regulaminem. Już je jednak poprawiłem. W ciągu tego roku zabrałem łącznie 1 SZTUKĘ którą właśnie widać na w/w zdjęciu. Więc przestań proszę "sapać" bo to staje się już żałosne. Nie będę więcej komentował Twojej wypowiedzi bo na tym forum już o tej pseudo napince za zabieranie ryb się wiele stron przewinęło. Zabrać rybę mam prawo! A to jak często to robie - pozostawie dla siebie.
bboobb Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 Tomek1988, zębaty połakomił się na takiego, 5-cio centymetrowego Horneta Salmo
DAWID Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 no to jak jedną czy dwie to ok bo myslalem wnioskowałem z fotki że to twoje czeste zachowania widocznie się pomyliłem oby było tak jak piszesz........... bardziej chodziło mi o zdjęcie w domu jak zabierasz nie musisz pokazywac to wszystkim rybka na tle sciany czy fotela nie wygląda wcale fajnie i raczej potwierdzi to większość osób i nie stroi fochów ze nie bedziesz zamieszczał zdjęć bo nikt takich jak te wcale nie chce oglądać!........ bboobb też uzywam tego horneta nawet padła na niego 80 siatka w tym roku jest to całkiem dobry wobek!
skydriver Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 dla mnie mozecie umieszczac nawet zdjecia z ryba z łóżku...chetnie popatrze, jakos mi to wynagrodzi ponad meisięczny okres bezłowienia,a Ci ktorzynan widok krwi i trupa bledna i mdleją niech ida na wieczorynke
Tomek1988 Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 Tomek1988, zębaty połakomił się na takiego, 5-cio centymetrowego Horneta Salmo Dzieki bboobb, trzeba będzie się przerzucić z obrotówek na woblery A co do tematu to krótki wypadzik nad Wisełkę i 15 min łapania z powodu duzego deszczu
marewel Napisano 19 Września 2008 Napisano 19 Września 2008 Panietaj ze nie ma najlepszej przynety na szczupaka.Raz moga brac na obrotowki,innym razem na wobki a jeszcze innym na gumki.Wiec najlepiej miec pare przynet w arsenale.
tomek1 Napisano 20 Września 2008 Napisano 20 Września 2008 U mnie zero, ale jeden kumpel złowił sandaczyka w drugi karpia na kulkę. Pogoda deszczowa i wietrzna- ryby zaczynają żerować. Brania raczej wcześnie 20-21.
Gość wobler129 Napisano 20 Września 2008 Napisano 20 Września 2008 Dziś sandacze Łowiłem żyłką - pletka będzie dopiero w tygodniu ??? Miałem około 15 brań, z czego 2 zacięte - i dwa 40-45cm wylądowały na brzegu Wzięły na czerwonego puchowca 10g. z Allegro
DAWID Napisano 20 Września 2008 Napisano 20 Września 2008 słabo dzisiaj nad wisłą, ledwie dwa okonki ale to chyba dlatego że woda przybiera i mętna się robi spotkałem paru kolesi tez nieciekawie..........
kocur Napisano 20 Września 2008 Napisano 20 Września 2008 Regalica i Cegielinka około 12 płoci tak ze 30 cm, małe leszki. Jedna łopata spięta tuż przy brzegu
hexman Napisano 20 Września 2008 Napisano 20 Września 2008 Dzisiaj planowane Dwory... niestety prawie 5h sterczenia z rurą w ręce w strugach deszczu i marne 3 rybki na brzegu... największa miała może 15cm . Kilka brań niezaciętych, ogólnie to ryba brała baardzo ostrożnie i delikatnie... i rzadko . Oprócz złej pogody, wiatru i deszczu, nic pozytywnego mnie dzisiaj nie spotkało Po 2ch godzinach nie mogłem uwierzyć w swoją pozycję... nie miałem jeszcze podobnej sytuacji, żeby po 2ch godzinach łowienia na tyczkę na pustym kanale, nie mieć brania Podsumowując: dzisiejszy trening skłonił mnie do sporych przemyśleń, i refleksji
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.