policja997997 Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 Witam !! Szanownych wedkarzy Niedawno zacząłem przygode z wedkowaniem. Chciałbym sie dowiedziec co używac do spławików=czy moze przynete sztuczna czy zywą. jaka powinna być grubośc zyłki rozważam międzi 0,20 0,18 na leszcz lub na jakieś inne rybki.Jakie dobrać spławik 3,4 gramy? Moja wędka to telekopowa Konger Carbomaxx Tele Float Combo Travel 4,10m a kołowrotek IMPERIAL FIGHTER _520_KONGER_HAMULEC WALKI I co jest potrzebne zeby dobrze zacząć przygode z wedkowaniem zeby odnosić jakieś sukcesy:D:D:D Zamierzam łowić w kanale gliwckim lub na innych akwenach w obrębie kędzierzyn kożla. Prosze o pomoc!!!
Gość lin Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 wiec tak, jesli chodzi o leszcza jak i ploc to uzylbym zylki glownej 0,16 a przypon 0,12. Haczyki oczywiscie dopasowujesz do przynety nie do ryby, a przynete dopasowujesz do ryby na ktora chcesz zapolowac. Dosc wazna sprawa jest tez wyguntowanie lowiska gruntomierzem, o czym nie mozesz zapomiec.
pio Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 witaj policja997997, I co jest potrzebne zeby dobrze zacząć przygode z wedkowaniem na początek znajomość regulaminu amatorskiego połowu ryb- bezwzględnie!!!A potem musisz poświęcić troszke czasu na "lekture" haczyka.pl - napewno wyjaśni ci wiele kwestii.. bo praktycznie na każde twoje pytanie znajdziesz odpowiedź.. mam nadzieje że wedkowanie stanie sie twoją pasją
Gość wobler129 Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 jesli chodzi o leszcza jak i ploc to uzylbym zylki glownej 0,16 a przypon 0,12 Do teleskopu?
policja997997 Napisano 23 Lutego 2008 Autor Napisano 23 Lutego 2008 Ryby to raczej płocie i leszcze . a i jakiej przynety powinienem uzywać robak czy coś sztucznego niekoniecznie na te ryby co podałem
Gość lin Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 a jaki sens ma uwyzanie tak grubych zylek? dopiero zaczyna wiec gigantow lowic nie bedzie a poza tym ciensza zylka lepiej wskaze brania i nie bedzie ploszyc ryb zwlaszcza o tej porze (ploc) na ploc musi byc teraz dosc delikatny zestaw a przypon musi byc cienki aby przyneta dolno i naturalnie opadala w toni, ale niech robi jak chce.
Gość wobler129 Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 lin przypon rozumiem, ale w ogóle niech zacznie trochę grubiej - będzie mu łatwiej i mniej ryb straci. Ważne jest to, by przypon z hakiem był wykonany z cieńszej żyłki niż pozostały zestaw - przy zaczepie zerwiesz sam hak, a nie cały zestaw ze spławikiem. Ja proponuję na żyłkę główną dać 0,18-0,20 Przynęta oczywiście żywa - biały robaczek lub pinka. zwlaszcza o tej porze A nie wiemy, kiedy kolega będzie łowił
Gość lin Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 hmm no co do zylki glownej to ja osobisie i tak wzialbym 0,16 ale ostatecznosia moglbym wziac 0,18. Zakladam ze kolega zacznie pewnie niedlugo a na wiosne juz na pewno zapewne ma duze checi i czeka na ryby heheh no i na hak tak jak wspomiales wobler pinka czerwona/biala , bialy robaczek, czerwony robak. Pamietaj policja997997 z jak lowisz na pinki to dodaj ich nieco do zanety to zwabi plocie i leszcze i skusi do wiekszego zerowania.
policja997997 Napisano 23 Lutego 2008 Autor Napisano 23 Lutego 2008 zamierzam zaczac od początku marca !!
Gość lin Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 i pamietaj tez ze o tej prze lepiej lowic na pinki niz biale poniewaz ryba jest bardzo plochliwa i chetniej bierze na mniejsze kaski a poza tym ryby o tej porze dobrze reaguja na przynety ruchliwe czyli pinki
Gość lin Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 pinki nie maja wielkosici maja tylko rozne kolory np czerwone, biale,zolte a nawet zielone ktore dobrze sprawdzaly sie u mnie na plotki latem wchodzisz do wedkarskiego i mowisze ze chcesz pinki najlepiej kolorowe, zakladaj na hak 2 pinki kazda w roznych kolorach i patrz na jaki kolor ryby biora najlepiej.
policja997997 Napisano 23 Lutego 2008 Autor Napisano 23 Lutego 2008 a na łowisko trzebo nasić ze sobą sprzet do wyciągania haków z pyska czy jest to niewymagane pytam bo jest to ujete w regulaminie ale niewiem czy kupować ten przyżąt.koszt jest niewielki ale zawsze to koszt?????????
trini Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 pinki mają wielkość Da sie je zmierzyć są mniejsze od białych robaków - choć to to samo stworzenie, czyli larwa muchy plujki ale pinka dlatego nazyw się pinką, że jest mniejsza, można na nią łowić, i łowi się, ale głównie jest dodawana jako dodatek do zanęty, na haczyk przede wszystkim zakłada sie białego robaka
trini Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 a na łowisko trzebo nasić ze sobą sprzet do wyciągania haków z pyska bezwzględnie - trzeba trzeba wszystko co jest w regulaminie, i nie ma odwołania
Gość lin Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 owszem mozna zmierzyc zawsze ma te pare milimetrow. Bialy na haczyk tez owczywisice, lecz tu bardziej chodzi o pore marcowa, gdzie pinki beda lepiej chwytane przez bardzo agresywne o tej porze plocie. Co do przyrzadu, nie chodzi tu o cene lecz o ryby...chyba nie chcesz urywac rybom pyszczki :/ lub odcinac haczyki ? przyrzad ten musisz miec ze wzgledow estetycznych kazdego porzadnego wedkarza. No i regulamin to regulamin bo potem nagle zonk i straz rybacka juz daje mandacik ...
trini Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 też nie do końca chodzi o względy estetyczne z tym wypychaczem... Generalnie chodzi o to, żeby jak najmniej krzywdzić ryby, to są zywe stworzenia, i należy robić wszystko aby je jak najmniej ranić. Hołdując zasadzie no kill- nie zabijaj, nalezy robić wszystko aby ryba w jak najlepszym stanie wróciła do wody, zwłaszcza jeśli: a) podlega w czasie złowienia okresowi ochronnemu jest niewymiarowa c) jeśli jest to duży okaz, fajnie by było gdyby wrócił do wody, i był rodzicem dla kolejnych pokoleń ryb, które bedziemy kiedyś łowić. Na dodatek mieso duuuużych ryb jest niesmaczne, więc bardziej opłaca się je wypuścić, po zrobieniu pamiątkowych zdjęć
Gość lin Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 też nie chodzi o względy estetyczne z tym wypychaczem...Generalnie chodzi o to, żeby jak najmniej krzywdzić ryby, to są zywe stworzenia, i należy robić wszystko aby je jak najmniej ranić. tak wlasnie o to mi chodzi, tak jak wspomialem po krotce wczesniej. Jestem bardzo wrazliwym czlowiekiem na krzywde ryb heheh
Gość lin Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 no to policja nie zapomnij teraz pochwalic sie o wynikach jak wrocisz z ryb polamania kija a jak cos to pytaj
policja997997 Napisano 24 Lutego 2008 Autor Napisano 24 Lutego 2008 dziekuje bardzoza za pomoc. wyprawe planuje w sobote:D:D
rafcio Napisano 27 Lutego 2008 Napisano 27 Lutego 2008 Policja997997 nie żałuj kasy na taki duperel jak odhaczacz bo kosztuje grosze a jest potrzebny , mam nadzieję że zyłkę kupisz lepszą tj. droższą a nie tanie badziewo ogólnie wędkarstwo nie jest tanim hobby i jak chcesz mieć efekty i komfort łowienia to kasy trochę wydasz
hexman Napisano 27 Lutego 2008 Napisano 27 Lutego 2008 jak chcesz mieć efekty i komfort łowienia to kasy trochę wydasz To nie sprzęt łowi ryby a wędkarz który ma umiejętności Jeśli natomiast chodzi o komfort zgodzę się.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.