Jarosław Napisano 17 Marca 2008 Share Napisano 17 Marca 2008 Waga zestawu a szybkość nurtu, określenie uciągu. Możemy łowić na kilka sposobów w zależności jakich ryb szukamy, jaka metodą jak w danym dniu najlepiej biorą ryby, na przepływankę (lekki zestaw),czy na przytrzymywany zestaw (cięższy)czy całkowicie na stopa (najcięższy nawet lepiej za ciężki niż za lekki). Przy źle dobranym zestawie w skrajnym przypadku podczas zatrzymania zestawu może przypon podejść pod powierzchnię. Zobaczmy jak wygląda taki najcięższy zestaw trzymający przynętę przy dnie i określający uciąg i jak to zobaczyć na spławiku lub żyłce. Ołów główny musi być na tyle ciężki aby trzymać w miejscu przynętę w silnym uciągu, jednak na tyle lekki aby ruszał go nawet najmniejszy ruch ryby. Trzeba się upewnić, że spławik będzie w stanie utrzymać w miejscu spoczywający poniżej ołów z haczykiem. Jednak nie trzymamy zestawu ciągle w jednym miejscu, tylko delikatnie go podrywamy, powodując bardzo powolne przesuwanie się przynęty po dnie lekkimi kilkucentymetrowymi skokami wzdłuż łowiska, które ma na celu podsunięcie przynęty w poszukiwaniu ryby . Aby to osiągnąć trzeba praktycznie przesuwać zestaw po 3-5cm skoki w dół rzeki, podobnie jak gruntuje się łowisko. Jak to praktycznie zmierzyć i określić jaka gramatura spławika będzie najlepsza. Otóż podnosimy spławik, którym zamierzamy łowić ponad powierzchnię wody od 30-50 cm . Następnie trzymamy go nieruchomo w nurcie rzeki. Spoglądamy na ułożenie antenki lub żyłki pod spławikiem.. Jeżeli antenka czy żyłka ustawia się pionowo, znaczy, że wszystko jest w porządku. Znaczy to że jego główne obciążenie utrzyma przynętę z nurtem. Przykładowo jeśli w tej sytuacji jest spławik 8 gram to mówimy, że uciąg jest 8 gram. Jeśli antenka-żyłka pod wpływem nurtu ustawia się pod mniejszym kątem, znaczy że spławik jest za lekki. Do łowienia przepływanką żyłka powinna odchylać się o kilkanaście stopni. Łowiąc na pełen spław, możemy sobie pozwolić na dużo lżejszy zestaw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 18 Marca 2008 Share Napisano 18 Marca 2008 Świetnie Jarosławie ,a masz prosty sposób na określenie uciągu wody podczas federowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 18 Marca 2008 Autor Share Napisano 18 Marca 2008 masz prosty sposób na określenie uciągu wody podczas federowania? Mam, dotąd zmieniam koszyczki aż mi nie spływają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 23 Marca 2008 Share Napisano 23 Marca 2008 dotąd zmieniam koszyczki aż mi nie spływająNo tak ,oczywiście można i tak,sam stosuje określenie uciągu na tzw zegarek ,czyli jak szybko płynie "śmieć" na określonym odcinku rzeki ,niestety nie sprawdza mi się to w nocy z wiadomych względów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 27 Marca 2008 Autor Share Napisano 27 Marca 2008 sam stosuje określenie uciągu na tzw zegarek ,czyli jak szybko płynie "śmieć" Nie wiem jak się to stało, że nie zauważyłem Twojego postu Twoje określenie uciągu może być bardzo mylące, ponieważ nieraz dołem nurt może być prawie dwa razy większy niż przy powierzchni nie mówiąc o przeciwnym do nurtu silnym wiertrze. Jak już chcesz tak prowizorycznie określić uciąg to lepiej przywiązać kamień na nici do kawałka steropianu niż sprawdzać tylko powierzchownie. Tym bardziej że najczęściej przy brzegu jest inny uciąg niż tam gdzie posyłamy na zwiady koszyczek z zanetą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.