Skocz do zawartości
Dragon

Czy można wklejać zdjęcia ryb w okresie ochronnym...


galuch

Czy zdjęcia ryb (umieszczane na forum) w okresie ochronnym powinny być usuwane, a użytkownik dostać ostrzeżenie?  

61 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zdjęcia ryb (umieszczane na forum) w okresie ochronnym powinny być usuwane, a użytkownik dostać ostrzeżenie?

    • TAK
      26
    • NIE
      42


Rekomendowane odpowiedzi

i stresowanie jej w tak wyczerpującym momencie życia, gdy staje się rodzicem przyszłych pokoleń ryb, jest bardzo nie wskazane
trini, gratulacje. Prawie się popłakałem ze śmiechu! Faktycznie masz kobito poczucie humoru! :lol:

Zgadzam się także z

wędkarstwo powinno być całkowicie zakazane

To bez wątpienia poprawiło by rybność wód.

Cieszę się również, że mam o tyle dobrze że mogę fotografować szczupaki cały rok, przed po i w trakcie tarła :lol:

Tak na marginesie to zdaje się że bezkrytycznie zostały zmieszane w tym wątku conajmniej luźno związane, rzeczy. Kwestie zapisów prawnych i ich przestrzegania. Zagadnienie ochrony gatunków ryb. Oraz rozważania, jaka etyka godzi się na poławianie ryb przy pomocy linki i haczyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 91
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Czy na każdą swoją wyprawę (nawet na płotki) bierzesz specjalną matę do odchaczania ryb?

Płotki odhaczam w zmoczonej ręce. Tak samo inne mniejsze ryby które mogę utrzymać.

A na większe ryby nie mam specjalnej maty, bo jest dla mnie za droga.

Albo odhaczam je na starej gładkiej ortalionowej pałatce, albo na kawałku starej karimaty, wszystko zależy jak daleko mam do samochodu i czy musze dużo nosić czy nie.

Uwierz mi - da się - trzeba tylko chcieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trini po części masz rację, że np nie ma się czym chwalić gdy się złowi ledwie miarowego karpia czy cuś tam jeszcze. Lecz z drugiej strony, gdy zamieścisz nie zawsze najlepszej jakości fotkę (bo często z komóry) z takimi rybami jakie akurat brały w temacie "jak było dziś na rybach" to co w tym złego?. Przecież niby to temat relacji z połowów na dany dzień. Tak samo jest gdy nieświadomie jako przyłów złowi się w kwietniu na np robaka szczupaka czy sandacza - czy oprócz relacji o złowieniu takowego drapieżnika nie można dorzucić fotki?.

Grom na tego co celowo do maja łowi niby okonia na dużą gumę czy blachę, lecz gdy na paprocha czy robaka bierze nie to co trzeba, to już nie zawsze jest zależne od wędkarza. Znowu podam przykład: łowisz płotki na cymes i tu nagle trafiasz ładnego sandacza. Czy w relacji "jak było na rybach" nie możesz zamieścić fotki o dziwnym incydencie?. Czy taka fotka musi od razu świadczyć, że tą rybę na pewno wymęczyłaś sesją zdjęciową lub co lepsze zabrałaś do domu i zamieniłaś na tanie wino. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

macias, według litery prawa i interpretacji przepisów nie masz racji. Choć miło by było gdyby wolno było tak jak piszesz. Ale jest inaczej - rybę w okresie ochronnym należy wypuścić bez zbędnej zwłoki, a fotki niewymiarków poza okresem to może nie są zabronione,ale po prostu jest to śmiech na sali. Codziennie łowię liny od 20-24 cm. raz się trafił 26 cm - ale tylko jeden, póki co są takie na moim łowisku, wzdręgi ledwo ponad wymiar - Madi świadkiem bo jej o tym zawsze po powrocie opowiadam - a fotki nie dałam ani jednej. Trafiła się nawet ryba która jest w okresie ochronnym, pierwszy raz w życiu ją złowiłam, niedorostek - odhaczona w wodzie, nie ma sensu wyciągać malucha.

Jedyna ryba moja porządna w tym roku - a raczej mojego męża to był spory pstrąg, i tylko jego zdjecie się ukazało. Co z tego, że codziennie coś łowię, a przynajmniej kilka razy w tygodniu - ale wstydze się pokazac, bo są to albo kurduple, albo nic ciekawego typu płocie po 25 cm. I co? Zyję!

Zapytaj jeszcze raz, bo już było o tym pisane - prawnika - np. Lesia z naszego forum o interpretację przepisu wokół którego krążymy.

I skończmy póki co ten temat, bo do konsensusu nie dojdziemy, póki nie będzie jakiegoś regulaminu na forum i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale wstydze się pokazac, bo są to albo kurduple, albo nic ciekawego typu płocie po 25 cm.

I to jest podstawowy błąd. Czy tylko okazy są cenne? Było parę dni temu parę fajnych relacji z nad wody w wykonaniu młodych kolegów- niekoniecznie z rybami a jak już to niekoniecznie z okazami. Widzieliście ich radość i motywację po pochlebnych opiniach forumowiczów? Ja widziałem. To były piękne materiały bo były autentyczne, nie ustawiane z obsesyjną myślą o poprawności politycznej na forum. A teraz? :???:

Ja się staram propagować cieszenie się każdym sukcesem (dla jednego to ryba metrowa dla innego 20 cm), zachęcam do zabierania aparatu, dokumentowania wypraw, dzielenia się wrażeniami. A jaki jest efekt tych wszystkich dyskusji :?::???:

Ludzie albo boją się wklejać zdjęcia, albo się wstydzą, że ryba nie jest dość duża :roll: Gdzie dojdziemy? Na pewno nie do kształtu forum, który jest moim marzeniem :roll:

Dlatego powtórzę po raz wtóry- jestem przeciw zakazom, jestem za edukacją na pozytywnych przykładach, jestem za promowaniem etycznego wędkarstwa, jestem za zachęcaniem do dokumentowania wypraw, jestem za cieszeniem się pojedynczymi sukcesami na osobistą miarę każdego z wędkarzy

Niech każdy z opowiadających się za zakazami odpowie sobie na jedno pytanie- ile umieściłem na forum zdjęć, którymi mógłbym wskazać innym jak postępować z rybą, jak ją pokazać, jak sprawić by na zdjęciu był widoczny szacunek do żywego stworzenia? Czy zakaz to jedyne co mam do zaoferowania, czy mogę zrobić coś więcej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się staram propagować cieszenie się każdym sukcesem (dla jednego to ryba metrowa dla innego 20 cm), zachęcam do zabierania aparatu, dokumentowania wypraw, dzielenia się wrażeniami. A jaki jest efekt tych wszystkich dyskusji :?::???:

Ludzie albo boją się wklejać zdjęcia, albo się wstydzą, że ryba nie jest dość duża :roll: Gdzie dojdziemy?

Albo coś niechcący dzisiaj wziąłem albo coś ze mną nie tak :???:

Popieram przedmówcę którego cytuję. Po co te zamieszanie?? niestety sam się w nie zagłębiłem i teraz nie widzę sensu.

po prostu reakcja jak stada ....... :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tylko okazy są cenne?
- Samo sedno. Dodałbym jeszcze, że jeśli lina łowi się w zielsku i razem z zielskiem wyciągamy go z wody, to dlaczego by nie zrobić fotki ryby takiej jaką z wody wyjęliśmy - czyli brudnej i w zielsku? (choć ładniej prezentuje się czysty). W temacie "jak było na rybach" nikt chyba nie wymaga by zdjęcia były najwyższej jakości, w pięknym tle i tylko z wielkimi rybami. Z tymi wielkimi rybami to sprawa zawsze sporna, bo wielki kleń ponad 50 cm przez np Mańka wcale nie jest uznawany za wielkiego. Chodzi chyba o ubarwienie relacji z dnia nad wodą czy nie?. Dla fotek z okazami w okresie właściwym, najpiękniejszymi ujęciami w najwyższej jakości to raczej pasuje inny temat niż zwykłe codzienne relacje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madi świadkiem bo jej o tym zawsze po powrocie opowiadam

Prawda, jestem prywatnym spowiednikiem trini :mrgreen:

wielki kleń ponad 50 cm przez np Mańka wcale nie jest uznawany za wielkiego

No bez jaj, ale takie klenisko to przecież prawie rekord :shock:

Chyba każdy wędkarz wie, że taki okaz to prawdziwy okaz, skoro ja baba to wiem :???:

jestem przeciw zakazom, jestem za edukacją na pozytywnych przykładach, jestem za promowaniem etycznego wędkarstwa, jestem za zachęcaniem do dokumentowania wypraw, jestem za cieszeniem się pojedynczymi sukcesami na osobistą miarę każdego z wędkarzy

Bardzo dobre stwierdzenie :wink: Jednak tę edukację należy zacząć od wyznaczenia pewnych granic, dzięki którym będą miały miejsce przykłady godne naśladowania. I nie ważne, że ktoś złowi 15cm płoć (o ile nie ma ona wymiaru w danym okręgu), zrobi ładne zdjęcie z jej pięknie ubarwionymi oczami i płetwami, w ten sposób uzupełniając swoja relację ze spędzonego dnia nad wodą, nawet jeśli wrócił do domu o kiju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale wstydze się pokazac, bo są to albo kurduple, albo nic ciekawego typu płocie po 25 cm.

I to jest podstawowy błąd. Czy tylko okazy są cenne? Było parę dni temu parę fajnych relacji z nad wody w wykonaniu młodych kolegów- niekoniecznie z rybami a jak już to niekoniecznie z okazami. Widzieliście ich radość i motywację po pochlebnych opiniach forumowiczów? Ja widziałem. To były piękne materiały bo były autentyczne, nie ustawiane z obsesyjną myślą o poprawności politycznej na forum. A teraz? :???:

Ja się staram propagować cieszenie się każdym sukcesem (dla jednego to ryba metrowa dla innego 20 cm), zachęcam do zabierania aparatu, dokumentowania wypraw, dzielenia się wrażeniami. A jaki jest efekt tych wszystkich dyskusji :?::???:

Ludzie albo boją się wklejać zdjęcia, albo się wstydzą, że ryba nie jest dość duża :roll: Gdzie dojdziemy? Na pewno nie do kształtu forum, który jest moim marzeniem :roll:

Dlatego powtórzę po raz wtóry- jestem przeciw zakazom, jestem za edukacją na pozytywnych przykładach, jestem za promowaniem etycznego wędkarstwa, jestem za zachęcaniem do dokumentowania wypraw, jestem za cieszeniem się pojedynczymi sukcesami na osobistą miarę każdego z wędkarzy

Niech każdy z opowiadających się za zakazami odpowie sobie na jedno pytanie- ile umieściłem na forum zdjęć, którymi mógłbym wskazać innym jak postępować z rybą, jak ją pokazać, jak sprawić by na zdjęciu był widoczny szacunek do żywego stworzenia? Czy zakaz to jedyne co mam do zaoferowania, czy mogę zrobić coś więcej?

zagdzam się całkowicie.

jestem "młodym" wędkarzem i nawet nie wiecie jak cieszą mnie karasie, leszcze po 25 cm.

ostatnio udało mi się wyjąc pare pstrągów i chce się tym chwalić na forum bo mam z tego niezłą radochę.

ba jak następnym razem wyjmę karpia (mam nadzieję , to choćby miał 20 cm zrobię mu zdjęcie i wrzucę na forum bo to będzie mój pierwszy karp w życiu :grin::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem "młodym" wędkarzem i nawet nie wiecie jak cieszą mnie karasie, leszcze po 25 cm.

i dobrze...

Leszcze 25 cm są wymiarowe a karasie wymiaru nie mają.

Można się nimi chwalić do upojenia :)

ba jak następnym razem wyjmę karpia (mam nadzieję , to choćby miał 20 cm zrobię mu zdjęcie i wrzucę na forum bo to będzie mój pierwszy karp w życiu

wątpię, żebyś takiego złapał - kroczka trudniej dorwać niż dużego - wbrew pozorom :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak następnym razem wyjmę karpia (mam nadzieję , to choćby miał 20 cm zrobię mu zdjęcie i wrzucę na forum bo to będzie mój pierwszy karp w życiu
To jako "młody" wędkarz naucz się stosować złotą zasadę, że niektóre rzeczy lepiej zachować dla siebie. :idea:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.