Skocz do zawartości
Dragon

Dlaczego nie Jaxon


Kostek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam prośbę do wszystkich negujących jakąkolwiek firmę i nie chodzi mi tu tylko o Jaxona poparł swoje teze wnioskami z doświadczenia powtarzam z doświadczenia bo mam wrażenie że wielu pisze negatywnie o czymś bo tak oczekuje większość.

Jeżeli jesteś na nie to napisz dokładnie jaki sprzęt ile czasu go używałeś i co dokładnie jest z nim nie tak.

Bo ja myślę że Citroen jest bardzo kolizyjnym samochodem ale nawet nie siedziałem w 95% jego modeli :!: Trochę głupio to brzmi czyż nie prawda.

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 229
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
o ja myślę że Citroen jest bardzo kolizyjnym samochodem

To zależy kto tego citroena prowadzi :wink: Jak żona to nic dziwnego że kolizyjny :roll::wink:

Napisano
To zależy kto tego citroena prowadzi Jak żona to nic dziwnego że kolizyjny

:mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen: no to żeś mnie rozbawił z samego rana :mrgreen::mrgreen:

  • 9 months later...
Napisano

cd z tematu:

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=36585&sid=c13697197348103f089d90a59d833e6d#36585

Mam 2 kije owej firmy i w obu pękły szczytówki podczas zarzucania ciężarem dopuszczonym w masie wyrzutowej
Model kija :?:
Znam conajmniej 3 osoby którym również pękały kije owej firmy
Model kiji i szczeguły pęknięcia :?:
Jakość wykonania wędek pozostawia wiele do życzenia ( w jednym z lepszych modeli tej firmy wykruszył mi się wkład z przelotki, korek się odkleja, zatyczka na końcu również odpada)
Model kija :?:
W woblerze tej firmy po kilku rybach pokrywa lakierowa poprostu odpadła.
Model woblera :?:
Kręcioł znajomego po kilku większych rybach nie nadaję się już absolutnie do niczego
Model Kołowrotka :?:

Zeby nie było ze sie czepiam, podawaj szczeguły to ułatwi przyszłym nabywającym sprzet do weryfikacji ze dany model jest zły a dany ok.

Gość wobler129
Napisano

keri stróż prawa :mrgreen: Dla mnie w kręciołach Jaxon nie istnieje. Mam z przed paru lat feederki telstar feeder 330cm. 20-80g. są ok. ale lepiej nie ryzykować :???:

Napisano

Witam ja rok temu kupilem podbierak jaxona i użyłem go 3 razy. 2 razy musialem go naprawiać bo guma pękła a lowiłem ryby nie mające nawet 1.00 kg :D

O wędkach nie powiem nic , bo używam tylko mikado.

Napisano

Proszę bardzo oto dokładne przykłady:

-Szczytówka pękła mi w Crystalis Long Cast 360 40-80g przy zarzucaniu ciężarkiem 40g. Również w tej wędce wykruszył się wkład z przelotki, korek i zatyczka na końcu się odkleiła.

-Druga szczytówka pękła mi w Orionie Tele 420 do 25g przy podbieraniu małego karasia. Wymienili mi ją na nową, która pękła w identycznych okolicznościach. Wymieniłem ją na innej firmy i teraz mam spokój.

-Pierwszemu znajomemu również dwukrotnie pękała szczytówka w Orionie tele 390 do 25g w podobnych okolicznościach.

-Kolejnemu znajomemu Favourite Spinning 270 5-25g pękł w połowie szczytowego składu przy uderzeniu prawdopodobnie klenia(!).

-Z trzecim znajomym nie mam kontaktu, więc nie napisze dokładnie modelu wędki, ale pamiętam, że mu również pękł spining.

-Wobler który mi się zniszczył po kilku rybach to Holo Select imitacja kiełbia, wielkość bodaj 6cm.

-Natomiast kołowrotek to harmony lt 200, po kilku większych rybach bardzo ciężko się nim kręci.

-Proca, w której koszyczek porwał się to ta pierwsza z góry:

http://www.fishing-mart.com.pl/pl/products.php?groups=&assortment=130&producer=342&kind=1628

Napisano

Pytanie do wielce szanownych przeciwnikow Jaxona. A ilu z was wcześniej używało sprzętu innych-jakich firm, ktory był przez cały okres swojego użytkowania bezawaryjny?? A może co poniektorzy podchodzą do tego w ten sposob, że nie dbając o sprzęt (bo przecież wydałem 50-100 zł) łowią tak, jakby to wszystko było z jakiegoś co najmniej tytanu. Wędki i kołowrotki Jaxona to sprzęt z reguły z dolnej połki cenowej, kupują go z reguły ludzie niemajętni. A wcześniej czym łowili?? Ruskimi teleskopami, czy podrobami z bazaru, ktore rozpadły się po kilku rzutach. Nie mam nic przeciwko takim, czy innym opiniom, ale wypadałoby najpierw dopasować sprzęt do metody połowu, a potem zacząć narzekać. ja od ładnych liku lat łowię tylko na morzu. Do tego celu głownie wykorzystuję sprzęt Jaxona-kołowrotek Jaxon Bertus, Libra LXL, kij Jaxon nie pamiętam juz modelu, ale nie produkowany w tej chwili, następny Orion Boat. Kolega łowi Jaxonem Crystalis Sea Pilk, nie narzeka. Widziałem i łowiłem na wiele modeli tej firmy i nic. Mam jeszcze tyczkę Jaxona, pickera Jaxona. Kiedyś byłem w posiadaniu kija jaxon aqua spin i koledzy dawali mi za niego 2xtyle ile kosztował w sklepie. Na morzu używam krętlikow z agrafkami Jaxona, ich głowek jigowych, od czasu do czasu łowię ich woblerami. Jakoś jeszcze nigdy nic mi się nie rozpadło. I chociaż stać mnie na sprzęt droższy typu Shimano, Cormoran, Daiwa itp. to i tak zawsze kupuję to, co mi leży w ręce. Kończąc postawię jeszcze pytanie-a ilu z szanownych przeciwnikow f-my Jaxon łowiło jakimś Dragonem w podobnej cenie i nic z nim się nie stało. ja kije Dragona połamałem tylko 4, a wciągu ostatniego roku byłem świadkiem złożenia się co najmniej kilkunastu innych. Podobnie z kołowrotkami- Dragon Corsar, to nieporozumienie. Podobnie fluopomarańczowa plecionka Corsar podobno specjalnie przystosowana do morskiego łowienia nie wytrzymała nawet jednego sezonu (0,25mm), po 2 wyjazdach zaczęła się strzępiś i mechacić, pojawiały się jakieś zgrubienia, pękały włokna. To w dużym skrocie tyle. Podobne doświadczenia mam z Mikado. Może znajdzie się jakiś odważny z kontr argumentacją, ktory opisze w jakiej konkretnej sytuacji sprzęt go zawiodł, a nie tylko napisze-JAXON jest beee... Dla mnie Jaxon jest OK, podobnie jak parę innych firm. Tylko przed zakupem trzeba postawić sobie pytanie, do czego mi to ma służyć, a nie kupować np. kołowrotek do spinningu za 30 zł, a potem się zdziwić, że rozpadł się po jednym dniu. Z wędkarskimi pozdrowieniami-OSTRY

Napisano

Ostry, można robić sprzęt tani i dobry, w przypadku taniego Jaxona zbyt wiele zdarza się felernych egzemplarzy. Jedynym sprzętem który mnie zawiódł jest właśnie Jaxon. Przykłady taniego,niezawodnego sprzętu? Proszę bardzo :

-6 lat temu kupiłem za 99zł spining Mikado 666 240 do 30g, co tyle lat temu było ceną bardzo niską. Używam go bezustannie od tych 6 lat, wyciągnełem nim bardzo pokaźną liczbę szczupaków i okoni i po tych latach nie jest mu absolutnie nic, oprócz mocno brudnego korka oczywiście :cool:

-ponad 3 lata temu wygrałem wart ok.45 zł kołowrotek Dragon Impulse, również bardzo często go eksploatowałem, wyholowałem za jego pomocą kilkanaście karpi, w tym 5,4kg, kilkanaście szczupaków i masę innych ryb. Po tym czasie kręci się nim wciąż bardzo płynnie i nic mu nie dolega

-do spiningu równiez od 6 lat używam niezbyt drogiego Dragona Eclipse 720Ti mimo lat nadal pracuje świetnie

Napisano
Witam ja rok temu kupilem podbierak jaxona i użyłem go 3 razy. 2 razy musialem go naprawiać bo guma pękła a lowiłem ryby nie mające nawet 1.00 kg :D

O wędkach nie powiem nic , bo używam tylko mikado.

Do ryb poniżej 1 kg podbierak??!!
Napisano

A co w tym dziwnego ? :roll::roll: Jak ktoś łowi ze skarpy to nawet ryba 1kg możesz zerwać przypon. Jak wiadomo nie każdy używa na przyponie żył 0.25. Pozdrawiam

Napisano
Tylko przed zakupem trzeba postawić sobie pytanie, do czego mi to ma służyć, a nie kupować np. kołowrotek do spinningu za 30 zł, a potem się zdziwić, że rozpadł się po jednym dniu. Z wędkarskimi pozdrowieniami-OSTRY

Ostry jeden z tarfniejszych postów w temacie :wink:

Napisano
A co w tym dziwnego ? :roll::roll: Jak ktoś łowi ze skarpy to nawet ryba 1kg możesz zerwać przypon. Jak wiadomo nie każdy używa na przyponie żył 0.25. Pozdrawiam
I tu jest odpowiedź dlaczego się zepsuł-podbierak z gumą do wyciągania ryb ze skarpy. Trzeba było lepiej użyć wyczynowego, pewnie rękojeść by nie wytrzymała. A wystarczyłoby co nieco poczytać o technice wyciągania ryb z wody i nie byłoby problemu. Kupiłby kolega sobie na skarpy podbierak z metalową obręczą, może nawet i tańszy-ten na pewno by nie pękł przy podnoszeniu kilogramowej ryby.
Napisano
Ostry, można robić sprzęt tani i dobry, w przypadku taniego Jaxona zbyt wiele zdarza się felernych egzemplarzy. Jedynym sprzętem który mnie zawiódł jest właśnie Jaxon. Przykłady taniego,niezawodnego sprzętu? Proszę bardzo :

-6 lat temu kupiłem za 99zł spining Mikado 666 240 do 30g, co tyle lat temu było ceną bardzo niską. Używam go bezustannie od tych 6 lat, wyciągnełem nim bardzo pokaźną liczbę szczupaków i okoni i po tych latach nie jest mu absolutnie nic, oprócz mocno brudnego korka oczywiście :cool:

-ponad 3 lata temu wygrałem wart ok.45 zł kołowrotek Dragon Impulse, również bardzo często go eksploatowałem, wyholowałem za jego pomocą kilkanaście karpi, w tym 5,4kg, kilkanaście szczupaków i masę innych ryb. Po tym czasie kręci się nim wciąż bardzo płynnie i nic mu nie dolega

-do spiningu równiez od 6 lat używam niezbyt drogiego Dragona Eclipse 720Ti mimo lat nadal pracuje świetnie

A konkretnie jaki model wędki czy kołowrotka cię zawiodł. Wymieniasz konkretne modele innych firm, a nic nie piszesz jaki Jaxon, i w jakich okolicznościach się zepsuł!!!

Napisano

Witam

Ostry zobacz kilka postow wyzje na poczatku strony Lukasz opisal wszystko :smile:

Pozdr

Napisano

O przepraszam, nie zwrociłem uwagi na to, że to ten sam user. Jeszcze jedno pytanko. Czy te szczytowki pękły i zostały wymienione w ramach gwarancji, czy już po niej?? Być może ja jestem farciarzem i trafiam tylko na dobre modele Jaxona. Mam natomiast niestety pecha do sprzętu Dragona. Tak jak już wcześniej pisałem nie neguję innych opinii na temat sprzętu tej firmy, jednak jakoś od parunastu lat udaje mi się trafiać na bezawaryjne sprzety.

Napisano

Szczytówki w orionie wymieniane były w ramach gwarancji, jednak po drugiej pękniętej wolałem wymienić na innej firmy,podobnie jak mój kolega i teraz mamy spokój. W przypadku Long Cast'a, który pękł po ok.2 miesiącach użytkowania musiałem jeszcze zapłacić 35 zł za nowy skład szczytowy :evil: . Jak narazie nic się z nim nie stało, ale miałem go na rybach dopiero ze 2-3 razy, w tym sezonie mam nadzieję,że przejdzie bardziej ekstremalne testy na karpiach :lol:

Napisano
Witam ja rok temu kupilem podbierak jaxona i użyłem go 3 razy. 2 razy musialem go naprawiać bo guma pękła a lowiłem ryby nie mające nawet 1.00 kg :D

O wędkach nie powiem nic , bo używam tylko mikado.

Do ryb poniżej 1 kg podbierak??!!

Łowiłem na bata z żyłką 0.12 i przyponem 0.08 i brały niezłe leszcze i liny po 25 cm, więc co miałem ,na siłe ciągnąc ? .

Jaxon to tak dupowata firma w akcesoriach , jak "carpio" w zanętach ( 30% kamieni , 40% patykow,30% zmielony chleb. )

Gość wobler129
Napisano

Nie że Jaxon "dupowaty". Niektóre modele ma wadliwe. Niektóre sztuki wychodzą z wadami. Znam paru co mają Jaxony i się spisują, ale czy warto ryzykować?

Napisano

Osiem lat temu kupilem Jaxon Genesis Tele Mino 420 5-25g.

Lowilem na niego caly rok , prawie codziennie ( stawy, jezioro, duza rzeka) i super.

Kolega kupil w tym samym czasie , ale model 390 i trzy razy zlamal szczytowke.

Chyba poprostu mialem farta i trafil mi sie dobry egzemplarz.

Napisano
Kolega kupil w tym samym czasie , ale model 390 i trzy razy zlamal szczytowke.

Chyba poprostu mialem farta i trafil mi sie dobry egzemplarz.

Chyba po prostu kolega nie szanuje sprzetu albo nie potrafi wędkować.
Napisano
Chyba po prostu kolega nie szanuje sprzetu albo nie potrafi wędkować.

Czy szanuje to nie wiem , ale ryby lowi juz dobre 30 lat. Mysle ze to jednak wina wedki , bo dlaczego miala by sie zlamac przy 30 centymetrowym karpiku ktory byl jeszcze daleko od brzegu. Ja na swoja naprawde ladne ryby lowilem.

Gość wobler129
Napisano

keri broni swego :) Nie zawsze jest to wina sprzętu ale chyba raczej przeważnie :cool:

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.