Salmo Thrill

[DAWID]

Bez żadnych przeróbek, Thrill w kolorze dokładnie takim

szczerze mówiąc Artech czekałem na twój post bo widziałem że ty łapiesz bolenie, teraz wiem że warto na Thrilla łapać, jeśli ci się uczepił boluś

PS: mam ten sam kolor.......

[Tomaszek]

teraz wiem że warto na Thrilla łapać

artech, coś mi się wydaje że piskorz powinien ci jakiś % odpalać co miesiąc

[Sobtainer]

No no, chyba się skuszę na 1 sztukę. Zobaczymy jak to chodzi w wodzie. Mówie o tych handmaidach, nie o Salmo.

[artech]

artech, coś mi się wydaje że piskorz powinien ci jakiś % odpalać co miesiąc

nie miał bym nic przeciwko

A tak na serio. to warto mieć jedną, dwie sztuki, ponieważ gdzieś, kiedyś może się okazać, że akurat biorą tylko na Thrilla bo jego akcja właśnie bolkom odpowiada.

[wojciech_z]

Aż sam się dziwię... Czemu nikt nie wspomina o Siudakach? Te mają opinie jednych z najlepszych przynęt na bolenie.

[artech]

wojciech_z, bo to temat o Thrillach a nie o Siudakach

[keri]

Aż sam się dziwię... Czemu nikt nie wspomina o Siudakach?

Pewnie dla tego że temat brzmi "Salmo Thrill" a nie ogólnie o wobkach boleniowych.

ale fakt jest taki że najlepsze wyniki miałem na Łomżyńskie bezsterowce z tym że te starsze, te co dzisiaj są dostępne są mniej skuteczne.

[DAWID]

Łomżyńskie bezsterowce

ja też ale wrócmy do tematu

[Supersobi]

Też miałem sytuację, w ktorej bolki waliły tyko na thrilla...

Beznadziejna? czy może bez rewelacji ale fajna?

Sęk w tym że Salmo zrobiło Thrillowi skuteczną reklamę, że to super łowna przynęta, że zastanawiają się czy ją wpuścić do obiegu bo ludzie wyłapią na nią wszystkie bolenie, albo że bedzie dostępna tylko dla C&R'owców...Przynęta była długo zapowiadana i początkowo bardzo ciężko ją było dostać... Tego typu zabiegi marketingowe sprawiły, że każdy się ostro na nią napalił i zamaiwiał po kilka

Każdy chciał ją mieć bo myślał że teraz juz będzie łapał zawsze i duże bolki.

I tu się człowiek zawodzi, bo takie wielkie halo koło niej, a to poprostu thrill, żadna rewelacja, i żaden kiler, porostu jedna z następnych przynęt na bolka.

Więc nie ma się co napalać i podniecać.

Ale uważam że warto ją mieć, bo czasami się przydaje.

Jest cięzka - ma niezły zasięg. Przystępna cena.

Ja mógłbym ją polecić.

A.. i szczupaczków<--(zaznaczam) też na nią parę złowiłem...

[Borsuck]

Zdefiniujcie pojęcie łowna przynęta", bo ja łowię bolki na obrotowki i kogutki przede wszystkim, czasem na wahadłówki. Co do thrilla - nigdy nie złowiłem na niego bolka, ani nie widziałem żeby ktoś złowił - w m,iejscach gdzie na obrotkę itp. można było łowić łatwo.

[Supersobi]

Postanowiłem dzisiaj łowic bolenie tylko Thrillem dla testu.

2 godziny biczowania wody: 2 małe bolki 51cm i 55cm.

Jakaś około 80-ka rozgięła mi agrafkę!!! , ale uderzenie było piękne..!!

a no i przy okazji sie w tempie boleniowym okoń uwiesił

[artech]

Supersobi, a można wiedzieć gdzie łowiłeś ??

[Supersobi]

Supersobi, a można wiedzieć gdzie łowiłeś ??

Pomyślmy.. gdzie mógłbym pojechać na bolka o 3 rano na 2 godziny, mieszkając w Szczecinie..??

łowiłm prawie że w twojej łódce

[artech]

Supersobi, tak chciałem się upewnić Choć znam jeszcze ze trzy ciekawe miejsca

W sobotę pewnie wybiorę się przetestować nowe przynęty od Roberta Hamera

[dawm84]

W sobotę pewnie wybiorę się przetestować nowe przynęty od Roberta Hamera

ja już po testach

[Supersobi]

Supersobi, tak chciałem się upewnić

dobra dobra .. widzę, że ta 80 cię zaciekawiła

Choć znam jeszcze ze trzy ciekawe miejsca

no a ja znam jeszcze "ze dwa"

[Deuuu]

Ciągle się ciągnie na forum narzekanie na to że Thrill się plącze, jest to spowodowane jego "wadą konstrukcyjną" która za razem pozwala na dosyć dalekie rzuty. Thrill jest mocno obciążony w przedniej części która w ostatniej fazie lotu (tj. samo wpadnięcie do wody) wyprzedza część tylnią i wtedy następuje właśnie zachaczenie kotwiczką o żyłkę/plecionkę. Żeby temu zapobiec należy w ostatniej fazie lotu BARDZO wyhamować jego prędkość, żeby osiadł jak najdelikatniej na tafli wody. Kolejną sytuacją w której thrill się plącze jest opuszczenie go głębiej, jednak póki co temu nie potrafię zapobiec gdyż nie wiem co jest tego powodem.

Przynajmniej sprawa tak wygląda u mnie i tak rozwiązałem ten problem.

[DAWID]

Powiem ci tak jest wiele woblerów dużo cięższych które nie posiadają tej wady co salmiak. Drugą wadą jaką posiada thrill jest opór jaki stawia w wodzie naprzyklad przy łowieniu w warkoczach czy wartkich przelewach, w porónaniu do sudaków czy łomzynskich (bezsterowców) komfort łowienia thrillem jest niski. Moge pochwalić go jedynie za nienaganną prace, pięknie lusterkuje no i wiernie imituje ukleje.

[Deuuu]

Póki tam gdzie łowie thrill mi wystarcza, przy moim trochę topornym sprzęcie ta przynęta lata i tak wystarczająco daleko by dosięgnąć miejsca żerowania bolenia. Niestety ale to jest mój jedyny dalekosiężny wobler więc jestem na niego skazany, jednak jestem z niego bardzo zadowolony. Jedyne co mogę go na razie porównać z uklejką gębali która nie nadaje się do niczego, mały zasięg, przy silniejszym uciągu wykłada się na boki no i jeszcze przy szybkim ściąganiu wyskakuje z wody. Nie uważam także salmiaka za wobler idealny, z tego co czytałem o łomżyńskich bezsterowcach czy siudakach są to faktycznie woblery dużo lepsze. Jednak nie wiem jak z dostępnością w/w wobków w Szczecińskich sklepach, ja nigdzie ich nie widziałem. Może Artech albo Supersobi mają jakieś cenne informacje gdzie można jest dostać, a za to mógłbym dobre piwko postawić

[DAWID]

deuuu:

Siudak besterowiec

http://allegro.pl/item649793877_siudak_bezsterowiec_7_cm_15_gr_hit_boleniowy.html

Łomżyńskich nie ma aktualnie na allegro jednak mam telefon do kolesia więc jak będziesz zdecydowany napisz na priv...

a piwko możesz postawić chłopakom...

[tomik]

Salmo Thrill - tej przynęty dotyczy temat.

[artech]

Dzisiaj oddałem ze 30 rzutów Thrillem, bez żadnego hamowania pod koniec lotu, pozwalałem mu opadać do dna. Ani razu kotwiczka nie zaplątała mi się o linkę

[kyrtap]

Dzisiaj oddałem ze 30 rzutów Thrillem, bez żadnego hamowania pod koniec lotu, pozwalałem mu opadać do dna. Ani razu kotwiczka nie zaplątała mi się o linkę

Chyba masz podróbke

[DAWID]

masz farta lub unikalnego thrilla artech

[Jacek]

Mnie również zaplatanie o żyłkę zdarza się raz na kilkadziesiąt rzutów