Lesio Napisano 23 Czerwca 2008 Napisano 23 Czerwca 2008 rurka ma możliwość obrotu 360*(...) co by nie było możliwe w systemie mocowania ciężarka na sztywno ,a każdy ostry kąt na żyłce to potencjalny opór co dla sandacza nie jest wskazane. Maniek, od kątów ostrych nie da się uciec, nawet jak rurka będzie się obracać i w miejscu wylotu w kierunku przyponu będzie ustawiona w tej samej lini co żyłka, to kąt powstanie w miejscu wlotu żyłki głównej i na jedno wyjdzie. Kucek - pamiętaj, że najlepszy zestaw na nic się zda, jeżeli nie będziesz łowił w dobrych miejscówkach, a te można rozpracować dopiero doświadczalnie. Są miejsca, gdzie węgorz bierze daleko od brzegu, są, gdzie podpływa pod trzciny, są, gdzie przez cały sezon nie doczekasz się brania. W tym drugim przypadku lepsza jest metoda spławikowa - np. zakładasz przelotowo spławik 7g do tego dajesz przelotowo ołów 7g (w jednym kawałku), krętlik i przypon z hakiem. Łowiąc w nocy oczywiście konieczny jest świetlik. Grunt ustawiasz, tak, aby łezka ołowiana leżała na dnie, a spławik był 'wysadzony', ale się nie kładł. W zestawie spławikowym masz większą kontrolę, bo dokładnie widać kierunek ucieczki ryby, minusem jest to, że rybka ciągnąca ku górze (a więc ukleja) potrafi splątać zestaw. Żywa rybka w moim przypadku kilkukrotnie podnosi liczbę brań, więc weź to pod uwagę. Kabłąk kołowrotka oczywiście otwarty, żadnych wolnych biegów, czy odkręconych hamulców, na wędzisku założona gumka z zapałką - w zapałce żyłka, sygnalizacja poprzez sygnalizator elektroniczny ze swingerem lub bez niego. To chyba tyle.
kucek20 Napisano 23 Czerwca 2008 Autor Napisano 23 Czerwca 2008 Słyszałem od gościa, że on łowi nad jeziorem gim ( nad które się wybieram na tydzień w lipcu ) że łowi węgorze na martwą rybkę z gruntu daje ołowiu 30g i wyżuca przed siebie z pomostu w zielsko i 6 węgorzy na dzień łowi. może wiesz cos o tym jeziorku i możesz jakieś miejscówki polecić??
maniek Napisano 23 Czerwca 2008 Napisano 23 Czerwca 2008 Maniek, od kątów ostrych nie da się uciec, Uciec nie ,ale można je minimalizować ,np rurki nie proste a lekko wygięte ,ustawieniem wędziska ,kij nie w kierunku nieba tylko wody ,bombka z dobranym obciążeniem [dotyczy rzeki]
Lesio Napisano 23 Czerwca 2008 Napisano 23 Czerwca 2008 Przez wędki ustawione na sztorc przechodzilem (plastykowa rurka cięta na ukos i wbijana w ziemię) do tego dzwoneczek na żyłce, albo sygnalizacja styropianem, ale największy problem był z rurkami giętymi (lekko lub mocniej) - na mocno napiętej żyłce w czasie holu ryby, taka rurka z dużym trudem zsuwała się po żyłce w kierunku krętlika, opierając się o przelotkę szczytową, co bardzo przeszkadzało - pamiętajmy, że węgorz przez rurkę najpierw wyciąga kilkanaście/dziesiąt metrów żyłki. Kucek - na Mazury się nie zapuszczam.
kaffre Napisano 23 Czerwca 2008 Napisano 23 Czerwca 2008 A ja mam dwa pytania:) Czy z gruntu mozna lowic ze sprezyna zanetowa. Jaki hak na wegorza na watrobe:D?
kucek20 Napisano 24 Czerwca 2008 Autor Napisano 24 Czerwca 2008 Oczywiście, że możessz łowić z koszyczkiem zanętowym. Wystarczy tylko że zamiast ciężarka do rurki zamontujesz koszyk napchasz zanęty i jusz. Co do haka to nie wiem, bo nie łowię na wątrobę.
kaffre Napisano 24 Czerwca 2008 Napisano 24 Czerwca 2008 kucek20, dzieki:) Czekam jeszcze na odpowiedz co do tego haka:)
Unises Napisano 24 Czerwca 2008 Napisano 24 Czerwca 2008 maniek, Dzięki za info dotyczące króciutkiej rurki reasumując jej funkcje ; Co zyskam (+) adapter do szybkiej wymiany ciężarków ochrona czyli min. "anty-ostryga" ograniczenie zapadania się w muł itp.. zniwelowanie pewnych błędów "na styku dna z żyłką" oraz wg Lesio "...najmniej się plącze.." Co tracę dodając rurkę (-) wg mnie "możliwość samo rozplątywani się " prostych pętli większe prawdopodobieństwo zaczepu podczas holu lub ściągania zestawu oraz narastają wszystkie te historie z oporami, kątami,i itd. Lesio dzięki za dokładny opis co i jak Wczoraj zrobiłem sobie pierwsza taką rureczkę; 7 cm, kawałek za środek nasunąłem półcentymetrowy odcinek rurki termokurczliwej na którą wcześniej założyłem kółko łącznikowe, delikatnie podgrzałem..wkrótce to wypróbuje na jednym zestawie. Teraz "pracuje" nad ciężarkami stojącymi ,coś na wzór pałeczki Tyrolskiej ,tyle ze pałeczki najczęściej się kładą co też nie jest wskazane. Na pewno przez te lata przerabiałeś już dziesiątki różnych rodzajów "wańki wstańki" ale może Ci się to przyda; 1001 RAD DLA WĘDKARZY - J. Riha str. 213 PWRiL 1989r "] Oczywiście wersja b (dokleiłem opis z innej strony) Chociaż na pewno już dawno to widziałeś
artech Napisano 25 Czerwca 2008 Napisano 25 Czerwca 2008 nie warto dla sandacza węgorza czy nawet suma dawać przyponów z wolframu lub stali. Ciekawa teoria
Unises Napisano 25 Czerwca 2008 Napisano 25 Czerwca 2008 nie warto dla sandacza węgorza czy nawet suma dawać przyponów z wolframu lub stali. Ciekawa teoria Czy któryś z w/w drapieżników obciął Ci kiedykolwiek zestaw.? Od początku; Sandacz za bardzo nie ma czym,często tez wolfram lub stalka go zniechęca do brania Węgorz potrafi zrobić "kaszankę" z każdego przyponu, co najwyżej (jak dobrze pójdzie) ) może go ukręcić , ale na pewno go nie przegryzie. Sum i tu zaczynają się schody..."tarka", która przypomina nieco pilnik do metalu, odgryźć nie odgryzie , ale bywa ,że podczas długiego holu po jakimś czasie przetrze umęczoną (po rozwarstwianą plecionkę,)..rzadziej żyłkę... "Cudowny" florocarbon czasami bywa za kruchy i za twardy, podobno czasami podczas dynamicznych szarpnięć lubi najzwyczajniej strzelić/ złamać się na węźle..przy krętliku. Kilka sezonów temu rozmawiałem z jednym łowcą wąsatych..bardzo mocna plecionka na kołowrotku, przypon z.... grubej i mocnej żyłki mono,.. i to mu zawsze wystarczyło.. Jak kiedyś jeszcze spotkam tego łowce to mu wspomnę, że fora internetowe nie rokują mu dużych szans na pomyślne zakończenie holu wąsacza na przyponie ze zwykłego monofilu Owszem nastawiając się celowo na dużego suma można dać dobrą i długą stalkę w otulinie...wtedy przynajmniej co do przetarcia przyponu możemy być spokojni, ale znam też bardzo wiele przypadków, że przyłowem "sandaczowa" stał się ładny sumek który, został wyciągnięty właśnie na gołą żyłkę i wcale nie miała ona grubości 0,6. Ps. Sorry za OT
Lesio Napisano 25 Czerwca 2008 Napisano 25 Czerwca 2008 ochrona czyli min. "anty-ostryga" Ile ja nazostawiałem w wodzie kiedyś rurek z koszyczkami łowiąc gruntowe płocie w miejscu, gdzie było sporo racicznic, żadnej ochrony nie zauważyłem.
maniek Napisano 25 Czerwca 2008 Napisano 25 Czerwca 2008 Na pewno przez te lata przerabiałeś już dziesiątki różnych rodzajów "wańki wstańki"ale może Ci się to przyda; Troche ,ten wariant jest ciekawy ,bo można usprawnić go do postaci wymiany ciężarka ,np zwykła agrafka ,ale nie widzę go w rzece za duży opór w nurcie.Ale dzięki za podpowiedz .Unises napisał/a: nie warto dla sandacza węgorza czy nawet suma dawać przyponów z wolframu lub stali. Jestem tego samego zdania co Unises, tyle tylko w przypadku naprawdę dużych sumów stosował bym przypon z plecionki stalowej.Ile ja nazostawiałem w wodzie kiedyś rurek z koszyczkami łowiąc gruntowe płocie w miejscu, gdzie było sporo racicznic, żadnej ochrony nie zauważyłem.Inaczej sprawa ma się na rzece inaczej na wodzie stojącej ,na rzece nurt naciągając linkę i rurkę odala ją od ciężarka ,na wodzie stojącej linka opada z rurką na dno ale nie widzę problemu wystarczy zastosować na rurce koreczek aby rurkę podnieść.
kaffre Napisano 25 Czerwca 2008 Napisano 25 Czerwca 2008 A czy na wegorza moge zastosowac jako przypon stalke? By zylke przyponowa mam bardzo cienka 0,16 do 3kg (tak pisze;p) i boje sie, ze to nie wystarczy, a na plecionke mnie nie stac:P
Lesio Napisano 25 Czerwca 2008 Napisano 25 Czerwca 2008 Jaki to jest problem kupić sobie za 7zł 100m jakiejkolwiek świeżej żyłki i wykorzystać ją na przypony, ostatecznie obciąć kawałek z żyłki głównej i zrobić z tego przypon? Ja z żyłką główną nie schodzę poniżej 0,27m, kolega bawi się z cieńszymi i kilka ładnych węgorzy poszło mu z hakami.
kucek20 Napisano 25 Czerwca 2008 Autor Napisano 25 Czerwca 2008 Żyłka na wegorza musi być mocna minimum 0,25. a przypon jeżeli jest duże prawdopodobieństwo trafienia szczupaka zakłądaj wolframowy.
marclew Napisano 5 Sierpnia 2008 Napisano 5 Sierpnia 2008 Czy cieżrek 30g nie będzie za ciężki na węgorza ? Będę łowił na martwą rybkę lub rosówkę.
andi64 Napisano 5 Sierpnia 2008 Napisano 5 Sierpnia 2008 Czy cieżrek 30g nie będzie za ciężki na węgorza ? będzie OK
Unises Napisano 5 Sierpnia 2008 Napisano 5 Sierpnia 2008 Czy cieżrek 30g nie będzie za ciężki na węgorza ? Będę łowił na martwą rybkę lub rosówkę. Przecież i tak będziesz montował zestaw z ciężarkiem przelotowym (węgorz wtedy nie odczuje ciężaru ) Jeśli łowisz na wodzie stojącej (brak prądu wody) gramatura nie jest aż tak ważna może to być 20-80 gr. Jeśli zamierzasz łowić niedaleko brzegu (20-30 m) warto dać lżejszy ciężarek, np 20gr dużo łatwiej jest go poderwać z dna, mniej zapada się w mule itd.. Tak w ogóle przeczytaj sobie temat Zestaw na węgorza Ps. proszę moderatora o scalenie tych tematów
marclew Napisano 5 Sierpnia 2008 Napisano 5 Sierpnia 2008 Tylko że ja nie będę łowił na ciężarek przelotowy.Będzie on z krętlikiem przymocowany do rurki antysplataniowej.
sinus Napisano 5 Sierpnia 2008 Napisano 5 Sierpnia 2008 Tylko że ja nie będę łowił na ciężarek przelotowy.Będzie on z krętlikiem. nie wiem czy zestaw "na sztywno" to najlepszy pomysł na węgorza
-PuS- Napisano 6 Sierpnia 2008 Napisano 6 Sierpnia 2008 artech napisał/a:Unises napisał/a: nie warto dla sandacza węgorza czy nawet suma dawać przyponów z wolframu lub stali. Ciekawa teoria Kiedyś też łapałem bez przyponu. Ale po kilku zerwanych holach (szczupak zatakował trupka) zmieniłem zdanie. Teraz zakładam bardzo cienkie wolframy Spinwala które są od niedawna bardzo odporne na skręcanie. Kilkanaście dni temu węgorek tak mi się oplątał w zestaw, że ledwo go uwolniłem przy okazji przeciołem sobie lekko palec wolframem. Jakie było moje zdziwienie, że przypon praktycznie się nie zniszczył!!! Tej samej firmy taki sam w tamtym roku byłby do wywalenia. Coś zmienili w technologii. Czyli chyba warto jednak z dobrym wolframem Pozdrawiam
Unises Napisano 6 Sierpnia 2008 Napisano 6 Sierpnia 2008 Tylko że ja nie będę łowił na ciężarek przelotowy.Będzie on z krętlikiem. nie wiem czy zestaw "na sztywno" to najlepszy pomysł na węgorza Wg mnie to pomysł najgorszy z możliwych, większy węgorz czasami podobnie jak sandacz potrafi porzucić zbyt ciężką i oporną przynętę.Kiedyś też łapałem bez przyponu. Ale po kilku zerwanych holach (szczupak zatakował trupka) zmieniłem zdanie.U mnie jest taka bajka (może presja), że jak założysz nawet cienki przypon, stal lub wolfram do zestawu z martwą rybką.. to sandacz w 8/10 przypadków powącha i pójdzie dalej,... trochę mniejszego focha na przypony ma jedynie na początku sezonu.Co do przyłowu szczupaka na gołą żyłkę 0,25 w tym roku w nocy miałem 3 sztuki, wszystkie wyciągnąłem. Przenigdy podczas holu, a zwłaszcza podczas podbierania nie włączam latarki, dopiero gdy gagatka mierze na pomoście, wtedy włączam tylko jedną w dodatku czerwona diodę w mojej latarce (Petzl e+lite) Zauważyłem że szczupaki(i nie tylko one) są bardzo spokojne gdy wszystko przebiega sprawnie, po ciemku i po cichu, nie rzucają się zbytnio podczas holu, tak jakby w ciemnościach nie dostrzegały i nie potrafiły ocenić zagrożenia. Owszem czasami w przeszłości bywało, choć przyznaje rzadko,że jakiś nocny zębacz obciął zestaw, lecz jak widzę, że zapowiada się "typowa" szczupakowa nocka zakładam cieniutkie stalki. zakładam bardzo cienkie wolframy Spinwala które są od niedawna bardzo odporne na skręcanie. [...] Jakie było moje zdziwienie, że przypon praktycznie się nie zniszczył!!! W ogóle, Spinwal i Kostal robi bardzo dobre dodatki (agrafki, krętliki, przypony, ciężarki, koszyczki) wg mnie dużo lepszej jakości niż ta cała chińszczyzna przepakowywana w Polsce do mniejszych paczek.
Jacekwędkarz109 Napisano 10 Października 2008 Napisano 10 Października 2008 Najlepszym zestawem na węgorza jest kij długości około 3,2m, o ciężarze wyrzutowym 100g, mocny kołowrotek, dobrej firmy, na żyłce głównej plecionka 0,22, na której umieszczamy rurkę antysplątaniową , do której mocujemy ciężarek o masie zależnej od łowiska ale takim uniwersalnym jest 20 gramowy. Na przypon plecionka 0,20 do której mocujemy hak nr. 1 lub 2. Na hak rosówka albo uklejka, i do wody. Połamania kija;)
tomek1 Napisano 10 Października 2008 Napisano 10 Października 2008 Najlepszym zestawem na węgorza jest kij długości około 3,2m Gdzie taką kupiłeś? mocny kołowrotek, dobrej firmy, Dlaczego? na żyłce głównej plecionka 0,22 Dlaczego?
arek_glogow Napisano 10 Października 2008 Napisano 10 Października 2008 Jacekwędkarz109, ile pokonałeś "śliskich" że tak śmiało się wypowiadasz
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.