Pomost

[jeux]

widocznie u ciebie tak podchodzą do sprawy ja musiałem kiedyś mieć normalnie projekt z wyszczególnieniem materiału i itd jak projekt

[berzer]

Dziekuje za odpowiedz. Mam nadzieje, ze nie bede mial wiekszych problemow z uzyskaniem pozwolenia.

Pomijam fakt, ze gdy dzwonilem do 3 roznych urzedow to kazdy mowil ciut cos innego... zaczne od Urzedu Marszalkowskiego...

[Jarosław]

Ponieważ mam kilka pomostów na swoich wodach jak również na działkach gdzie jestem tylko właścicielem linii brzegowej, jak będziesz miał problem to daj znać, bo wiele bzdur tu popisano. Żadnego pozwolenia nie musisz mieć tylko zgłoszenie, ale tu nie mogę o tym pisać.

[maniek]

ale tu nie mogę o tym pisać.

Nie możesz czy nie chcesz

[berzer]

Dziekuje

[jeux]

Jarosław, co ty mówisz pomost to budowla wodna tak jest w prawie poczytaj a później wypowiadaj się

Zagadnienia wodnoprawne dotyczące budowy pomostu:

Stosownie do postanowień art. 3 pkt 3 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowla­ne [Dz. U. z 2003 r. Nr 207, poz. 2016 ze zm.), pomost jest zdefiniowany jako budowla, inny­mi słowy obiekt budowlany. Generalnie budowa obiektów wymaga uzyskania pozwolenia właści­wego organu. Ustawodawca przewidział jednak wyjątki od tej zasady. I tak, w art. 29 ust. 1 pkt 16 spod obowiązku uzyskania pozwolenia wyłączono pomosty, spełniające łącznie dwa wy­mogi:

• długość takiego pomostu nie może przekra­czać 25 m,

• wysokość nie może przekraczać 2,5 m, licząc od korony pomostu, do dna akwenu.

Ponadto we wskazanym przepisie określono za­kres użytkowania takiego pomostu, ogranicza­jąc go do:

• cumowania niewielkich jednostek pływają­cych, jak łodzie, kajaki, jachty,

• uprawiania wędkarstwa, rekreacji.

Jeżeli zatem powyższe warunki są spełnione, budowa pomostu o podanych tu parametrach, służącego do ww. celów nie wymaga uzyskania pozwolenia.

Należy jednak pamiętać, że zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 1 Prawa budowlanego, budowa po­mostu wymaga zgłoszenia właściwemu orga­nowi, tj. staroście. Zgłoszenie powinno być sfor­mułowane zgodnie z wymogami określonymi w art. 30 ust. 2 tejże ustawy, tj. m.in. wskazy­wać rodzaj, zakres i sposób wykonywania robót budowlanych, termin ich rozpoczęcia, oświad­czenie, o którym mowa w art. 32 ust. 4 pkt 2, oraz w zależności od potrzeb odpowiednie szki­ce i rysunki, a także pozwolenia wymagane od­rębnymi przepisami.

W rozumieniu przepisów ustawy z dnia 18 lip­ca 2001 n Prawo wodne [Dz. U. z 2005 r. Nr 239, poz. 2019 ze zm.], a konkretnie art. 9 ust. 1 pkt 19 lit. h] - pomost jest urządzeniem wodnym. Stosownie do dyspozycji art. 122 ust. 1 pkt 3, na wykonanie urządzeń wodnych wymagane jest pozwolenie wodnoprawne. Pozwolenia wodnoprawne, co do zasady, wyda­wane są przez starostów. Wydanie pozwolenia następuje w drodze decyzji administracyjnej. Należy także dodać, że pozwolenia wodnopraw­ne na wykonanie urządzeń wodnych wydawane są na czas nieokreślony. Reasumując, aby wy­ budować pomost, będzie trzeba uzyskać po­zwolenie wodnoprawne. Otwarta natomiast po­zostaje kwestia konieczności uzyskania pozwo­lenia na budowę. Można oczywiście domyślać się, że pod pojęciem „niewielki po­most przeznaczony do wędkowania i cumowa­nia łódki" będzie się krył pomost długości mniej­szej niż 25 m i wysokości do 2.5 m.

Starosta zezwolenie wodnoprawne wyda w oparciu o opinię gospodarza wody. Dlatego też zanim podejmie się próbę przymiarki do budowy pomostu, należy zidentyfikować gospodarza wody i uzyskać od niego zgodę na budowę. Z taką zgodą można dopiero występować do Starostwa o zezwolenie wodnoprawne.

[tomek1]

Ponieważ mam kilka pomostów na swoich wodach jak również na działkach gdzie jestem tylko właścicielem linii brzegowej

Myślę, że wytłuszczony fragment wypowiedzi Jarosława "robi różnicę", ale mam nadzieję, ze Jarosław rozwinie swoją myśl.

[Jarosław]

Jarosław, co ty mówisz pomost to budowla wodna tak jest w prawie poczytaj a później wypowiadaj się

Jeżeli zatem powyższe warunki są spełnione, budowa pomostu o podanych tu parametrach, służącego do ww. celów nie wymaga uzyskania pozwolenia.

Właśnie o tym mówiłem "Żadnego pozwolenia nie musisz mieć tylko zgłoszenie" a Ty sam sobie zaprzeczasz.

Starosta zezwolenie wodnoprawne wyda w oparciu o opinię gospodarza wody. Dlatego też zanim podejmie się próbę przymiarki do budowy pomostu, należy

zidentyfikować gospodarza wody i uzyskać od niego zgodę na budowę. Z taką zgodą

można dopiero występować do Starostwa o zezwolenie wodnoprawne.

O jakie zezwolenie wodnoprawne Zreszta macie dobrego prawnika on to wytłumaczy.

Ponieważ mam kilka pomostów na swoich wodach jak również na działkach gdzie jestem tylko właścicielem linii brzegowej

Myślę, że wytłuszczony fragment wypowiedzi Jarosława "robi różnicę", ale mam nadzieję, ze Jarosław rozwinie swoją myśl.

Nie bardzo wiem co mam rozwijać. Za pewną wiedzę musiałem zapłacić, bo taki mądry się nie urodziłem . Na przykład jak pełnoprawnie wybudować pomost na linii brzegowej i zagrodzić linie brzegową dla obcych

[Gregorek]

Nie bardzo wiem co mam rozwijać. Za pewną wiedzę musiałem zapłacić, bo taki mądry się nie urodziłem

Dyskusja sprowadza się do: "Wiem, ale nie powiem."

A między wierszami: "No chyba że ktoś mi zapłaci."

Jestem pod wrażeniem....

[Damian21]

Nie bardzo wiem co mam rozwijać. Za pewną wiedzę musiałem zapłacić, bo taki mądry się nie urodziłem

Dyskusja sprowadza się do: "Wiem, ale nie powiem."

A między wierszami: "No chyba że ktoś mi zapłaci."

Jestem pod wrażeniem....

co do pierwszej części to prawie można by się zgodzić, choć tak naprawdę sporo Jarosław rozjaśnił.

druga część już nie jest tak jednoznaczna w sensie "zapłaty", podjąłeś raczej tą "płytką" interpretację.

[Jarosław]

Jestem pod wrażeniem....

Najlepiej ignoruj. Macie na forum prawnika, on wam wszystko powie nieodpłatnie skoro tak to odczytałeś. Ja jakoś nie miałem szczęścia do znalezienia sam przepisów " do wiadomości ogólnej" tylko dla ścisłego grona urzędasów. Dlatego wiem dlaczego są afery.

[emill]

Sorry że się wtrącę ale mam pare pytań związanych z pomostami.

Mój szef poprosił mnie żebym się dla niego zorientował w kwestii pomostu, a chyba tutaj ludzie mają z tym najwięcej doświadczenia

Pomost ma wyglądać mniej więcej jak na rysunku:

http://pl.tinypic.com/r/t6to1u/5

Całość ma być ogrodzona barierką/balustradą.

Pokład (?) ma być drewniany, powinien utrzymac jakies 8-10 osob, i to w zasadzie wszystko co na ten temat wiemy.

Teraz parę pytań:

-Jaki będzie najwytrzymalszy/ najlepszy/najłatwiejszy/najtańszy w budowie? Cały drewniany, metalowy przykryty deskami czy może pływający?

-Ile mogą kosztować materiały?

-Może ktoś zna jakąś firme/ekipę godną polecenia która zajmuje się wyrobem i montażem takich rzeczy, najlepiej z okolic Szczecina lub Poznania?

-Ile czasu może zająć budowa/montaż takiego czegoś?

Moim zdaniem najlepszy byłby cały drewniany, osadzony na balach - jakiej grubości/ długości powinny być te bale? Jakiej grubości powinny być deski pokładu?

Przepraszam jeśli trochę zbyt chaotycznie ale nigdy nie miałem doczynienia z niczym podobnym

[spinn243]

Robisz to legalnie czy na dziko?

jeśli legalnie to wszystko będziesz miał na planie.

Najtańszy materiał dębina z lasu z tak zwanego trzebienia lasu.

[rafalek324]

witam mam pytanie jak zrobić pomost w planach jest 5mDł i 3mSzer posiadam 35szt żerdzi olszynowych o dł3m no ideski i kantówki po długości chcę dać co metr bala a po szerokości co 1,50m no i kantówki i deski przybić tylko boję się że lód się zarwie jak tyle oteorów wywierrce proszę o podpowiedzi z gory dziękuję

_________________

[bigbee]

Kolego o 3 tygodnie za późno się obudziłeś, ja bym nie ryzykował wciągania tego wszystkiego na lód, nawet już nie ryzykuje wchodząc na lód i tobie też radzę już nie wchodzić.

[leon-zawodowiec]

Pomysł dobry , lód też jeszcze wytrzyma tylko nie wiem czy olcha się sprawdzi

jako materiał bo ona raczej słaba.

A po drugie na budowę takiego pomostu potrzeba stosowne zezwolenia(nie wspomniałeś ,

czy posiadasz takie pozwolenia więc pisze)

[rafalek324]

pozwoleń nie trzeba tylko trzeba zglosić do pzw i do gminy już to przerabialem lód jest solidny około 35cm wczoraj byłem i jutro jadę dokladnie miejsce wybrać no chociaż żeby ze trzy cztery sezony postal mam nadzieję że wytrzyma

[leon-zawodowiec]

Więc zostało ci tylko wziąć się do roboty , powodzenia życze

[Unises]

rafalek324, myślę że potrzebujesz 10 szt pali, ale olche sobie daruj, bo jeśli to jest taka olcha jak myśle (pomarańczowa w przekroju, jak jest świeża i mokra a jak wyschnie jaśniejsza i łupliwa) to może okazać sie, że już podczas wbijania w dno się rozsypie,..po prostu szkoda Twojej roboty, porozglądaj się za dębem, lub za "akacją", (właściwie dokładnie chodzi o grochodrzew - robinia, bo akacja jako taka u nas nie występuje a rośnie np. w afryce i stanowi m.in. pokarm żyraf)

Jeśli chodzi o te drugie drzewo "akacje" to też fantastyczny trwały materiał ale wbrew pozorom ciężej znaleźć w miarę proste odcinki pnia pod pale.

Nie wiem jakie pale jesteś w stanie zorganizować ale fajnie gdyby miały średnice 12-15cm do tego będziesz potrzebował niestandardowy świder (ostrza) o średnicy min. 5cm większej niż pal, bo z natury rzeczy nie są one nigdy idealnie proste-smukłe

Opcja 1

Jeśli masz dostęp do kątowników możesz od razu wrzucić pospawaną kratownicę bezpośrednio na pale (tylko od razu powierć otwory mocujące bo na miejscu będzie ciężko) zamocuj wypełni odpowiednio wymierzonymi dechami obij kątówka ramówkę i po krzyku, będzie stało do póki ktoś się po złom nie zgłosi, lub po dechę pod buty bo jakoś tak zimno na lodzie siedzieć .

Opcja 2 (bez złomowa)

Jeśli masz dostęp do podkładów kolejowych 2,6m i chcesz mieć robotę mocno z górki, możesz zrobić to np tak; postarajcie się zrobić najpierw jeden segment tzn 6 pali i 2 podkłady, gdy nie zdażysz lepszy mały podest niż wielka palisada

================= =================

X                X                 X                X                 X

================= =================

================= =================

X                X                 X                X                 X

================= =================

-------LINIA BRZEGOWA--------------

Na góre wrzucasz i przybijasz poszycie z zaimpregnowanych dech i tyle (pod warunkiem, że mają min. 3m (ugiecię!) i są grube tzw. "rusztowaniowe") jeśli są krótkie musisz pokombinować z innym punktem podparcia dla poszycia i np. od razu zamiast 4 podkładów równolegle do brzegu możesz dać 6 prostopadle,...ale wtedy pale muszą mieć mniejszy rozstaw i pomost bedzie miał szerokość nie 3m tylko 2,6, ale dzięki temu bedsziesz mógł go pokryć nawet krótką dechą 1,3m.

Tak czy siak zastanów się co tam dokładnie masz i jak to widzisz, weź kawałek kartki, pomierz narysuj jakiś szkic/plan natarcia

A jeszcze jedno, dziury w lodzie wierć w miarę potrzeby (po wbiciu kolejnego pala) a nie wszystkie na raz....a i jakąś dojciówkę z brzegu do pomostu musisz zrobić.

[payonk]

Witam,

ja natomiast przymierzam się do zbudowania pomostu na rurach metalowych i metalowej kratownicy.

Pytanie które mnie nurtuje to czy takie rury metalowe zaostrzać? czy też wbijać po prostu w glebę tak jak są?

pozdrawiam

[Unises]

payonk, nic nie ostrzysz, (chyba że bardzo chcesz i masz gdzie, to przytnij rurę z jednej strony pod kątem 45 stopni ) stawiasz do pionu i walisz ale nie bezpośrednio młotem w rurę tylko dajesz kawałek drewna, mogą pojawić się drobne problemy; gdy np. bijesz drewniany pal i już nie wchodzi tylko coraz bardziej się "rozpedzlowuje", to bierzesz spalinówkę, obcinasz na potrzebną wysokości i po kłopocie , ale z stalową rurą sprawa jest trudniejsza, zastanów się nad tym, druga sprawa musisz za w czasu pomyśleć jak chcesz powiązać kratownice do metalowych pali/rur?, spawarka ? być może za daleko będzie do zasilania i trzeba będzie wziąć jakieś butlę by na miejscu to posmarkać wszystko do kupy

Nie wiem jaki tam jest rodzaj dna ale może(nie musi ) ze puste rury mogą się z czasem zapadać w dno, może od razu zastanowić się nad jakimiś kołnierzami z blachy.

Pisałem o tym gdzieś kiedyś w tym temacie

[payonk]

no wiązanie kratownicy to oczywiście spaw, pytając o ostrzenie nie miałem na myśli rantów ruty tylko czy np. zbić ją w stożek

natomiast w kwestii zapadania się rur - no właśnie o to chodzi, że jak się będą zapadać to można dospawać kolejny kawałek między kratownicą a palikiem w przyszłości, natomiast jak palik drewniany się zanurzy to już problem z "podbijaniem" go będzie

ewentualnie myślałem nad tym, żeby po wbiciu palika odessać wodę, zaczopować przy dnie i zalać jakimś szybkowiążącą mieszanką betonową.

Generalnie to ma być pomost wzdłuż brzegu, z małymi wyjściami w jezioro (w kształcie litery U) ale za to intensywnie w wakacje wykorzystywany przez obozy harcerskie - czyli sporo tupotania stup i podskoków będzie musiał znieść

[rafalek324]

no muszę się pochwalić pomost udało się zrobić kawal pięknej platformy nie zapeszając mam nadzieję że postoi parę lat:)

[rafalek324]

oto efekt naszej pracy:) http://img21.otofotki.pl/dn527_Zdj_cie006.jpg.html

http://img21.otofotki.pl/vc807_Zdj_cie005.jpg.html

[dominik poznan]

pomost ok tyko ciekawe kiedy będzie wolny i sobie na nim połowisz lepsza jest łódka