Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Świder podlodowy


Gość Dwie_sety

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Dwie_sety

Świder podlodowy, kilka uwag.

vlnahg8hllo8nr53m.jpg rsujlwi0fuvbu3s3m.jpg

W wyprawach podlodowych nieoceniony jest dobry świder. Najlepiej przed kupnem wypróbować go wiercąc dziurę w lodzie, dobry świder bez żadnego nacisku ma „żreć” lód, mój w ciągu dziesięciu sekund „przeżera” taflę grubości pół metra.

006nfkuej343soq5m.jpg

Przyjrzyjcie się dokładnie wykorbieniom do kręcenia świdrem, w nowoczesnych konstrukcjach oba wykorbienia nie są w osi świdra, takim świdrem kręci się obiema rękami i trzeba się tego nauczyć, jeżeli będziemy kręcić tylko jedną ręką to świder nie będzie szedł pionowo tylko będzie się kiwał, zmieniając kąty pracy, wierci gorzej i można go popsuć. Dla porównania z lewej świder z pojedynczym wykorbieniem.

Po przewierceniu lodu wciskamy świder w dół tak by cała śruba świdra znalazła się pod lodem a następnie świder wyszarpujemy. Ma to na celu wyrównanie dolnej krawędzi dziury.

Świder nie może mieć żadnych luzów na ostrzach ani żadnych luzów na przegubie, trzeba sprawdzać dokręcenie ostrzy a w razie ich poluzowania natychmiast dokręcić, nawet na łowisku, trzeba więc mieć ze sobą pasujący śrubokręt.(W poszukiwaniu okoni potrafię wywiercić nawet 200 dziur podczas jednej wyprawy)

Nie używany świder najlepiej jest na łowisku częściowo wkręcić w lód, tak żeby stał. Gdy lód jest za cienki trzeba zabezpieczyć ostrza osłoną zanim odłożymy świder na lód, dyktują to względy nie tylko naszego bezpieczeństwa.

ah993yrsefi4ct7om.jpg

Świdrem nie wolno stukać w lód , nie wolno nim rzucać, nie wolno odbijać lodu z ostrzy żadnym metalowym przedmiotem.

W domu po wytarciu ostrzy do sucha trzeba je cienko posmarować wazeliną techniczną, żeby nie rdzewiały.

Ostrzenie noży świdra, gdy zajdzie taka potrzeba, najlepiej powierzyć fachowcowi, gdyż nawet niewielka zmiana kąta ostrza może spowodować znaczne pogorszenie pracy świdra.

Warto razem ze świdrem kupić komplet oryginalnych, „fabrycznych” noży. Należy je dobrze zakonserwować smarem i zawinąć w pergamin gdyż po kilku latach możemy mieć kłopot z dokupieniem ostrzy do naszego świdra.

Przy stacjonarnym łowieniu, świder można kupić w kilka osób.

Każdy zawodnik startujący w zawodach podlodowych musi posiadać świder

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Kolego Jacku ,a czy nie uważasz że zanim użyjemy świdra {gruby lód] to powinno się

używać pieżchni raczej do lodu na początku sezonu podlodowego, ja tak przynajmniej

postępuje.Oczywiście mowa tu raczej o lodzie grubości 10cm.Na cienki już nie właże,

zbyt wiele razy się kompałem ,nic przyjemnego taka kąpiel w Styczniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dwie_sety
Kolego Jacku ,a czy nie uważasz że zanim użyjemy świdra {gruby lód] to powinno się

używać pieżchni raczej do lodu na początku sezonu podlodowego, ja tak przynajmniej

postępuje

Będzie i o pierzchni jak ją zregeneruję do zdjęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam wszystkich mam problem - przestawiło mi sie wiertło, zmienił sie kąt ostrzy i nie mogę go ustawić czy ktoś może mi pomóc .Jaki powinien być kąt nachylenia i może ktoś z Was mógłby mi przesłać jakiś rysunek na pocztę .Z góry Bardzo dziękuję. k.niemirek@poczta.fm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dwie_sety

Kąt w wiertle podlodowym "ustawiony" jest w dwóch miejscach

pierwsze to poprzeczka do której przymocowuje się ostrza

drugie to kąty powierzchni skrawających na samych ostrzach

Jeżeli nowe wiertło było dobre i nie zdarzyło się żadne nieszczęście to poprzeczka ma dalej dobre kąty, problem więc będzie w ostrzach.

Najczęściej problemy z ostrzami pojawiają się po ich niefachowym ostrzeniu.

Najprostrzym rozwiązaniem jest kupienie nowych, firmowych ostrzy do świdra.

Jeżeli nowy świder nie wiercił, trzeba go zwrócić i kupić inny model.

Są to najprostrze i najmniej irytujące rozwiązania.

Mierzenie kątów świdra wymaga bardzo fachowego oprzyrządowania, którego prawdopodobnie nie posiadasz, szkolny kątomierz to za mało, pomiary trzeba wykonywać wielopłaszczyznowo.

Ustawienie kąta przez dodawanie podkładek (w różnych miejscach i różnych grubości) jest bardzo żmudne i wymaga ciągłych prób z wierceniem lodu.

Przeszlifowanie kątów ostrzy wymaga posiadania szlifierki magnesowej i też ciągłych prób na lodzie.

Jak się zastanowić to nawet kupno nowego świdra wychodzi taniej

Kupiłem lata temu świder, który nie ciął lodu, spędziłem całą zime na próbach doprowadzenia go do stanu używalności, skończyło się kupnem nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...
Pytanie proste, jaki polecacie świder?
odpowiedź też prosta- jak łowisz okoneczki i płoteczki to śr. 20 cm a jak łowisz większe to nie polecam wcale. Robi za małe otwory i większe ryby mają problem z "trafieniem" w dziurę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś na lodzie, świder pożyczyłem, stary, dobry, radziecki średnica 13cm, bez problemu przechodzi płoć i okoń 30cm i gdyby brały, to przeszłyby i większe.

Rwał lód 15-17cm aż miło, kilka ruchów i gotowe. Gniotsa, nie łamiotsa. Właściciel o sprzęt dba, ostrze brzytwa i oliwą jakąś pociągnięte, chylę czoła, bo sprzęt jeszcze z głębokiego PRL-u.

Byli tacy na jeziorze, co rąbali siekierami, na takim specyficznym trzonku a la cep, przeręble 50 na 50 cm.

Może to i ma jakieś uzasadnienie, może biorą spod lodu jakieś medalowe okazy, które potrzebują takiego okna, ale jak ktoś nieuważnie stąpa po lodzie, to wpaść w taki kraterek - żaden problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byli tacy na jeziorze, co rąbali siekierami, na takim specyficznym trzonku a la cep, przeręble 50 na 50 cm.

Może to i ma jakieś uzasadnienie

Wybieranie ryb podpływających do przerębla w poszukiwaniu tlenu? :roll::???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Standardowy rozmiar świdra to 13 - 16 cm :mrgreen:

Ja przez 13 cm "odwiert" bez większego kłopotu wyciągam płotki i okonie po 30-35cm :mrgreen:

Do stacjonarnego łowienia można mieć wiertełko 20 cm /max średnica zgodnie z RAPR/

to o czym pisałem-płotki i okonki. Jest okres że spod lodu bierze leszczyk na ochoteczkę. Ciekawe czy by ci się zmieścił ? Nie musi być wcale duży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dwie_sety
Jest okres że spod lodu bierze leszczyk na ochoteczkę. Ciekawe czy by ci się zmieścił ? Nie musi być wcale duży.

Wkładasz łapkę do przerębla łapiesz leszcza za głowę drugą łapką zginasz go by przyjął kształt półkolisty i bez problemu wyciągasz leszcza mającego ponad 40 cm. Leszcze 30 cm mieszczą się w dziurze.

Regulamin dopuszcza powiększenie otworu w celu wyjęcia większej zdobyczy.

Wybieranie ryb podpływających do przerębla w poszukiwaniu tlenu?

Na początku zimy pod lodem jest wystarczająca ilość tlenu.

Siekierą nie da się wyrąbać otworu o pionowych ściankach. Dlatego zawsze zaczyna się szerzej żeby otwór który się przebije do wody miał odpowiedni wymiar a że przy niezbyt grubym lodzie wychodzi dziura 30 na 30 - pozostawiam to bez komentarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulamin dopuszcza powiększenie otworu w celu wyjęcia większej zdobyczy.
A coś więcej lub bardziej jaśniej w którym miejscu regulaminu ,mogę to znaleźć ,swego czasu wierciłem dwa otwory blisko siebie ,tak że krawędzie się nachodziły i tworzyły elipsę ,zdawałem sobie sprawę że to nie zgodne z RAPR ale też i nikt nigdy mi nie zwrócił uwagi podczas kontroli .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dwie_sety

Załącznik Nr 1 e do Uchwały Nr 7 Prezydium ZG PZW z dnia 17.12.2005

REGULAMIN ZAWODÓW W WĘDKARSTWIE PODLODOWYM

4.6 Otwory w lodzie wolno wykonywać wyłącznie świdrem ręcznym o maksymalnej

średnicy ø 200 mm . Dopuszcza się asekuracyjne stosowanie „pierzchni”, wyłącznie do

powiększenia otworu w przypadku holu ryby większej niż wcześniej wykonany

otwór w lodzie. Dopuszcza się stosowanie haka do „ lądowania" ryb wyłącznie

w przypadku ryb przewidzianych do zabrania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dwie_sety

Strażnik PSR przystępując do kontroli wędkarza sprawdzi jego dokumenty białą kartę wędkarską i ewentualnie czy ma zgodę użytkownika na wędkowanie w danej wodzie (wykupione znaczki opłaty PZW) Generalnie jest on urzędnikiem państwowym i sprawdza przestrzeganie przepisów ustawy o ochronie wód i rybactwie. Wielkość dziury go nie interesuje bo ustawa nic na ten temat nie mówi.

Ze strażnikiem zazwyczaj kontrolę przeprowadzają strażnicy SSR a ci są najczęściej "przedstawicielami" PZW. To oni mogą się czepiać o wielkość dziury i to w dyskusji z nimi warto się podeprzeć tym regulaminem.

Przez dziurę fi 20 cm można wywlec każdą złowioną w zimie rybę sztuka, która nie przejdzie przez wymiarową dziurę zdarzy się raz w życiu albo nigdy. Zresztą poszerzanie dziury z rybą na wędce i cienką żyłką w okolicy łupanego lodu - koniec łatwy do przewidzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.