b0bek Napisano 22 Sierpnia 2008 Napisano 22 Sierpnia 2008 Od jakiegoś czasu łowię na zbiorniku Szałe. Szałe jest dość dużym zalewem, szerokim od 500 do 50 metrów i długim na około 4-5 kilometrów. Brzeg jest płaski, brak jakichkolwiek skał czy wystających drzew, dno muliste, piaszczyste. Tafla zalewu jest przy wietrznej pogodzie lekko pofalowana, nie ma raczej szans na "lustrzaną" taflę z wielkim wiatrem jednego dnia. Szałe jest dość głębokie. Jest tam też koryto rzeki, głębokie na ok 6m ale raczej jest trudno dostępne dla wędkarzy(chyba, że masz łodkę). Łowię zazwyczaj na białego lub pinkę i zawsze jest to mały krąp do 20cm. Jedynie wczoraj udało mi się złowić większego, 34cm. Zanęta to jezioro StarFisha(tutaj dobrze się one sprawdzają) + bułka tarta, mielona kukurydza, otręby, płatki owsiane i mąka kukurydziana. W zbiorniku jest leszcz, lin, karp, amur, krąp, karaś, płoć i różne drapieżniki. Dostępne przynęty to kukurydza, groch, pęczak, czerwony, biały, pinka, chleb.
tomek1 Napisano 22 Sierpnia 2008 Napisano 22 Sierpnia 2008 Jak wyeliminować małego krąpia i łapać coś konkretniejszego? Zabrać tatę i spróbować łowić w nocy
maniek Napisano 22 Sierpnia 2008 Napisano 22 Sierpnia 2008 Dostępne przynęty to kukurydza, groch, pęczak, czerwony, biały, pinka, chleNa pewno Tomek ma racje ,choć ostatnio łowiąc w nocy brania zaczynały się od23-2 w nocy brały wyłącznie krąpie ale jakie niektóre dochodziły do 1,5kg ,te większe gustowały w całych ziemniaczkach ,a kukurydza nie leżała zbyt długo ,co jeszcze bardziej dziwacznego ,pojedyncze ziarnka na haczyku nie miały zbytniego powodzenia ,prym w braniach zaczynał się dopiero po nanizaniu 4-5 ziaren na włos.Jest to oczywiście nie normalne zjawisko ,że krąp jest dopuszczony przez leszcze do korytka ,ale dobrze że to zjawisko nie trwa długo .
El Rifle Napisano 22 Sierpnia 2008 Napisano 22 Sierpnia 2008 Przepraszam, że nie na temat...ale mam prośbę. Maniek mógłbyś wrzucić choć jedno zdjęcie takiego krąpia? To są rodzynki...a i na pewno walczą na wędce jak sporo większe leszcze. A do kolegi...noc albo - co na tym forum wałkowane jest na okrągło - selektywna zanęta i przynęta, choć jak pokazuje przykład powyższy anomalie się zdarzają.
maniek Napisano 22 Sierpnia 2008 Napisano 22 Sierpnia 2008 Maniek mógłbyś wrzucić choć jedno zdjęcie takiego krąpia? w zasadzie krąpiom nie robię fotek ,ale tu faktycznie ominę tą zasadę ,przy najbliższej okazji.
b0bek Napisano 22 Sierpnia 2008 Autor Napisano 22 Sierpnia 2008 W nocy próbowałem z dwoma braćmi i też ciągle drobnica brała, jeden większy karaś i bratu podczas jednego brania tak wędke zgięło...na około 90 stopni. Go wtedy tam nie było to zacinam i taki opór poczułem jak nie wiem co. Myślę sobie co to może być Przybiegł brat wziął wędke i ciągnie, ale nie dał mu się wyszaleć i nie była ta ryba zmęczona, a że dno to była taka jakby plaża lekko spadzista ze 2m od brzegu ujżeliśmy jego wielki grzbiet, zestaw odstrzelił i ryba zniknęła w otchłani... Miała spokojnie z 6kg, ale cóż, nie udało się Aha i zapomniałem dopisać, że jutro ok.4 (rano) tam na rybki jadę.
daTeo00 Napisano 24 Sierpnia 2008 Napisano 24 Sierpnia 2008 Zabrać tatę i spróbować łowić w nocy prym w braniach zaczynał się dopiero po nanizaniu 4-5 ziaren na włos Otóż to, nocne połowy, ja tam zdecydowanie spróbowałbym na dwa zestawy, jeden z koszyczkiem zanętowym, drugi oczywiście trupek, bo skoro zaporówka, to drapieżniczek napewno niemały jest.. Co do przynęt, powineneś spróbować solidniejszych zestawów z hakami 4,2,1 a co na hak, kartofelek, duże ziarna kukurydzy, soja, groch, łubin.. Co do zanęt, o tym dużo znajdziesz w dziale "Zanęty".. Ogólnie powinna być gruba i minimalnie smużąca, bo jak wejdzie w zanęte krąp tak po wszystkiemu, chociaż dziwi mnie właśnie że krąp dominuje w "garkuchni" tzn. że jest dopuszczany przez leszcza do nęconego miejsca. Cóż kombinacja, kombinacja i jeszcze raz próby. Warto spróbować z zestawem włosowym bo soja, groch, mielonka, karma dla psa, czy długo rozposzczalny pellet, mogą otworzyć wiele wód..
b0bek Napisano 25 Sierpnia 2008 Autor Napisano 25 Sierpnia 2008 Ale ja moge tylko na 1 wędke chyba, że by sie brata namówiło i zabrało , albo dwóch to bybyło już 5 wędek. Jeden juz na drapieżnika próbował, na kawałki tych małych krąpi brania były ale jak zacinał to zaraz drapieżnika razem z kawalkiem ryby tez nie bylo. Mike_mil mi mówił że ładne rybki na kukurydzę biorą, więc spróbuję
karol_wojda Napisano 28 Sierpnia 2008 Napisano 28 Sierpnia 2008 A ja unikam brań krąpi w prosty sposób. Poprostu zakładam większy chaczyk
b0bek Napisano 29 Sierpnia 2008 Autor Napisano 29 Sierpnia 2008 Większy haczyk założyłem i i tak brały maluszki
DAWID Napisano 29 Sierpnia 2008 Napisano 29 Sierpnia 2008 wez duzy haczyk i dwie dendrobeny 4 i nie wierze ze maluch sie na to połakomi! albo chocby średnią albo nawet dużą kulke proteinową!
kocur Napisano 29 Sierpnia 2008 Napisano 29 Sierpnia 2008 Krąp jest jak odkurzacz też spotkałem się z tym że brały na rosówkę na dużym haku Ale taka natura tej ryby, pływa razem z leszczami więc wyżera im wszystko. Ale generalnie to duży hak i duża przynęta na nim. Może poskubią ale już nie będzie nagminnych brań
daTeo00 Napisano 29 Sierpnia 2008 Napisano 29 Sierpnia 2008 DAWID mądrze rzecze.. Najlepiej proteinkę łaśnie 20mm i będzie spokój.. Chociaż zdarzały mi się zupełnie przypadkowo krąpie na tutti-frutti 16mm.. Albo hak 1 porządna rosówka na hak i jazda.. Chyba że spodziewasz się naprawdę dużej ryby to hak 1, lub nawet 1/0 wątróbka drobiowa i do wody, wtedy już tylko pozostaje cierpliwość..
Kartman Napisano 30 Sierpnia 2008 Napisano 30 Sierpnia 2008 No tak cierpliwośc jest najważniejsza PODOBNO bo jak mi coś nie idzie na rybach to dostaje białej gorączki nie chodzi mi tu o to czy ryby biorą czy nie mągą brac i nawet te krąpie bo wtedy jest ciekawie bo coś sie dzieje
b0bek Napisano 31 Sierpnia 2008 Autor Napisano 31 Sierpnia 2008 O co Ci chodzi z tym karasiem? Widzę, że pewnie Ty też łowisz na tym zbiorniku?
arek_glogow Napisano 31 Sierpnia 2008 Napisano 31 Sierpnia 2008 Ja wyznaje zasadę im większa przynęta tym większa ryba! Jak nie działa to to pozostają tylko sztuczne robaki!
Gość wobler129 Napisano 1 Września 2008 Napisano 1 Września 2008 Ja wyznaje zasadę im większa przynęta tym większa ryba! To się wogóle nie sprawdza Chociaż nieraz... A jak wytłumaczyć to, że szczupak 1,05m przy holu został zaatakowany przez jeszcze większego osobnika?
Waluś Napisano 1 Września 2008 Napisano 1 Września 2008 No z tymi kulkami to nie wiem ponieważ już nie raz tak miałem że jak wyciągnołem zestaw to na haku wisiał krąp lub karaś ale kulka nadal była a sygnalizator nawet nie piknie albo zakładam rosówkę i ciągle atakują ją czasami nawet spławik atakują one chyba są wszystkożerne A jak będzie chciał się uwiesić to się uwiesi nawet za niewiadomo jakie częsci ciała ryby
hexman Napisano 1 Września 2008 Napisano 1 Września 2008 A jak wytłumaczyć to, że szczupak 1,05m przy holu został zaatakowany przez jeszcze większego osobnika? Im większa przynęta, tym większa ryba
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.