Jacek Napisano 28 Sierpnia 2010 Share Napisano 28 Sierpnia 2010 Koszty na priv, co do terminu - w tej chwili standardowy to 2 tygodnie, ale mam szanse odebrać wędkę na koniec przyszłego tygodnia. Zachęcam do odwiedzin u Daniela, ja decydując się na budowanie wędki zakładałem nieco inne parametry, ale rozmowa z fachowcem pozwoliła dobrać odpowiedni do moich potrzeb blank. Nie tylko rozmowa zresztą, ale także prezentowanie blanku, doczepianie do niego przynęt o różnym ciężarze, próbowanie różnych uchwytów z doczepionym kołowrotkiem itp. To jest niezbędne, same opisy blankow na stronie nie wystarczą do dokonania wyboru. Dzisiaj np, będąc na rybach, rzuciłem sobie wędką z pracowni na blanku opisanym do 21 gram. Rzucałem główką o wadze... 50 gram. Pod tym ciężarem kijek ledwo się uginał Dożywotnia gwarancja - to robi wrażenie. Pierdółki typu opisanie kija jak chcesz, dobieranie wszystkiego - od koloru omotek, kształtu i rozmiaru uchwytu, wybieranie długości i formy rękojeści w dowolnych konfiguracjach itp. Rozmawiałem z kilkoma osobami które łowią na wędki z pracowni, wszyscy są zgodni co do tego, że taki kij na dobrym blanku to inna jakość łowienia. Zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bifa Napisano 29 Sierpnia 2010 Share Napisano 29 Sierpnia 2010 bede bardziej na prostej to tez podobnie jak kolega Jacek, zlece zlozenie kija sandaczowego kogo polecice? w szczecinie(na witkiewicza) jes podobno niejaki Pan Daniel Tanona(edyt. : teraz dopiero doczytalem ze inni koledzy wlasnie o nim chyba wspominali-moja nadgorliwosc) i jego firma http://www.xrods.pl/ ale czy godny polecenia to nie wiem bo nic tam nie zamawialem.podobno dobra...daj cos znac jak bedziesz juz po wizycie u niego bo sam jestem ciekaw. a swoja droga tak do wszystkich - to na czym polega fenomen wedki wykonanej w pracowni i jej wyzszosci nad seryjna?przeciez to nie skrzypce.tylko mi nie mowcie ze to jak porownac rolsa do poloneza bo nie kazdy chce rolsa a nie kazdy musi poloneza. bo ja przyznam sie ,ze nie bardzo wiem i nie bardzo jestem nawet przekonany o wyzszosci takowej.te seryjne to chyba niektore tez recznie zbrojone a nawet jak nie - to japonskim robotem nie pogardze.czy wedka z pracowni z nizszego pulapu cenowego jest lepsza od wedki seryjnej z jego szczytu?chyba firma wie co robi(optimum) i nie mysli tylko o zapchaniu rynku tandetnymi produktami?nie wiem czy jakis tam "pan xyz" w przydomowym garazu moze przeprowadzic profesjonalne testy badawcze na wykonanej przez siebie wedce.no - zawsze moze powiedziec ,ze dobrze lezy w rece ale zalezy w czyjej bo rece tez mamy rozne i "sensorki" w paluszkach tez.to tak od razu sie wie co wyjdzie?najlepszy blank tez mozna ograniczyc lub nawet zniszczyc reszta zle dobranych elementow.jak poprosze takiego rodbuildera zeby np. zalozyl mi na blanku 40 przelotek to tez bedzie dobra wedka , bo recznie,bo droga?zapewne trzeba tez wiedziec czego sie chce... sporo tych pytan... wiele wedek mialem(moze za malo) w swoich kartoflanych lapach a najlepsza z jaka sie spotkalem to seryjna(z tego co mi powiedziano) gamakatsu surmis.105 gr leeeciusienka... bez obrazy please! i tylko zeby to nie byl kij w mrowisko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Napisano 29 Sierpnia 2010 Share Napisano 29 Sierpnia 2010 bifa, Żaden normalny rodbuilder nie założy Ci 40 przelotek na kij, przecież oni to firmują swoim nazwiskiem! W czym różnica? Masz rację że zbrojenie jest takie same - takie same przelotki, portugalski korek itp (oczywiście w porównaniu oczywiście do wędek seryjnych dobrej klasy). Różnica na pewno tkwi w blankach - na wysokiej klasy blanku inaczej czujesz pracę przynęty, puknięcia główki w dno, trącenia w skrzydełko obrotówki Pamiętaj jednak, że w pracowni też możesz zbudować kij za 600 zł, a to jest cena spinningu średniej klasy w sklepie, typu Robinson Diaflex. Moim więc zdaniem za wędki z pracowni wcale się nie przepłaca, zobacz np na ceny Dragona HM80, z pracowni dostaniesz taniej lepszy kijek. Zresztą, u Daniela na swoja wędkę dostanę dożywotnią gwarancję. Czy Dragon daje dożywotnią gwarancję na HM80? A poza tym... dostajesz wędkę taką, jakiej nie ma nikt inny. Jest jako całość dokładnie jedyna w swoim rodzaju, zrobiona pod Ciebie. Uważam że to ma swoją wartość, jeżeli wędkarstwo traktuje się jako pasję. Przy tym wszystkim oczywiście nie należy jednak zapominać, że sprzęt sam nie łowi ryb, i najlepsza nawet wędka z pracowni w rękach kiepskiego wędkarza jest tylko... bezużytecznym gadżetem poprawiającym samopoczucie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bifa Napisano 29 Sierpnia 2010 Share Napisano 29 Sierpnia 2010 z tym czuciem to tez u mnie roznie.czasem czuje dopiero jak mi sie wedka ugnie w pol.a co to bedzie za lat pare,parkinson,delirka...a na powaznie to chyba nie mamy wszyscy takich samych poziomow zmyslow , chyba.jeden czuje jak mu cos tam puka a inny nie.dlatego czasami dziwia mnie takie porady , ze jak do takiej przynety czy na taka rybe to taki a nie inny kijek.czy np. czlowiek taki jak Pudzian czuje tak samo jak przecietny rachityk? zgodze sie co do sprawy gwarancji.to wazne , choc udalo mi sie kiedys zlamac jednoczesnie 2 wedki firmy korum i wymienili mi uszkodzone czesci za darmo mimo ,ze po gwarancji i mimo tego,ze przyznalem sie do winy.moze to kwestia traktowania klienta. napisales :"A poza tym... dostajesz wędkę taką, jakiej nie ma nikt inny. Jest jako całość dokładnie jedyna w swoim rodzaju, zrobiona pod Ciebie. Uważam że to ma swoją wartość, jeżeli wędkarstwo traktuje się jako pasję. " akurat dla mnie to zadne kryterium (co do wedek) ale rozumiem ze dla innych moze to byc wazne. no i calkowicie zgadzam sie co do tego co napisales na koncu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość grzechuce Napisano 30 Sierpnia 2010 Share Napisano 30 Sierpnia 2010 "A poza tym... dostajesz wędkę taką, jakiej nie ma nikt inny. Jest jako całość dokładnie jedyna w swoim rodzaju, zrobiona pod Ciebie. Uważam że to ma swoją wartość, jeżeli wędkarstwo traktuje się jako pasję. " dokladnie tym samym sie kieruje. taki kijek sandaczowy jaki bym chcial to zaplace tyle samo albo wiecej a z firmowymi wysylane do usa albo honolulu i na 2 miesiace lowienie z glowy jak jeszcze sprzedawca zawali. bo takie sa czasy ze najlepiej w sklepie liczyc ze sprzedawca z wlasnym kalkulatorem w reku. a jak sam nie bedziesz naciskal to niewiele zrobia. poza tym co do topowych wedzisk to jest inny problem malo kto ma i wiele osob klepie Avid na to Avid dobry na tamto jakby to byl szczyt w budowie wedzisk. nie przecze ze sa dobre ale faktem jest ze co najwyzej Avida w wiekszosci sklepow mozna dostac a o recenzje kijow z wyzszej polki ciezko a tym bardziej z osobistym choc podstawowym sprwdzeniem ich w sklepie. poza tym Avidy mi jakos nie leza. dlatego wole osobiscie dac kij komus kto zrobi mi taki dlugi o ile to mozliwe jak ja chce, dolnik i wykonczenie jakie bedzie mi pasowlo i ze bedzie wywazony po wielkosc kolowrotkow ktore bede stosowal. co za tym idzie przelotki, wyprofilowana rekojesc, korek egzotycznej faktury , wywazenie, szybka i szczytowa akcja, bardzo dobry rezonans blanku pod ciezar kolowrotka zeby swoja masa go nie tlumil itd. kazdy z nas sie specjalizuje to w konkretne ryby, konkretne przynety i techniki oraz warunki na sprawdzonych miejscowkach. kazdy z nas jest inny ma inne przyzwyczajenia i kij musi byc nietuzinkowy a zarazem dopasowany patrzylem rozne kije firmowe i to albo dolnik za krotki, albo za miekkie albo cos tam innego co powoduje pewien kompromis bierzemy kij co spelnia wiekszosc a nie wszystkie oczekiwania kosztem niekiedy komfortu lowienia dana przyneta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Napisano 5 Września 2010 Share Napisano 5 Września 2010 Kijek odebrany, i już przetestowany. Jego główne zalety - poza zindywidualizownym wyglądem - to duża czułość i szybkość (akcja x-fast). Świetnie czułem pracę 4 gramowego jaziowego woblerka, jak i uderzenia 30-g główki w dno i każde skubnięcie ryby, szybkość pozwalała na błyskawiczną reakcję. Drugą zaletą na jakiej mi zależało jest faktyczna uniwersalność, jaziowym woblerkiem rzucałem na sensowną odległość, a jednocześnie bardzo komfortowo łowiłem na Predatory z 30-g główkami Po pierwszym dniu łowienia mogę powiedzieć nie żałuję wydanych pieniędzy, kij dokładnie spełnił moje oczekiwania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziara Napisano 9 Lutego 2012 Share Napisano 9 Lutego 2012 Czy może mi ktoś coś powiedzieć na temat blanków MHX? Mam zamiar na dniach zamówić na blanku tej firmy kijek na sandacza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadziul Napisano 13 Września 2013 Share Napisano 13 Września 2013 Dwa m-ce czekania i jest Batson ISB 802.75, długość 2.02, akcja X fast, rezonans, uchwyt skss. http://kadziul.wrzuta.pl/obraz/2qJP0LhSCXY/isb_802.75 http://kadziul.wrzuta.pl/obraz/41yUXSNsk6G/batson_isb_802.75 Pierwsze testy nad wodą dopiero w poniedziałek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.