Tomek1988 Napisano 7 Września 2008 Napisano 7 Września 2008 Witam.Dzisiaj odbyło się drugie spotkanie spiningowe w Basoni, jak na poprzednim spotkaniu zjawili się Dawid(nick z forum DAWID),Mateusz(troglodyt),Marcin(marewel) i ja (Tomek1988) Jak poprzednim razem chłopaki zjawili się u mnie o godzinie 4:00 a nad woda znaleźliśmy się o 4:30. Pogoda dopisywała było ciepło i zanosiło się na piękny dzień.Pierwszą zdobyczą był okoń złapany przez Mateusza, później Dawid złowił klenia 26cm na obrotówkę, marewel założył małego woblerka i wyciągnął 3 sztuki jeden malutki drugi 25cm i trzeci 34cm. Gdy wyszło słonko o dziwo przestały brać klenie i zaczął podmuchiwać wiaterek który coraz bardziej się nasilał. Do południa jednak udało nam się jeszcze złowić po kilka kleni i okoni. O godzinie 13:00 rozpaliliśmy grilla i do 15:00 odpoczywaliśmy przy piwku i kiełbasce Od godziny 15:00 obławialiśmy rafę wzdłuż i w szerz ale dopóki słonko nie zachodziło nie było większych efektów małe kleniki i jazie oraz okonie, dopiero gdy słońce zeszło nieco niżej Mateusz wyciągnął sandałka 45cm na obrotówkę a chwile później sumka 42cm Ja na samo zakończenie naszego spotkania złowiłem jazia około 25 cm ( nie mierzyłem go ) Musze podziękować chłopakom za spoko wyprawę i fajnie spędzoną Niedzielę mam nadzieje że już niedługo będzie III wyprawa. Niestety dzisiaj zdjęć nie dodam ponieważ nie posiadam kabla do aparatu ale jutro wszystko nadrobię.Pozdrawiam Tomek
DAWID Napisano 7 Września 2008 Napisano 7 Września 2008 Musze podziękować chłopakom za spoko wyprawę i fajnie spędzoną Niedzielę mam nadzieje że już niedługo będzie III wyprawa. Niestety dzisiaj zdjęć nie dodam ponieważ nie posiadam kabla do aparatu to my dziękujemy było wspaniale zresztą jak zwykle, czekam z niecierpliwością na fotki!
marewel Napisano 7 Września 2008 Napisano 7 Września 2008 Mialem jeszcze jazika 26cm,jak dotychczas mój największy na spina. Dzieki za spotkano,na pewno będą następne.
troglodyt Napisano 8 Września 2008 Napisano 8 Września 2008 A mi znów udało sie złowić pierwszego w życiu sandała i suma na spina fartem to fartem ale bardzo cieszą ... mam nadzieje że jesienią zapolujemy na grubszego "zwierza"
Tomek1988 Napisano 8 Września 2008 Autor Napisano 8 Września 2008 Stało się coś strasznego neistety nie zamieszcze ani jednej fotki ponieważ popsuła się karta w aparacie( tak podejrzewam) Niech by to ********
Tomek1988 Napisano 26 Października 2008 Autor Napisano 26 Października 2008 Witam. Dzisiaj odbyła się kolejna wyprawa sympatyków haczyk.pl z Lubelszczyzny to już 3 tego typu wyprawa spinningowa O 6:30 przyjechali do mnie Marcin (marewel) i Mateusz (troglodyt) szkoda że tym razem zabrakło DAWIDA Przed godziną 7:00 zjawiliśmy się nad Wisłą, mgła bardzo gęsta i widoczność na kilka metrów w niczym nie przeszkodziły, na początek ja z Mateuszem łowiliśmy na obrotówki 3 a Marcin łowił na casta na gumy zreszta dość spore chyba liczył na jakiegoś potwora z głębin Na pierwszym kale który obrzucaliśmy Mateusz złowił okonia ok 20cm, z kału poszliśmy na nurt Wisły gdzie rzucaliśmy na gumy ale bez efektu. Następny kał i w końcu cos większego a mianowicie szczupaczek 40cm i koń ponad 25cm złowione przez Mateusza a my z Marcinem nadal echo do godziny 11:00 przeszliśmy jakieś 3,5km niestety nikt już nic nie złowił do południa nad wodą było około 15 spinningistów pytałem się ich jak połowy to też mówili że na 0 aby jeden 35cm szczupły. A więc wróciliśmy do mnie do domu. Oczywiście Marcin wziął się za rozpalenie grilla i po posileniu się i wypiciu czegoś na rozgrzewkę o 12:30 ruszyliśmy dalej. Tym razem każdy z nas zmienił wędziska na lajty nastawiając się na okonie ( Marcin się nastawił na klenie) Pierwszy kałek i 4 rybki w moim wykonaniu 2 bolusie po 15cm i 2 okoniki Ja z Mateuszem chodziliśmy za okoniami po kałach a Marcin wybrał się na rafę za klenikami. Kolejny kałek przyniósł 2 szczupaczki i okonia także złowione przeze mnie oczywiście szczupaczki to pistoleciki 37cm i ok 20cm a łowiłem na sieka ok. 3cm pożyczonego od Marcina Kolejna obrzucana tama i okonik i nie wymiarowy klenik też mój No i w końcu Marcin trafia swojego klenika 27cm, wtedy to właśnie zaczynało się ściemniać i obłowiliśmy jeszcze jedną główkę i zakończyliśmy nasze III spotkanie i ostatnie w tym roku Ale już nie długo wiosna więc trzeba sie będzie brac za te wiosenne kleniuchy które juz tam na nas czekają w głębinach Wisły Dziękuję chłopakom za fajne spotkanie i juz nie mogę sie doczekać wiosny. Pozdrawiam Marcin jutro wrzuci w tym temacie fotki z wyprawy ( wtedy stanie się jasne co to są i jak wyglądają "kały" )
marewel Napisano 27 Października 2008 Napisano 27 Października 2008 Podziękowania dla Tomka naszego przewodnika(jest jednym z niewielu ludzi z którymi lubię wędkować),ryby niestety nie dopisały,ale obiecały poprawić się na wiosnę. Mam nadzieje ze uda nam się nakręcić jakieś video o połowie kleni,ale to dopiero w następnym roku. Wrzucę parę fotek wiec: impra klen 27cm C&R marznę znowu marznę
Tomek1988 Napisano 27 Października 2008 Autor Napisano 27 Października 2008 Heh a mniej jak zwykle na fotkach nie ma No w końcu ktoś musi pstrykać fotki Juz nie mogę się doczekać wiosny i tych wygłodniałych kleniuchów i jazi na rafie
keri Napisano 27 Października 2008 Napisano 27 Października 2008 Piękna woda u mnie takich raf nie ma. Zazdroszczę spotkania no i oczywiście wody.
Tomek1988 Napisano 27 Października 2008 Autor Napisano 27 Października 2008 keri, Zapraszam do mnie w końcu z Podlasia nie jest az tak daleko Oczywiście kolejne spotkanie na wiosnę
konktenbit Napisano 28 Października 2008 Napisano 28 Października 2008 Ech pięknie, zazdroszcze Wam czasu. Na wiosnę muszę się zjawić na tej rafie... Przez zimę obiecuję sobie narobić wobków to będzie co testować . PS. A kłaki są chyba na zdjęciach 4 i 5.
mokrzo Napisano 28 Października 2008 Napisano 28 Października 2008 kurczę na wiosnę i ja postaram się zawitać do Basoni, zwłaszcza, że w okresie wiosennym i letnim często bywam na rybkach w Piotrawinie, a stamtąd do Basoni to już rzut beretem konktenbit masz rację zdjęcia 4 i 5 to "kałki" w tamtych rejonach tak mówią na "starorzecza" pomiędzy tamami, których trochę tam jest.
Tomek1988 Napisano 28 Października 2008 Autor Napisano 28 Października 2008 Panowie te kałki sa widoczne prawie na każdym zdjęciu, ponieważ u nas jest tak: kałek przechodzi sie przez krzaki i jest nurt Wisły " tamy" są z betonowych płyt bądź kamieni i zaczynają sie w Basoni a kończą koło Józefowa czyli jakieś 4km są właśnie te kałki jak dobrze licze to jest 15 kałków nie które są na prawdę pokaźne (patrz zdjęcie nr 1) pierwszy jest kałek na środku tama a dalej nurt można obłowić wode stojącą i płynącą to jest duża zaleta tych tam konktenbit, mokrzo, to zapraszam, jak widzicie na zdjęciach zrobimy jakiegoś grilla czy coś w tym stylu i może rybki dopiszą? Na pewno stali bywalcy czyli marewel,DAWID i troglodyt mnie na wiosne odwiedza a jak przyjedzie wiecej osob to zrobimy nieoficjalne zawody Szkoda tylko że dużo ludzi ma chęc przyjechać a i tak nic z tego nie wychodzi. konktenbit, ty z DAWIDEM macie akurat do mnie najbliżej ze wszystkich forumowiczów aha konktenbit, nastrugaj tych wobków kleniowych bo na wiosnę na pewno się przydadzą na rafie szczególnie jak najmniejsze paproszki Pozdrawiam Tomek
mokrzo Napisano 28 Października 2008 Napisano 28 Października 2008 tzw. kratownica, czyli tamy poprzeczne do nurtu i jedna długa tama wzdłuż nurtu łącząca na szczytach tamy poprzeczne, niestety jest to zabieg melioracyjny mający na celu przesunięcie głównego nurtu w głąb rzeki, z czasem Tomku te kałki znikną poprzez zarośnięcie, a główny nurt przesunie się w stronę przeciwnego brzegu i z większej ryby będą nici niestety zabieg ten jest na dłuższą metę niekorzystny dla nas wędkarzy, no ale cóż kolejny cud techniki i naszych wspaniałych meliorantów. tylko im pogratulować.
Tomek1988 Napisano 28 Października 2008 Autor Napisano 28 Października 2008 mokrzo, tak masz rację, do niedawna była taka firma co oczyszczała tamy z wikliny teraz już nic takiego nie ma a wiklina rośnie na każdej tamie co gorsza wyrastają z niej dosyć spore wierzby które rozsadzają tamy i pod naporem dużej wody tamy ulegają zniszczeniu w pewnym stopniu Na szczęście na rafie nie ma "tam" i rafa nie zarasta wikliną więc na razie jest tam super łowisko zarówno białorybu (przewaga płoci) jak i drapieżników które poluja na drobnice wychodzącą na kamienne płycizny.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.