shogun_zag Napisano 28 Grudnia 2005 Share Napisano 28 Grudnia 2005 Witam Często spotykamy się w wedkarstwie ze słowm - mięsiarz, - mięsiarstwo. Co to Waszym zdaniem oznacza? Kim jest ten jegomość ? Jakieś cechy osobowości, może ktos pokusi się na jakąś definicję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sajo Napisano 28 Grudnia 2005 Share Napisano 28 Grudnia 2005 głupi temat... bardzo głupi a ludzi co wydają kupe szmalu na sprzęt karpiowy tez nazwiesz mięsiarzami ?? bo łapią karpie po 10kg i większe ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keri Napisano 28 Grudnia 2005 Share Napisano 28 Grudnia 2005 głupi temat...bardzo głupi a ludzi co wydają kupe szmalu na sprzęt karpiowy tez nazwiesz mięsiarzami ?? bo łapią karpie po 10kg i większe ? Nieistotne co łowimy, czy 60 kg sumy, czy 10 kg karpie czy wreszcie płotki . Ważne co robimy z tą rybą. Troche nie wieże że wytrawny karpiaż zabiera każdą rybę do domu. Bo po m-cu wędkowania w dobrym okresie miał by ok 100kg ryb........... Mięsiarz to ten co łowi [łapie] wszystko czy ma 10 kg czy 10 cm i zabiera ze sobą. Pamiętajmy zabierajmy ryby te co są nam naprawde potrzebne, nie marnujmy ich jako karma dla kota. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bogdan39 Napisano 29 Grudnia 2005 Share Napisano 29 Grudnia 2005 a więc tak nowięc głupcami nazwałbym tych co biorą jak leci i bezwzględu na potrzeby. a mięsiarzami nazwałbym tych co np. niejedzą glonów z jezior a tylko ryby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 29 Grudnia 2005 Autor Share Napisano 29 Grudnia 2005 a ludzi co wydają kupe szmalu na sprzęt karpiowy tez nazwiesz mięsiarzami ?? A co ma piernik do wiatraka ... dla mnie możesz łowić patykiem zerwanym na brzegu jak i kijkiem za 10 tys. zł. Ani mnie to ziębi ani grzeje ... Twoja sprawa Przypomne jednak, że kosmiczny sprzęt za kosmiczne pieniądze sam ryby nie złowi ... bo łapią karpie po 10kg i większe ? Hmmm, Kolega ma widać problem ze zrozumieniem tekstu. Czytaj uważnie co napisane i jeśli nie masz nic sensownego do powiedzeinie ... nic nie pisz Bo ... czy ten Gość jest mięsiarzem? Hmmm, to może ten? No to pewnie ten Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bogdan39 Napisano 29 Grudnia 2005 Share Napisano 29 Grudnia 2005 ten drugi wygląda mi podejrzanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 29 Grudnia 2005 Autor Share Napisano 29 Grudnia 2005 Eeeee tam Boguś, zobacz na tego trzeciego ... ten ma większa rybę, to pewnie jakas wyrośnieta uklejka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 29 Grudnia 2005 Share Napisano 29 Grudnia 2005 to pewnie jakas wyrośnieta uklejka Shogun się nieznasz toć boleni z pod Czarnobyla. ha ha ha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 30 Grudnia 2005 Autor Share Napisano 30 Grudnia 2005 Shogun się nieznasz toć boleni Faktycznie, masz rację, to boleń Sprawdziłem w ruskim katalogu ryb azjatyckich, uklejak jest troszke mniejsza i dorasta tam max do 8 kg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bogdan39 Napisano 30 Grudnia 2005 Share Napisano 30 Grudnia 2005 ha ha ha ale was wszystkich zrobił w konia toć to fotomontarz a ta ryba to ploć w tarle. widze że na forum doszło do strasznego oszustwa , ten gość to Paweł Zimorodek mistrz fotomontarzu. i ten gość oszukuje zobatrzcie facet warzy na oko 110 kg ryba zajmuje na zdjeciu cała powierzhnie tułowia więc ta ryba warzy ok. 70 kg. czyli ten facet jest oszustem i niepodaje prawidłowych wag. cyganii wszystkie jkego dane to oszustwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gregorek Napisano 30 Grudnia 2005 Share Napisano 30 Grudnia 2005 Dla mnie to wyglada na miniaturowa, szpiegowska łódź podwodna. Zaloze sie, ze ten "Miesiarz " zobaczyl kupe najnowszej elektroniki, po otwarciu tej ryby... Miesiarz: bierze wszystko jak leci, nie wedkuje dla relaksu, lecz po to by zjesc. Rozpoznac go mozna po "ruskim" teleskopie, zylce fi 0,30, gumofilcach. Wędkarstwo to sport, sport to przyjemnosc. Gregorek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poczatkujacy wedkarz Napisano 31 Grudnia 2005 Share Napisano 31 Grudnia 2005 Ej, Gregorek ja mam ruski teleskop ale nie jestem mięsiażem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gregorek Napisano 31 Grudnia 2005 Share Napisano 31 Grudnia 2005 Pietrek nie spełniasz pozostałych dwóch kryteriów- żyłka i obuwie. Przykro mi bardzo. Aby zasluzyc na przyjecie do w/w grona musisz sie bardziej postarac. Powodzenia!! Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 1 Stycznia 2006 Autor Share Napisano 1 Stycznia 2006 A ja używałem żyłek 0,30 mm, łowiłem na ruskie teleskopy i chodziłem w gumofilcach Teraz uzywam plecionki 13 kg, łowie teleskopem bezłączowym, do pontonu czy łodzi wchodze przeważne na bosaka i baaaardzo lubię jeść złowione przez siebie rybki Hmmm, czy jestem mięsiarzem? I zobaczcie, co sie dzieje ... niby to takie proste określic kogos mięsiarzem, ale ... sami widzicie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keri Napisano 1 Stycznia 2006 Share Napisano 1 Stycznia 2006 I zobaczcie, co sie dzieje ... niby to takie proste określic kogos mięsiarzem, ale ... sami widzicie Cool Fakt faktem, ale jednego już mamy tego z ukleją czy też boleniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiesławek Napisano 1 Stycznia 2006 Share Napisano 1 Stycznia 2006 Osobiście uważam,że mięsiarz to taki typek który zabiera do domu wszystko co uda muy się wyciągnąć z wody i nie patrzy na okresy ochronne iwymiarowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 2 Stycznia 2006 Share Napisano 2 Stycznia 2006 Mięsiarz, to słowo ma umnie wiele znaczeni, bo jak inaczej nazwać wędkarza łowiącego np. Płoć na tarle lub na ciągu tarłowym i zdziwicie się kogo bym tak nazwał ,wystarczy otworzyć WW czy WP a tam "uznani i szanowani wędkarze" opisują i wręcz namawiają do takich praktyk i mają czelności się nazywać etycznymi wędkarzami ,a dlamnie to tylko Mięsiarze.Przykładów jest wiele ,ot z mojego podwórka wystarczy że podam, wędkarz łapie przepisowo i legalnie 3 karpie ,wolno mu tak twierdzi i ma racje tylko dodam że każdy karp ma po 10 kg i wszystko "targa" do domu ,zapytam czy taki ma apetyt żeby to "zeżreci, oczywiście że nie , bo jak się z czasem dowiaduje on nimi handluje .Mięsiarz ma wiele oblicz dlamnie, nie tylko taki co to co żywe i do wora i do domu ,przyda się czy nie nie ważne , nałapałem to moje.Czy nie nazwać mięsiarza takiego gościa co wytarga 10kg sandacza czy szczupca i oczywiście w łep i na patelnie pewnie wielu się ze mną nie zgodzi w tym przypadku ,ale pewnie się będzie sprzeczać jaki on ma dobre mięcho, tylko zapomnieli o jednym że w świecie wodnym tylko najlepszy osobnik może przeżyć ,i potomstwo z takiego osobnika ma najlepsze cechy gatunkowe. Wiele jeszcze o tym pisać , ale nie w pisaniu a w czynach cała siła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poczatkujacy wedkarz Napisano 2 Stycznia 2006 Share Napisano 2 Stycznia 2006 Mam kolege który nielegalnie łowi na spinning (nie ma karty i 18 lat) i bierze każdą rybę Mówie mu żeby nie brał tych niewymiarowych (tu też łamie prawo). To moim zdaniem mięsiarz i w dodatku kłusol !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 4 Stycznia 2006 Autor Share Napisano 4 Stycznia 2006 ... pewnie wielu się ze mną nie zgodzi w tym przypadku ,ale pewnie się będzie sprzeczać ... A ja sie tam nie będe sprzeczać ... z przekory Żartowałem oczywiście z ta przekorą. W pełni Cie Manius popieram bo dotknąłes sedna sprawy np z tymi płotkami na tarle i "smakowitym" mięchu wyrośniętych rybek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witia-62 Napisano 23 Stycznia 2006 Share Napisano 23 Stycznia 2006 Osobiście uważam,że mięsiarz to taki typek który zabiera do domu wszystko co uda muy się wyciągnąć z wody i nie patrzy na okresy ochronne iwymiarowe . To z chciwości i chęci zapełnienia zamrażarki na zimę.MIĘSIARZ to taki typek co z iskierką chytrości patrzy na rybie mięsko.Jednym słowem PAZERA. A na wiosnę wywozi nad rzekę w krzaki niedojedzoną zawartość swojej lodówy. Buuuuuuuu!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keri Napisano 6 Kwietnia 2006 Share Napisano 6 Kwietnia 2006 No i właśnie w tym okresie mięsiarze mają swoje pięć minut tzn zaraz będziemy widzieli jak w ciągach tarłowych płoci będą skały dziesiątki wedkarzy z pełnymi siatkami płoteczek. Zabierajmy ze sobą tylko tyle ile jest nam potrzebne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bogdan39 Napisano 7 Kwietnia 2006 Share Napisano 7 Kwietnia 2006 wkurza mnie fakt że tak własnie robia wedkarze wiecie co tak pomyślałem sobie że wszyscy którzy tu sa na haczyku to jakaś elita skąd to znam ? wiecie dlaczego ano dlatego że poprostu widać kto na jakie tematy reaguje a kto pewne przemilcza i rysuje sie jakiś tam obraz. Jedno jest pewne niema na haczyku pojebów kturzy łowią w tarle i chwała Bogu. wkrutce się zacznie sezon i zobacze co przyniesie sprubuje troche pofotografować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanto Napisano 11 Kwietnia 2006 Share Napisano 11 Kwietnia 2006 Wlasnie ztymi ''miesiarzami''to jest dosc klopotliwa sprawa . Bo przeciez za cos place te skladki , ja osobiscie wole wypuszczac zlowione ryby wiec w sumie place za to ze sobie posiedze nad woda a za to nie trzeba placic. Przydaloby sie cos z tym zrobic jakies oddzielne skladki dla miesiarzy i wedkarzy chyba sportowcow, ale to tez jest raczej niewykonalne. Jest problem bo ja zadnej zlowionej ryby nie wezme , zeby mloc ja zlowic kiedys indziej , a przyjedzie taki gosc i wezmie wszystko co nalapie, a jak nalapie poza limt to po kumpla bedzie dzwonil zeby przyjechal bo ma karpia za duzo (sam bylem swiadkiem takiego zachowania) przykre ale prawdziwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.