Zalew Mitręga w Łazach

[ddamcio]

Cześć wszystkim.

Łowi ktoś na Mitrędze? Ja od zeszłej wiosny zacząłem tam wędkowanie i jako tako bez większych sukcesów ale zbiornik uroczy i co najważniejsze czysto i schludnie. Interesuje mnie jakie tam są rybki i jaka jest głębokość w poszczególnych częściach jeziora? Czekam na opisy wędkujących tam moczy kijów.

[Sebastian10010]

Witam ja tam łowię bardzo często ponieważ mieszkam blisko.

Jeśli chodzi o głębokości to nie ma rewelacji od 2,5 do 0,5m dno raczej płaskie.

Ryb nie ma za dużo ale zdarzają się dorodne sztuki do 10kg karpie i amury niestety bez nęcenia nie osiągalne.

Jak masz zamiar nęcić to lepiej żeby nikt nie wiedział bo miejsce będzie zajęte.

Powodzenia.

[ddamcio]

A wiesz może czy na jesień były jakieś zarybienia? Lub ktoś inny może wie? I jak na Mitrędze przedstawia się sytuacja drapieżnika?

[Sebastian10010]

Zarybiali Szczupakiem takim około 40cm i jakąś inną białą rybą pewnie Karpie i Amury ale ile kg to nie wiem.

[bronek]

witam.

miejsce fajne do łowienia ale straszna studnia.

byłem tam wiele razy w zeszłym roku z nadzieją na karpia ale nic z tego.

zgadzam się z kolegą że bez nęcenia nie da rady.

ale jak już zanęcisz a ktoś to widział to masz pewne że cię podsiądzie na krzywy ryj

najczęściej łowiłem leszcze takie 25-30 cm

karasie podobnej wielkości

i jednego szczupaka - 62 cm

przydały by się zarybienia i trochę wyobraźni bo tam większość pakuje do torby jak idzie.

i jak ma być ryba w wodzie jak dziadki siedzą całymi dniami i wyciągną wszystko?

pozdrawiam

[Sebastian10010]

kilka lat temu nad zalewem karasie brały jak głupie w około 3godz wędkowania można było nałapać 10kg takich jak dłoń.

Kilku dziadków chodziło przez długi czas rano i wieczorem i wszystko do domu, jak się ich pytałem po co im tyle tego to tłumaczyli się że dla kota lub do oczka.

Żaden z nich nie ma oczka a kot to powinien mieć 5metrów wzrostu żeby dać rade to zjeść.

Im więcej takich rybaków (bo na miano wędkarzy nie zasługują) tym gorzej.

[ddamcio]

No cóż nic sie nie poradzi. Tacy dziadkowie nic nie maja innego do roboty tylko te ryby, wiec siedzą i łapią co jest. Ja sie przyznam ze jednego karpia w tamtym roku wyjąłem, ale to było w bardzo złą pogodę (mżawka z wiatrem non stop). Karp nie był duży bo kilka centymetrów ponad wymiar, ale był, przypuszczam ze to był osobnik z jesiennych zarybień. Później byłem jeszcze kilka razy na zalewie ale już bez większych efektów. Myślec ze tej wiosny tez sie tam pojawie, i może znowu uda się coś złapać.

[bronek]

zbiornik jest ładny i dobrze sie tam siedzi tulko ryby mało.

ja niestety nie miałem okazji złapać karpia a i inni narzekali że ryby strasznie mało.

z kolei słyszałem od kolesia z sosnowca że to dobra woda i ryby dużo.

widać mają lepsze informację ode mnie

w tym roku mam zamiar trochę zanęcić kulkami

być może będą lepsze efekty

na co łowiliście bo ja do tej pory głównie białe,czerwone i kuku

[Sebastian10010]

Ja łowie na kulki i kukurydze gotowaną. Proponował bym ci nęcić kukurydzą bo do tej przynęty ryby są tam przyzwyczajone, jeśli chodzi o kulki to trzeba wiedzieć na jakie bo wielu już próbowało i kiepsko im poszło.

[ddamcio]

No ja tez głównie kukurydza. Nie pamiętam teraz na co złapałem tego karpika, ale jak łapie na kukurydze to na pewno wędkarska, tzn taka aromatyzowana, nie taka z puszki spożywczą. łowie też na czerwone robaki i pinkę, czyli podstawowe przynęty. I prawie zawsze z gruntu, to jest na koszyczek (drgająca szczytówka), lub na sprężynę.

[ddamcio]

A powiedzcie mi jeszcze co jest waszym najczęstszym przyłowem na tym zbiorniku, bo juz wiem ze nie karpie. Mi zdarzało sie jeszcze karasie złapać (jeden nawet ładniejszy) i malutkie płotki.

[bronek]

A powiedzcie mi jeszcze co jest waszym najczęstszym przyłowem na tym zbiorniku, bo juz wiem ze nie karpie. Mi zdarzało sie jeszcze karasie złapać (jeden nawet ładniejszy) i malutkie płotki.

karasie,leszcze,płotki okonie

z karpiem nie miałem kontaktu i wiem że są też amury (albo były)

[bronek]

jeszcze jedno:

łowił ktoś z was na tym drugim zbiorniku w łazach - herkules czy jakoś tak

wiem że była tam dopłata roczna chyba 80 zeta

tylko nie wiem czy warto

podobno zbiornik częsciej zarybiany (na coś chyba te 80 dych dodatkowo idzie ).

szczerze mówiąc to zapłaciłbym i 200 zł dodatkowo byle mieć zbiornik na którym można połapać

[ddamcio]

No ja nie płace i nic na ten temat nie wiem, ale i też nie jestem zainteresowany.

[Sebastian10010]

Herkules jest troszkę lepszy od Mitręgi ale jest trudniejszym zbiornikiem ponieważ jest to dziura z której kiedyś wydobywano glinę zalana wodą. Wiele górek i dołków i jeszcze więcej zaczepów.

Na jednym i drugim zbiorniku są amury tylko łatwiej je złapać na Mitrędze.

[bronek]

Herkules jest troszkę lepszy od Mitręgi ale jest trudniejszym zbiornikiem ponieważ jest to dziura z której kiedyś wydobywano glinę zalana wodą. Wiele górek i dołków i jeszcze więcej zaczepów.

Na jednym i drugim zbiorniku są amury tylko łatwiej je złapać na Mitrędze.

mam pytanie:

jak wygląda opłata w tym roku za herkulesa?

jakie ryby tam najczęśćiej łowisz?

dzieki za odp

[Gofer]

bronek, popróbujemu się z tymi amurami na wiosne

[Sebastian10010]

Opłata jest chyba taka sama jak w zeszłym roku ale pewności nie mam bo jeszcze nie płaciłem. A jeśli chodzi o białe ryby to takie same jak wszędzie (Karpie i amury) Na inne się nie zasadzam ewentualnie jakiś przyłów Japońce, leszcze i liny.

[bronek]

Opłata jest chyba taka sama jak w zeszłym roku ale pewności nie mam bo jeszcze nie płaciłem. A jeśli chodzi o białe ryby to takie same jak wszędzie (Karpie i amury) Na inne się nie zasadzam ewentualnie jakiś przyłów Japońce, leszcze i liny.

dzięki wielkie. może się tam kiedyś ugadamy.

[bronek]

bronek, popróbujemu się z tymi amurami na wiosne

nie ma innego wyjścia. mamy zaległą 0,7 do zrobienia

już chyba czas się przesiąśc z 3 stawów na coś innego (równie bezrybnego).

trzeba będzie się poświęcić i trochę zanęcić

może weżmiemy kolegę sebastiana - zdradzi nam parę tajników

[tomek1]

bronek, tylko nie daj Gofrowi nęcić rakietą

[bronek]

bronek, tylko nie daj Gofrowi nęcić rakietą

ee tam od czasu Łąki już się wyrobił

nauczył się otwierać kabłąk

zrobimy zjazd na wiosnę to potrenuje rakietą Andiego

pozdro

[Gofer]

bronek, tylko nie daj Gofrowi nęcić rakietą

ee tam od czasu Łąki już się wyrobił

nauczył się otwierać kabłąk

zrobimy zjazd na wiosnę to potrenuje rakietą Andiego

pozdro

Doczepiam do kabłąka takie mini kartki :"Otwórz mnie"

Powtórka kwietnia 2008 to było by to, tylko po ostatnich organizacyjnych doświadczeniach aż obawiam się proponować

[tomek1]

Powtórka kwietnia 2008 to było by to, tylko po ostatnich organizacyjnych doświadczeniach aż obawiam się proponować

Spoko coś wymyślimy A tu wracajmy do tematu.

[Sebastian10010]

Jeśli chodzi o nęcenie rakietą to pewnie byście jej nie stracili bo wylądowała by na przeciwległym brzegu

A jeśli chodzi o nęcenie to można by się dogadać i ja bym wam mógł przygotować stanowisko.

Poco macie jeździć codziennie tylko po to żeby zanęcić jak ja mieszkam na miejscu.