kocur Napisano 8 Października 2009 Share Napisano 8 Października 2009 maniek, dzięki i za to pokłosie też dzięki A skoro to będzie to jak dla mnie kolor żyłki w bolonce nie będzie miał znaczenia. Przecież to nie przypon a Odra nie jest potokiem górskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 8 Października 2009 Share Napisano 8 Października 2009 kocur, masz racje ,kolor nie ma dużego wpływu ,natomiast sie mylisz co do tego potoku Odra jest również potokiem górskim ,wiem to trochę dziwnie brzmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 8 Października 2009 Share Napisano 8 Października 2009 maniek, wiem że jest potokiem ale tu chodziło o wody nizinne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 8 Października 2009 Share Napisano 8 Października 2009 Zgada się, bd to będzie, żeby nie było niezgodności będę pisał będzię. No ok, to kupię tą co mam na oku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 8 Października 2009 Share Napisano 8 Października 2009 Czy nad Odrę do bolonki bd lepsza żyłka czarna czy "zwykła"?żyłki "czarne" i granatowe z reguły dobrze toną jak to żyłka matchowa/feederowa winna. te ktore kolega okreslil jako "zwykłe" to już niekoniecznie, nie zajmuję sę ostatnio rzeką ale zdaje się że do bolonki lepsza by była żyłka właśnie unosząca się na wodzie( czy też mniej "tonąca" Żyłka Dość miękka, elastyczna, o średnicy 0,11 - 0,18 mm. Podczas łowienia powinna unosić się na powierzchni wody.(czyli pływająca) W bolonce w przeciwieństwie do obległościówki żyłka musi pływać aby mieć przynajmniej teoretycznie cały czas kontakt ze spławikiem aby zacinać natychmiastoczywiście odpowiednio "zasyfiona" żyłka tonąca spełni swoją rolę, no ale trzeba by onią wyjątkowo zadbać myślę że dałem trochę do myślenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 8 Października 2009 Share Napisano 8 Października 2009 Damian21, generalnie jeżeli chodzi o metodę bolońską to żyłka nie powinna mieć kontaktu z wodą lub jak najmniejszy. Dlatego między innymi moim zdaniem nie ma znaczenia kolor żyłki i czy jest tonąca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elton Napisano 8 Października 2009 Share Napisano 8 Października 2009 nie ma znaczenia kolor żyłki i czy jest tonąca a raczej miękkość i brak pamięci aby swobodnie kontrolować spływ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 8 Października 2009 Share Napisano 8 Października 2009 Dziękuję za pomoc w dziedzinie spławikowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 8 Października 2009 Share Napisano 8 Października 2009 a raczej miękkość i brak pamięci aby swobodnie kontrolować spływ przecież nikt o patologi nie wspominał warszawa_24, do boju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 23 Lutego 2010 Share Napisano 23 Lutego 2010 Właśnie dotarła żyłka Mega Baits Carp Mono 0,23 mm. Zaczynam nawijać na Germinę, po chwili opuszczam wędkę a tu taka spirala, że anwet Jaxon takiej nie miał , szczytwówka oplątana. Myślę sobie może trefna szpulka czy coś. Następnie wziąłem moją uwielbioną Maximę z Travertine i powtórka z rozrywki. Żyłka wydaje się być poskręcana, jak po holu węgorza bez krętlika (teoretycznie) w jak ła łapię i przesuwam, czuje jak się prostuje. Średnicy 0,35 jeszcze nie nawijalem, nie mam na co jeszcze. Zapłaciłem za 3 szpulki + pudełko na przypony (5zł) + wysyłka 110zł i nie chcę by to poszło w plecy. Macie jakieś pomysły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 23 Lutego 2010 Share Napisano 23 Lutego 2010 Macie jakieś pomysły?Pomyśl czy dobrze zacząłeś nawijać.Żyłka sie odwijała czy spadała z szpulki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 23 Lutego 2010 Share Napisano 23 Lutego 2010 Nie, nic takiego nie było. Jak tylko ją złapałem ze szpulki już była skręcona. Nawinąłem żyłkę na kołowrotki i palcem ją "wyprostowałem" od kołowtotka do 1M poza szczytówką i jest ok. Nie mam teraz jak tego sprawdzić, ale czy jak porzucam kilka razy z zestawem to to się wyprostuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kolombo Napisano 24 Lutego 2010 Share Napisano 24 Lutego 2010 Pomyśl czy dobrze zacząłeś nawijać.Żyłka sie odwijała czy spadała z szpulki. No właśnie jak to jest z tym nawijaniem jedni mówią że ma spadać przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, a inni nawijają, tak że szpulka się obraca. Osobiście używam tego drugiego sposobu, a jak jest z tym u was? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ds-fan Napisano 24 Lutego 2010 Share Napisano 24 Lutego 2010 Na necie znalazłem taki oto obrazek Zachowanie się żyłki: a - przewijanie (duże tarcie na wodziku), b - czytelną ilustrację skręcania przy przenoszeniu zwojów stanowi odwijanie przewodu elektrycznego, c- nawijanie żyłki przez przenoszenie zwojów (małe tarcie na wodziku), d - powstawanie splątań przy nadmiernym poluzowaniu żyłki skręconej Ja osobiście stosuje sposób A (z ołówkiem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 24 Lutego 2010 Share Napisano 24 Lutego 2010 Jakieś dziwne sposoby macie Ja żyłkę nawijam nad wodą , zawiązuje na szpule, żyłkę wrzucam do wody i nawijam , najprostszy i najlepszy sposób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kolombo Napisano 24 Lutego 2010 Share Napisano 24 Lutego 2010 A co w przypadku przewijania żyłki z jednej szpuli na drugą. W jaki sposób kładziecie szpulę z żyłką? W pionie, czy tak aby się obracała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 24 Lutego 2010 Share Napisano 24 Lutego 2010 zawiązuje na szpule, żyłkę wrzucam do wody i nawijam , najprostszy i najlepszy sposóbWybacz za słowo ,ale to jest "najgłupszy" sposób nawijania ,chyba że rozwijasz całą szpulkę nowej żyłki i dopiero zwijasz ,choć ten patent ma jedną wadę mokra żyłka na spodzie szpuli zostaje zdeformowana.A co w przypadku przewijania żyłki z jednej szpuli na drugą. W jaki sposób kładziecie szpulę z żyłką? W pionie, czy tak aby się obracała?Sa dwie szkoły i uważam że obie poprawne ,jedna mówi aby żyłka sie odwijała ze szpuli ,druga aby spadała ze szpuli ,spadać ma w przeciwnym kierunku do ruchu wskazówek zegara .Osobiście zawsze podczas nawijania ,przewijania żyłka u mnie sie odkręcą ze szpulką .ds-fan, w podanym przykładzie C jest podstawowy błąd ,pokazane jest jak nie powino sie nawijać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
buthidae Napisano 25 Lutego 2010 Share Napisano 25 Lutego 2010 Witam, A co myslicie o zylce max special line feeder? http://spinn.pl/zylki/specjal-line-feeder-0-22-150 Mam zamiar kupic zylke na feedera 0,22-0,23, wczesniej myslalem o trabucco t-force special feeder lub sufix feeder mono, jednak dzis w sklepie (spinn.pl) sprzedawca polecil mi wlasnie ta zylke. Wspomnial tez o zylce Dragona HM69, jednak mimo ze jest 2 razy drozsza, mowil ze MAX jest lepsza zylka. Mieliscie z nia doczynienia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erazm Napisano 25 Lutego 2010 Share Napisano 25 Lutego 2010 Ja od lat stosuję przy nawijaniu żyłki sposób A pokazany na schemacie przez ds-fan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kolombo Napisano 1 Marca 2010 Share Napisano 1 Marca 2010 Ja od lat stosuję przy nawijaniu żyłki sposób A pokazany na schemacie przez ds-fan. Czy aby sposób A pokazany przez Ds-fana nie jest błędny, czy żyłka nie powinna wychodzić od spodu szpulki, a nie od góry jak to jest na przykładzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 1 Marca 2010 Share Napisano 1 Marca 2010 Mieliscie z nia doczynienia?Tak ,wielokrotnie ,raz że mocno prze grubiona dwa szybko sie starzeje ,wiec wiadomo dlaczego poleca ja sprzedawca Czy aby sposób A pokazany przez Ds-fana nie jest błędny,Nie nie stanowi to żadnej różnicy jeśli żyłka sie odkręca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 2 Marca 2010 Share Napisano 2 Marca 2010 Z nawinięcia żyłki na kołowrotek powstał doktorat , gdybym miał sie sugerować wszystkimi wytycznymi jakie tutaj zostały wypisane to musiałbym ze cztery dni poświęcić na ten detal. Jak żyłka będzie wychodzić z podspodu szpulki to ryba nie weżmie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kolombo Napisano 2 Marca 2010 Share Napisano 2 Marca 2010 Z nawinięcia żyłki na kołowrotek powstał doktorat , gdybym miał sie sugerować wszystkimi wytycznymi jakie tutaj zostały wypisane to musiałbym ze cztery dni poświęcić na ten detal.Jak żyłka będzie wychodzić z podspodu szpulki to ryba nie weżmie Faktycznie trochę się tego uzbierało Ale temat przecież jest między innymi o tym jak wyeliminować skręcanie. Na zrolowaną żyłkę przecież ryba też weźmie to po co więc w ogóle ją zmieniać co chwila, jak można mieć jedną żyłkę na całe życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 3 Marca 2010 Share Napisano 3 Marca 2010 Pisałem wyżej że ja nawijam żyłkę nad wodą , przekładam przez przelotki zawiązuje na szpule wrzucam nową żyłkę do wody i nawijam przytrzymując palcem. Szpulka z nową żyłką obraca sie w wodzie gdy jest skręcona a na kołowrotek trafia już "odkręcona", nie jest tak jak pisał maniek że mam mokrą żyłkę na spodzie szpuli dlatego że przechodzi ona przez moje palce i trafia na kołowrotek praktycznie sucha. Nie nastawiam sie na drogie żyłki , zmieniam częściej żyłki które kosztują mniej Takowy sposób nawinięcia żyłki trwa dosłownie cztery minutki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_barti_ Napisano 20 Marca 2010 Share Napisano 20 Marca 2010 Miał ktoś doczynienia z żyłkami Tarantula- tonącymi. Kupiłem taką do odległościówki 0,20. Jak sprawuje się tonąca żyłka w tej metodzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.