marcin78 Napisano 11 Stycznia 2011 Share Napisano 11 Stycznia 2011 A tu macie zdjęcia Mojej infinity q Na dwóch pierwszych jest Daiwa Na dwóch ostatnich Jaxon za 120zł hehe który ma prostszą szczytówkę od niej i Beast Master http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6671f267c8ca82cd.html infinity http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/757fb9433ec469f0.html infinity http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ccecf5f856ea84a5.html beast master http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/551cd00341bd9117.html jaxon perseus za 120zł haha Pięknie ta firma traktuje swoich klientów wmawiając im że wędki za 850zł i druga za 420zł ma mieć krzywą szczytówkę i przelotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 11 Stycznia 2011 Share Napisano 11 Stycznia 2011 ,,Chłopcze" hehe Panecku ja mam 32 lata i od dwudziestu siedmiu łowie ryby to lepiej uważaj na to co klepiesz ozorem Nie imponuj mi wiekiem ,bo ja więcej lat wędkuje niż ty sobie liczysz ,po drugie sam użyłeś do mnie zwrotu .jakbyście chlopcy wiec czytaj posty ze zrozumieniem nasze i swoje i wolał bym abyś nie wszczynał zamieszania forum odzywkami nie na miejscu.Co do sprzętu napiszę jeszcze raz czy jesteś taki pewien jego pochodzenia ,pytam bo zdarza mi sie widzieć extra podróby z Moskiewskiego bazaru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin78 Napisano 11 Stycznia 2011 Share Napisano 11 Stycznia 2011 ,,Chłopcze" hehe Panecku ja mam 32 lata i od dwudziestu siedmiu łowie ryby to lepiej uważaj na to co klepiesz ozorem Nie imponuj mi wiekiem ,bo ja więcej lat wędkuje niż ty sobie liczysz ,po drugie sam użyłeś do mnie zwrotu .jakbyście chlopcy wiec czytaj posty ze zrozumieniem nasze i swoje i wolał bym abyś nie wszczynał zamieszania forum odzywkami nie na miejscu.Co do sprzętu napiszę jeszcze raz czy jesteś taki pewien jego pochodzenia ,pytam bo zdarza mi sie widzieć extra podróby z Moskiewskiego bazaru. Na 1000% i jeden jak i drugi był oryginalny oba poszły do daiwy do zwrotu Jakby nie były to by odesłali a kupiłem w sklepach internetowych nie na bazarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 11 Stycznia 2011 Share Napisano 11 Stycznia 2011 marcin78, nikt nie neguje tego jaki otrzymujemy sprzęt ,nie kiedy kupując wędkę mamy świadomość że ma wadę.Problem jest taki sam od lat w Polsce] nie odpowiedni ludzie zajmują się dystrybucją Daiwy.ale jest i na to sposób ,kupować za granica dziś świat stoi otworem przed zakupami. Ps co do Daiwy to nie mam najmniejszych złudzeń ,"słoneczko" zaszło wraz z odejściem starego Daiki Ito ,a nikt normalny nie zmienia 50-letniego logo firmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
phantom Napisano 12 Stycznia 2011 Share Napisano 12 Stycznia 2011 To jest mój Shogun Advanced który od dwóch miesięcy reklamuje bo juz raz serwis Daiwy stwierdził że wędka nie ma wad i taka ma być Na dzien dzisiejszy posiadam 2 kije Shoguna (zander i pike), znajomy ma spina 2,60 i musze stwierdzić ze sa to najlepsze patyki jakimi mi było dane łowić(nawet Branzinio swoja drogą mocno przereklamowany sprzęt sprzedałem bo nie leżał mi w dłoni tak jak Shogun).Zaden z nich nie posiada nawet najmniejszego uszczerbku lakieru i sa zrobione po prostu perfekcyjnie Co do servisu tejze firmy to pozbyłem sie złudzen reklamujac Zaiona i poczułem jak byle łachmyta który kupił kołowrotek za 30zł na targu i bóg wie czego po nim oczekuje a juz napewno nie tego ze za kazdym razem zamknie kabłak (chociaz robie to zawsze ręcznie, to jednak wymagam od kręciła za 1,5k by zamykał za kazdym razem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin78 Napisano 13 Stycznia 2011 Share Napisano 13 Stycznia 2011 Co do servisu tejze firmy to pozbyłem sie złudzen reklamujac Zaiona i poczułem jak byle łachmyta który kupił kołowrotek za 30zł na targu i bóg wie czego po nim oczekuje a juz napewno nie tego ze za kazdym razem zamknie kabłak (chociaz robie to zawsze ręcznie, to jednak wymagam od kręciła za 1,5k by zamykał za kazdym razem) I widzisz A mój najgorszy jaki mam zamyka z kopyta i z reki a kosztował 10 razy mniej hehe Podsumowując skusiłem sie na daiwe jak pomachałem kijem kolegi ale ten to była prawdziwa Daiwa z połowy lat dziewięćdziesiątych i nawet myślałem o wymianie całego mojego sprzętu na tą markę ale po tych jajach jakie miałem z infinity i shogunem teraz patrze na daiwe gorzej niż na jaxona bo jaxon co prawda gorzej wykonuje sprzet ale jest on kilka razy tańszy a daiwa wciska sprzet za sporą kasę ale nie warty jej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sand Napisano 13 Stycznia 2011 Share Napisano 13 Stycznia 2011 Czy mógłby mi ktoś z grubsza scharakteryzować kij Infinity Q 2.90cm 15-45g. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Tench Napisano 13 Stycznia 2011 Share Napisano 13 Stycznia 2011 Marcin miałeś pecha, ja moja infinity oglądałem i wszystko proste, myslalem ze mam przelotki odwrotnie zamontowane ale pomierzyłem sówmiarką i dwie przedostatnie są tej samej wielkości, tylko ta bliżej szczytowej jest osadzona bliżej blanku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
phantom Napisano 13 Stycznia 2011 Share Napisano 13 Stycznia 2011 Czy mógłby mi ktoś z grubsza scharakteryzować kij Infinity Q 2.90cm 15-45g. Nie wiem czy w czymś Ci pomoge ale posiadałem model 2,90 5-40gr.Pewnie wielkich róznic pomiędzy nimi nie bedzie wiec: +kijek o akcji szczytowej +bardzo czuły i "elektryczny" (czułem na nim kazde pukniecie gumą o dno a branie sandacza to po prostu poezja) +w tym przedziałe cenowym raczej nie znajdziesz równie dobrego kija -niestety posiada zbyt długi dolnik jak na mój gust -zdecydowanie wiecej ryb mi z niego spadło niż z innych patyków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 13 Stycznia 2011 Share Napisano 13 Stycznia 2011 -zdecydowanie wiecej ryb mi z niego spadło niż z innych patykówTak raczej z ciekawości zapytam ,czy stosujesz tzw podwójne zacięcie czy raczej nie masz takiego nawyku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin78 Napisano 13 Stycznia 2011 Share Napisano 13 Stycznia 2011 Marcin miałeś pecha, ja moja infinity oglądałem i wszystko proste, myslalem ze mam przelotki odwrotnie zamontowane ale pomierzyłem sówmiarką i dwie przedostatnie są tej samej wielkości, tylko ta bliżej szczytowej jest osadzona bliżej blanku. Gadałem z kilkoma osobami które kupiły ifinity 2008 i u nich to samo z tymi przelotkami i uchwyt tez po jednym dniu latał Trudno się mówi znalazłem inna markę która mi pasuje i w ich sprzecie nie zauważyłem takich wad lub niedoróbek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
phantom Napisano 13 Stycznia 2011 Share Napisano 13 Stycznia 2011 Podsumowując skusiłem sie na daiwe jak pomachałem kijem kolegi ale ten to była prawdziwa Daiwa z połowy lat dziewięćdziesiątych i nawet myślałem o wymianie całego mojego sprzętu na tą markę ale po tych jajach jakie miałem z infinity i shogunem teraz patrze na daiwe gorzej niż na jaxona bo jaxon co prawda gorzej wykonuje sprzet ale jest on kilka razy tańszy a daiwa wciska sprzet za sporą kasę ale nie warty jej Najgorsza Daiwa bedzie i tak lepsza niż najlepszy Sraxon.Jedyne zastosowanie do tego chrustu kupowanego na kilogramy na dalekim wschodzie widze jako podpórka do pomidorów. Na przyszłośc staraj sie oglądać dokładniej to co kupujesz a unikniesz rozczarowań.Jeśli kupujesz z netu i ktoś wciska Ci kit masz prawo o ile dobrze pamietam w ciągu 10 dni zwrócić go bez podania przyczyny(sam odesłalem kilka kiji które mi sie nie spodobały i nikt nie robił z tego tytułu zadnych problemów) Moze faktem jest ze Daiwa momentami traktuje nas jako kraj trzeciego świata i wciska niedoróbki jak pewna partia Infinity ale jest to wada ukryta i masz prawo do wymiany na towar pełnowartościowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
phantom Napisano 13 Stycznia 2011 Share Napisano 13 Stycznia 2011 -zdecydowanie wiecej ryb mi z niego spadło niż z innych patykówTak raczej z ciekawości zapytam ,czy stosujesz tzw podwójne zacięcie czy raczej nie masz takiego nawyku. Stosuje jeśli mi sie przypomni Tak naprawde to staram sie wyrobic w sobie ten nawyk lecz po przesiadce na Shoguny spadów mam praktycznie jakies 5-10% przy Infinity 50% (oczywiście mówie o gumie) Może przyczyna tkwiła gdzie indziej a mianowicie "elektrycznośc" Infinity powodwała przy nawet najdrobniejszym braniu natychmiastowe zaciecie z mojej strony i albo wyrywałem przynęte rybie z pyska albo spadała podczas holu.Teraz staram sie pracowac nad swoją nad pobudliwościa i opóźniac moment zaciecia , nie powiem efekty mam dużo lepsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin78 Napisano 13 Stycznia 2011 Share Napisano 13 Stycznia 2011 Najgorsza Daiwa bedzie i tak lepsza niż najlepszy Sraxon.Jedyne zastosowanie do tego chrustu kupowanego na kilogramy na dalekim wschodzie widze jako podpórka do pomidorów. Na przyszłośc staraj sie oglądać dokładniej to co kupujesz a unikniesz rozczarowań.Jeśli kupujesz z netu i ktoś wciska Ci kit masz prawo o ile dobrze pamietam w ciągu 10 dni zwrócić go bez podania przyczyny(sam odesłalem kilka kiji które mi sie nie spodobały i nikt nie robił z tego tytułu zadnych problemów) Moze faktem jest ze Daiwa momentami traktuje nas jako kraj trzeciego świata i wciska niedoróbki jak pewna partia Infinity ale jest to wada ukryta i masz prawo do wymiany na towar pełnowartościowy. Kupiłem ifinity z myślą zakończenia tym kijem sezonu szczupakowego odesłałem kupiłem shoguna i tez kicha a wymieniać wędek do usranej śmierci i czekać że może w końcu przyjdzie dobrze zrobiona daiwa nie mam zamiaru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 13 Stycznia 2011 Share Napisano 13 Stycznia 2011 Trudno się mówi znalazłem inna markę która mi pasuje i w ich sprzecie nie zauważyłem takich wad lub niedoróbekKażda firma ma buble ,raczej teraz demonizujesz a brak serwisu w Polsce to nie wina Daiwy tylko polskiego dystrybutora.Kiedyś myślałem że szczytem marzeń w wędkarstwie jest Hardy ,ale jak pooglądałem i pomacałem kilkadziesiąt wędek szybko zmieniłem zdanie. Może przyczyna tkwiła gdzie indziej a mianowicie "elektrycznośc" Infinity powodwała przy nawet najdrobniejszym braniu natychmiastowe zaciecie z mojej strony i albo wyrywałem przynęte rybie z pyska albo spadała podczas holu.Teraz staram sie pracowac nad swoją nad pobudliwościa i opóźniac moment zaciecia , nie powiem efekty mam dużo lepszeDlatego zawsze powtarzam ,wybór wędki to naprawdę osobista sprawa ,mnie sie świetnie łowi infiniti z latami robię sie "za leniwy" wiec ciecie mam o sekundę spóźnione. Natomiast gorzej mam z "pałowatym "PM i jak nie zatnę podwójnie to zdarza mi się spad.Wrzucę filmik z Infiniti ,tylko muszę wyciąć "momenty" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
phantom Napisano 14 Stycznia 2011 Share Napisano 14 Stycznia 2011 Kupiłem ifinity z myślą zakończenia tym kijem sezonu szczupakowego odesłałem kupiłem shoguna i tez kicha a wymieniać wędek do usranej śmierci i czekać że może w końcu przyjdzie dobrze zrobiona daiwa nie mam zamiaru Nie wiem to najwyraźniej albo masz pecha albo zmien sklep w którym kupujesz.Tak swoja drogą to te kijki kupiłeś jednym sklepie czy kazdy w innym? Przez moje ręce przewineło sie naprawde spkro kijaszków Daiwy i poza tym iż w Infinitach odpadało mocowanie do przynęt to nie spotkałem sie w nich z jakąkolwiek inna niedoróbka. Może skoro zawiodłeś sie na Daiwie pomyśl o St. Croix lub jakimś topowym modelu Dragna a dosyć ciekawe i niedrogie kije to Robinson Diaflex Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kelul Napisano 14 Stycznia 2011 Share Napisano 14 Stycznia 2011 Witam szukam wędki na rzekę Wartę.Łowię tam na kopyta 7,5 cm na główkach 10-15 g i woblery do 10 cm max.Najczęściej 7 cm o agresywnej pracy, stawiające dosyć mocny opór w wodzie.Do wydania mam około 400 zł i mam już jednego faworyta- jest nim Cormoran z nowej serii Black Star- Speed Power do 35 g.Znalazłem jednak interesującą ofertę, która mnie zaciekawiła: Wędka Daiwa Infinity-Q Jigger Spin 2,70m 35g http://allegro.pl/wedka-daiwa-infinity-q-jigger-spin-2-70m-35g-i1410743996.html Czy ktoś zna ten model i czy jest to seria na 2008 czy ta nowa, która była/jest lepsza ? Ewentualnie jeszcze jaką długość ma dolnik w tym modelu? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sand Napisano 14 Stycznia 2011 Share Napisano 14 Stycznia 2011 Nie wiem czy w czymś Ci pomoge ale posiadałem model 2,90 5-40gr.Pewnie wielkich róznic pomiędzy nimi nie bedzie wiec: Czy to nie jest przypadkiem model Shad? Teoretycznie ten o który pytam powinien być trochę szybszy. Najłatwiej byłoby iść do sklepu i pomachać. Obecnie z Daiw posiadam PM do 35g, Rykona do 28g i Samuraja do 21g, wszystkie 2,70 - 2,75. Zastanawiam się do czego można porównać pracę tego Infinity. -zdecydowanie wiecej ryb mi z niego spadło niż z innych patyków Miałem identyczny problem jak się chwilowo przesiadłem z PM na starego Samuraja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
phantom Napisano 14 Stycznia 2011 Share Napisano 14 Stycznia 2011 Witam szukam wędki na rzekę Wartę.Łowię tam na kopyta 7,5 cm na główkach 10-15 g i woblery do 10 cm max.Najczęściej 7 cm o agresywnej pracy, stawiające dosyć mocny opór w wodzie.Do wydania mam około 400 zł i mam już jednego faworyta- jest nim Cormoran z nowej serii Black Star- Speed Power do 35 g.Znalazłem jednak interesującą ofertę, która mnie zaciekawiła:http://allegro.pl/wedka-daiwa-infinity-q-jigger-spin-2-70m-35g-i1410743996.html Czy ktoś zna ten model i czy jest to seria na 2008 czy ta nowa, która była/jest lepsza ? Ewentualnie jeszcze jaką długość ma dolnik w tym modelu? Pozdrawiam Z tego co widze to nowy model Infinity, dużo gorszy niz starszy.Nie wiem jak nowy model ale stary miał przydługasny dolnik ok 38cm, uniemożliwiało to praktycznie oddanie celnego rzutu z kolan czy też przykucniętej pozycji Co do Cormorana to kiedyś produkował świetne kije,niestety to juz wspomnienie (napaliłem sie swego czasu na Xenodona i na szczescie znalazłem taki kijaszek w sklepie, czar prysł w momencie jak wziąłem do do ręki) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
phantom Napisano 14 Stycznia 2011 Share Napisano 14 Stycznia 2011 Nie wiem czy w czymś Ci pomoge ale posiadałem model 2,90 5-40gr.Pewnie wielkich róznic pomiędzy nimi nie bedzie wiec: Czy to nie jest przypadkiem model Shad? Teoretycznie ten o który pytam powinien być trochę szybszy. Najłatwiej byłoby iść do sklepu i pomachać. Obecnie z Daiw posiadam PM do 35g, Rykona do 28g i Samuraja do 21g, wszystkie 2,70 - 2,75. Zastanawiam się do czego można porównać pracę tego Infinity. -zdecydowanie wiecej ryb mi z niego spadło niż z innych patyków Miałem identyczny problem jak się chwilowo przesiadłem z PM na starego Samuraja. Tak był to model Shad. Łowiłem na Ryukona do 28gr i to zupełnie inny patyk niz Infinity o którym mówimy (to zupełnie inny kaliber). Mnie osobiście zaciekawiła nowa seria Daiwy Team w szczególności model 2,70 o c.w. 15-50gr lecz puki co to nowośc i chyba wstrzymam sie z zakupem do jesieni tym bardziej ze i tak łowiłbym na niego dopiero od października Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kelul Napisano 14 Stycznia 2011 Share Napisano 14 Stycznia 2011 Akurat mam dwa Black Stary, jeden z czasów świetności firmy i nieco nowszy model CM Jiggerspin ( oba cudowne kije) + dwa sumowe ciężkie gruntowce Bull Fighter X ( sprzęt na krokodyle itp. ).Niektóre serie mają słabe i zgadzam się.Xenodon też mi nie przypadł do gustu, ale tylko design + dolnik.Co do Black Star Speed Power to już zamówiłem i czekam na przesyłkę, usłyszałem już pierwszą pozytywną opinię na temat tej serii, ale trzeba zobaczyć samemu.Jeśli nie spodoba mi się to mogę odesłać i tak się umówiłem.Wątpię, że potrzeba będzie go odsyłać.Dodatkowo ta seria jest produkowana przez Daiwe.Brak w nim osprzętu Fuji, ale przelotki są Cormorana z wkładkami SIC czyli elegancko. Każdemu pasuje co innego, dziś oglądałem w sklepie te infinity q tylko inne niż z linku wcześniejszego.Sam raczej nie zdecydowałbym się na zakup.Podoba mi się tylko waga i przelotki Fuji, ogólnie wędka średnio mi przypadła do gustu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kozii Napisano 14 Stycznia 2011 Share Napisano 14 Stycznia 2011 Łowi ktoś na infinity 15-45? interesuje mnie od jakiej gramatury się ładuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 14 Stycznia 2011 Share Napisano 14 Stycznia 2011 Dodatkowo ta seria jest produkowana przez Daiwe.Brak w nim osprzętu Fuji, ale przelotki są Cormorana z wkładkami SIC czyli elegancko. Wszystko co Cormoran jest teraz produkowane przez Daiwe . To spółka 'córka" Daiwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
phantom Napisano 15 Stycznia 2011 Share Napisano 15 Stycznia 2011 Dodatkowo ta seria jest produkowana przez Daiwe.Brak w nim osprzętu Fuji, ale przelotki są Cormorana z wkładkami SIC czyli elegancko. Wszystko co Cormoran jest teraz produkowane przez Daiwe . To spółka 'córka" Daiwy. Dokładnie, szkoda bo firma zatraciła swoją tożsamość. Pamietam w latach 90tych Cormoran i Dam to było coś, moj stary BlacStar sni mi sie do dziś . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kelul Napisano 15 Stycznia 2011 Share Napisano 15 Stycznia 2011 Wiadomo, kiedyś produkowano lepsze towary.Dotyczy to jednak nie tylko Cormorana i sprzętu wędkarskiego (wędki,kołowrotki).Można wymieniać i wymieniać...Dziś wszystko jest nastawione na jak najniższy koszt produkcji, który ma się przełożyć na jak najwyższy zysk ze sprzedaży.Towar ma być dobry jakościowo, ale bez przesady .Co do starych czasów to wiecie, że np. firma Mercedes omal nie zbankrutowała wypuszczając kiedyś model (zapomniałem nazwy) auta z silnikiem diesla, który bez problemu robił przebiegi około miliona i po remoncie o ile był potrzebny dawał jeszcze czadu ? Spowodowało to, że firma znalazła się na skraju bankructwa To samo dotyczy innych towarów.Jakie zyski mieliby dziś producenci sprzętu jakby wypuszczali np. kołowrotki wytrzymujące 20 lat pracy ? Każdy kupiłby sobie po dwa modele i miał spokój a firma następnego klienta za ile lat ? Co do tożsamości firmy to niestety takie czasy.Dziś nawet Ferrari należy do Fiata. Odbiegłem troszkę od tematu dlatego sorry, Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.