piotr chorzów Napisano 19 Maja 2009 Napisano 19 Maja 2009 Praca ZBIOROWA Temat dojazdu i lokalizacji mamy z głowy. Jednocześnie POTWIERDZAM że JESTEM od piątku ok 16 do soboty do 12 Liczę na Haczykową płeć piękną zobaczymy czy się odważy przyjechać
shogun_zag Napisano 19 Maja 2009 Napisano 19 Maja 2009 Jak mi nic nie wypadnie, to nawiedzę Was w piątek ok. 17-18 z moim synusiem ... tak wpadnę na kontrolę sprawdzić, czy nikt nie zasłabł od ogórków Andiego
piotr chorzów Napisano 19 Maja 2009 Napisano 19 Maja 2009 shogun_zag wpadaj koniecznie będziesz miał SPOWIEDZ - gdzie cię wcieło na tyle miesięcy
bronek Napisano 19 Maja 2009 Napisano 19 Maja 2009 powinniśmy z Gofrem zameldować się w piątek gdzieś ok 18.00 Andi trzymaj miejsce bo i tak całą noc spędzimy przy twoim nowym stoliku
madi Napisano 19 Maja 2009 Napisano 19 Maja 2009 Liczę na Haczykową płeć piękną zobaczymy czy się odważy przyjechać Prawdopodobnie... to chyba do mnie..... Jeżeli tak, to niestety muszę Was rozczarować lub też uszczęśliwić - delegację ze Śląska niestety musiałam zakończyć dość szybko, bo już 16 maja w sobotę Obecnie w sumie od dziś bujam się po Opolu. A tak liczyłam na choć krótkie spotkanie Panowie dajcie czadu, połamania kija Aaaaaaa i na konkret relację czekam, co bym zobaczyła co mi przed nosem umknęło, a i memu Szefowi pokażę (Pozdrawiam z resztą)
bronek Napisano 20 Maja 2009 Napisano 20 Maja 2009 kto bierze grila? Andi twojego nie licze bo tam wchodzą 4 kiełbachy czlowiek umrze z glodu zanim sie doczeka na swoją kolej
andi64 Napisano 20 Maja 2009 Napisano 20 Maja 2009 Andi twojego nie licze bo tam wchodzą 4 kiełbachy bo to jest grill dwuosobowy
bronek Napisano 21 Maja 2009 Napisano 21 Maja 2009 grila powinienem zabrac wiec bedzie jeden wiecej a i wiekszy od Andiowego kulki kupione , alivio tez mozna jechac i machać to jak wygląda aktualna lista gości ? Bronek z Gofrem Andi Voivod Hołek piotrek chorzów kto jeszcze ?
andi64 Napisano 21 Maja 2009 Napisano 21 Maja 2009 Hołka nie będzie, w piątek ma dojechać Shogun z synkiem, panowie bierzcie robale
bronek Napisano 21 Maja 2009 Napisano 21 Maja 2009 Hołka nie będzie, w piątek ma dojechać Shogun z synkiem,panowie bierzcie robale a co biorą na robale ?
andi64 Napisano 21 Maja 2009 Napisano 21 Maja 2009 Wydaje mi się to za najlepszą alternatywe na takim spotkaniu, ja biorę dwie paki rosów i robię zestawy węgorzowe, co nie znaczy że na kule nic nie wejdzie
bronek Napisano 21 Maja 2009 Napisano 21 Maja 2009 Wydaje mi się to za najlepszą alternatywe na takim spotkaniu, ja biorę dwie paki rosów i robię zestawy węgorzowe, co nie znaczy że na kule nic nie wejdzie trzeba bedzie wziąc szpadel i wykopac ja tam rzuce kulasy i niech pływają całą noc co by mi wędki za bardzo nie przeszkadzały w wędkowaniu
piotr chorzów Napisano 21 Maja 2009 Napisano 21 Maja 2009 Liczę na jakieś filmiki lub zdjęcia ze zlotu. Fotki na 100% będą zrobione tylko trzeba zabrać PODWODNE Aparaty i Kamery Prognoza pogody jest raczej MOKRA
trini Napisano 21 Maja 2009 Napisano 21 Maja 2009 Jak mi nic nie wypadnie, to nawiedzę Was w piątek ok. 17-18 z moim synusiem ... tak wpadnę na kontrolę sprawdzić, czy nikt nie zasłabł od ogórków Andiego :lol: O mamusiu - wszelki duch! Shogun - bardzo miło Cię widzieć!
Gofer Napisano 22 Maja 2009 Napisano 22 Maja 2009 I stało się Bronka rozłożyło, musi sobie odpuścić. Ja niestety transportu sobie już załatwić nie zdąże. Wysoce prawdopodobne, że wezme spina w łapę (Czarna Przemsza) i zajade busem do Was na kilka godzin.
bronek Napisano 22 Maja 2009 Napisano 22 Maja 2009 sorry chłopaki nie przyjadę . odnowiła mi się rana po przebytej operacji. dzisiaj zamiast waszego towarzystwa czeka mnie towarzystwo chirurga a tak sie qrwa cieszyłem na spotkanie z wami. sprzet kupiony juz zapakowany , wódeczka grill. ehh jak czlowiek cos zaplanuje zycze wam miłego zlotu ps wypijcie za moje zdrowie
piotr chorzów Napisano 22 Maja 2009 Napisano 22 Maja 2009 No Bronek NAWYRABIAŁEŚ wiem jak jest ja jeszcze cierpię po operacji Panowie to takie nieskromne pytanko KTO JEDZIE PS. Jednego mogę zabrać po drodze za BROWARA ZOSTAJE TYLKO DO SOBOTY do 12-13 max Wiadomości tylko do 14:30 potem jestem poza zasięgiem
shogun_zag Napisano 23 Maja 2009 Napisano 23 Maja 2009 O mamusiu - wszelki duch! Amen I Ciebie Triniuszka również miło witam ... cmok, cmok Do rzeczy. Dwie godziny ulewy, burza i zrobiło się kolorowo Trzej muszkieterowie ładują się "siłą dobra" i przetrwania ... byle przeżyć do rana Kucharz zlotu i pożeracz "kiembałs" (czyt. kiełbas) Pomocnik kucharza zlotu Tyle z mojej strony w kierunku => z wody na las. Z lasu do wody wrzuci Andi.
piotr chorzów Napisano 24 Maja 2009 Napisano 24 Maja 2009 To teraz ja dopisze kilka słów sprawozdania z naszego spotkania Przybyłem zobaczyłem i frekwencją się przeraziłem – grono kompanów okazało się mało liczne jednak ZACNE i bardzo życzliwe. Uległem presji wędkarskiej Andiego , podobnie jak niejeden zbiornik zgodziłem się na przeprowadzenie testów medycznych na moim organizmie - kroplówka oraz podajnik natychmiast został zorganizowany i rozpoczęto transfuzje – organizm znosił dzielnie trudy spotkania . W międzyczasie z Miśkiem /czytaj I kucharz zlotu – ten od kiembałsy / rozegraliśmy meczyk piłkarki oczywiście Młody nam nastukał jak złoto było chyba 10:0 , następnie po zmaganiach sportowych nadszedł czas konsumpcji KIEMBAŁSY /fajny tekst – to jest szlagier/ Ryby zachowywały się bardzo wyrozumiale wiedziały że mamy zlot i czas na pogaduchy więc za wszelką cenę omijały nasze zestawy w celu zapewnienia spokoju na zlocie , pierwsza ryba zlotu zameldowała się u pomocnika kucharza , czyli Andiego – myślę że sam się pochwali DROBNYM ZLOTOWYM PRZYŁOWEM , ja pierwsze branie zaliczyłem o 6 rano ZŁOŚLIWY leszczyk uwiesił się na zestawie i nie dawał spać przez kilka minut po ściągnięciu zestawu oszalałem ze szczęścia leszczyk miał mniej niż 10 cm , następny zaatakował zaraz po zarzuceniu zestawu ten był ogromy ok. 15cm jak się dowiedziałem później ,na ten zbiornik to całkiem spora ryba . Z porannego letargu wybudził nas Shogun wpadł na KONTROLE stanu załogi i obozowiska po szybkim obchodzie odebraniu meldunków i dostawie KIEMBAŁSY zezwolił na udanie się do dalszego leżakowania . Nastał czas obiadu i tak jak poprzednim razem Syn Shoguna stanął na wysokości zadania i zorganizował gar kuchnie i rozpoczęło się grilowanie . Pozostała część zlotu jest dla mnie owiana mgłą tajemnicy niestety musiałem wcześniej pojechać do domu. Pozdrawiam wszystkich uczestników i wielkie dzięki za spotkanie. Teraz wiem jakie lekarstwa mam zabrać na następny raz.
andi64 Napisano 25 Maja 2009 Napisano 25 Maja 2009 A te fotki to tak dla uzupełnienia tekstu Piotra cisza przed burzą węgorek Piotra 10:do nula dla Miłosza
tomek1 Napisano 25 Maja 2009 Napisano 25 Maja 2009 węgorek Piotra No ładny. Żałuję, że nie udało mi się pojawić na spotkaniu
piotr chorzów Napisano 25 Maja 2009 Napisano 25 Maja 2009 No Panowie to może wreszcie ustalimy czyj ten AL był , Ja przyznaje się do pozowania i odhaczania bo jako jedyny potrafiłem to SROBGIE BYDLE utrzymać w gołej ręce / trza mieć praktike/ Andi zaciął IDELNIE za „ware” ciekawe kto go wyholował To na 100% była RYBA ZLOTU
tomek1 Napisano 25 Maja 2009 Napisano 25 Maja 2009 No Panowie to może wreszcie ustalimy czyj ten AL był , Ja przyznaje się do pozowania i odhaczania bo jako jedyny potrafiłem to SROBGIE BYDLE utrzymać w gołej ręce / trza mieć praktike/Andi zaciął IDELNIE za „ware” ciekawe kto go wyholował Jak w tym kawale ze zdziwionym rudym synkiem rodziców brunetów- masz szczęście dziecko, że nie szczekasz- taka była impreza
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.