Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Zbiornik w Iłży


pawelw

Rekomendowane odpowiedzi

Mam zamiar wybrać się na zbiornik w Iłży, na myśli mam pierwszy zbiornik , gdzie wpada Iłżanka nie ten dokładnie w Iłży.

Jak wygląda sytuacja z rybą w tym miejscu? Czego można sie spodziewać?

Jakie przynenty stosować?

Jaki jest dojazd i jak dojechać?

Jaka metoda połowu będzie najlepsza?

Z góry dziękuję za informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Witam, ostatnio bylem tam z 10 lat temu wiec przedstawie sytuacje z tamtego okresu, za Ilza, po przejechaniu malej rzeczki, na pierwszym skrzyzowaniu trza skrecic w prawo, jedzie sie okolo 700m. i skreca w prawo, dojazd z tego co pamietam do samej wody, lowisko nalezy zdecydowanie do glebokich - miejsca nawet do 5m., z rozmowy z miejscowymi dowiedzialem sie, ze trafiaja sie czesto wieksze karpie i prawdziwe torpedy - amury, przy samym wejsciu Ilzanki w takich trzcinach lapalem na splawik ladne plocie, ogolnie ponoc ryby bylo wtedy duzo, z brzegu dominowal splawik, z lodek probowali to samo, ciekawe jak jest teraz... pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Czy na główneym zbiorniku w Iłży występuje Karp lub Amur? Nigdy nie widziałem tam karpiarzy a bardzo mnie interesuje to miejsce. Jakie są szanse na spotkanie z naprawdę solidnym miśkiem i dużą torpedą amurem ?

Jak wygląda sytuacja teraz z połowem drapieżnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Co do Iłżanki to wędkuję tam od kilku lat w okresie wakacji.

Brzegi są niemal całkowicie zarośnięte trzciną, bardzo mało miejsc do wędkowania z brzegu. Jedynie ostatnie jezioro (koło tamy) zostało wyczyszczone z zarośli i brzeg jest do połowy dostępny, wykopano trzciny, lecz tam nie spodziewałbym się dobrych efektów. Najlepsze miejsca są na 3 jeziorze, z jednego brzegu jest mniej więcej do polowy zarośnięte grążelami, na środku jest czysta woda lecz tam ryby nie złapiemy, trzeba próbować w wygrabionych oczkach z brzegu.

Szczerze mówiąc bez łódki naprawdę ciężko złapać tam jaką kolwiek większą rybę.

Co do samych ryb to zdecydowanie dominuje okazały lin. Jest jeszcze trochę leszcza, wiosną biorą jazie. Karpi i amurów jest dosyć mało ale trafiają się naprawdę duże sztuki

Mój okaz z lipca 2009:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cff3ad23b81eb31c.html

amur 11,5 kg

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pytania odnośnie tego zbiornika to postaram się odpowiedzieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Ja z racji ze mam dziewczyne ktora mieszka zaraz przy zalewie w tzw. trzeciej czesci spedzam tam mnostwo czasu, posiadam swoja kladke, lodke ktora pozyczam od sasiada kiedy tylko jest to mozliwe, wiec znam raczej dobrze to lowisko pod wzgledem wystepujacych ryb, ktore udalo mi sie zlowic jak takze miejscowek. Wiosenne i wczesno letnie wedkowanie jest wspaniele mozna liczyc na sporego leszcza i lina. Njaczesciej lowione sa plocie i wzdregi ktore sa dosyc ladne. Jedyna trudnosc to brak miescowek, kladki sa prywatne a z lodka ciezko ( wymog rejestracji lodki by moc z niej wedkowac). Troszke napisze o tym sezonie ktory minal i kilku dziwnych sytuacjach. Na zalewie w Iłzy lub jak kto woli na rzece Iłżance zaczynam lowienie juz w zime z pod lodu, w tym roku jesli udalo mi sie trafic na odpowiednie miejsce lowilem okonie ponad 30 cm i trafilem kilka niezlych sztuk. Koniec marca i kwiecien jak dla mnie to splawik lub grunt z przewaga splawika z racji usytuowania mojej kladki tzn, do ok 8 m stan wody od 1 m do 1,5 i nagle spadek od 4 do 5 m. Wiosne lekkie necenie przewaznie kukurydza, gotowany ziemniak, dobrze sprawdza sie peczak. Na haczyk pinka, biale, lub czerwony ja raczej nastawiam sie na wieksza rybe i preferuje czerwonego najlepszy gnojak wykopany z ziemi. spalwik max do 5g w zaleznosci od fali. Wiosna w tamtym roku lowilem piekne wzregi i jazie no i mozna powiedziec ze plotka trafia sie dosyc czesto. Sporadycznie duze leszcze na leszcza preferuje okres czerwiec i lipiec lapalem okazy ponad 50 cm. No i wiosna oczywiscie lin ja nastawiam sie na duzego lina na haczyk bialy z kuku albo czerwony, ktory mnie nie zawodzi. Z linem jest tak ze ciezko go podejsc ale jak sie uda piekna walka. Na przypon stosuje cieniutkie plecionki do 5 kg wytrzymalosci a zylka zalezy od pory roku wiosna delikatniejsza max. 022 latem zakladam karpiowa od 0.3 do 0.35 dla wlasnego bezpieczenstwa. Moja miesjscowka to tzw. jezioro trzecie najmniej dostepne dla przyjezdnych ale w tamtym roku po o czyszczeniu zaczalem lowic rowniez na pierwszym gdzie ku zaskoczeniu swietne wyniki min. grube leszcze, liny a brat 2 amury do 5 kg. Polecam lowisko w Iłzy gdyz moga trafiac sie niespodzianki takie jak mialem ja gdzie przysypiajac prawie nie wciagnelo mi wedki do wody ale potwora nie udalo mi sie wyciagnac zerwal plecionke w trzcinach, na jesieni po zaciecie i krotkim ostrym holu pekl mi haczyk ale wiem ze to byla niezla sztuka. Sam bylem swiadkiem jak sasiad z lodki obok na lekkim zestawie zacial amura ktory pociagal jego lodke niestety nawet z moja pomoca nie udalo sie go podebrac. Mysle ze te informacje sie przydadza. Jesli sa jakies pytania chetnie odpowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ma sens wybranie sie tam z karpiówkami, mysle o pierwszym oczyszconym zbiorniku? Czy bywa tam ktoś kto łowi karpie i amury na zestawy wlosowe z kulkami?

Jeżdże ta drogą codziennie i widze, że lód zaczyna odpuszczac na pierwszym oczyszczonym zbiorniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ma sens wybranie sie tam z karpiówkami, mysle o pierwszym oczyszconym zbiorniku? Czy bywa tam ktoś kto łowi karpie i amury na zestawy wlosowe z kulkami?

Jeżdże ta drogą codziennie i widze, że lód zaczyna odpuszczac na pierwszym oczyszczonym zbiorniku.

Powiem tak ja probowalem lowic na kulki na tym zbiorniku ale bez dluzszego necenia kulkami nie ma efektow, chyba ryby nie sa przyzwyczajone do tego typu przynety. Sasiad z kladki jeszcze 2 lata temu wlasnie na kulki lapal amury a w tamtym roku w 2 dzien swiat wielkanocnych ktos z Radomia zlapal 2 pokazne amury powyzej 10 kg wlasnie na kulki wiec niewiem jak to jest ja nece kukurydza kulki sa dla mnie jak na razie za drogie a po drugie jak ktos zobaczy ze necisz wlasnie na pierwszym to nie lodz sie ze na nastepny dzien to miejsce bedzie wolne. Dziadki na emeryturze calymi dniami siedza na rybach i dlatego czasem brak o dobra miejscowke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Iłżanki to wędkuję tam od kilku lat w okresie wakacji.

Brzegi są niemal całkowicie zarośnięte trzciną, bardzo mało miejsc do wędkowania z brzegu. Jedynie ostatnie jezioro (koło tamy) zostało wyczyszczone z zarośli i brzeg jest do połowy dostępny, wykopano trzciny, lecz tam nie spodziewałbym się dobrych efektów. Najlepsze miejsca są na 3 jeziorze, z jednego brzegu jest mniej więcej do polowy zarośnięte grążelami, na środku jest czysta woda lecz tam ryby nie złapiemy, trzeba próbować w wygrabionych oczkach z brzegu.

Szczerze mówiąc bez łódki naprawdę ciężko złapać tam jaką kolwiek większą rybę.

W tamtym roku 2009 najlepsze wyniki byly wlasnie na pierwszym jeziorze od strony mosir ja zlapalem tam najwieksze okazy w tym wlasnie lina 48 cm i duze leszcze. Na trzecim polowilem na wiosne i na jesieni i z tym ze zarosniete jest do polowy to przesada jakies 5 m dalej jest spadek i row do 5m a lodka to taki luksus ze mozna sobie doplynac gdzie sie chce albo szybko zmienic miejsce ja lodka latam za szczupakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
W tamtym roku 2009 najlepsze wyniki byly wlasnie na pierwszym jeziorze od strony mosir

Co do wiosny to mogę potwierdzić tę opinię, słyszałem, że po oczyszczeniu ryby naprawdę ładnie brały, a w szczególności liny (lecz to tylko usłyszane opowieści :)).

Jednak od czerwca ciężko było tam cokolwiek złapać, to już wiem z własnej praktyki. Wybrałem się tam kilka razy po czym zrezygnowałem na rzecz stałego łowienia na 3 jeziorze gdzie wyniki zwłaszcza w sierpniu miałem naprawdę bardzo dobre, brał przeważnie średni lin i leszcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym roku na pierwszym bylem juz z 5 razy i wyniki raczej marne ale z tego co wiem ryba narazie slabo zeruje. Obecnie siedze na 3 jeziorze ale nic szczegolnego nawet przy takim 4 dniowym neceniu, po rozmowie z chlopakiem z przeciwnej kladki dowiedzialem sie ze narazie ryba nie bierze poniewaz woda jest jeszcze zbyt zimna, chociaz w byla sobote widzialem zlapane 2 liny z kladek z naprzeciwka z tego co widzialem to takie sztuki po ok 40 cm. Ale tylko tyle co widzialem no i plotka ale raczej mala, w tamtym roku o tej porze lapalem na 3 ladne wzdregi i jazie. Zobaczymy co bedzie dalej narazie czekam do 1 maja wtedy bede w Ilzy i szczupak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.