witam, bylem w zeszla niedziele, lod wyglada tak, ze jest warstwa 3-5cm swiezego lodu, pozniej troche wody i stary lod - okolo 10cm, w praktyce ta pierwsza zalamuje sie i chodzimy po starym lodzie , tak bylo tydzien temu, teraz po nocnych mrozach napewno jest to juz jednolita masa, trzeba jednak uwazac poniewaz na lodzie jest sporo sniegu i nie widac dziur wycietych przez kogos siekiera albo pierzchnią, a tam lod jest sporo slabszy, ogolnie ryb niewiele, wiekszosc lapala jazgary i okonki, ale wystarczylo w dziurke wrzucic troche spozywki i podchodzily plotki takie od 10 - 20 cm, zlapalem w sumie 15 sztuk plus kilka jazgarow, w ta niedziele (10.01) zawody ma kolo nr 13, jak zawsze od strony lasu, takze polecam do wedkowania miejsca w poblizu mola i tamy, leszczyki powinny sie ruszyc w koncu odwilz idzie, pozdro