odległościówka w średniej rzece (Pilica)

[Gość Grisha]

Postanowiłem założyć ten temat ponieważ nie znalazłem nic o metodzie odległościowej uprawianej w średniej wielkości rzekach typu Pilica

Tak się składa, że moim ulubionym łowiskiem jest Pilica w okolicach Wyśmierzyc. Łowisko dość specyficzne z tego powodu, że rzeka jest płytka a ryba przemieszcza po dołkach, które niekiedy bywają "dołkami" przez jakiś czas bo są zasypywane przez cały czas zmieniającą się rzekę. Swego czasu większą uwagę poświęciłem jednemu miejscu którego zdjęcie satelitarne dodałem w załączniku. Rzeka w tym miejscu zwęża się do jakiś 25-30 metrów, tworząc po swoim środku bardzo głęboki rów z bardzo wartkim nurtem. Miejsce jest o tyle ciekawe, że po drugiej stronie jest kawałek wolno płynącej wody o głębokości 1.50 - 2.50 metra z dość miękkim dnem. W zeszłym roku spenetrowałem miejscówkę, zaobserwowałem żerujące i spławiające się ryby i spróbowałem się. Za narzędzie służyła mi bolonka 7 metrów. Efekt był dość dobry: 2 leszczyki koło kilograma i jaź. Jednak odległość w jakiej znajduje się miejsce (rzut na około 25 metrów) i kontrola spływającego zestawu jest dla mnie dość problematyczne Spławik na który łowiłem miał wyporności około 3 gram, żyłka główna 0.18. Może macie jakieś pomocne wskazówki, które pozwolą mi udoskonalić metodę połowu z tak dużej odległości. Dodam tylko, że próby połowu z drugiej strony rzeki przyniosły brak jakichkolwiek brań z powodu płoszenia się ryb (rynna jest 2-3 metry od brzegu)

czerwoną linią zaznaczyłem pas nęcenia kulami a czerwonym punktem stanowisko wędkarskie - pozdrawiam Grisha

[brewonz]

Lowie niedaleko tego miejsca na "wysokosci" swidna, z tego co piszesz twoje lowisko bardzo trudne, ja osobiscie techniki odleglosciowej nie znam ale chyba na 25 m rzutu mozna by zastosowac ciezszy zestaw 6 g wyporu splawika i moze by bylo lepiej. Byc moze przejade sie w niedlugim czasie nad twoja rynne na googlach wyglada fajnie.

Pozdrawiam.