mds625 Napisano 16 Czerwca 2009 Share Napisano 16 Czerwca 2009 Witam wszystkich ...korzystajac z okazji chcialbym opisac sytuacje ktora mnie spotkala i ktora wzbudzila we mnie wiele emocji tych negatywnych raczej...otoz od kilku lat bylem czlonkiem PZW na jeziorze ktore nalezalo do naszego kola mialem swoj pomost ktory byl zarejestrowany na mnie i w mysl przepisow bylem jego opiekunem w 2007 nadazyla mi sie okazja wyjazdu za granice do pracy gdy wrocilem w 2008 pojechalem nad jezioro i zobaczylem ze przed moim pomostem ktos postawil inny pomost pozniej dowiedzialem sie ze zrobil to jeden z czlonkow naszego kola PZW gdy zwrocilem sie z zapytaniem o wyjasnienie tej sytuacji do Prezesa naszego kola dowiedzialem sie od niego ze w roku 2008 nie oplacilem skladki wiec stracilem prawo do tego pomostu na lamach forum chcialbym uslyszec opinie innych wedkarzy na ten temat !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Emjoo Napisano 16 Czerwca 2009 Share Napisano 16 Czerwca 2009 Witam, mnie niestety spotkała podobna sytuacja co prawda ja nie miałem pomostu tylo 4 paliki które po pomoście zostały i w tym roku miało być wszystko od nowa postawione bo stary sypał się ze starości i musiałem go rozebrać, ale przychodzę kiedyś na lód zimą a obok moich pali wbite 6 metalowych rur i prawie gotowe dojście... niestety pomost opłacałem przez cały czas, ale jak widać ludzie sępy i jak zobaczą wolne miejsce to uznają za swoje :\ . Jedyne co Ci mogę poradzić to jakaś umowa słowna z osobą która budowała pomost że będziecie go dzielić i opłacać składki na pół, przynajmniej ja do takiego kompromisu doszedłem, bo nie będę facetowi rozwalał pomostu skoro sam mi go postawił Życzę powodzenia i mam nadzieję, że sytuacja się wyjaśni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mds625 Napisano 16 Czerwca 2009 Autor Share Napisano 16 Czerwca 2009 moj pomost byl i nadal jest CALKIEM sprawny tylko problem w tym ze przed moim pomostem stoi inny mostek takze nie mam mozliwosci z korzystania z mego pomostu a co do tego ze co niektorzy z wedkarzy zachowuja sie doslownie jak takie SEPY to zgadzam sie z tym calkowicie tak tez bylo w tym wlasnie przypadku moj mostek stoi w dosc dobrym miejscu lapalem tam ladne medalowe liny i inne rybki ktore wzbudzaly podziw w oczach innych wedkarzy a co do dogadania sie z INTRUZEM to watpie aby doszlo to do skutku i to napewno nie z mojej winy...!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.