wiosna idzie ..... !

[kisux]

Choć za oknem jeszcze "środek" zimy - to już zapewne każdy z nas myśli o pierwszych wiosennych wypadach na wodę ! Tym bardziej że jak podają ornitolodzy pierwsze bociany są już w drodze do Polski Chciałem zapytac jakie metody preferujecie wczesną wiosną i na jakie gatunki "polujecie" ? np. czy raczej lekkie gruntówki czy delikatny spławiczek ? wolicie wody płynące ? duże rzeki ? mniejsze urokliwe rzeczki ? czy wody stojące, jeziorka, starorzecza itp.

I jak z wynikami wczesną wiąsna - u nas raczej te pierwsze wypady to głównie: wygrzewanie się w pierwszych promieniach słońca, kiełbasa z ogniska (smakuje o niebo lepiej niż ta z jesieni ) no i pierwsze delikatne i nieliczne brania ! ale jakże kuszące i wywołujące tyle radochy po tej całej przerwie zimowej !

Pozdrawiam

kisux

[artech]

W tym roku nie odczułem "przerwy zimowej", bo jej nie miałem. Początek sezonu miałem 14 stycznia - wyprawa na trotki a potem co tydzień na lód więc pierwsze brania a nawet ryby, w tym roku, już mam

[Gość bogdan39]

Chyba idzie bo dziś w pracy pierwszy raz zatęskniłem za znikajacym spławikiem.

[kisux]

Panowie w tym roku wiosna przyjedzie .................... na sankach !!! hehe

Ponoć już bociana ktoś widział !!! ja tam w to nie wierze - po prostu za dużo browara

[artech]

już bociany...... ptasia grupa tzn grypa ludziom w głowach namieszała

[Gość bogdan39]

idzie idzie sprzet skompletowałem i czekam zejscia lodu

[Gość bogdan39]

Dziś bedąc na ukrainie widziałem sznur 36 bocianów chyba jest juz blisko

[artech]

Idzie, idzie już napewno widziałem już dwa klucze dzikich gęsi w moich okolicach, a i cieplej się zrobiło, dzisiaj o 7:00 w Szczecinie było 6 *C.

[spin]

Tak jest około 13 w Kraku było ponad 15 stopni, a w Kryspinowie na lód bez gumowców już nie ma szans wejść. Jaram się jak stodoła u wujasa na wiosce. Jeszcze kilka dni, no kilkanaście i można startować na otwartą wodę.

[Gość MAXIM]

Tak Panowie wiosna już jest a więc na ryby oczywiście zachęcam na wypady rowerowe, wędka w plecak rower i na łono natury

Pozdrawiam.

[artech]

OJ ja swojej wędki to w plecak nie zmieszczę wyglądałbym jak z jakąś radjostacją na plecach, a traweli nie uznaję zawsze jednak można przytroczyć wędkę do roweru, tylko czy chciałoby mi się pedałować 30 km na rybki..... chyba wolę samochód

[Gość MAXIM]

gruntówke mam 2 częściową wiec ta musi być przywiązana do roweru moze smiesznie wygląda ale jest dobrze a że ciepło jest itd to łącze ze soba dwie pasje - wędkarstwo i rowery

[Gość bogdan39]

Jestem za ja też jeżdże na ryby rowerkiem i chyba już czas doniego zajrzeć i troche naoliwić.

poustawiać przeżutki i sru nad wode.

Na jeziorze lód ma kolor ciemno niebieski więc już niedługo zniknie, rzeki pchają masy wody, stan sanu bardzo wysoki .rada też występuje z brzegów tylko żeby nieprzedarła się do zeku.

Są to dwie rzeki kture opływają jezioroZEK

[Gość MAXIM]

bogdan39, racja rower najlepszym przyjacielem czlowieka!

szczególnie na rybach bo samochodem nie wszędzie da sie dojechać a "butować" z torbami nie lubie no i mozna podziwiać nasze krajobrazy. Ale gdy jade rowerem to też wiecej sie dzieje a że juz mamy ponad tydzien wiosny to tymbardziej chce sie na ryby

[Jarosław]

Coraz więcej jest miejsc gdzie nie mozna dojechać samochodem nad wodę, przez te zakazy. Chciałbym kupić fajną przyczepke do roweru, aby mogła mi się zmieścic razem z rowerem do busa, tylko nie wiem gdzie?

[franek111]

witam, polecam przerobić wózek na zakupy taki składany z 2 kółkami tak by móc zaczepić o ramę. wystarczy dospawać prostopadle pręcik tak żeby móc przymocować do ramy

[kisux]

Panowie - wiosna chyba tuż, tuż ......... dzisiaj na spacerze w parku widziałem padalca wygrzewającego się w słońcu oraz kilka wiewiórek i małego motyla, bazie już na drzewach - jednak nad wodą - wczoraj z Tomii zrobiliśmy mały rekonesans po miejscowych stawach PZW i co prawda z brzegu już rozmarznięte jednak na większości stawów pokrywa topniejącego lodu tak z 3-5 cm - więc o łowieniu w ten weekend na stojących nie ma co myśleć (widzieliśmy pięknego bażanta w dwoma kurami - szkoda że nie było aparatu) ! Za tydzień chyba już pierwszy krótki wypad na jakieś jeziorko lub staw bo niestety stan Odry jest bardzo wysoki i nie ma mowy o łowieniu na Odrze.

Pozdrawiam

kisu