Skocz do zawartości
Dragon

Wszystko o kleniu i jaziu


keri

Rekomendowane odpowiedzi

czy wędka Konger World Champion Tango 2.7m do 10g nadaje się do tego?
Oczywiscie ze sie nadaje, głowna sprawa w wedzisku kleniowym to mozliwosc wyrzutu miniaturowej przynety, ja uzywam wedzisk sporo dłuzszych. po pierwsze łatwiej utrzymac przynete w nurcie i umiescic ja w miejscu zerowania, po drugie czesto zarzucam przynete stojac 3-4metry od brzegu aby nie spłoszyc klenia zerującego tuz pod powiesznią wody.

Dragon wydaje mi sie za "mocny" na te ryby.

Co do przynet to chyba woblery są najbardziej odpowiedznie na te gatunki ryb DORADO GLOOG SALMO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Dzięki Keri. Co do woblerów, to używam głównie Salmo (dotąd na szczupaki). Mam też podstawową wiedzę, które modele się nadają na jazie, klenie, okonie. Problem polega na tym, że mam również wiedzę, że "Salmiaki" stawiają bardzo duży opór i nie wiem, które z nich nadawałyby się do tak delikatnej wędki. Nie chodzi o to, którymi można rzucić, bo te kleniowe ważą po 2-4g, tylko które ta wędka uciągnie. Podałbyś mi jakieś konkretne woblerki z tych, które wymieniłeś? Pozdrawiam

PS

Ten Tiny jest tylko w jednym rozmiarze, więc tak czy owak spróbuję, a z tych pozostałych, które by się dobrze sprawowały na tym Tangu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pike, widze ze odwiedziłes z tym pytaniem moje rodzime forum :grin: ale tu postaram sie ci podpowiedziec.

po pierwsze przeczytaj ten ARTYKUL

sa tam na prawde dobre rady fachowca od spina. Co do samych woblerów w/w przezemnie to oczywiscie na wszystkie nie łowiłem ale podam ci te ktore sie sprawdzily.

Dorado alaska A2,5- A3 w kolorach S,G,FT,BGH stawiaja spory opor ale da sie polowic :cool:

co do glooga to hektory 35 plywajace kolor C, TZF, NZ

To sie sprawdza na moich wodach z wobków markowych ale i tak nic nie pobije rekodziela miejscowych wedkarzy ale to masz w linku artykulu jaki ci podalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też niedawno kupiłem Jaxon Crystalis 270 cm cw.10-35g. Czy będzie dobry do uniwersalnego spinningowania

Cześć. Miałem Jaxona Crystalis 2.7m c.w. 10-30g (czyli zbliżony model) i dobrze go wspominam. Złowiłem na niego kupę szczupaków, kilka sandaczy i dwa medalowe okonie (plus sporo takich standardowych). Problem z tak tanim sprzętem jest tego typu, że jest nieprzewidywalny. Jeden egzemplarz rzekomo do 30g wyrzutu będzie - powiedzmy - do 20g (Twój, do 35g nie będzie na pewno), a w drugim przy piętnastogramowej przynęcie pęknie szczytówka. Crystalis ma słabe przelotki. Łowiłem jeszcze wówczas żyłką i porobiły się rowki na szczytówce, więc plecionką nawet nie próbuj. Odkręcał się kołowrotek. Po prostu często go oglądaj i uważaj w trakcie łowienia. Na pewno nie da się nim komfortowo łowić przynętami cięższymi niż kilkanaście gramów i stawiającymi duży opór. Moją standardową obrotówką jest rozmiar 4 Effezett - wędka za bardzo się gięła, zacięcie było niepewne, ale się łowiło. Woblerem Salmo Pike 9SDR Floating jeszcze dało się łowić, ale Perch 8 odpadał - za duży opór. Wahadłówką Algą 2 - jeszcze jako tako, Algą 3 (tą polspinowską, ważącą 30g) - nie dało rady. Pozdrawiam

PS

Zabrzmiało groźnie, ale mówię: dobrze go wspominam. Zalety sam dostrzeżesz, więc skupiłem się na wadach.

PS 2

Jedną z moich wędek jest w tej chwili Jaxon XT-Pro 2.6m 10-32g. Ten kij polecam łowcom szczupaków. Mam kilka wędek Team Dragon i stawiam go prawie na równi z nimi - świetny kij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze przeczytaj ten ARTYKUL

Dzięki, Keri. Przeczytałem artykuł - bardzo ciekawy. Przydałoby mi się takie woblerowe robactwo :smile: , ale jak je zdobyć? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydałoby mi się takie woblerowe robactwo :smile: , ale jak je zdobyć?
Nic prostrzego, robale Leszka Fabjańczyka są dostepne w B-stockich sklepach aczkolwiek cena jak Rapali, Woblery Tomka Ignatowicza tez są w naszuch sklepach w bardzo przystepnych cenach.

Tak wiec zdobycie ich to sprawa prosta :wink::cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic prostrzego, robale Leszka Fabjańczyka są dostepne w B-stockich sklepach aczkolwiek cena jak Rapali, Woblery Tomka Ignatowicza tez są w naszuch sklepach w bardzo przystepnych cenach.

Tak wiec zdobycie ich to sprawa prosta

no nie dokonca bo ja jestem z lubelskiego a jak mam kupwac coś w cenie rapali to wole salmo :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz racje, ja wole łowne a nie koniecznie markowe

raczej salmo sa łowne... a nie mam dostępu do czyichs prywatnych wyrobó bo nikt mnie nigdy nie poczęstował... ryzykowac w sklepie jakieś samoróby to szalenstwo z moim budrzetem więc się nie porywam :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, Panowie, za wszystkie rady. Rozważę każdą. Chętnie kupię na próbę prywatny wyrób drobnego rzemieślnika, ale nie zapłacę tyle, co za Salmo czy Rapalę - nie dlatego, że mogą być mniej łowne, bo mogą być i bardziej, ale z zupełnie innych powodów. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Keri na wyglad to ja zlapal bym sie na 3 (takie cos zielone fajne) i moze 4 (czarne tez calkiem calkiem :lol: ) w pierwszym rzedzie zdjec

A co do zakupow to ja sobie obiecalem ze przez zime nie kupuje zadnych woblerkow - musze pourywac najpierw to co mam w pudelku :lol::lol:

Jak mi troche ubedzie to cos dokupie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co zaciekawily Cie

nie wiem jak P ale mnie zaciekawiły... szkoda że takich cacek nie ma dostępnych u nas... przynajmniej ja nikogo nie znam z moich okolic kto by wyrabiał takie arcydziełka :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co zaciekawily Cie

nie wiem jak P ale mnie zaciekawiły... szkoda że takich cacek nie ma dostępnych u nas... przynajmniej ja nikogo nie znam z moich okolic kto by wyrabiał takie arcydziełka :roll:

Panek to nie cacka lapia ryby

Ja swojego najwiekszego spiningowego jazia zlapalem na woblerek zrobiony przez kolege z drewna brzozy - nawet nie byl pomalowany ani polakierowany :lol: tylko taki nazwalbym to "naturalnie drewniany" kolor :lol:

I pomimo tego ze to bylo tylko drewno :lol: z kotwiczkami spisla sie swietnie aczkowlwiek jak to bywa zbyt szybko skonczyl swoj zywot :???:

Poza tym moze rozejrzyj sie po okolicy bo byc moze ktos gdzies cos takiego robi a tylko ty o tym nie wiesz :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda że takich cacek nie ma dostępnych u nas...
na pewno są, moze nie takie same ale podobne. Tak jak P ci napisał:
rozejrzyj sie po okolicy bo byc moze ktos gdzies cos takiego robi a tylko ty o tym nie wiesz :smile:
to nie cacka lapia ryby
Świete słowa, na "cacka" częściej łownią są wędkarze niz ryby :lol: ale tu bede bronił honoru pokazanych prze ze mnie wobków. Sprawdzone przez kolegów i zdały egzamin wzorowo, najlepszy okazał sie być nr 3 w 1 rzedzie zdjec, pozostaje pytanie: czy w moich rekach tez okażą sie łowne?

ps

zainteresowani nabyciem tych cacek zapraszan na pw. niestety kiler nr 3 się mocno ceni ale kto go wezmie w łapkę zrozumie dlaczego :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.