Skocz do zawartości
Dragon

Gdzie na sandacza w kujawsko - pomorskim???


kadziul

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak temacie. Dodam tylko, że szukam alternatywy do j.pakoskiego, z roku na rok uważam, że jest w nim coraz mniej sandacza. Głównie chodzi mi o spinning z łodzi. W miarę możliwości prosił bym o wskazówki ,gdzie mógłbym zwodować łódkę? Z góry serdeczne dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 136
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Gość jarek_g

Wisla raczej odpada.... ja lowie tam juz od czerwca i tylko kilka bran.. od kolegow slyszalem ze pojedyncze sztuki lowia... a narazie sandacz stoi daleko w nurcie i nawet ludzie z lodek go nie moga zlowic. Narazie sytuacja nie napawa optymizmem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli odleglosc nie ma dla was znaczenia i macie lodke to polecam czerniewice lub grabowiec (okolice mostu autostradowego)

Pod samym mostem powinno dac sie zwodowac lodke bez wiekszych problemow - to jeszcze akurat zalezy od stanu Wisly

Z brzegu tam nie polapiecie ale mialem kilka razy mozliwosc pogadania z wedkujacymi tam z lodki ludzikami i chwalili sobie to miejsce na sandacza a i suma takze

Jarek z brzegu na Wisle jest o wiele gorzej - jesli masz okazje to pogadaj szczerze z ludzikami wedkujacymi z lodek - raczej nie beda narzekac :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Zdecydowanie Wisła, najłatwiej namierzyć sandała pozostajac nad wodą po zmroku.Jeśli zaobserwujesz jak żeruje to na dobrą sprawę jest już Twój.Zam osoby które łapią po kilkadziesiąt sztuk rocznie, trzeba jednak poznać wode i odkryć miejsca w których przebywa.

Prawdą jest ze najlepsze efekty osiągają osoby korzystające z łodzi lub kajaka gdyż jesteśmy wtedy mobilniejsi i mozemy obłowic miejsca niedostępne dla nas z brzegu.Nie mówie tu o głównym nurcie bo nie znam nikogo kto łowiłby tam sandacze ale okolice fartowych główek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Wisłe we Włocławku , w Wiśle jest naprawde dużo sandacza tylko trzeba poznać wode i tak jak pisał PHANTOM . podstawą jest sztuka obserwacji i czytania wody , sandacz jest rybą kaprysną i trzeba mu się troche poświęcić i jak naj lepiej starać się go poznac a odwzajemni się z procentem . We Włocławku łowi sie dużo sandacza ale naj piekniejsze sztuki dostepne są na szczeście tylko dla dobrze znających temat .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Wisłe we Włocławku , w Wiśle jest naprawde dużo sandacza tylko trzeba poznać wode i tak jak pisał PHANTOM . podstawą jest sztuka obserwacji i czytania wody , sandacz jest rybą kaprysną i trzeba mu się troche poświęcić i jak naj lepiej starać się go poznac a odwzajemni się z procentem . We Włocławku łowi sie dużo sandacza ale naj piekniejsze sztuki dostepne są na szczeście tylko dla dobrze znających temat .

_________________

Jedyne miejsca to okolice mostu i główki na toruńskiej :wink: Tam jedynie możesz wydłubać sandacza :wink: Okolice tamy odpuść wędkuje na spina tu codziennie i lipa z sandaczem straszna :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem jakieś 5 razy na sandała w ostatnim czasie nad Wisełką.Efekt to jeden kilowy i dwa brania które skończyły sie na złapaniu za ogonek gumki(kilka "śledzi", okoni i kleń 1,2kg)

Tylko na 2 z 10ciu główek które obrzucałem zaobserwowałem żerowanie sandacza, pewnie z czasem złapie ich tam więcej,jednak jak na razie żeruje jeszcze bardzo delikatnie ale im będzie zimniej tym powinno być lepiej.

Co dziwne bardzo dobre efekty uzyskują łowiący z gruntu na żywca i to sandacze o wadze 3-4kg, zeby było śmieszniej jako żywca używają babki która to u nas jest pod ochroną a rozpleniło sie tego całe masy (przy szybkim spadku wody na główkce w bajorkach jakie powstały pluskało sie około 30tu babek) :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PHANTOM : staraj się jak najwięcej kombinować , przed wczoraj byłem połowić w mojej miejscówce , dosłownie studnia , po zmianie kopyta ( z perłowego 8 cm na pomarańczowe) poczułem lekkie dotknięcie . Po 20 min czesania wody nadal nic , zmieniłem kopyto na 6 cm seledyn z czarnym rzbietem , po drugim podaniu gumy uderzy z pełnym impetem . (2.80 kg)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic bardziej mylnego kolego .

Sądze że nie znasz tematu , ponieważ twierdzisz że jedyne miejsca gdzie można złowić sandacza to okolice mostu i główek na toruńskiej , inormuje Cię że takich miejsc jest o wiele więcej po obu stronach rzeki na odcinku wielu kilometrów .

Z twoich postów wynika, że specjalizujesz sie w boleniach i obławiasz niewielki odcinek Wisły a sandacz i szczupak to tylko przypadek .

Obecnie u nas na Wiśle łowi piekne sandacze wielu spiningistów i nie nażekają na efekty.

Dlatego właśnie sądze że kolega nie zna tematu .

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezioro kałębie w osieku .

Tam jest sandacz

jaki sandacz?? tam byl sandacz(dla mniej wtajemniczonych zaznacze ze sandacza tam bylo bardzo bardzo duzo ale to sie skonczylo jak zmarl stary wlascicel i za porzadek zabral sie syn i corka o przepieknych imionach Romeo i Julia od tej pory jest tam troche leszcze troche wegorza mnustwo okoni i nie ma juz SANDACZA... cala populacja wylowiona przez wlascicieli)... ale za to jest masa turystow...

Przy okazji Osiek jest juz w pomorskim, powiat Starogardzki.

Oprocz tego ceny zezwolen sa astronomiczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z twoich postów wynika, że specjalizujesz sie w boleniach i obławiasz niewielki odcinek Wisły a sandacz i szczupak to tylko przypadek .

Zadko się udzielam na tym forum kolego wiec nie wklejam zdjęć wszystkich ryb ale specjalizuje się w połowach tych ryb sandacz ,boleń , szczupak, okoń tylko za sumem nie chodzę :wink: Fakt co do sandaczy to mam mniej szczęścia chociaż w tamtym roku w październiku przez głupotę ( trafne agrafki ) straciłem sandacza na oko 4 -5 kg koło mostu :evil: W tym roku kilka złowiłem ale dużo mniejszych :wink: Co do połowu szczupaków jeszcze bym cie zawstydził wynikami kolego ale nie ma co szarpać sobie gardeł :razz: Fakt przeważnie łowie w okolicach tamy po obydwu stronach i koło mostu od czasu do czasu ale po mam szukać skoro mam ryby koło przysłowiowego nosa :wink: A koledze podałem 3 miejscówki może oblegane bardzo przez wędkarzy ale najlepiej dostępne po co ma się pchać na azoty nie znając Wisły czy na Bobrowniki lub inne wiochy :wink: Pozdrawiam p.s to jakbyś nie dowierzał potwór to nie jest ale wymiarowy sandacz złowiony w sierpniu bo na razie chodzę za szczupakami :razz:

post-3890-1454497221531_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PHANTOM : staraj się jak najwięcej kombinować , przed wczoraj byłem połowić w mojej miejscówce , dosłownie studnia , po zmianie kopyta ( z perłowego 8 cm na pomarańczowe) poczułem lekkie dotknięcie . Po 20 min czesania wody nadal nic , zmieniłem kopyto na 6 cm seledyn z czarnym rzbietem , po drugim podaniu gumy uderzy z pełnym impetem . (2.80 kg)
\

Własnie bardzo dużo kombinuje z przynętami, a to taki wobler a to inny,różne rodzaje gum i wahadłówki :wink: praktycznie co kilkanaści rzutów jesli nie mam brania zmieniam przynęte.

Staram sie jak najdokładniej obłowić każdą interesującą mnie główke,spędzając na niej jak najwięcej czasu.

Niestety sandacz to nie płotka i nie zawsze sa efekty jakich bym sie spodziewał,czesto obserwuje jak żeruje poza zasiegiem moich rzutów :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święta prawda PHANTOM , sandacz to nie płotka , jest wybitnie wybredny i ciężko za nim trafić , wiele razy wracałem o kiju , sprawdzałem chyba wszystkie możliwości doboru przynęt .

Nie raz wystarczy zmienić metodę prowadzenia przynęty i widać efekty (szybciej/wolniej , głebiej/ płycej, skokami lub jednostajnie , przynęty agresywne lub tzw. szmaty albo kombinacj wszystkich tych czynnikow ) normalnie totolotek .

bywaja jednak dni że sandacz jes nieugięty

Jeśli możesz to opisz mi swoje łowiska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piekny sandaczyk LAWDZOJ

Tylko nie wiem po co frustracja

Ja na przykład nie jestem w temacie szczupaka ani bolenia , chociaż bolki łowie dość czesto ale nie zagłębiam sie zbytnio . Preferuje suma i sandacza i za tymi rybami własnie się uganiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Preferuje suma i sandacza
No ja nastawiam się np przykład przez kilka dni na np. szczupaki a później na inne ryby bo nie lubię monotonni :wink: Na szczupaki to już patrzeć nie mogę bo przez 2 sezony ten i tamten złowiłem ich naprawdę dużo w tym 2 ładne (73 cm i 78 cm jesienne z tamtego roku ).W tym roku na razie największy 62 cm ale jesień przede mną jeszcze :wink: Co do suma kiedyś chodziłem za nim ale przez kilka tygodni bez brania dałem sobie spokój :neutral: Na razie jednego w życiu na spina złowiłem miał 6 kg ( 73m) i tez w tamtym roku wziął okazyjnie przy szukaniu szczupaków na obrotówkę :wink: Jeżeli chodzi o sandacze niestety na moim odcinku jest słabiutko po prostu wybili go :sad: Z kikutami nie było problemu ale o wymiarowego jest ciężko naprawdę trzeba było się na rzucać żeby wypracować wymiarka :neutral: Chciałbym pod nosem mieć z jedna pewna miejscówkę na grubsze sandacze i częste najlepiej taka żeby nikt o niej nie wiedział :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez wole ,żeby o moich miejscówkach nikt nie wiedział , poza ścisłą "paczką" spiningistów .

Osobiście wole poświęcić się tym dwum gatunkom , zgłębiając wiedze i doświadczenie na ich temat i ne jes to wcale monotonne , z roku na rok więcej wiem i wyniki mam lepsze .

Sandacz jest wspaniałą rybą , wymagającą od wędkarza myslenia a nie bezmyslnego młucenia wody , a co do suma to żecz jasna : godny przeciwnik w walce , w kilka sekund po zacięciu może zrobić ruine z naszego sprzętu , a z nas głupka stojącego nad wodą i zastanawiającego sie co się stało .

Dlateg wlaśnie faworyzuje te dwie rybki bo łowienie ich jast naprawde pasjonujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli możesz to opisz mi swoje łowiska

Łowie pomiędzy Solcem a Dybowem pod Toruniem, w zależności od tego ile mam wolnego czasu.

Z regóły wybieram kątowe główki na które napływa fart, chociaż w okresie letnim dużo lepsze efekty miewałem na przelewach nawet takich gdzie głebokośc max to 0,5m.

Dobrze jeśli główka jest dośc głęboka w warkoczu z wypłyceniem lub nawet piaszczysta lacha między nimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowie w bardzo podobnych miejscach , szukam też wszelkich podwodnych przeszkód tzn. głazy , zetopiene drzewa , stare rozmyte główki itp , łowię też z łodzi więc mam możliwość dotrzeć do kamienistych raf na środku rzeki gdzie można trfić piękną cztuke . Łoowiac z brzegu często też wiele czasu spędzam przy głebokich burtach , czesto trafiają się sandałki z pod samych nóg .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem Desperado jak Ty ale ja odnoszę wrażenie ze niektórym sie wydaje jak ktoś wskaże im wode w której jest sandacz to zaczną go regularnie łowić :mrgreen:

Niestety rzeczywistość jest zgoła inna i samemu zdarzało mi sie ze na pewnych miejscówkach przez kilka razy z rzędu nic nie złapałem.

Sam preferuje nad gume pływające niedrogie woblery polskich producentów , bez fanaberi typu rapala czy yo-zuri .Ale znam osoby które łowią z bardzo dobrym skutkiem wyłącznie na dwa kolory gumy mansa lub relaxa w największym wymiarze.

W miare regularne łapanie sandacza na spinning to dobra znajomość wody, przynęty na którą łowimy i bardzo bardzo dużo cierpliwości.

Najlepszy okres na sandacza dopiero przed nami, wiec do dzieła :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.